Dodaj do ulubionych

Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa.pl

18.12.07, 09:03
Witam

Będę pisała pracę magisterską na temat "Analiza kompleksów społecznych na
przykładzie portalu nasza-klasa.pl".
Teza jest taka, że ten portal jest dokładnym odzwierciedleniem kompleksów
ludzi tam zapisanych.
Już tłumaczę o co chodzi. Np. dziewczyny, które w szkole nie miały powodzenia,
teraz prezentują z dumą swoje zdjęcia ze ślubu lub z narzeczonymi, ludzie z
biednych rodzin obnoszą się samochodami, domami, niby przypadkiem zamieszczają
takie zdjęcia, jakby nie mieli innych, ludzie którzy w szkole nigdy nie brali
udziału w imprezach i nie pili alkoholu teraz przedstawiają siebie jako
szalonych imprezowiczów, ci którzy nie mieli znajomych, teraz prześcigają się
w ich kolekcjonowaniu na portalu itp. itp. W przypadku moich znajomych
(czasem znajomych to za dużo powiedziane) sprawdza się to w 90%.
Jakie jeszcze kompleksy znacie, najlepiej na przykładach?
Obserwuj wątek
    • Gość: andżelika Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. IP: *.tpnet.pl 18.12.07, 09:22
      Głupia się urodziłaś i głupia umrzesz.
      Lecz się, jeżeli dla ciebie zaprezentowanie zdjęcia ze swojego ślubu to leczenie
      kompleksów!
      • piwi77 Re: Praca mgr z psychologii na temat nasza-klasa. 18.12.07, 11:29
        Kiedy bet.anka ma rację, też to podobnie odbieram (polegam na
        relacjach, bo na portalu nie byłem).
        • Gość: errabundi Grunt to praca z tezą... IP: 193.200.216.* 09.01.08, 08:30
          Prblem polega na tym, że niekoniecznie słuszną. Na szczęście to tylko praca mgr, bo argumenty łatwo obalić.

          Obawiam się, że badanie niczemu jednak nie służy.
          • Gość: Aisha Re: Grunt to praca z tezą... IP: 195.136.151.* 09.01.08, 08:45
            Za pomoca statystyki mozna udowodnic każda głupotę.... Hi, hi nawet
            wpływ ogórków kiszonych na wypadki lotnicze..
            • Gość: gość Przecież to oczywista oczywisctość IP: *.wshe.lodz.pl 09.01.08, 08:57
              Po co to udowadniać?
              • zuzur Teza nie do końca prawdziwa. 09.01.08, 09:07
                1. Nie ma innych zdjęć. Normalnie aparat leży w szufladzie. Używa
                się go, gdy coś się dzieje: na wakacjach, na imprezach, mamy gości,
                kupujemy nowy dom, furę. Alternatywą jest zdjęcie tzw. "do dowodu".
                Innych zdjęć na ogół nie posiadamy. Poza tym w naszych aparatach na
                ogół mało jest zdjęć nas samych. Więc ludzie zamieszczają to, co
                mają.
                2. Najładniejsze zdjęcia są, gdy jesteśmy naturalni, wypoczęci lub
                odpicowani. Każdy stara się zamieścić zdjęcie najładniejsze. Stąd
                wakacje i imprezy.
                3. "Nieatrakcyjność" w szkole często była wynikiem ograniczeń,
                nakładanych przez rodziców. Po uwolnieniu się ludzie rozkwitają. Jak
                kwiaty, gdy zdejmie się z nich folię ochronną.
                4. Odwrócę tezę-pytanie. Jakie zdjęcie powinno być? Każdy oczekuje,
                że zobaczy kolegów, jak teraz wyglądają. Chce zamieścić również
                aktualne swoje. A jakie aktualne ma pod ręką? Zależy od wieku. 40-
                latki z podróży, 30-latki ze ślubu, chrzcin własnych dzieci, 20-
                latki ze szkół lub imprez. Zdjęć z pasji jest mało, bo jak kogoś coś
                interesuje, to robi to zamiast się pstrykać.
                5. Większość profili jest niewypełniona, albo wypełniona bardzo
                lakonicznie. Stąd wynika, że ludzie raczej nie promują się.
                • Gość: ojciec Re: Teza nie do końca prawdziwa. IP: 78.16.105.* 09.01.08, 09:24
                  Autorka posta pomyliła "kompleksy" z "priorytetami". Faktem jest, że jeśli ktoś
                  umieszcza zdjęcia z własnym bobasem, a ktoś inny zdjęcia z egzotycznych podróży,
                  to właśnie to odzwierciedla to, co w ich życiu jest (w tym momencie) ważne. Przy
                  czym niekoniecznie najważniejsze.

                  Wydaje mi się to normalne i nie ma w tym nic odkrywczego, nie mówiąc już o
                  temacie na pracę z psychologii ;-)
                  • Gość: zakompleksiony Kompleksy to ma grono.pl IP: *.chello.pl 09.01.08, 09:33
                    Nie lubię tego serwsu nasza-klasa.pl, bo nie lubię wspomnień.
                    Ale miło popatrzeć jak Agora wspiera wszystko co oczernia,
                    dyskryminuje wszystko co związane z tym serwisem.
                    Tandetna prowokacja betanki, żadnej mgr nie pisze.

                    W ogóle, co za zarzuty! Wolałabyś zobaczyć fotkę kolezanki z klasy
                    jak idzie po zakupy? Takie naturalne by było?

                    Jeszcze powiedz, że wyborcza ma kompleksy, że się nie czyta i
                    dlatego jej portal wygląda jak choinka.
                    • torunczyk2 ktos tu cos pomylił 09.01.08, 09:38
                      praca oparta jest na jakiejś tezie, ale wynik rozprawy nie musi oznaczać, że
                      teza była właściwa.
                      pozdrawiam oburzonych i nieoburzonych.
                      • Gość: elvis K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:05
                        Idiotyzmy prawisz betanko a wraz z tobą redaktorzyna z GW. Zamieszczam zdjęcia z
                        wakacji, bo wtedy robi się najwięcej zdjęć.
                        • parker83 Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 10:14
                          Taak? A czemu akurat z wakacji, a nie ze świąt czy spotkania rodzinnego? Czemu
                          nie ostatnie zdjęcie legitymacyjne/ Przecież każdy powinien takie mieć...
                          • Gość: tojtoj Do bet.anki IP: 212.38.196.* 09.01.08, 10:25
                            Lepiej napisz pracę o studentach psychologii i pobudkach ich wyboru
                            własnej profesji. O psychologach właśnie możnaby tomy pisać.
                            Proponuje: "Problemy osobowościowe młodzieży w kontekście studiów
                            psychologicznych i desperackiej próby zrozumienia własnych
                            zwichnięć".
                            P.S. Nie zalogowany na "naszej klasie"
                            • Gość: teżniezalogowany celna uwaga. interesowałem się IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:35
                              psychologią (oczywiście z powodu własnych problemów), jeździłem na
                              warsztaty i grupy otwarcia - i regułą było że najbardziej
                              popieprzone, zahamowane i "nie do życia" osoby to były
                              osoby "związane" z tematem (studenci psych., psychologowie/lożki,
                              inni związani z pomocą - a nawet prowadzący warsztaty/szkolenia).

                              to był jeden z powodów który mnie skutecznie wypłoszył i zniechęcił
                              do poszukiwań w takim gronie.

                              ludzi wartych tego by ich słuchać mogę policzyć na kciukach obu
                              rąk...
                              • Gość: pani marianna Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:40
                                idąc twoim tokiem rozumowania większość osób wybierających medycynę powinna być
                                chora, osoby idące na prawo mają kłopoty z wymiarem sprawiedliwości, a
                                stomatolodzy mają same dziury w zębach
                                • Gość: kolega.psychologa Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.lanet.net.pl 09.01.08, 10:48
                                  tyle że to nie jest tok rozumowania, tylko prosta obserwacja... większość osób
                                  na psychologię idzie z powodu własnych problemów. oczywiście nie wszyscy.
                                  zaprzeczają temu tylko ci, którzy nie znają studentów psychologii... no i część
                                  studentów psychologii :P
                                  • Gość: ZX W ogóle Was nie rozumiem. Co Was obchodzi jakie zd IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:57
                                    ęcia załączają inni ? Nie chcecie, nie oglądajcie. Jak studentka chce sobie
                                    robić badania to niech robi - przecież wiadomo, że w jej mózgu powstaje inna
                                    rzeczywistość niż w innym. (Ale udało się jej wywołać do tablicy urażonych -
                                    czyli trochę racji ma :).
                                    • Gość: archi obchodzi żeby udowodnić tezę IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:20
                                      Mogę tylko tyle powiedzieć, że na przykładzie moich znajomych ta teza zupełnie
                                      się nie sprawdza.
                                      Dziewczyna co stawia taką tezę kończy dopiero studia - w tym wieku normalne że
                                      pokazuje się zdjęcia ze ślubu czy z furą. Nie wiem z jakiego jest środowiska,
                                      ale jeśli wiejskiego lub małomiasteczkowego to tym bardziej.
                                      Ja studia kończyłem 15 lat temu, mam dużo znajomych na portalu i absolutnie nie
                                      zgadzam się z taką tezą.
                                      pzdr!
                                      • Gość: Tuscany Gazeta.pl robi zly PR n-k bo im Bebo nie idzie IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:58
                                        i taka jest moja teza! A jesli juz tak krytykuja konkurencje, no moze najpierw niech gazeta zajmie sie swoimi problemami z poczta. Od pol roku kiedy probuje wejsc do poczty na gazeta.pl to wyskakuje mi ze nie mozna polaczyc sie serwerem pocztowym, A taki portal! i stoi za nimi kapital koncernu Agora, wstyd! widze ze szykuja sie na jakas odnowe poczty, ale ile czasu kazali uzytkownikom na to czekac!
                                        • Gość: pawko13 Re: Gazeta.pl robi zly PR n-k bo im Bebo nie idz IP: *.ds11.agh.edu.pl 09.01.08, 12:54
                                          wiem że to offtop ale ta poczta mnie zadziwia... Włacza mi sie czasem tak długo
                                          że w tym czasie moge zrobić kolacje i ją zjeść a skrzynka sie jeszcze łąduje :)
                                          • Gość: POstkomuna Tusk zrobi sobie zdjęcia na tle Pałacu Prez. IP: *.acn.waw.pl 09.01.08, 15:21
                                            Tusk zrobi sobie zdjęcia na tle Pałacu Prezydenckiego

                                            PO = POtomnkowie morderców Polaków
                                            • Gość: aga__22 www.nadajemy.ie - dla tych co są w Irlandii IP: *.dublin.corp.yahoo.com 09.01.08, 16:42
                                              nasza klasa jest spoko, sporo znajomych jest w Irlandii i UK i czesciej
                                              korzystamy z www.nadajemy.ie ale to raczej dla emigrantow
                                              • Gość: zed !! Hipoteza a nie teza !! IP: 78.152.241.* 09.01.08, 17:43
                                                do bycia mgr trzeba znac roznice miedzy jedna a druga.
                                                • fleshless Re: !! Hipoteza a nie teza !! 09.01.08, 19:57
                                                  > do bycia mgr trzeba znac roznice miedzy jedna a druga

                                                  znaczenie słowa teza też warto znać,
                                                  niezależnie od bycia czy nie bycia magistrem
                                                  • tia666 boszee, przeciez to normalne ze kazdy chce sie 09.01.08, 23:50
                                                    pokazc z dobrej strony, jedni sa dumni z rowera , drudzy z dziecka, przeciez
                                                    nikt nie bedzie sie uzalac nad soba, bardziej mnie interesuje zerwanie z
                                                    anonimowoscia - operwoanie imieniem i nazwiskiem, miejscowoscia, szkol do
                                                    ktorych sie chodzilo, zdjeciami, lista znajomych itd...masa, masa danych
                                        • Gość: bubu Re: Gazeta.pl robi zly PR n-k bo im Bebo nie idz IP: 91.198.209.* 09.01.08, 18:00
                                          są wściekli, bo chcieli kupić Naszą klasę ale coś nie wyszło, Bebo mają tylko na
                                          otarcie łez, a co do poczty - zobaczymy jak im pójdzie ta nowa oparta na Google,
                                          trzymam kciuki bo też tam mam skrzynkę i wiecznie są z tym kłopoty
                                      • Gość: przecinek Re: obchodzi żeby udowodnić tezę IP: *.gdynia.mm.pl 09.01.08, 12:02
                                        goście z gazeta.pl maja takie kompleksy na punkcie gości z nasza-klasa.pl, ze az
                                        zal.

                                        głupio wam po prostu, majac aspiracje na najinteligentniejszych, ze pierwsi nie
                                        wpadliście na ten pomysł.

                                        pewnie będziecie ich smarowac jeszcze przez pół roku.
                                        • Gość: tokiur Re: obchodzi żeby udowodnić tezę IP: *.lanet.net.pl 09.01.08, 13:15
                                          inne przyklady - prosze bardzo:
                                          moi znajomi (rocznik 84), ktorzy wyjechali studiowac zagranica zakladaja na
                                          naszej-klasie szkoly igrupy, w ktorych sa tylko oni i z pewnoscia nikogo innego
                                          nie bedzie (zwlaszcza jak w danej szkole uczyl sie tylko jeden polak/polka). po
                                          co? zeby w profilu kazdy mogl wyraznie to zobaczyc.
                                          co do psychologow - zgadzam sie z teza, ze wiekszosc maturzystow zamiast isc DO
                                          psychologa, idzie NA psychologie. ale to w koncu taka pseudonauka, czego tu
                                          oczekiwac
                                          a, no i to nie wina naszej-klasy ze ludzie maja kompleksy. ja konto zlikwidowalem
                                          • namni Re: obchodzi żeby udowodnić tezę 09.01.08, 14:39
                                            HA! ja założyłam sobie swoją klasę w przedszkolu żeby udowodnić że
                                            chodziłam ;)
                                          • bede.prezydentem.w.2035 Re: obchodzi żeby udowodnić tezę 09.01.08, 17:25
                                            No a po co jest nasza-klasa? Właśnie po to, żeby inni mogli zobaczyć co teraz
                                            robisz. Właśnie po to tworzą takie klasy. A skoro im się udało to pewnie zdolni
                                            ludzie i nie mają powodów do kompleksów. Jeden napisze, że nadal zbiera
                                            znaczki, drugi że zaczął jeździć konno, a trzeci że studiuje za granicą. A
                                            wymyślają o tych wszystkich kompleksach ludzie, którzy im zazdroszczą, albo nie
                                            mają pomysłu na pracę :D Z moich obserwacji zgadza się teza autora może w 5%.
                                          • Gość: kosiczka Re: obchodzi żeby udowodnić tezę IP: *.cpe.net.cable.rogers.com 09.01.08, 18:04
                                            Jak sie chce kogos zjechac, to powod sie zawsze znajdzie.
                                            A nie przyszlo Ci do glowy, ze nie koniecznie mozesz byc tym " jedynym polakiem"
                                            na zagranicznej uczelni?? I np. tak jak profil w grupie swojej dawnej klasy moze
                                            Ci pomoc odzyskac stare znajomosci i kontakty, tak tez moze i pomoc nawiazac
                                            nowe???? Ale to pewnie zbyt banalne, nie?? Lepiej twierdzic ze kazdy to debil i
                                            tylko sie chce pokazac...tak, po prostu latwiej, nie???
                                        • Gość: bubu Re: obchodzi żeby udowodnić tezę IP: 91.198.209.* 09.01.08, 16:57
                                          gazeta.pl nie ma kompleksów, są po prostu wściekli bo chcieli kupić naszą klasę
                                          ale nie wyszło i stąd na portalu i w gazecie tyle napastliwych materiałów
                                    • Gość: ino Re: W ogóle Was nie rozumiem. Co Was obchodzi jak IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:52
                                      wlasnie ;) uderzyc w stół a nożyce sie odezwa ;D wg mnie sama
                                      reakcja na tym forum daje dowody na poprawnosc tezy ;) zreszta sam
                                      mam czasem podobne wrazenia jak tak obserwuje i analizuje czasem ;)
                                    • Gość: cypryjka Re: W ogóle Was nie rozumiem. Co Was obchodzi jak IP: *.logos.cy.net 09.01.08, 12:11
                                      nasza-klase odwiedzam, zdjec nie zamieszczam (jeszcze) a jest to dla
                                      mnie jedyny sposob by odnalezc ludzi ktorych inaczej nigdy bym juz
                                      nie spotkala.... pewnie jest i tak i tak... jedni "lecza kompleksy"
                                      a inni uzywaja zgodnie z przeznaczeniem.... :)
                                    • Gość: tulipanna Re: W ogóle Was nie rozumiem. Co Was obchodzi jak IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:42
                                      Ale tylko trochę. Ma tej racji. Mnie nie uraziła, ja tam żadnych
                                      zdjęć n "NK" nie zamieszczam.
                                      • Gość: ano kompleksy? IP: *.europe.hp.net 09.01.08, 13:18
                                        W ogole nie rozumiem, jak mozna wyjsc z takiego zalozenia, ze ktos
                                        ma kompleksy i leczy je zamieszczanymi zdjeciami. Jesli wpadlas na
                                        taki pomysl, to chyba z Toba jest cos nie tak. Dziwna jest
                                        mentalnosc niektoych osob, szukaja zawsze dziury w calym, wymyslaja
                                        negatywne aspekty wszedzie, gdzie tylko sie da, tylko po to, zeby
                                        sie popisac. Czy przypadkiem Ty nie leczysz swoich kompleksow? Nasza-
                                        klasa to super pozytywna sprawa, ludzie moga sie odnalezc, zobaczyc
                                        i dowiedziec sie co sie dzieje u innych, mozna powspominac i
                                        dowiedziec sie, jak kazdemy z nas sie ulozylo. Normalne jest, ze
                                        wszyscy zyczyli tej nieatrakcyjnej chlopaka, meza i wszyscy ciesza
                                        sie widzac jej zdjecie slubne. I nikt przy zdrowych zmyslach nie
                                        powinien widziec w tym niczego zlego, tylko powinien napisac do niej
                                        GRATULACJE! Gdzie tu leczenie kompleksow? Jesli nie umiesz cieszyc
                                        sie szczesciem innych, tzn. ze nie bedziesz nigdy dobrym
                                        psychologiem, a juz na pewno nie takim, ktory pomaga rozwiazywac
                                        ludzkie problemy.
                                    • Gość: A Re: W ogóle Was nie rozumiem. Co Was obchodzi jak IP: 72.54.97.* 09.01.08, 21:41
                                      Pierwszy madry post.
                                    • Gość: zośka Re: W ogóle Was nie rozumiem. Co Was obchodzi jak IP: *.sm-rozstaje.pl 09.01.08, 23:32
                                      nie ma racji. obraza ludzi nie zaglebiajac sie w temat. tak ma
                                      dzialac przyszla pani psycholog? chyba nikt nie bedzie chcial do
                                      niej chodzic po rady. Swoja droga lepszy material zbierze z tej
                                      dyskusji, ktora wywolala. Moim zdaniem ludzie zamieszczaja swoje
                                      zdjecia np z chwil kiedy sa szczesliwi i chca sie tym szczesciem
                                      podzielic z innymi. poza tym jest to jakas forma przekazania dawnym
                                      znajomym co sie u nas teraz dzieje. trudno jest utrzymywac staly
                                      kontakt z setkami osob, ktore sie zna. a tak, kazdy moze wejsc na
                                      profil i zobaczyc. Dzieki temu serwisowi mozna odswiezyc wiele
                                      znajomosci.
                                      do bet.anki: a co Twoj promotor na to? Dziewczyno zmodyfikuj troche
                                      swoj temat, np na reakcje spoleczne albo cos. obrazajac 6mln ludzi
                                      tam zalogowanych daleko nie zajdziesz.
                                  • Gość: IV RP Wy zescie kumo psychologa nie widzieli IP: *.broadband.pl 09.01.08, 11:20
                                    Tyle ze wyscie kumo psychologii to sie boicie bo to takie w tem kraju
                                    malo znane. W stanach i na zachodzie to te zboczence inne podejscie
                                    moja, wciaz ino psycholog mowi cos w telewizorze, a i do wlasnych
                                    psychoteraupetow chadzaja.

                                    A lekarz, to jest porzadny zawod, wiadomo duzo piniedzy mozna zarobic.
                                  • Gość: szmi Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.198.cgg.com 09.01.08, 12:49
                                    Zgadzam sie w 100%! Do tej grupy mozna dolaczyc jeszcze artystom
                                    roznej masci!
                                  • Gość: pieczarka Chore społeczeństwo IP: *.am.poznan.pl 09.01.08, 13:43
                                    ...ciekawe są ludzkie zachowania...
                                    Po 1. zgadzam się z tezą, czy jest słuszna czy też nie mają udowodnić badania w
                                    każdym razie jest ciekawa i to się liczy.
                                    2. jednym z argumentów które mnie przekonują za słusznością jest ilość wpisów,
                                    jak łatwo Nas sprowokować byśmy poczuli się zagrożeni, mówiąc że mamy słabości
                                    które uwidacznia portal...
                                    3. dziwi mnie że ludzie nie piszą tu merytorycznych uwag do tezy tylko dają się
                                    ponieść emocjom, oczerniają autorkę, wyzywają na psychologów, ludzie przecież na
                                    poziomie szkoły podstawowej uczy się pisania rozprawek z argumentacją za lub
                                    przeciw...
                                    4. Polakom brakuje zdolności racjonalnych ocen sytuacji. Domyślam się że spora
                                    część ludzi tu wypowiadających się jest po lub w trakcie studiów...smutne jest
                                    to że zdobywając lub posiadając wykształcenie na tym poziomie polskie uczelnie
                                    dają wiedzę ale kompletny brak inteligencji...
                                    Na koniec tylko tyle że mam konto na naszej-klasie i sobie obserwuje, obserwuje,
                                    obserwuje i daje się wciągać w spirale...a wnioski zachowam dla siebie bo po co
                                    ludzie mają mnie wyzywać na tym forum...

                                    ......
                                    Szukajcie aby życie miało sens...
                                    • Gość: ona Re: Chore społeczeństwo IP: *.bel.vectranet.pl 09.01.08, 13:55
                                      Racjonalne argumenty?
                                      Bardzo proszę: nie miałam problemów z chłopakami, powodzenie było, a
                                      na n-k zamieściłam swoje zdjęcie z chłopakiem. Jaki kompleks leczę?
                                      "legitymacyjne" zdjęcie również zamieściłam.Żeby znajomi wiedzieli
                                      jak wyglądam w porównaniu z tymi dawnymi czasami. Który kompleks
                                      leczę?
                                      Zdjęcie z pierwszej klasy podstawówki, kiedy siedzę na kolanach u
                                      Mikołaja podczas choinki też zapewne leczy jakiś mój syndrom czegoś
                                      tam...
                                      Poróżowałam po świecie trochę, ale w portalu umieściłam zdjęcia
                                      znad "nudnego" polskiego jeziorka, nic szczególnego- jezioro , ja i
                                      moje pieski. Który kompeks leczę?
                                      • Gość: z Re: Chore społeczeństwo IP: *.osiedle.net.pl 09.01.08, 15:00
                                        najpierw proponuję wyleczyć brak umiejętności czytania ze zrozumieniem
                                      • Gość: Tratata Re: Chore społeczeństwo IP: *.rice.edu 09.01.08, 16:38
                                        Moze nie leczysz na nasza-klasa poprzez zdjecia ale jestes i tak
                                        zakompleksiona skoro ta teza tak Cie zbulwersowala (moze to strach
                                        przed byciem krytykowanym). Osoba bez kompleksow nie wzielaby sobie
                                        tej dyskusji do serca i nie wypowiadala sie z takimi emocjami.
                                      • Gość: asga bystra to ty jestes jak woda w... IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.08, 19:41
                                        A nie widzisz ze :
                                        "Kazda dziewczyna majaca kompleks zamiesci zdjecie slubne" nie rowna sie
                                        "Kazde zdjecie slubne to zdjecie zakompleksionej dziewczyny" ?
                                      • Gość: Kasia Re: Chore społeczeństwo IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 21:39
                                        Gratulacje! To jestes w tych ok, szacuje, 15% ktore nie lecza w ten
                                        sposob swoich kompleksow.
                                        Mnie wlasnie ta cala licytacja i przechwalanie sie zniechecilo to
                                        odbudowania kontaktow z ogolniaka i studiow...
                                    • Gość: atenka Re: Chore społeczeństwo IP: *.spray.net.pl 10.01.08, 00:23
                                      Nie popisalas sie pieczarko inteligencja.
                                      1. temat dotyczy emocji (uczuc jak kto woli)
                                      teza jest oparta na jej subiektywnej ocenie motywow 90% znajomych
                                      jakich znalazla w n-k
                                      2. kompleksy to wyrazenie o zabarwieniu pejoratywnej, a autorka
                                      powinna byc obiektywna jak ma prowadzic badania (bo zle narzedzia
                                      dobierze)
                                      3.
                                      Calkowicie prawidlowym zjawiskiem jest chec zaprezentowania sie z
                                      jak najlepszej strony.tzw chwalenie sie :)
                                      4. najbardziej merytoryczna bylaby analiza uczuc i motywow osob
                                      wpisujacych sie w tym watkow. W koncu wlasnie to ma ma byc
                                      przedmiotem badan. nie trafine pani madralinska.

                                      Dlaczego portal zyskal taka popularnosc to temat na szeroka
                                      dyskusje. napewno nie z powodu kompleksow.Choc ludzie je maja i tyle.

                                      np

                                      ja sie zalogowalam z tesknoty za czasami beztroskiej mlodosci. Nie
                                      wchodzac w szczegoly.
                                    • Gość: semoent Re: Chore społeczeństwo IP: 82.109.207.* 10.01.08, 01:37
                                      Większość z nas to exhibicjoniści. Lubimy coś pokazać i coś napisać. Mam bardzo krytyczny stosunek do naszej-klasy, ale nie koniecznie popieram teorię polskich kompleksów. Czyżby x mln Polaków bylo zakompleksionych? Ci, którzy nie mają się czym chwalić, lub uważają to za głupie, albo nie czują potrzeby poszukiwania znajomych, nie robią tego. Część ujawnia ograniczone dane - to ta grupa, która "uległa" z jakichś przyczyn (WOM działa), ale własny sukces lub jego brak zostawia dla siebie. W tej uległości i braku krytycyzmu widzę chore społeczeństwo.
                                      Jestem z konieczności w Facebooku (uczelnia wykorzystuje to narzędzie) i nie widzę, żeby należność do jakieś społeczności byla odpowiedzią na kompleksy, zwłaszcza dla aktywnych w sieci młodych ludzi.
                                      Co daje nasza-klasa? Przeradza się w drzewa genealogiczne i randki w ciemno (z dawnymi szkolnymi miłościami). Ciekawi mnie, co autorzy wymyślą, gdy portal zacznie być nudny...bo ile można zapisywac się do klasy? Część ludzi przeniesie te kontakty do swojego życia i tyle.
                                  • Gość: tika Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.centertel.pl 09.01.08, 14:13
                                    Kolego.psychologa i inne osoby wypowiadające się o pobudkach
                                    studiowania psychologii. Prosze odpowiedzcie mi na pytania:
                                    - Jakie problemy ma psycholog ekonomiczny?
                                    - Z jakimi kompleksami walczy psycholog reklamy?
                                    - Co ma do odkrycia/ ukrycia trener?

                                    Proszę o odrobinę zastanowienia się, bo idąc za tą logiką, że
                                    psycholog ma problemy to co powiemy o ginekologu, urologu, prawniku,
                                    rzeźniku....

                                    Jestem psychologiem i wśród psychologów (tak jak i wśród
                                    informatyków z którymi pracuje, prawników, policjantów, ogrodnikó,
                                    których znam i bezrobotnych itd) mozna znaleźć naprawdę podobne
                                    proporcie osób bardziej bądź mniej przystosowanych
                                    • Gość: uderz w stół... kontekst postów jest chyba jasny, nie? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:36
                                      to po co rżnąc głupa?

                                      nie dotyczy Ciebie to po co głos zabierasz? a może dotyczy i dlatego
                                      coś drgneło?

                                      jesli to jednak za trudne do "wymyślenia" to uściślam:
                                      mówimy o psychologach w kontekście leczenia ludzi i pomagania im w
                                      problemach psychicznych.
                                      widziałaś kiedyś grupę otwarcia albo warsztaty dot. przepracowania
                                      problemów z dzieciństwa w kontekście psychologii ekonomicznej albo
                                      psychologii reklamy?
                                      bo ja nie.

                                      prosze oo odrobinę zastanowienia się, jak się łapie za klawiaturę.
                                      • s_mi Re: kontekst postów jest chyba jasny, nie? 09.01.08, 17:01
                                        Mój kumpel wstawił zdjęcie na którym w tle widać cmentarz w dodatku do nogi mu
                                        się przytula jakieś małe dziecko. Jak byś to zinterpretoiwała?
                                        • bede.prezydentem.w.2035 Re: kontekst postów jest chyba jasny, nie? 09.01.08, 17:34
                                          Albo człowiek o wyjątkowym, nietuzinkowym poczuciu humoru, albo emo =)
                                  • Gość: fiona Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 18:20
                                    wiesz, każdego dnia spotkam studentów psychologii, psychologów, i dziwnym trafem
                                    nie zauważyłam, żeby byli bardziej zwichnięci niz reszta narodu...czasami taką
                                    argumentację podają ludzie, którzy sami mają problemy i boją się iść po
                                    pomocy...więc lepiej oczerniać środowisku: taki mały mechanizm obronny....
                                  • Gość: lek.med. Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.lama.net.pl 09.01.08, 20:28
                                    przeanalizuj proszę jeśli masz odpowiednią próbę ilu lekarzy i z jakich powodów
                                    wybiera konkretne specjalizacje (endokrynologię, ortopedię, psychiatrię)- po
                                    prostu jeśli mamy problem zaczynamy zgłębiać temat i często wiedza jest już
                                    wyjściowo dość duża i dlatego decydujemy się iść w tym kierunku
                                  • surfen czy tak? 25.01.08, 01:40
                                    A czy ktoś nie ma/nie miał nigdy problemów psychicznych? Myślę, że oni (studenci
                                    psychologii) po prostu mogą częściej pewne problemy dostrzegać i stąd wziął się
                                    mit, że sami je mają.

                                    Jeśli chodzi natomiast o temat pracy - myślę, że w ośrodku akademickim o wysokim
                                    poziomie nauczania taki temat raczej by nie przeszedł z prostej przyczyny -
                                    niemożliwości zweryfikowania tezy!! Trzeba by dotrzeć do wszystkich tych osób i
                                    sprawdzić czy faktycznie "mają kompleksy". Taki temat może być co najwyżej
                                    tematem artykułu prasowego. A i tu radziłbym wyważyć treść, bowiem na naszej
                                    klasie są osoby bardzo różne. Także takie, które po latach chcą nawiązać
                                    UTRACONY z różnych przyczyn kontakt.
                                    • maiwlys Re: czy tak? 26.01.08, 19:19
                                      surfen napisał:

                                      > A czy ktoś nie ma/nie miał nigdy problemów psychicznych? Myślę, że
                                      oni (studenc
                                      > i
                                      > psychologii) po prostu mogą częściej pewne problemy dostrzegać i
                                      stąd wziął się
                                      > mit, że sami je mają.
                                      >
                                      > Jeśli chodzi natomiast o temat pracy - myślę, że w ośrodku
                                      akademickim o wysoki
                                      > m
                                      > poziomie nauczania taki temat raczej by nie przeszedł z prostej
                                      przyczyny -
                                      > niemożliwości zweryfikowania tezy!! Trzeba by dotrzeć do
                                      wszystkich tych osób i
                                      > sprawdzić czy faktycznie "mają kompleksy". Taki temat może być co
                                      najwyżej
                                      > tematem artykułu prasowego. A i tu radziłbym wyważyć treść, bowiem
                                      na naszej
                                      > klasie są osoby bardzo różne. Także takie, które po latach chcą
                                      nawiązać
                                      > UTRACONY z różnych przyczyn kontakt.



                                      I to by bylo wszystko w tym temacie :) U mnie promotor odrzucil
                                      kilka tematow glownie z powodów o jakich pisze cytowany przeze mnie
                                      autor postu. Jak mozna wypowiadac sie na temat komleksow osob
                                      ktorych kompletnie sie nie zna. fakt, niektorzy sie chwala, ale
                                      wsrod moich znajomych jest moze 1 czy 2.
                                      Moze bardziej trafionym tematem bylby Fenomen naszej-klasy.pl
                                      (krótki fenomen :P )
                                • Gość: taka proza życia błędne założenia :) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 10:58
                                  napisałem o swoich doswiadczeniach - ktoś inny może mieć zupełnie
                                  inne.

                                  a na temat osób które idą na psychologię lub się nią interesują -
                                  pokaż mi choć jedną której inspiracją nie była chęć rozwiązania
                                  własnych problemów życiowych - ja takiej nie spotkałem...
                                  • Gość: kwk nie kompleksy, ale auto-definicja... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:35
                                    większość osób, których profile obserwuję w naszej-klasie
                                    nie "chwali" się przesadnie zmianami w swoim życiu - owszem, na
                                    zdjęciach pokazują raczej chwile DUMY, niż chwile, których chcieliby
                                    się wstydzić - jest to normalne i nijak się ma do ich ewentualnych
                                    kompleksów. Jeśli ktoś, kto w czasach szkolnych nosił długie włosy i
                                    ubrany był wiecznie w skórzaną kurtkę, obecnie umieszcza zdjęcie
                                    ostrzyżony na jeża i w marynarce, nie oznacza to, że jego dawny
                                    wygląd był dla niego źródłem kompleksów - przecież była to jego
                                    własna kreacja na którą miał wpływ - teraz ma inną.

                                    Ci, którzy fotografują się na tle samochodów, to zazwyczaj osoby,
                                    które od 20 lat robią to samo - fotografują się na tle samochodów od
                                    zawsze - to owszem może wynikać z kompleksu, ale raczej znacznie
                                    głębiej zakorzenionego, niż wynikającego tylko ze stosunku do lat
                                    szkolnych i do teraźniejszości.

                                    Fotografie z partnerami? żonami? mężami? uważam, że wiele osób nie
                                    robi tego by się czymś "chwalić" w sensie własnej atrakcyjności -
                                    zdjęcia takie widzę u osób, które od podstawówki uważane były za
                                    atrakcyjne... w niektórych wypadkach mam nawet wrażenie, że zdjęcia
                                    takie są umieszczane z myślą o ODSTRASZANIU niechcianych adoratorów
                                    czy po prostu jako pewnego rodzaju nieświadoma chęć rozciągnięcia
                                    widowni spektaklu jakim są przyrzeczenia ślubne.

                                    Jeśli ktoś definiuje siebie jako "jestem żoną" albo "jestem matką",
                                    umieszcza zdjęcia z klucza "rodzinnego". Jeśli ktoś definiuje siebie
                                    jako "jestem luzakiem", umieszcza zdjęcia na których uwieczniona
                                    jest taka poza... zdjęcia w naszej-klasie nie są odzwierciedleniem
                                    kompleksów, ale AUTO-DEFINICJI.

                                    Znam kilka bardzo zakompleksionych osób, które nie chciały i nie
                                    chcą zarejestrować się w naszej-klasie właśnie dlatego, że nie chcą
                                    konfrontacji z młodością, gdy rówieśnicy się z nich np. naśmiewali.

                                    Co do osób idących na psychologię - zgadzam się - jest np. wiele nie
                                    do końca rozpracowanych nerwic, których ofiary, nie mogąc zasięgnąć
                                    pomocy u terapeuty, postanawiają wziąć sprawę w swoje ręce.
                                    • parker83 Re: nie kompleksy, ale auto-definicja... 09.01.08, 11:54
                                      Wreszcie jakiś post na poziomie z prostą, jasną logiką. Brawo :)
                                      • maiwlys Re: nie kompleksy, ale auto-definicja... 26.01.08, 19:24
                                        parker83 napisała:

                                        > Wreszcie jakiś post na poziomie z prostą, jasną logiką. Brawo :)


                                        Zgadzam sie również :)
                                    • adacwa Re: nie kompleksy, ale auto-definicja... 09.01.08, 12:57
                                      Zgadzam się. Uważam, że zdjęcia i opisy są raczej próbą
                                      zdefiniowania siebie, pokazania jaki jest obecny stan faktyczny.
                                      Dlatego uważam, że dziewczyna, która chce pisać tę pracę, definiuje
                                      siebie i portal, przez swój pryzmat, a to oznacza, że być może,
                                      wybór jej zdjęć był podyktowany kompleksami. Tzn. transponuje swoje
                                      motywy na całość populacji. Gdyby chciała napisać rzetelną pracę,
                                      powinna najpierw zrobić badania, przeprowadzić anonimowe ankiety
                                      badające motywy. Na ich podstawie można coś wnioskować, formułować.
                                      tezy. Tak, czy inaczej teza ciekawa i godna zbadania : )
                                    • Gość: dada Re: nie kompleksy, ale auto-definicja... IP: *.centertel.pl 09.01.08, 15:05
                                      to mile, ze od czasu do czasu jeszcze mozna w komentarzach na portalach
                                      przeczytac cos ponad niziny sredniej krajowej.
                                    • nrafal Re: nie kompleksy, ale auto-definicja... 09.01.08, 17:06
                                      Nie mniej ciekawe może być zbadanie zależności między dzisiejszą auto-definicją,
                                      a pozycją społeczną czy kompleksami w czasach szkolnych. Być może wydarzenia
                                      szkolne dla wielu osób są na tyle silne, że wywierają trwałe piętno na ich życie?
                                  • ciri_la Re: błędne założenia :) 09.01.08, 12:49
                                    ja na przykład. istnieje, nie mam problemów, studiuje psychologię, zgłaszam się
                                    na ochotnika. podejrzewam, że i tak nie uwierzysz, ale jak to sprawdzic?przecież
                                    odpowiednimi testami dysponuja psycholodzy, a oni mają problemy ze soba i nie
                                    można im wierzyć...a tak serio to zostały przeprowadzone badania na ten temat i
                                    oficjalnie (z pieczatką) można stwierdzić: procent studentów psychologii z
                                    zaburzeniami jest taki sam jak procent studentów jakiegokolwiek innego kierunku.
                                    a jeżeli już szafujemy swoimi niczym nie uzasadnionymi opiniami, to ja
                                    podejrzewam, że ta czarna legendę tworza Ci, którym się na psychologię dostac
                                    nie udało. a że na jednego studenta psychologii na moim uniwerku przypada
                                    szesnastu niedoszłych studentów tejże, nic dziwnego, że opinia krąży i ma się
                                    dobrze.
                                    • surfen Re: błędne założenia :) 27.01.08, 00:19
                                      Dobra retoryka :)

                                      Jednak mity, mity, mity będą trwać. Jak z nimi walczyć? Każdy sam
                                      musi podjąć wyzwanie by nie ulegać mitom i zastępować je prawdą.


                                      > podejrzewam, że ta czarna legendę tworza Ci, którym się na
                                      psychologię dostac
                                      > nie udało. a że na jednego studenta psychologii na moim uniwerku
                                      przypada
                                      > szesnastu niedoszłych studentów tejże, nic dziwnego, że opinia
                                      krąży i ma się
                                      > dobrze.

                                  • j_jaworska Re: błędne założenia :) 09.01.08, 13:24
                                    A pokaż mi taką osobę która nie ma problemów życiowych....
                                    • Gość: umiarkowany nie czepiajcie sie innych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:35
                                      skoro autorka wybrala taki temat, niech go rozwinie. mgr to praca w ktorej cos
                                      masz udowodnic,a jesli sie to uda, brawo.nie rozumiem rowniez nagonki na
                                      psychologow. faktycznie takie pogloski kraza ze jak ktos ma problem to idzie na
                                      psychologie. ale to nic nie znaczy. tak samo mowi sie o innych zawodach, podam
                                      jeden przyklad: ginekolog - pewnie zboczeniec (z zazdrosci) albo ktos kto mial
                                      problemy z kobietami/dziewczynami chce sie napatrzec, a w rzeczywistosci
                                      ginekolog ma ciezka prace nie tylko z mlodymi, atrakcyjnymi paniami.
                                      podsumowujac: kazdy ma swoj styl zycia, moze wlasnie autorka tekstu ma kompleksy
                                      ze na naszej klasie ma malo znajomych, a moze faktycznie odkryla pewna
                                      prawidlowosc. zostawmy ja z jej wlasna praca. zobaczymy co z tego wyniknie.
                                      zycze pomyslnejobrony pracy a ludziom "zbuntowanym" wiecej patrzenia na swiat
                                      przez zmruzone oczy ;P pozdrawiam

                                      ~~~Follow your soul and fuck the rest~~
                                      • Gość: jan_grzeszczak Re: nie czepiajcie sie innych IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 22:00
                                        Chyba wystarczy, że sie podpiszę pod tym.
                                        Najlepsza z pierwszych 100 wypowiedzi.
                                        Większośc ludzi (pomimo pełnej patosu empatii), nie potrafi postawic się w sytuacji innej osoby.
                                  • surfen Re: błędne założenia :) 26.01.08, 16:56
                                    Nie spotkałeś? A wnioskujesz na podstawie ilu osób? Weź pod uwagę, że poza
                                    studentami są też kandydaci. Powiedzmy, że 10 osób na jedno miejsce każdego
                                    roku, pomnóż sobie razy ilość miejsc na roku i potem razy ilość uczelni, które
                                    oferują taki kierunek. Ilość osób, które miałaby wskazane przez Ciebie pobudki
                                    jest zatem całkiem duża. Wg - rozszerza się na wszystkich ludzi.

                                    Odpowiedz proszę,

                                    czy sądzisz, że osoby nie studiujące psychologii nie mają i nie próbują
                                    rozwiązywać własnych problemów życiowych?

                                    Piszę, nie dlatego, że znam kilku psychologów, ale dlatego, że niezbyt lubie
                                    rozpowszechnianie nielogiczności i ciągłe upraszczanie rzeczywistości.
                                    Szufladkowanie jest czymś łatwym, ale nie jest to przyjemne. Każdy się o tym
                                    dowie, jeśli będzie w jakiejś zamknięty.

                                    W tym kontekście NIE PODOBA MI SIĘ, ani temat pracy (niezwykła tendencyjność!!),
                                    ani też uogólniania wniosków nt. studentów (nie tylko psychologii, bo są też
                                    opinie innego typu o innych kierunkach).

                                    Powtórzę też jeszcze raz - nie wiem, w którym ośrodku akademickim autorka pisze
                                    swoją pracę, ale - szczerze to zastanawiam się,

                                    co za promotor dopuszcza do takiego cyrku??

                                    Albo też mamy do czynienia z bezczelną prowokacją...!

                                    Żeby ta praca metodologicznie była w porządku wymagane byłoby mnóstwo pracy,
                                    trzeba by bowiem udowodnić hipotezę (a nie tezę!!). Poza tym student (który
                                    studiował, a nie tylko udawał) i zresztą KAŻDY, także uczeń podstawówki już
                                    teraz powinien dostrzegać, że korzystanie z naszej-klasy ma różne powody.

                                    Gość portalu: taka proza życia napisał(a):
                                    > napisałem o swoich doswiadczeniach - ktoś inny może mieć zupełnie
                                    > inne.a na temat osób które idą na psychologię lub się nią interesują
                                    > pokaż mi choć jedną której inspiracją nie była chęć rozwiązania
                                    > własnych problemów życiowych - ja takiej nie spotkałem...
                                  • nowy_agent Re: błędne założenia :) 27.01.08, 00:31
                                    taka proza życia, napisz nam,
                                    czy jest ktoś,
                                    kto nie musi rozwiązywać
                                    różnych własnych problemów życiowych??


                                    Gość portalu: taka proza życia napisał(a):
                                    > a na temat osób które idą na psychologię lub się nią interesują -
                                    > pokaż mi choć jedną której inspiracją nie była chęć rozwiązania
                                    > własnych problemów życiowych - ja takiej nie spotkałem...

                                • Gość: adamp Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.chello.pl 09.01.08, 15:09
                                  Nie zawsze powinnas chodzic tokiem rozumowania kogos innego i nie na
                                  temat. Uzywaj troszku swojego rozumu. A kolege ktory obserwowal
                                  psychologow w pelni popieram !!! Jedna z moich dziewczyn byla pani
                                  dr psychologii. Tak zwichrowanej psychiki, nie spotkalem nigdy
                                  przedtem i nigdy pozniej. Zgroza. Zreszta po tezach betanki widac,
                                  ze ma nierowno pod sufitem. Zycze zdobycia dyplomu, ale niestety po
                                  takich studiach pozostanie jej tylko zmywak w londynie hehe
                                  • Gość: gosciowa Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.echostar.pl 11.01.08, 12:55
                                    eee, juz mi sie nie chce czytac, dyskusja do niczego nie doprowadzi, pa
                                • Gość: serisy Re: celna uwaga. interesowałem się IP: 82.109.207.* 10.01.08, 00:52
                                  a kler problem z wiarą :-)
                              • Gość: jasiu Fotka IP: *.gprs.plus.pl 09.01.08, 11:45
                                Ja juz zaplanowałem ze robie zdjecie gdy wrzucam banknot 200zł na
                                Wielka Orkiestre Owsiaka. Ludzie od razu nabiorą szacunku.
                                • Gość: Cwany synalek Oferta - sesje fotograficzne do nasza-klasa! IP: 217.17.38.* 09.01.08, 12:24
                                  Mamy dom z dużym ogrodem, urządzony antykami. W garażu Jaguar S-type
                                  i Land Rover Discovery III ojca oraz Volvo XC 90 mamy. Zawsze stoi
                                  przynajmniej jeden z nich. Zapraszam na sesje zdjęciowe, koszt
                                  sesji - samochody, dom, ogród: 1000 PLN, z wnętrzami w domu -
                                  dodatkowo 500 PLN. Musisz mieć własne tablice rejestracyjne! Terminy
                                  do ustalenia przez telefon, bo rodziców nie może być w domu.
                                  Złodziei i porywaczy proszę o wcześniejszy kontakt z naszym
                                  prawnikiem i home bankerem taty.
                                  • Gość: Niunia Re: Oferta - sesje fotograficzne do nasza-klasa! IP: *.dc.xo.com 09.01.08, 17:41
                                    Mlody - malo nie umarlam ze smiechu jak to przeczytalam. Tak
                                    trzymac :) LOL
                              • monikabl4 Re: celna uwaga. interesowałem się 09.01.08, 22:43
                                psycholodzy są na takich zajęciach "rozgrzani" bardziej niż reszta ;-)
                                psycholog też człowiek, a najlepszy terapeuta to taki, który zjadł zęby na życiu;-)
                              • Gość: ka Re: celna uwaga. interesowałem się IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 27.05.08, 00:13
                                a ja znam wielu studentow psychologii - są tacy sami jak wszyscy
                                inni studenci
                              • Gość: sigmunt Re: celna uwaga. interesowałem się IP: 195.136.151.* 05.11.08, 12:16
                                A co to znaczy, że ktoś jest popieprzony, zahamowany i nie do życia?? Norma to tylko wartość statystyczna. Psychologowie to tacy sami ludzie jak inni, każdy coś ma - jeden się boi pająków, drugi jest nieśmiały, a ktoś inny nie może spać. Temat leczenie kompleksów vs nasza-klasa wydaje mi się trochę chybiony, bo zdjęcia to nie materiał diagnostyczny. Przyznaje jednak, że nk to ciekawy poligon doświadczalny.
                            • Gość: Robert Wilk. Ale burza, ja nie mogę.... IP: 195.177.83.* 09.01.08, 10:36
                              Po poziomie emocji jakie wywołała teza
                              można wnioskować że coś jest na rzeczy....

                              Czyżby kogoś zabolało?
                              Ktos poczuł się obrażony?
                              Niech zgadnę.
                              Dziewczyny zamieszczające zdjęcia ślubne
                              i faceci ze zdjęciem w samochodzie szefa?




                              • Gość: ewka.12 Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: 195.47.201.* 09.01.08, 10:55
                                własnie chyba msz rację, co prawda jestem zalogowana na tej stronie,
                                posiadam samochod, mieszkanie, jeżdzę na wycieczki zagraniczne to
                                nie umieściłam tam takiego zdjęcia, jedyne jakie jest to ja z psem.
                                Chłopaka tez posiadam ale zauważyłam że np. kilu moich" znajomych"
                                umieściło wszystko to czego nie mieli kiedys samochody, zdjęcia
                                slubne, nie wspominając juz o tym że elementem przewodnim jest przed
                                nazwiskiem umieszczenie mgr.CZy to niezakompleksienie????
                                • Gość: Krzysiek Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.crowley.pl 09.01.08, 11:12
                                  Nie jestem zalogowany w "naszej klasie", ale mam wrażenie, że trudno
                                  jst posiadam mężą (żonę), samochód, dom itd. gdy jest się w liceum.
                                  Wtedy nikt tego nie miał. Po latach ludzie spotykają się i okazuje
                                  się, że mają jakiś życiowy dorobek. To nie musi od razu oznaczać
                                  leczenia kompleksów. Teza byłaby do udowodnienia, gdybyśmy mieli
                                  pełne informacje o ludziach, jakimi byli kiedyś i na ile się
                                  zmienili. Badając "Naszą klasę" dziś ma się tylko wybiórcze
                                  informacje. Przecież nie ma tam komentarzy kolegów z klasy "Heniek
                                  był biednym introwertykiem, a teraz baluje na największej dyskotece
                                  w stolicy".
                                  • Gość: posiadacz Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 21:39
                                    > posiadam mężą (żonę), samochód, dom itd.
                                    > gdy jest się w liceum.
                                    > Po latach ludzie spotykają się i okazuje
                                    > się, że mają jakiś życiowy dorobek.

                                    no tak, maz/zona to dorobek zyciowy.
                                    Cos mi sie zdaje, ze betanka, jest dosyc blisko prawdy...
                                • Gość: KAROLINA Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.pub.dka.pl 09.01.08, 11:15
                                  moje zdjecia na naszej-klasie: siostra, za ktora tesknie, zwierzeta,
                                  ktore mam, dyplom, ktory udalo mi sie zdobyc, ja - w najladniejszych
                                  ujeciach: ja brzydka, ja seksowna, moi przyjaciele. nie ma tu
                                  kompleksow, a w kazdym razie ja ich nie widze. to tylko portal, na
                                  ktorym pokazujemy wlasne zycia, nasze dzieci, naszych mezow, nasze
                                  rodziny, naszych przyjaciol, nasze osiagniecia i nasze pragnienia.
                                  ale nie dziwie sie pannie - po filozofii tez wciaz pytalam: dlaczego?
                                • Gość: mim288 Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:44
                                  Trudno mieć w szkole, zwłaszcza podstawowej - mężą (żonę), samochód
                                  (własny), czy własne mieszkanie - więc teza trochę dziwna. Myslę,
                                  że ktoś trafnie napisa, że nie chodzi o kompleksy a o priorytety,
                                  ludzie zamieszczają to, co dla nich ważne, radosne. Trudno żeby
                                  zamieszczali zdjęcia z pogrzebów (też się czasem takie robi), a co
                                  do altrnatywy zdjęć legitymacyjnych - cóż wolę oglądać swoich
                                  znajomych z dziećmi, mężami itd niż jak w tekście cv. Sowja drogą
                                  takie podejście do życia też o czyms świadczy - widzę zdjęcie swego
                                  znajomego po latach i zamiast ucieszyć się, że fajnie wygląda, ma
                                  ładną żonę, super bobasa itd - myśle od razu " leczy własne
                                  kompleksy" - to jest dla mnie nieco porąbane.
                                  • Gość: Emyot Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.resetnet.pl 09.01.08, 13:19
                                    Teraz też trudno zdobyć mieszkanie własnościowe :D. Więc jak ktoś to ma to czemu
                                    się nie pochwalić. Może nawet podzielić się wskazówkami jak do tego doszedł. Jak
                                    powiedział D. Tusk najważniejsza jest miłość ;) Kochajmy się !!!
                                • Gość: jacek Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.axelspringer.pl 09.01.08, 14:29
                                  po mgr nie stawiamy kropki!
                                  • Gość: zs Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.chello.pl 09.01.08, 16:27
                                    ale jeśli się kończy zdanie, to i owszem
                                    • Gość: Mgr.prof.dr.hab.C Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.daminet.pl 13.01.08, 00:40
                                      A do tej pory myślałem, że chodzi o to żeby mieć jak najwięcej znajomych ;)
                                • Gość: ola_wawa Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.chello.pl 17.08.08, 22:34
                                  o rany naprawdę? "mgr" przed nazwiskiem to tam jeszcze nie
                                  widziałam..co za żenada..:(((
                              • Gość: yaris Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.sds.uw.edu.pl 09.01.08, 11:28
                                Burza jest,bo co chwile na gazeta.pl pojawia sie watpliwej jakosci
                                news jaka to nasza-klasa.pl jest beznadziejna...Czestotliwosc
                                podejmowania tematu jest po prostu oburzajaca!
                                • Gość: columb Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: 83.13.2.* 09.01.08, 11:43
                                  Zaczynam sie z tym zgadzac...
                                  Dlaczego Gazeta publikuje tyle (negatywnych) info o tym portalu?
                                  • adas313 Re: Ale burza, ja nie mogę.... 09.01.08, 11:52
                                    Pewnie chcą stworzyć własny portal społecznościowy ale nie wychodzi ;o)
                                    • Gość: Zakompleksiony Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.range86-150.btcentralplus.com 09.01.08, 12:42
                                      No ,przeciez Gazeta pierwsza podjela probe stworzenia czegos na
                                      ksztalt nasza-klasa.To sie nazywalo "szukaj znajomych"chyba?
                                      Ale dziwnie jakos nie wypalilo.Wiec moze gazeta teraz tak sie stara
                                      zdyskredytowc ten portal.A to jest kapitalny portal i nie leczy
                                      zadnych kompleksow.Ten kto tak twierdzi powinien sam sie udac do
                                      psychologa.Mnie pozwolilo nawiazac kontakt z kolegami i kolezankami
                                      z przed 30 lat i fajnie.Slub bralem w Sw.Lipce/przypadkiem/jakzez
                                      zdjecia ze slubu ustawilyby mnie w dzisiejszej rzeczywistosci,ale
                                      zdjec niestety nie mam,a kompleksy pozostaly.Czy Polacy we wszystkim
                                      musza szukac drugiego dna.Zycie jest naprawde o wiele prostsze niz
                                      sie psychologom wydaje.Czlowiek rodzi sie madry,a potem niestety
                                      idzie do szkoly.
                                  • Gość: lalka Re: Ale burza, ja nie mogę.... IP: *.gprs.plus.pl 09.01.08, 15:58
                                    Ale przecież grunt to reklama!
                                    A w dodatku nie jest ważne jak mówią, byle by mówili!
                                    A ci, którzy znaleźli coś dla siebie na NK nie dadzą się tak łatwo
                                    zniechęcić :-)
                                    Ja znalazłam mnóstwo znajomych sprzed lat - a to jest bezcenne :-)
                              • Gość: kwoka Re: presja IP: *.ssp.dialog.net.pl 09.01.08, 12:08
                                ja spotkałam sie nawet z presja z najomych, którzy pytali mnie:
                                daleczego jeszcze nei mam konta na naszej-klasie!!
                                nie mam: bo nie mam ochoty, bo nie czuje żadnego związku z osobami,
                                które z powodu rejonizacji szkół podstawowych były ze mna w klasie
                                czy z tymi którzy nichcący znaleźli się w jednej klasie liceum.
                                osoby które chciałby się ze mna skontaktowac (czy ja z nimi) mają
                                moje namiary albo łatwo je znajda. a powiem szczerze, że nie
                                interesuje mnie co robia co z którymi się uczyłam i dam sobie uciąc
                                reke że tak na prawdę nie ientersuje ich taklże co ja robię. dlatego
                                zgadzam się, że ta strona welu pomaga leczyc kompleksy. poza tym
                                jeszcze jedno jest ważne: ilość znajomych!! że niby tak nas wszyscy
                                lubią :-)
                                • Gość: gryzor Re: presja IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:16
                                  uff popieram Cie, ze tak powiem w calej rozciaglosci.
                                • Gość: katarz Dziwię się wam IP: *.acn.waw.pl 09.01.08, 12:56
                                  Zaskakuje mnie, że przeszłość, dzieciństwo i nastoletniość budzi taką wrogość i
                                  niechęć albo obojętność. Ja wspominam swoje byłe szkoly z sentymentem i łezka
                                  nostalgii, byliśmy wtedy dziećmi, z małymi kłopotami, pierwszymi miłościami,
                                  szkolnymi dyskotekami... To były fajne czasy, z dużą radością oglądam zdjęcia
                                  ludzi, których znałam jako 15-latków. Nie uważam, że kontakt nalezy utrzymywac
                                  tylko z ludźmi, którzy sa najbliżsi, najbardziej zaufani, bo takich osób byłoby
                                  kilka. Z zainteresowaniem pytam "co słychać?" także tych, z którymi nie
                                  przyjaźniłam sie w podstawówce. Byli tylko kolegami, ale byli ważną częścią
                                  mojego życia - przeciez widywałam ich codziennie przez 4 czy 8 lat! Z
                                  większościa z nich lepiej i swobodniej mi sie gada niz z ludźmi, których widuję
                                  codziennie w pracy.
                                  • Gość: wale tudo Re: Dziwię się wam IP: *.ericsson.net 09.01.08, 16:01
                                    Gość portalu: katarz napisał(a):

                                    > Zaskakuje mnie, że przeszłość, dzieciństwo i nastoletniość budzi taką wrogość i
                                    > niechęć albo obojętność. Ja wspominam swoje byłe szkoly z sentymentem i łezka
                                    > nostalgii, byliśmy wtedy dziećmi, z małymi kłopotami, pierwszymi miłościami,
                                    > szkolnymi dyskotekami... To były fajne czasy, z dużą radością oglądam zdjęcia
                                    > ludzi, których znałam jako 15-latków. Nie uważam, że kontakt nalezy utrzymywac
                                    > tylko z ludźmi, którzy sa najbliżsi, najbardziej zaufani, bo takich osób byłoby
                                    > kilka. Z zainteresowaniem pytam "co słychać?" także tych, z którymi nie
                                    > przyjaźniłam sie w podstawówce. Byli tylko kolegami, ale byli ważną częścią
                                    > mojego życia - przeciez widywałam ich codziennie przez 4 czy 8 lat! Z
                                    > większościa z nich lepiej i swobodniej mi sie gada niz z ludźmi, których widuję
                                    > codziennie w pracy.


                                    A nie przyszlo Ci do glowy, ze niektorym nie powiodlo sie tak dobrze w szkole
                                    jak Tobie? Nie widziales nigdy takich, ktorzy byli "czarnymi owcami" z racji
                                    wygladu, braku pieniedzy, czy np wynikow w nauce, czy po prostu mieli pecha i
                                    byli przyslowiowymi "chlopcami do bicia"? Dzieci sa czesto okrutne i potem ci
                                    dorosli ktorzy byli ofiarami nie maja ochoty wracac do "fajnych" czasow, ktore
                                    wspominaja bardzo zle......
                                • Gość: yaffo Re: presja IP: *.lanet.net.pl 09.01.08, 13:29
                                  zgadzam sie! ludzie ktorzy mnie nie interesuja i ktorych ja nie interesuja maja
                                  sie babrac w mojej prywatnosci, w mojej rodzinie, w znajomych mojej rodziny,
                                  beda sobie pokazywac moje zdjecia i komentowac, patrzec czy mi sie udalo w zyciu
                                  i na jakie elitarne studia poszlam, dodadza mnie do swojej listy znajomych a
                                  nigdy sie nie odezwa. o nie, nigdy w zyciu. konto zalozone w przyplywie chwili -
                                  zlikwidowalam
                                  ma to sens dla pokolenia moich rodzicow, a po co to robia ludzie w moim wieku
                                  (24 lata)?
                                • gorecko_1980 Re: presja 09.01.08, 13:38
                                  nie czuje żadnego związku z osobami,
                                  > które z powodu rejonizacji szkół podstawowych były ze mna w klasie
                                  > czy z tymi którzy nichcący znaleźli się w jednej klasie liceum.
                                  > osoby które chciałby się ze mna skontaktowac (czy ja z nimi) mają
                                  > moje namiary albo łatwo je znajda. a powiem szczerze, że nie
                                  > interesuje mnie co robia co z którymi się uczyłam --
                                  • Gość: klod Re: presja IP: *.dip.t-dialin.net 09.01.08, 13:46
                                    masz grzybice!!!!!!!!
                                  • Gość: strzał w 10 ...eee...starego grzyba? IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:59
                                  • Gość: brat Juzef Re: presja IP: *.ssp.dialog.net.pl 09.01.08, 17:35
                                    jestes purchawą?
                                  • Gość: życzliwy Re: presja IP: 217.17.47.* 28.01.08, 16:10
                                    Po grzyba to piszesz?
                                • Gość: abc Re: presja IP: *.adsl.inetia.pl 09.01.08, 13:43
                                  najrozsądniejsza wypowiedź
                                  pozdrawiam :)
                                • warkass Re: presja 09.01.08, 13:45
                                  Mam takie samo podejscie do naszej-klasy. Z tymi, z ktorymi chcialam utrzymywac kontakty po szkole, utrzymuje. A, reszta mnie nie interesuje.
                                  Czy wszyscy musza robic, co inni?:)
                                  To jest przeszłosc, a ja mam nowych i wspanialych przyjaciol.
                                  Czy tam jest ukazana cala prawda o kims?
                                  Ci szczegolnie zakompleksieni, z tego co tam widze, chetnie pokazuja innym, co maja i robia. Albo ukrywaja cos, czego wstydza sie. Jak znalo sie, czy zna kogos dobrze, to widac to.
                                  Nawet wczorajsza ogolnopolska dyskusja na naszej-klasie na temat nowych serwewow wygladala na pokazanie innym, jacy to jestesmy madrzejsi:)))
                                  Wszedzie wychodza tam z ludzi kompleksy.
                                  Wchodze tam, aby zobaczyc, co dzieje sie z ludzmi, ktorych kiedys znalam. Znajduje dawnych znajomych nawet z odleglego zakatka Polski:)
                                  A, kontaktu i wspomnien szukaja przewaznie ludzie niespelnieni i ze snobizmu. Dobrze chyba miec profil na naszej-klasie i pochwalic sie iloscia znajomych przed innymi?;)
                                  Czy wszyscy sa nam tak bliscy i dobrze znani?
                            • Gość: Luiza Re: Do bet.anki IP: *.incenti.pl 09.01.08, 11:40
                              Były takie badania robione, dosc szeroko zakrjone, w wielu krajach
                              (nie tylko przez samych psychologów). Nie stwierdzono zaburzen czy
                              kompleksow znaczaco odbiegajacych od studnetow innych uczelni (np.
                              artystycznych czy technicznych). Ciekawe bylo to, ze ok. 30-40%
                              ludzi po studiach nie nadaje sie do wykonywania wybranego wczesniej
                              zawodu...
                            • Gość: ja Re: Do bet.anki IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:59
                              tojtoj, ty lepiej na siebie spójrz w kontekście, haha
                            • Gość: marcys Re: Do bet.anki IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 13:32
                              No wlasnie. I na przykladzie znajomych bet-anki teza sie potwierdza
                              w 90%, a na przykladzie mojej klasy 0%. Czy to nie daje do myslenia?
                              • Gość: olo TO SOBIE PISZ!!!!! IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:59
                                Cieszymy sie, ze dzieki pracowistosci dobrnelas mimo kompleksow do
                                ostatniego roku studiow. Ale dlaczego potrzebujesz pomocy w pisaniu?
                                Skoro masz teze o kompleksach, to czemu pytasz na forum, jakie te
                                kompleksy sa? To troche dziwne, nie sadzisz?
                            • Gość: psycholożka Re: Do bet.anki IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 17:04
                              jesli samemu jest sie zwichnietym ,to lepiej sie rozumie innych
                              zwichnietych
                              • Gość: Zimorodek Re: Do bet.anki IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 19:09
                                Psycholozko, czy ty masz na imie Ola?
                              • Gość: moulder Re: Do bet.anki IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 10.01.08, 05:56
                                psychologia....kiedys duzo czytalem na ten temat i przestalem sie
                                tym interesowac jak przez jakis tam lat znalazlem 2 rozne opisy na
                                to sama sytuaje, mianowicie.Gosc, ktory jezdzi czystym autem, takim
                                na blysk odpicowanym wg. jednych psychologow jest czlowiekiem
                                poukladanym,lubiacych czystosc, etc. Natomiast dla innych jest jest
                                szpanerem z kompleksami,chcacym zwrocic swoja uwage, ze ma piekny
                                samochod, itp. I sytuacja antagonistyczna: gosc z brudnym samochode,
                                zawsze wygladajacym jak swinskie koryto: jedni mowia: on jest
                                zdrowy, nie ma kompleksow, bo nie obchodzi go co mowia onim inni...a
                                inni poprostu powiedza, ze to brudas, ktory nie moze zorganizowc
                                sobie czasu...takie jest moje zdanie i jesli kogos nie znamy
                                osobiscie, nie przebywalismy z nim, nie rozmawialismy, nie wiemy
                                jaki byl wczesniej - nie moze kogos ocenic po tym jakie wystawia w
                                profilu fotki. Wiadomą sprawą jest, ze zawsze wybieramy zdjecia na
                                ktorych wg nas samych dobrze sie prezentujemy. no chyba, ze zdjecia
                                z paszpotu wstawiac (teraz sa te nowe wymogi, ze nawet usmiechac sie
                                na nich nie mozna), ale wtedy moze byc pewni, ze ktos powie
                                ogladajac nasz profil:czlowiek bez wyobrazni,ma problemy z
                                soba...takie fotki na portal wrzucac...
                            • Gość: nasza_cela.pl Re: Do bet.anki IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 18:12
                              moim zdaniem, samo zamieszczenie "korzystnego" zdjecia to lans ktory moze byc
                              efektem kompleksu choc nie musi (swoja droga ciekawa jestem jakie ustalisz
                              wskazniki) ale juz zajadly komentarz pod adresem autorki tezy (typu ze jest
                              glupia), swiadczy o kompleksie i to silnie wypieranym. a ty totoj chyba masz za
                              soba jakas ciezka traume zwiazana z psychologiem, moze wiec zeby ja przepracowac
                              zglos sie do jakiegos innego? znam paru i mysle ze byliby w stanie ci pomoc ;)
                            • Gość: Miron Re: Do bet.anki IP: 80.51.121.* 12.01.08, 22:03
                              Panie i Panowie nie róbmy "z igły widły" nie jeden kończył "magisterkę" i wie co
                              to jest. Jeśli ktoś chce pisać o "Naszej Klasie" niechaj pisze czy ktoś będzie
                              pokrzywdzony? Jeśli nawet tą stronę opisze jak najgorzej umie to jest tylko jego
                              zdanie, a my wszyscy mamy swoje zdanie i to się liczy. Równie dobrze można pisać
                              o "wpływie zimy na rozmnażanie mrówek" czy jakiś inny dowolny temat z palca
                              wyssany. Czy to zaszkodzi komuś? Na pewno nie ta praca będzie tylko pewnym
                              zdaniem, w której ktoś tylko wyraża swoją opinię, a ta opinia nie zawsze musi
                              być zdaniem całego społeczeństwa.
                          • Gość: ali Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: 217.153.131.* 09.01.08, 10:36
                            niby dlaczego każdy powinien mieć aktualne zdjęcie legitamacyjne?
                            To jakiś obowiązek jest?
                            A na zdjeciach z wakacji(nawet jak je spedzają u babci na Wisłą)
                            wyglada sie zwykle lepiej i naturalniej niz na imprezach rodzinnych
                            z talerzem przed soba i regalem w tle...
                            A Ty jak komuś p[okazujesz zdjęcia to te z legitymacji i z imieni u
                            cioci? Na pewno!
                            • parker83 Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 10:57
                              I o to chodzi. Tezą wyjściową jest to, że ktoś publikując swoje zdjęcie w
                              internecie, dobiera je według jakiegoś kodu. Pytanie, czy kodem tym jest
                              leczenie kompleksów.
                              Ja nie zaprzeczam, że zdjęcia jakie dałam mają mnie przedstawiać z lepszej
                              strony. Nie dam zdjęcia przypadkowego, na którym wyglądam jak ostatni idiota.
                              Ba, w tezie coś jest, ponieważ mając świadomość, że nie byłam uważana za osobę
                              atrakcyjną, tym chętniej dam zdjęcie na którym atrakcyjne wyglądam.

                              A zdjęcie legitymacyjne aktualne pokazuje nas, to jak wyglądamy, bez otoczki,
                              czyli bez fantastycznych wakacji na Malcie, czy nowego mercedesa. A jednak mało
                              kto wybiera formę takiej prezentacji.
                              • Gość: ola Kilka chwil i każdy może być "piękny". IP: *.prest.polkowice.pl 09.01.08, 11:05
                                www.wrzuta.pl/film/8ZDHxfHqMf/ewolucja_piekna
                              • Gość: mła Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.gazownia.poznan.pl 09.01.08, 11:35
                                >mając świadomość, że nie byłam uważana za osobę atrakcyjną, tym
                                >chętniej dam zdjęcie na którym atrakcyjne wyglądam

                                a ja zawsze byłam atrakcyjna, otoczona wielbicielami, zamożna i
                                wyluzowana i chiałam pokazać, że nic się nie zmieniło ;)
                                • acid.jazz Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 14:34
                                  I dlatego robisz w gazowni
                                  • Gość: brat Juzef Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.ssp.dialog.net.pl 09.01.08, 17:38
                                    lol
                              • Gość: kik klak klok Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: 84.203.168.* 09.01.08, 11:37
                                Ja zauwazylem, ze wsrod moich znajomych dziewczyn jest taka prawidlowosc, ze te
                                naprawde atrakcyjne daja zdjecia z jajem, na ktorych wcale nie widac ich
                                atrakcyjnosci (albo widac tylko kawalek, albo jakos sie maskuja), natomiast te
                                najbardziej wypindrzone sa zawsze te, ktore w szkole byly raczej brzydkie - tona
                                makijazu, cycki na wierzchu, itp.
                              • Gość: ... PSYCHO-LOGia IP: *.77.classcom.pl 09.01.08, 11:51
                                > Jakie jeszcze kompleksy znacie, najlepiej na przykładach?

                                Potrzeba naklejania innym etykietek, przywar będących czasami odzwierciedleniem
                                nas samych... potrzeba bycia psychologiem? Czy psychologia jeszcze jest
                                (pseudo)nauką, czy już zorganizowaną przez MEN machiną terapeutyczną - pięcioma
                                latami, które zamieniają kompleksy na hipokryzję?
                                • danuta511 Re: PSYCHO-LOGia 09.01.08, 21:53
                                  Chory i wydumany temat tzw. pracy magisterskiej. Boże chroń przed tego rodzaju
                                  pseudonauką. Kogo obchodzą sądy magistranta na temat domniemanych kompleksów, w
                                  pierwszym rzędzie powinien leczyć własne. Nasza klas to super portal nawet
                                  jeżeli zawarte w nim wiadomości nie do końca są prawdziwe, wielu ludzi się
                                  odnalazło a wielu odnowiło dawne sentymenty. Proponuję nowy temat pracy
                                  magisterskie np. "Rola kleksa w zeszycie ucznia " itd. równie naukowe.
                              • mocz-nick b e ł k o t 09.01.08, 12:20
                                Czy zachowując standardy uprzejmości leczymy swoje kompleksy?
                                Czy ubierając się w ładny ciuch i wychodząc w nim na ulicę leczymy kompleksy?
                                Chęć bycia docenionym, zauważonym i - mówiąc ogólnie - korzystnie odbieranym
                                przez otoczenie jest chyba naturalna.

                                Teza postawiona na wstępie ma wszystko czego potrzeba tezie pracy magisterskiej
                                na kierunku psychologia: pozory odkrywczości, potencjał na "materiał badawczy"
                                itp. Ma tylko ten mankament, że stanowi uogólnienie przypadków stanowiących
                                mniejszość. W mojej klasie (25 osób) może ze dwie osoby się lansują (chorobliwe
                                gromadzenie "znajomych", nadaktywność na forum itp.), reszta coś tam wrzuciła i
                                o temacie zasadniczo zapomniała. sam zdjęcia nie zamieściłem, ale gdybym
                                zamieszczał wybrałbym oczywiście te w miarę ładne (bo niby czemu miałbym celowo
                                wybierać nie za ładne czy zgoła brzydkie?).
                            • Gość: edyciorka Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.chello.pl 02.09.08, 23:04
                              zalogowałam sie do portalu z ciekawości.od tak ,żeby zobaczyc.Boki
                              zrywałam.W szkole podstawowej gnebili jedna dziewczyne. gnębili mało
                              powiedziane.Nikt jej nie bronił.A dzisiaj sobie na forum przepisy na
                              ciasteczka domowej roboty wymieniają.Wiem..ludzie sie
                              zmieniają...ale dla mnie to żenada.
                          • Gość: ojciec Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: 193.120.148.* 09.01.08, 10:43
                            1. Na zdjęciach ze świąt (itp.) masz całą rodzinę, a nie tylko Twoją gębę (+
                            ewentualnie partnera). No chyba, że ktoś robi sobie fotki sam w trakcie wigilii.
                            2. Mało kto (czyt. osoby dorosłe) ma zdjęcie legitymacyjne w formacie cyfrowym.
                            Niewiele osób ma też skaner, albo nie chce im się go używać bo mają tonę swoich
                            fotek z wakacji.
                            3. Na zdjęciach z wakacji jesteś wypoczęty, zadowolony, uśmiechnięty, wyluzowany
                            i na tle palmy/morza/co-tam-jest wychodzisz korzystniej niż na zdjęciu zrobionym
                            rano przez kumpla, jak byłeś na kacu.

                            Przecież to oczywista oczywistość.
                          • Gość: Wojtek Nie mam legitymacyjnego IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:08
                            Mam za to przy grillu, jakie mam kompleksy?
                            • Gość: ajmax To jest kompleks tzw. scholar rindfleischa. IP: *.acn.waw.pl 09.01.08, 20:01
                              To znaczy, że masz fobię, prawdopodobnie obawy z dzieciństwa, żeby
                              Cię nie przyłapali, kiedy jadłeś kiełbasę na lekcji. Obecnie
                              przejawia się to wstrętem do wszystkiego, co szkolne (dlatego nie
                              masz aktualnego zdjęcia do legitymacji) oraz chorobliwym spożywaniem
                              mięsa, głównie kiełbasy lub karkówki (stąd gril). Odpowiednia
                              terapia powinna Cię z tego wyleczyć.

                              ;-)
                          • Gość: elvis Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 11:08
                            Bo nie robię tylu zdjęć w czasie świąt jak na wakacjach, gdzie w przeciwieństwie
                            do świąt jest luz i czas na fotki. Legitymacyjne? To jest portal naszej klasy a
                            nie CBA.
                            • parker83 Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 11:23
                              Zdjęcie legitymacyjne to takie zdjęcie, gdzie widać twarz na neutralnym tle, a
                              nie ksero czy skan całej legitymacji/dowody _^_
                          • droga2 Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 11:39
                            ja nie posiadam zdjęcia legitymacyjnego w formie elektronicznej. i co teraz?

                            Ja wrzucam fotki z takich okoliczności w jakich mam ze sobą aparat/znajomy miał
                            aparat i podesłał fotkę. Dobrze się bawiłam na sylwestra? to wrzucę fotki,
                            często znajomi z ktorymi sie bawiłam wrzucają te same.
                            Jesteś w ciekawej podróży? to inni domagają się zdjęć!
                            znajomy był jakis czas temu w Izraelu. Nie wrzucił żadnego foto, a ludzie wręcz
                            go męczyli o jakieś zdjęcia.
                          • Gość: tweetster Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: 82.177.11.* 09.01.08, 11:53
                            a może dlatego, że na zdjęciach do dowodu ludzie wyglądają zazwyczaj
                            idiotycznie? oczywiście, że każdy chce dać zdjęcie takie, żeby
                            wyglądać dobrze (jak ktoś nie da to się wszyscy zastanawiają, czemu
                            dał takie beznadziejne zdjęcie). zdjęcia ze spotkań rodzinnych (1.
                            wnętrza są beznadziejnym miejscem na robienie zdjęć 2.na takich
                            spotkaniach nie robi się raczej zdjęć 'jednoosobowych').
                            Betanko, a jakie kompleksy leczą ludzie którzy dają zdjęcia z
                            dziećmi? byli molestowani w młodości, czy może inny równie trafny
                            pomysł?
                          • yourij Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 12:19
                            parker83 napisała:

                            > Taak? A czemu akurat z wakacji, a nie ze świąt czy spotkania
                            rodzinnego? Czemu
                            > nie ostatnie zdjęcie legitymacyjne/ Przecież każdy powinien takie
                            mieć...

                            dlatego, ze zdjecia z wakacji sa czesto w formie ELEKTRONICZNEJ i
                            pod reka... ja mam fotke legituymacyjna (dowodowa) tylko w momencie
                            jak robie dowod.. potem mi sie traca, bo mi są NIEPOTRZEBNE !!
                          • Gość: tulipanna Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 12:39
                            A może moja rodzina nie życzy sobie umieszczania swoich wizerunków w
                            internecie? Nie są one moją, tylko ICH własnością. HM?
                            • parker83 Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 16:22
                              A kto tu mówi o umieszczaniu na zdjęciach twojej rodziny O__o
                          • Gość: ala kompleks polskiego psychologa IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 13:29
                            Albowiem wtedy bet-anka udowadnialaby teze, ze leczymy kompleksy
                            pokazywaniem szczesliwej rodziny. Jedynym wyjsciem jest w tej
                            sytuacji wklejanie zdjec ze szpitala, z wizyty u dentysty, pogrzebu
                            lub obiadu w osrodku pomocy spolecznej. No ale wtedy nasi studenci
                            psychologii pisaliby prace o tym, ze Polacy probuja wzbudzac litosc
                            i chwalic sie wlasnym niepowodzeniem. Jest w tym cos, ze polscy
                            psychologowei nie wniesli niczego do tej dziedziny wiedzy.
                          • Gość: Vixen Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.internetdsl.tpnet.pl 09.01.08, 14:08
                            Hmmm, faktycznie większość z nas robi sobie zdjęcia od wielkiego dzwonu. Nie
                            podoba mi się również teza Bet.anki, bo jest zbyt trywialna. Ale co zauważyłam
                            wśród swoich znajomych ze szkoły posiadających profile na naszej klasie to z
                            całą pewnością jest chęć zabłyśnięcia. Te osoby, którym się powiodło finansowo
                            nie tylko umieszczają zdjęcia z podróży, ale także opisy miejsc i hoteli (im
                            bardziej egzotyczne nazwy tym lepiej). Nie porywałabym sie na nazywanie tego
                            kompleksem, ale wydaje mi sie to co najmniej zabawne;)
                          • taby Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i 09.01.08, 14:20
                            a ciekawe kto trzyma zdjęcia legitymacyjne na dysku komputera? ja
                            zamieściłam swoje zdjęcie ciążowe zrobione podczas tegorocznego
                            sylwestra, ciekawe co to może znaczyć...
                          • Gość: Yaro Re: K_o_m_p_l_e_k_s_y b_e_t-a_n_k_i IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.08, 16:35
                            Dlatego z wakacji, bo moje ostatnie legitymacyjne ma 30 lat ...
                            bierzesz to pod uwage ???