Jezierski Buisness Park Redutowa?

[elaguna]

Dzień dobry,m

Rozpoczynam wątek, którego jeszcze nie ma właściwie nigdzie, na temat inwestycji deweloperskiej Park Redutowa na Woli (róg Krysta i Redutowej, deweloper - Jezierski Business Park).

Wstępnie jestem zainteresowany kupnem mieszkanka.

Co sądzicie o okolicy i samym deweloperze? Czy ktoś miał już z nimi kontakt i negocjował umowę?

[konwalijaa]

Deweloper ok, okolica ok i metro blisko będzie. Ja kupiłam.

[pawel4g1]

Cześć! Proszę Panią o kontakt na mail [e-mail] Jestem zainetersowany odkupieniem nieruchomości w tej inwestycji na zasadzie cesji. Pozdrawiam

[pawelec47]

okolica to stare osiedle mieszkaniowe- wielka płyta, za to nasycone wszelaką infrastrukturą typu sklepy,kilka szkół podstawowych w pobliżu, przedszkole ,żłobek, kościół, przychodnia zdrowia, jest nawet basen i hala sportowa. w okolicy kilka rozległych parków i tereny rekraacyjne. jak ktoś potrzebuje to nawet cmentarz,cerkiew i zbór mormonów.taka to okolica.

[aqq1986]

Rzadko kiedy włączam się w rozmowę, w której ktoś prosi o opinie.
W tym wypadku muszę, wręcz mam taki obowiązek. Jestem mam nadzieję przyszłym mieszkańcem innego osiedla budowanego przez dewelopera - Światowida.
Deweloper dla mnie jest nieuczciwy, myślę że nie tylko dla mnie ale dla każdego kto kupił tam mieszkanie. Wg. strony internetowej dewelopera budynek miał być oddany już w drugim kwartale 2017, obecnie mamy wrzesień a już wiadomo że oddanie będzie w nieokreślonej przyszłości. Powód?
Deweloper nie dogadał się z Urzędem Miasta, w związku z uzyskaniem pozwolenia na niezbędne przyłącza. Dla mnie jest to żenujące.
Nawet jeśli ktoś się zdecyduje na mieszkanie, to proszę dzielić obietnice Pań z biura sprzedaży przez dwa.
Wg. zapewnień miała być:
- ulica łącząca budynek z główną drogą (Światowida) nie ma i raczej nie będzie,
- daszek, dzięki któremu człowiek wychodzący nie zmókł by w razie deszczu - nie ma,
- Książkowa ( uliczka, na której tak naprawdę ten budynek się znajduje) obecnie jest to jeden wielki dół, miała być pokryta asfaltem - nie jest i również raczej nie będzie

Podsumowując szczerze odradzam, jest tylu innych deweloperów, że naprawdę można wybrać coś innego.

[marian880]

Ja jestem mieszkańcem jeszcze innej ich inwestycji i nie poleciłbym najgorszemu wrogowi tego dewelopera.
Fuszerka na każdym kroku... Od momentu podpisania umowy deweloperskiej nie licz na nic pozytywnego.

Nie wiem od czego zacząć....
Notariusz - cóż, w Radzymienie ma nawet swoją siedzibę tuż przy deweloperze - chyba nic więcej dodawać nie muszę.
Zmiana go, to walka z wiatrakami - będziesz na końcu kolejki jeśli nie chciałbyś się dostosować.
Pierwsza wizyta - jak na bazarze, zero kultury, chamstwo - brak szacunku, jak na taśmie produkcyjnej. Umowa deweloperska czytana wybiórczo. Dopiero jak wszyscy przyszli właściciele zrobili "akcję" deweloperowi - dopiero wtedy jakość świadczonych usług przez tą Panią się poprawiła.... Masowo wysłaliśmy pisma, że chcemy zmiany i nie mamy zamiaru z nią nigdy więcej współpracować.

Pierwsze wyliczenia czynszów i opłat oraz ich podsumowanie to coś co było chyba liczone i pisane na kolanie - bez składu i ładu, ogromne koszty zarządzania nieruchomością - niestety nie da się tego wyjaśnić do tej pory, nadal nie mamy FV i mieszkańcy nie mają pojęcia co z czego wynika... A kasa poszła.

Usterek co nie miara. Na każdym kroku coś.

Instalacja elektryczna w wylewce - bez składu i ładu, idzie po najkrótszej drodze i skosach.
Sama wylewka, bardzo cieniutka - odpływ liniowy gdybyś chciał - to zapomnij, graniczy to z cudem.
Na ścianach od środka miałem płyty GK na "plackach" - które musiałem zerwać, bo nie wyobrażam sobie wieszać na tym szafek - podobno teraz robią inaczej... Nie wiem.
Do mieszkania ciepła woda zanim dojdzie, to zleci chyba wiadro wody, paranoja.
W komórce lokatorskiej popękane ściany (w mieszkaniu - póki co jeszcze jest ok), ale u sąsiada popękało i nie może się doprosić o reklamację. deweloper wszystko zlewa.
Klima, gniazdko na balkonie - jakieś modyfikacje, zapomnij - o ile podpisałeś już umowę deweloperską, być może wcześniej coś wynegocjujesz.
Wybór wspólnoty odbywał się przy kilku wybranych lokatorach - chyba wybierali wybiórczo, kogo zaproszą na "wybory".
Drzwi do klatek nie domykają się, ciągle są problemy, żeby jakoś to naprawić, domofony to istna plątanina kabli, w jednej klatce kilka dni jakaś firma serwisowa dojść nie mogła o co tam chodzi.
Tak samo instalacje TV/SAT - na Tarchominie wyłączność ma JMDI i długo nie zobaczysz innego dostawcy w bloku, mają wyłączność.
Płytki na korytarzach ułożone w sposób niechlujny, niedokładnie rozprowadzany klej, przez co wiele płytek popękało, w wielu miejscach brakuje fug... Windy jakie zainstalowali to najbardziej ekonomiczna wersja wind z Kone, wszystko w bloku robione po taniości. Niby blok miał być wizytówką dewelopera... chyba zadziałało to w drugą stronę.

Tych usterek jest naprawdę dużo więcej, nie sposób wszystkiego opisać...

Ogólnie większość mieszkańców jest niezadowolona z zakupu, ja też nie kupiłbym drugi raz mieszkania w tego dewelopera o ile w ogóle tak go można nazwać i na pewno nie polecam tego innym. Co więcej, wcześniej działał jako podwykonawca w Radzymienie miał jakąś spółkę - firma się zawinęła - powstała nowa nazwa, a ludzie z bloków teraz mają problem z roszczeniami. Na swojej stronie też podają bzdury na stronie podają wykonane inwestycje od 97 roku, tylko, że ta firma istnieje od 2011-03-10 (w karsie jest wszystko).

ABSOLUTNE I STANOWCZE NIE, NAWET SIĘ LUDZIE NIE ZASTANAWIAJCIE, BO NIE MA NAD CZYM!

[pawel4g1]

Witam. Jestem zainteresowany kupnem mieszkania w tej inwestycji na zasadzie cesji. Jeśli ma Pan do odsprzedaży mieszkanie, proszę o kontakt w tej sprawie na maila [e-mail]

Pozdrawiam!

[tanitazaitceva]

Projektowanie wnętrz, projekty pod klucz, profesjonalne biuro projektowe, architekci z pasją!tz-interior.com/

[pawelec47]

od miesiąca nowowybudowany dom zamarł,ciemno w oknach ,głucho wszędzie .co się dzieje z tym pustostanem.

[Gość: piwo1234]

proponuję na początek zobaczyć inwestycję tego pana na Światowida tanio i nie koniecznie dokładnie terakotę(wersja ekonomiczna płytek) na korytarzach układał pijany pseudo kafelkarz, karton-gipsy zamiast tynku już popękały tanio tanio tanio nawet żarówkę wsadził jedną w plafon na balkonie :-) każdy musi sobie sam odpowiedzieć czy chce tak mieszkać.
W mieszkaniach karton gipsy na ścianach przyklejone na "placki" jak zrywałem to odpadały całymi płatami.
Drzwi do mieszkań tragedia niby anty włamaniowe i ppoż już po odbiorze mieszkania coś wypadło ze środka i nie chciało się schować . Generalnie powtarzam się ale wszystko po taniości. O notariuszu nie wspomnę.