Gość: chinique IP: *.acn.waw.pl 29.09.08, 23:13 Straż miejska? Najwięksi nierobotni w mieście. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
Gość: kelner Słuchajcie , bufetowa ! A u was w urzędzie to leją IP: *.chello.pl 30.09.08, 01:44 w morde ?! I wywala się z roboty pobite baby , bo były za słabe ? Co wy , bufetowa , na to ? Macie chyba bałagan w bufecie ? Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: SuniM Pan naczelnik to chyba... IP: *.unused.derbynet.waw.pl 30.09.08, 02:53 ... taaaaaaaaaaaaaaaakie szerokie plecy ma. Ciekawe na kim się one opierają? Zastanawiające... gdyby ratusz zrobił "konkurs" na to stanowisko to kto by wygrał... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: stonka Re: Pan naczelnik to chyba... IP: 193.164.157.* 30.09.08, 08:38 Plecy naczelnika do komendant Zieliński, co nawet wynika z treści artykułu. Ciekawe bardziej jest umocowanie samego Zielińskiego - cały czas jest komendantem, mimo wielokrotnych zmian komendanta głównego. Podobno jego żona jest prominentnym politykiem... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: str Re: Pan naczelnik to chyba... IP: *.aster.pl 30.09.08, 10:18 Zieliniski, to właśnie jest osoba która już dawno powinna zostać usunięta z SM w Warszawie, to dzięki niemu wszyscy strażnicy postrzegani są jako ci co powinni zajmować się tylko i wyłącznie handlem, blokuje wszystkie zmiany, jak może, jest przeciwny wszystkiemu co nowe, ale czego można się spodziewać po człowieku któremu SM uratowało życie, a swą karierę w tej formacji zawdzięcza układom a nie wiedzy. Niestety jest nie do ruszenia. Wielu jeszcze pracuje w SM którzy pamiętają jaką ciapą na ulicy był Bartłomiej, i do czego się nadawał. Niestety mimo maksymy która ostatnio często jest cytowana "PODWŁADNY MA PRAWO BYĆ DOBRZE RZĄDZONYM" nic na to nie wskazuje, że SM doczeka się prawdziwych fachowców na wysokich stanowiskach. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Mocny Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.chello.pl 30.09.08, 06:21 takich "kwiatkow" w Warszawskiej SM jest wiecej... duzo wiecej!!! tylko ludzie milcza, boja sie... sposob zarzadania ludzmi pozostawia duzo do zyczenia a priorytety jakimi karmi sie ostatnio pracownikow sa po nizej krytyki i napewno nie zadowoli to spolecznosci lokalnej ktora nie chce widziec straznika ktory wiecznie gania babke z czosnkiem a woli tego samego straznika ktory pogania osiedlowego oprycha .....ale na to nie ma co chyba liczyc ..... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: MS Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.gprs.plus.pl 02.10.08, 01:47 Takie traktowanie ludzi występuje nie tylko na OT4, ale i na innych oddziałach. Ludzie którzy ganiali złodziej zostali wygaszeni i poprzesuwani do ganiania staruszek. Ubliżanie i straszenie kontrolą wewnętrzną to praktyki codzienne. Niekompetencja kierowników to też norma. Liczą się tylko mandaty i wnioski do sądów - za byle co ! Układy w SM to norma. Bez układu nic nie osiągniesz. Trzeba lizać "dupsko" kierownictwu a jakiekolwiek postawienie się skutkuje gnębieniem. Wróciły czasy komunizmu i stanowiska. strażnicy nie mają pomagać społeczeństwu jednak je karać i to stanowczo - jakoś to będzie. Naginanie prawa to codzienność - nawet przez całą komendanturę SM. Przecież nikt nie przyzna się że jest źle !. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: K.G Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: 213.25.91.* 30.09.08, 09:13 Czyli sprawę załatwiono po "warszawsku": "wożnica zawinił ... konia powiesili". "Nowi Kierownicy mają trzymać Naczelnika w ryzach" - to po prostu KPINA!, ale taki "styl" sprawowania władzy jest po prostu normą w Straży Miejskiej. Na każdy zarzut pod adresem kierownictwa tej firmy, ze strony Związków Zawodowych czy poszczególnych pracowników, odpowiedź jest zawsze ta sama: "nie stwierdzono nieprawidłowości". Gratuluję! i ... współczuję ... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gośc Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.aster.pl 30.09.08, 11:32 Najwyraźniej Komendant Sraży Zbigniew Leszczyński nie wie co się dzieje na jego podwórku. W zeszłym roku do komendanta wpłyneły dwa pisma od funkcjonariuszy OT4. Pierwsze pismo dotyczyło mobbingu przez naczelnika Henryka Kulkę z dowodami. Było prowadzone dochodzenie przez wew. straży. I co? Nic. Czyżby Zas. Komendanta Bartłomiej Zieliński zataił pismo i dochodzenie przed Komendantem Leszczyńskim? Jak zwykle poleciała głowa ale kierownika. Dochodzenie przeszło bez echa i nawet funkcjonariusze nie otrzymali odpowiedzi. Wtedy wpłyneło drugie pismo w obronie kierownika z którym jak już wiemy zapoznał się Komendant Leszczyński Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: G. Lisicki Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.agora.pl 30.09.08, 12:52 Proszę o kontakt - grzegorz.lisicki@agora.pl Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: str. Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.aster.pl 30.09.08, 14:31 WKW wydział kontroli wewnętrznej jedyne co potrafi robić, to postępowania za brak czapki czy pałki, takie rzeczy jak to co dzieje się na OT-4 ich przerastają, pod ich nosem dzieją się wiele spraw którymi powinni się zająć, ale by się tym zając potrzeba fachowców a nie bandy ludzi bez doświadczenia, Ich problem to brak wiedzy na temat specyfiki naszej pracy, przechodzą kurs podstawowy ale nie mają praktyk w rejonie, co prawda one nie zastąpią pracy w rejonie, ale dadzą przynajmniej mizerny ogląd sytuacji. Zresztą i tu należałoby nawiązać do pana Zielińskiego bo WKW robi dokładnie to co on chce by robiło. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mosi Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.chello.pl 30.09.08, 16:07 jerzy nie czaruj Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mosi Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.chello.pl 30.09.08, 16:17 gościu sam wiesz, że to nieprawda, bo kierownik o swej krzywdzie doniósł do Komendanta poprzez rzecznika Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Sekator Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.aster.pl 30.09.08, 13:04 Słuchajcie ryba zawsze psuję się od głowy i to tylko Bartek Zieliński człowiek ledwo chodzacy jest winien tego ze Kuleczka tak się rozbuchał. Może i komendant chciałby go ruszyć po tylu latach pierdzenia w stołek.Może tak by przeszedł tor przeszkód dla interwencyjnej. Panie i panowie z gazety złapaliście dobry trop tak trzymać Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: str Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.aster.pl 30.09.08, 13:29 Wszyscy wiedzą, że szarą eminencją w SM jest Bartłomiej Zieliński i nikt mu nie podskoczy nawet 01 Leszczyński musi się z nim liczyć bo jak nie to aut....Zieliński robi co chce i robić będzie, Komendanci się zmieniają a on trwa i przyczyną tego nie są jego kompetencje, bo marny z niego fachowiec. Proponuje przyjrzeć się dokładnie jego karierze a szczególnie jego początkom w SM. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gośc Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.aster.pl 30.09.08, 14:29 z tym że Leszczyński ma niewiele do powiedzenia to się w 100% zgadzam, prawie wszystkie decyzje są podejmowane przez kom. Zielińskiego coś na ten temat wiem, a że są to decyzje głupie i zacofane to odbija się to wielką czkawką Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mosi Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.chello.pl 30.09.08, 16:02 Na woli nie ma mobbingu, jest natomiast kilku strażników, którzy myślą, że do pracy przychodzi się po to by pobumelować. Proszę zapytać tych co osiągają dobre wyniki w pracy, czy ktoś ich do tego zmuszał. Jest tez kilka osób, które maja wysokie mniemanie o sobie i mącą, nie maja więc dobrych wyników, gdyż zajmują się wszystkim innym tylko nie pracą. Szukają sposobów jak pracy unikać, jak unikać trudnych spraw i interwencji załatwianych skutecznie zgodnie z oczekiwaniami społeczeństwa. Nie można więc powiedzieć , że przypominanie tym osobom o ich obowiązkach i egzekwowanie ich jest mobbingiem. Niektórzy nie cierpią krytyki i uwag, nie wszyscy mają też predyspozycje do pracy w stresie, zwłaszcza gdy trzeba się określić po stronie regulaminu i zasad pracy. Zaprzeczam jakoby Naczelnik Kulka był osobą wulgarną, nieobiektywną i stosował siłę wobec pracowników, a karetka owszem była-różnie ludzie reagują na stres, a praca w straży to też praca w stresie, zwłaszcza gdy jest się obarczonym odpowiedzialnością za podwładnych . Cała ta nagonka stawia na głowie porządek świata - i daje podstawy do tezy- "że głupota jest mądrością, a mądrość jest głupotą". Mądrzy chcieliby mądrego dowódcy, głupcy zaś głupiego. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: doświadczona Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 17:19 Mobbing,łamanie praw pracowniczych,rozbuchana biurokracja jest w całej straży miejskiej warszawskiej.Na Woli ukrywano tzw. postępowania wyjaśniające,gdzie indziej robi się ich aż nadto za byle co,pod presją różnych "wpływowych" wydziałów z Czerniakowskiej.Kodeks pracy, przepisy prawa pracy,przepisy BHP czy działalność niektórych związków zawodowych jest rzeczą zbędną.To władza ma patent na mądrość,a my wykonywujący czarną robotę-RUKI PA SZWAM- i do roboty.Co na to miłościwie nam panująca i podobno bardzo religijna PANI PREZYDENT W-WY. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mosi doswiadczona w braniu kasy za nic IP: *.chello.pl 30.09.08, 18:49 O a jakim mobbingu ty mówisz? Chyba tych co kiedyś mieli w przeszłości po 1oo zatrzymanych, a teraz maja po kilku. Nikt nie ma do nich o to pretensji, z innymi wynikami to samo - straszny mobbing. Kiedy za każdego pijanego rowerzystę dostawali dodatkową kasę w postaci nagród, to było dobrze. Teraz kiedy im się mówi, że to są ich obowiązki w ramach regularnej pensji to są wielce zdziwieni i każda uwaga w tym zakresie wykorzystywana jest przez związkowych nierobów, jako mobbing. Kierowniczka z Woli, co ona wie o mobbingu. To dzięki Kulce jest kierownikiem, bo to on ją zaproponował na to stanowisko i pomimo przekazywanych jej uwag dał jej szansę i z p.o. kierownika zrobił kierownika. Jak można być tak niesprawiedliwym i ohydnym oskarżycielem. Dlaczego ludzie nie macie odwagi przyznać się do swych błędów tylko oczerniacie innych. Bo tak jest łatwiej. Bo Polak to taka nacja, która cieszy się z cudzego nieszczęścia. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: S.M. Re:DO MOSI..!!! doswiadczona w braniu kasy za nic IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 19:20 I Ty mówisz że jesteś z SM?! Kto Tobie takich bzdur naklepał, że byłe OPI dostawało nagrody za pijanych rowerzystów.. Byłaś/łeś Ty kiedy w rejonie? Fakt. Były nagrody, ale za poważne wyniki. Rozbój, poszukiwany do AŚ, ratowanie życia itp. Fakt. Była nagonka na ujętych i żeby nikt się nie czepiał, rowerzysta po alkoholu, był najprostszym "wynikiem" do zrobienia. A teraz w ramach obowiązków strażnicy robią handel, a wynik tzn.ujętego mają wtedy, jak im coś na maskę wpadnie, przejeżdżając od jednego, do drugiego durnego zlecenia. Teraz dla Pana Zielińskiego liczy się statystyka interwencji zgłoszonych na 986 - nie ważne jakim wynikiem się zakończą - nie ważne, czy zlecenie będzie się potwierdzać, czy będzie brak mozliwości realizacji, brak podstaw. Od dawien dawna chodzą słuchy, że całe rodziny dyżurnych z Czerniakowskiej dzwonią na telefon interwencyjny 986, aby zwiększyć frekfencję, a co za tym idzie, większą premię dla członka rodziny. Jak ktoś nie wierzy, niech sam zadzwoni z durną interwencją typu zakłóca blok nr.8, a zgłasza mieszkaniec z bloku nr.7 chce być anonimowy i nie zna kodu do domofonu bloku nr.8, ani nie wie czy tak naprawdę zakłocanie jest z bloku nr.8 itp.itd. Więc ogarnij się troszeczkę i zastanów się co piszesz. No. Chyba, że jesteś z Poli, to będzie Ci darowane.. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mosi Re:DO MOSI..!!! doswiadczona w braniu kasy za ni IP: *.chello.pl 30.09.08, 20:56 zapytaj o to kolegów z woli za co brali nagrody Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: S.M. Re:DO MOSI..!!! doswiadczona w braniu kasy za ni IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.10.08, 15:31 Nie muszę się o to pytać.. Jeżeli dla Ciebie pijany rowerzysta i pijany kierowca, to jedno i to samo, to chwała Ci za to. Tak właśnie powstają plotki w S.M. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cichy Re:DO MOSI..!!! doswiadczona w braniu kasy za ni IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.10.08, 20:03 A ja byłem i w opi i w interwencyjnym i pamiętam nawet czasy kiedy komendantem był Troicki.A wtedy Bziel nawet chyba nie śnił, o byciu strażnikiem a tym bardziej komendantem.Pamiętam też czasy Pana komendanta W.który rozdawał nagrody chojną ręką i za bardziej błache tzw.wyniki jak zatrzymanie pijanego rowerzysty,pamiętam tez osoby dla których awans na kierownika był przekleństwem bo zgarniali więcej z nagród niż zarabiał kierownik.Więc nie pisz o nagrodach za poważne wyniki.Jeśli chodzi o statystyki to były, są i bedą bo czymś kierownictwo musi się wykazać przed wyższymi i tego nikt nie zmieni tak samo jest w policji.A rodziny chyba nie muszą dzwonić ostatecznie telefon jest darmowy i każdy dzwoni z byle czym( sam byłem na zleceni zalania przez sąsiada). Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: S.M. Re:DO MOSI..!!! doswiadczona w braniu kasy za ni IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.10.08, 20:35 Ja też byłem w pierwszych interwencyjnych. Z mojego oddziału nikt nie dostał nagrody za błachą interwencję. O innych oddziałach słyszałem np. za ratowanie funkcji życiowych egzotycznej tarantuli, która była pozostawiona w terrarium przy śmietniku - nagroda o ile się nie mylę 2500zł - każdy wie, kim był "dzielny strażnik". Fakt. Wąs rozdawał nagrody za fri, ale na początku i "plecakom". Osobiście nie znam żadnego strażnika, który przytuliłby nagrodę za pijanego rowerzystę. Fakt. Słyszałem o takich nagrodach, ale od Poli z WRD, ponieważ nie byli w stanie ogarnąć, dlaczego SM-y tak często "ich" łapią tzn. pijanych rowerzystów. A trochę w tej firmie pracuję - koło tuzina lat będzie - i na kilku oddziałach też byłem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cichy Re:DO MOSI..!!! doswiadczona w braniu kasy za ni IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.10.08, 14:13 To ja trochę dłużej pracuję w tej wesołej firmie, nawet z H.K.w patrolu jeżdziłem.Ale nie o tym chciałem jak sam słusznie zauważyłeś można było dostać za błachostkę nagrode byle by na notatce widniało"słuszne " nazwisko wtedy W.dawał nagrody hojna ręką.Nieraz miesięczna suma nagród przewyższała pensje.Ale wtedy potrzebny był dobry PR prezydentowi Warszawy do skoku na wyższy tron, jak dobrze pamietasz nagrody skończyły się wraz z osiągnieciem celu Pana L.K. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mosi Re:DO MOSI..!!! doswiadczona w braniu kasy za ni IP: *.chello.pl 03.10.08, 22:07 porządny z ciebie koleżka Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: doświadczona Re: doswiadczona w braniu kasy za nic IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 19:29 zasrańcu-jestem wiekowa,i z dużym doświadczeniem, nie biorę kasy za nic bo jestem cywilem.A ty nawet nie wiesz ,co to mobbing,co to prawa pracownicze(nie jestem związkowcem )i co godność ludzka. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: S.M. Re: doswiadczona w braniu kasy za nic IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 19:33 To zasrańcu, jak jesteś cywilem, to nie wypowiadaj się w kwestii, O KTÓRYCH NIE MASZ ZIELONEGO PJĘCIA.. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: S.M. Re: doswiadczona - przepraszam.. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 20:04 Przez tą napiętą sytuację, źle zinterpretowałem Twój post. Myślałem że pijesz do mnie. Po kolejnym wejściu, zauważyłem że odpisywałaś do MOSI.. Gorąco przepraszam. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: doświadczona Re: doswiadczona w braniu kasy za nic IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 20:28 mndurowi,nie bądżcie zbyt zarozumiali, bo ci którzy ze mną pracują szanują mnie za duże doświadczenie w funkcjonowaniu straży ,a jeśli chodzi o mobbing i prawa pracownicze, to i my tego doświadczamy.Jeśli ktoś pracuje kilka, lub kilkanaście lat, i nie traktuje pracy jak bezmyślnej produkcji "gwoździ" oraz interesuje się wszystkim co go otacza,zapewne wie więcej niż się większości wydaje. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: doswiadczona Re: doswiadczona w braniu kasy za nic IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 20:34 serdecznie dziękuję za ciepłe słowa. Pozdrawiam i ciesze się,że nie muszę być twoją matką. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: doświadczona Re: doswiadczona w braniu kasy za nic IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 20:41 przyjełam przeprosiny, nie ma spawy.pozdrawiam. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: dfghj Re: doswiadczona w braniu kasy za nic IP: *.acn.waw.pl 01.10.08, 12:49 no właśnie cieszy cię nieszczęście ludzi którzy muszą pracować pod tym tyranem, a może kuleczka i ty jesteście homo przyznajcie się będzie ciekawie Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gość Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.aster.pl 30.09.08, 18:53 mosi mówisz że nie ma mobingu na woli?? dostałęś kiedyś od kierownika pismo do podpisu że w jakimś okresie nie wystawiłeś żadnego mandatu, nie skierowałeś żadnego wniosku do sądu?? i dlaczego te papiery trafiły tylko do zawistowskiego do czarnych teczek?? powiedz że ty masz dobrze u kulki bo co miesiąc dostajesz nagrody za wzorowe wykonywanie obowiążków służbowych a inni robiąc to co do nich należy nawet nie usłyszą "dobra robota" Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: exguard Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.centertel.pl 30.09.08, 20:11 prawdę rzeczesz.Padło kolejne nazwisko. Z małej litery.Wojtuś powiedz coś na swą obronę, no powiedz.A poważnie: mottem SM było "służyć i chronić".Żałosne.Najlepsi ludzie odeszli sobie dawno.Zostali Ci ze złudzeniami,z kredytami,"świętym spokojem" i układowcy.Ciekawie dlaczego nikt nie powie,że "normą dzienną"były dwa mandaty, nie ważne jak zrobione.Inaczej - rozmowa dyscyplinująca i odebranie premii.Chyba nie tylko na Woli u Kulki. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kol Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.internetdsl.tpnet.pl 01.10.08, 08:43 widzę że kolega mosi to jeden z lizusów pana henia skoro pisze takie bzdury. mosi pisze o predyspozycjach do pracy w stresie. Czy praca musi być stresem???? ano musi jak sie ma heniusia i wojtusia. kolejny cytat: "Zaprzeczam jakoby Naczelnik Kulka był osobą wulgarną, nieobiektywną i stosował siłę wobec pracowników" - tego nie trzeba komentować bo inni się wypowiadali się na ten temat. kulka nie bluzga na swoich lizusów!!!!i ostatni cytacik: "a karetka owszem była-różnie > ludzie reagują na stres, a praca w straży to też praca w stresie" ten tekst pozostawie bez komentarza!!!!!Żenada!!!!!!!!!!!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: dfghj Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.acn.waw.pl 01.10.08, 12:45 a czym według ciebie są wyniki napie...ć mandarty czy pomagać społeczerństwu bo jak narazie tendencje są proste jebać karać nie wyróżniać Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Gość S.M. Mosi.. Widzę że lubisz "grę w kakaowe oko".. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 16:30 ... nie zmieniam zdaniam zdania. Taki post zamieściłem pod wcześniejszym artykułem, w odpowiedzi do postu z podpisem "młody". Sory że skopiowałem i wrzuciłem go teraz tutaj. Ale w/w posty, jakoś trafnie pasują mojego. "...Zapomniałeś tylko dodać o wykształceniu kadry kierowniczej i naczelnikowskiej. Prawdą jest że ludzie w warszawskiej straży miejskiej nie awansują za dobrze zrobioną robotę, tylko za lizanie 4- ech liter przełożnym, albo gdy ktoś jest po układzie. Jest wielu doświadczonych strażników miejskich, którzy praktycznie budowali warszawską straż mówiąc po swojemu "zjedli zęby w rejonie". Mało tego, mają stosowne wykształcenie (wyższe magisterskie, lub inżynierskie itp.) Niestety tacy ludzie są zagrożeniem dla niedouczonej kadry, ponieważ prawie wszyscy piastujący w/w stanowiska, albo dopiero zapisali się na studia i nie udolnie próbują je ukończyć i jakoś im to nie wychodzi, albo podchodzą dopiero do matury. To właśnie ludzie którzy znają pracę na ulicy, powinni być zamiast nich, a nie osoby, które nie zrobiły nawet kroka w rejonie. Pracujecie w SM więc wiecie że Komendant Leszczyński jest tylko pozorantem z opcji politycznej, a za sznurki pociąga jego zastępca Komendant Zieliński. Tak było już wcześniej, pozorant Komendant Marczuk i jego zausznik Komendant Wąsik, który wydawał i podpisywał wszystkie decyzje. Jedynym plusem wtedy było to, że Pan Komendant Zieliński, miał niewiele do powiedzenia. Teraz z powrotem obrósł w piórka. Niestety. Ci strażnicy którzy pracują tutaj po kilka, kilkanaście lat wiedzą, że nic się nie zmieni w tej firmie, dlatego już zaprzestali walki o swoje. Niedługo będzie zmiana opcji politycznej - za 2 lata - więc Pan Leszczyński awansuje i będzie piastował stanowisko w innych służbach, lub urzędzie, a Pan Zieliński pozostanie. Walka z wiatrakami, nie mająca najmniejszego sensu. Ale młody, jeżeli masz zacięcie i siłę.. Życzę powodzenia..." Jak najbardziej. Za rządów Pana Komendanta Zielińskiego, społeczeństwo może zapomnieć o tym, że straż miejska będzie w miejscach niebezpiecznych. Opcja Pana Zielińskiego to handel, handel i jeszcze raz handel i najlepiej, aby straż pracowała do godziny 22.00. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: onazwoli Re: Mosi.. Widzę że lubisz "grę w kakaowe oko".. IP: *.chello.pl 30.09.08, 18:29 O jakim wykształceniu mówisz? O pedagogice?, o historii a może o marketingu albo biologii czy polonistyce.Kadrę macie wszechstronnie wykształconą ale można się nieźle uśmiać czytając ich pisma, tych wykształconych gamoni. Bardzo żądnych władzy.. Doskonale, teraz każdy bałwan może skończyć studia i wydaje mu się ze jest mądrzejszy od papieża. A co do pana Kulki to znam człowieka osobiście i nie wierzę w te obrzydliwe pomówienia. I mam nadzieję ze osoby które uknuły tą brudną sprawę odpowiedzą za to przed sądem ( łącznie z tym pismakiem z wybiórczej który ich wysłuchał i spisał) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: S.M. Re: Mosi.. Widzę że lubisz "grę w kakaowe oko".. IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 19:29 Nie czytałaś uważnie, więc przeczytaj jeszcze raz i dopiero skomentuj.. Mówiłem że bardzo ważne - nie tylko wyższe - jest "wieloletnie wykształcenie w rejonie", a "papieżów" w firmie, mamy aż nad to.. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: UHO Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.chello.pl 30.09.08, 17:30 dokladnie zgadzam sie z przedmowca Zielinski widzi warszawska SM jako urzedasy w mundurkach od babci z czosnkiem !!!!!!!!!!!!!!!!!1 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: JA Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 18:17 Ten jest ewidentnym chamem do kwadratu,a inni pilnują tylko swoich wysokich zarobków i pozycji i całe dnie napierda.... pieczątkami po różnych papierach i na myślenie lub pracę koncepcyjną, ewentualnie kontakt ze "swoimi ludźmi" nie mają czasu.A co tu mówić o obronie pracownika. Za mało zarabiają ,żeby przejmować się "swoimi" ludźmi.A tak naprawdę to nie są faceci, i nie mają jaj ani godności ludzkiej. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: wkurzony Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 18:41 A skąd ta patologia, że przewodniczącymi części związków zawodowych w straży są przedstawiciele pracodawcy -kierownicy lub naczelnicy.Życzę powodzenia. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mosi Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.chello.pl 30.09.08, 18:58 oraz niewykształcone i nie kierownicze nieroby i aferzyści - jak A.J. uwielbiany za zabranie kasy za nadgodziny i K.K. znany z łapy i szczucia na siebie ludzi Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: gość 4400 Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.acn.waw.pl 30.09.08, 18:57 piszecie mówicie i myślicie że to coś zmieni będzie trochę huku niewielkie zmiany a potem wszystko wróci do normy i tak do najbliższych wyborów zmieni się komendant a starzy wyjadacze nadal pozostaną,zobaczcie kto przychodzi do straży ludzie którzy nie potrawią , mimo wykształcenia zaistnieć na rynku pracy są to na ogół kobiety ze wsi i wzrostu do 1,50 m nie czujcie się obrażone jak jak wy będziecie tępić przestępczość kiedy to Was trzeba chronić Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: scyzorzyca Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.chello.pl 30.09.08, 19:03 święta racja, zwłaszcza te z kieleckiego, ale spróbuj nas usunąć zemdlejemy i oskarżymy was staruchów o mobbing, molestowanie, albo antysemityzm Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ja Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 19:58 nie miej pretensji do kobiet ze wsi, pchających się do pracy.Też chcą żyć.Problem jest w naborze za wszelką cenę.Z w-wy nie chcą pracować za tyle i w takich warunkach.Zwłaszcza że ci bez układów, nie mają szans na awans,a za pensję na stanowiskach strażniczych nie da się wyżyć. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: rolnik Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.chello.pl 30.09.08, 20:53 to nie powód by dziesionować wietkongów Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Hattman Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 19:59 Co Wy młodzi wiecie o mobbingu (a swoją drogą to dziwne jak szybko to obce słowo zrobiło karierę i to zawrotną)Trzeba było w latach 90 pracować na Pradze Południe pod rządami śp Taty Chądzyńskiego To była szkoła życia Jako młodzi mieliśmy g....o do powiedzenia a opier...ol był generalnie za wszystko Ale nauczył nas pracy i przyszedł okres że funkcjonariusze z Pragi zajmowali wiele kierowniczych stanowisk A dlaczego? Bo znali się na robocie I tego wam życzę funkcjonariusze z Woli Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ja Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 20:54 zostaw w spokoju duchy przeszłości ( tata Chądzyński), to nie są normy polskie, a do europejskich, to całe lata świetlne. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: GOŚĆ4400 Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.acn.waw.pl 30.09.08, 20:11 nie mam pretensji do dziewczyn ze wsi są ekstra materiałem na żone ale nie do pracy w formacji typowo męskiej pracuję z nimi w rejonie niektóre są ok, ale tylko niektóre ,te które coś potrafią zostały a słabeuszki uciekły do biur i dyżurek - współczuję tym co przyjdzie z nimi pracować Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: egostraży Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.chello.pl 30.09.08, 20:21 Ludzie! wypierzcie te brudy, walcie po nazwiskach, przypomnijcie sobie co wam kolega albo naczelnik zrobił 15 lat temu, a wszystko to po to żeby nasr... we własne gniazdo i żeby pan Lisiecki miał o czym pisać nawet jeśli jest marnym pismakiem i nie sprawdza czy to prawda. A dlaczego nic z tym wcześniej nie zrobiliście znajdy przebrzydłe? Bo staż to w większości odpady, kaleki życiowe i nieudacznicy ( przynajmniej młoda kadra)i mam nadzieję ze Was zlikwidują bo i tak was nikt nie lubi i szanuje. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: S.M. Macie porównanie "jakości" pracy straży miejskiej IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 30.09.08, 21:13 Kiedyś przy kłótni na jakimś forum, ktoś wrzucił te linki. Chwała mu za to, ponieważ można porównać sobie lata 2005/2006 - gdzie Pan Zieliński nie miał nic do powiedzenia - z latami 2007/2008 - które według Pana Zielińskiego są wspaniałymi latami p/k wyników z podjętych interwencji - proszę. www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/warsz/ASSETS_przeglad_01_2005.pdf www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/warsz/ASSETS_przeglad_02_2005.pdf www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/warsz/ASSETS_przeglad_03_2005.pdf www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/warsz/ASSETS_przeglad_04_2005.pdf www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/warsz/ASSETS_przeglad_01_2006.pdf www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/warsz/ASSETS_przeglad_02_2006.pdf www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/warsz/ASSETS_przeglad_03_2006.pdf www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/warsz/ASSETS_przeglad_04_2006.pdf www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/warsz/ASSETS_przeglad_01_2007.pdf www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/warsz/ASSETS_przeglad_02_2007.pdf www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/warsz/ASSETS_przeglad_03_2007.pdf www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/warsz/ASSETS_przeglad_04_2007.pdf www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/warsz/ASSETS_przeglad_01_2008.pdf www.stat.gov.pl/cps/rde/xbcr/warsz/ASSETS_przeglad_02_2008.pdf Wystarczy porównać dane z rozdziału XIV: bezpieczeństwo publiczne Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: exguard Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.centertel.pl 30.09.08, 21:17 Może ktoś oficjalnie zada wreszcie to pytanie:ile osób na stanowiskach kierowniczych w Strażnicy (miejskiej)ma emerytury resortowe, bądź renty.Czy to moralne,żeby pobierali dwukrotne wynagrodzenia? Jeśli ktoś ma rentę, czy emeryturę to dlatego,że nie mógł lub nie chciał dalej pracować w MO, SB, LWP, czy SW. To są ci wysokiej klasy specjalisci od porządku publicznego.Faktem jest,że to pytanie, podobnie jak zgodność wykształcenia kadry z ustawą o pracownikach samorządowych, ustawą o strażach miejskich,czy z rozporządzeniem o wymaganym na stanowiskach kierowniczych wykształceniu budzi silne emocje u kolejnych komendantów. Moim zdaniem dopóki tego się nie ogarnie, nic się nie zmieni.Pozostanie u władzy w SM ekipa emerytów i karierowiczów.Porządni ludzie idą dalej.Zostają zaplątani w otrzymywanie regularnej pensji i skazani na konformizm.Swoją drogą herr Kulka też ma rentę,miał w wojsku ciężki wypadek.Objawy ma dwubiegunówki,niestety panią psycholog, co miała pomysł żeby się zająć serio badaniami strażników wywalono z pracy jeszcze za kadencji ś.p. Marka Kujawy(ostatnio widziany zmartwychwstały jako wiceszef BBi ZK w mieście).Mnie osobiście żal tego pana, znaczy się Kulki, on zawsze wierzył,że dobrze czyni.Mentalnie znacznie się różni na plus od niejakiego równie wiecznego naczelnika Jerzego Andruchowa, co to jak sam rzekł(słyszałem)"za te pieniądze mógłbym wozem cyrkowym za clowna jeździć".Żenada.I prawda.To ci co im SM życie uratowała.Nasuwa się porównanie z "Kontrolerami".Polecam gorąco. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: B.G. Toksykologia IP: 213.25.91.* 01.10.08, 13:30 Z zainteresowaniem przeczytałem artykuł z wydania sobotniego "Gazety Stołecznej": "Zły naczelnik rządzi na Woli" i jego poniedziałkową kontynuację: "Zły naczelnik - jest ciąg dalszy". Ich treść, choć dotyczące konkretnej sprawy, wywołały sporo "zamieszania" w naszej firmie, o czym świadczą liczne komentarze, zamieszczone zarówno przez Czytelników, jak i, w znakomitej większości, przez samych pracowników Straży Miejskiej, o czym świadczy ich merytoryczna zawartość. Spontaniczność i różnorodność poglądów zawartych w komentarzach, świadczą też o podziałach i antagonizmach jakie panują wśród pracowników. Artykuły spełniły jeszcze jedną, bardzo istotną rolę. W komentarzach pracownicy wreszcie mogli się wypowiedzieć bez skrępowania i obawy, że spotkają ich za to szykany ze strony Kierownictwa. Tak właśnie wygląda "dialog społeczny" Szefostwa SM z pracownikami. Kadra Kierownicza w swojej arogancji, przejawiającej się kompletnym brakiem reakcji na krytyczne uwagi ze strony organizacji związkowych, jak i niektórych pracowników, daje tylko dowód swojej niekompetencji. Przejawem tego może być chociażby reakcja Komendanta na zarzuty zamieszczone w artykule, który decyduje się "wymienić kierowników (...) aby ukrócić dyktatorskie zapędy naczelnika ..." W samym tym stwierdzeniu widzę przejaw niezrozumienia istoty zarządzania. To jest tak, jakby w samochodzie wymienić silnik, bo układ kierowniczy jest niesprawny … paranoja! Na nic nie zdadzą się działania, mające na celu dowartościowanie samych siebie w lokalnym szmatławcu – "Strażnik", bo i tak nikt, odrobinę myślący, po prostu tego "bubla" nie czyta. W jakim celu organizowane są różne "dziwne wyjazdy" na, nikomu niepotrzebne, szkolenia, targi, czy inne "kurso-konferencje" dla Kadry, skoro Straż Miejska nie jest prywatną firmą produkcyjną, a jednostką budżetową, finansowaną z kieszeni warszawskich podatników?. Konkludując! Na uzdrowienie "toksycznej" sytuacji wewnętrznej w SM recepta jest bardzo prosta. Wystarczyło by tylko: 1. Urealnić zarobki wszystkich pracowników i to zarówno w pionie operacyjnym jak i administracyjnym, zamiast prowadzić działania pozorne, polegające na dziadowskich dodatkach do pensji ... raz na kilka lat. 2. Skończyć raz na zawsze z "układem wazeliniarsko-kolesiowskim", a oprzeć się na wiedzy i doświadczeniu ludzi, posiadających odpowiednie kwalifikacje. Zapewniam, że mądrych i wykształconych pracowników w tej firmie nie brakuje. 3. Rekrutację prowadzić w sposób przemyślany, ponieważ „na okrągło” prowadzone szkolenia strażników, z których znaczna część i tak odejdzie z firmy w ciągu pierwszych kilku miesięcy, generuje niepotrzebne straty. Warto by było pomyśleć o przywróceniu stanowiska „psychologa zakładowego”, który, jak rzadko kiedy, przydałby się w Straży Miejskiej i to ... nie tylko w procesie rekrutacji. 4. Racjonalnie gospodarować pieniędzmi, bowiem wydatki inwestycyjne, zarówno na modernizację i adaptację pomieszczeń, infrastrukturę informatyczną, czy inne, droższe zakupy inwestycyjne, winny być poprzedzone rzetelnie przeprowadzoną analizą potrzeb, profesjonalnie sporządzonym projektem, a następnie czytelnie napisanym wnioskiem do Działu Zamówień Publicznych. Tu też można wykazać się profesjonalizmem! To tylko tyle, albo ... AŻ TYLE! Pozdrawiam. B.G. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: wkurzony Re: Toksykologia IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.10.08, 15:03 mam wrażenie, że jesteś blisko wydz.logistyki. Jeśli nie to sorry. A co ty na to ,że duża część art. piśmiennych, nie nadaje się do użytku,np.suche przerywające, długopisy,flamastry, suche wkłady, najtańszy chiński papier do ksero , psujący co chwila drukarki i kserokopiarki.Rozwalające się sorty mundurowe (buty po 2 godz.noszenia, i nie jedyny przypadek). Co na sprzęt elektroniczny,który funkcjonuje 10 i więcej lat .( przepisy mówią o trzech).A CO NA TEMAT PRZERŻNIĘTYCH ZAMÓWIEŃ PUBLICZNYCH. Pozdrawiam Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: B.G. Re: Toksykologia IP: *.chello.pl 01.10.08, 18:00 Nie jestem blisko Logistyki, ale w pełni się z Tobą zgadzam. Miałem przede wszystkim na myśli wydatki inwestycyjne: "System Stanowiska Dowodzenia", kilka z rzędu programów na potrzeb Płac, kolejne serwery, komputery, czy koszty adaptacji siedzib SM, które czasami funkcjonowały zaledwie kilka miesięcy, po czym kolejny, nowy lokal, etc. Natomiast to o czym piszesz, kupowanie materiałów eksploatacyjnych (papier, długopisy, etc.), rozwalające się buty i inne złej jakości towary, to efekt wadliwego funkcjonowania całej procedury zamówień publicznych. Ustawa wprawdzie nie daje tu wielkiego wyboru, bo więcej szkodzi, niż pomaga, ale generalnie obowiązuje zasada: "byle więcej i byle taniej" Stąd taka, a nie inna jakość kupowanych artykułów. Co się zaś tyczy komputerów, to zasada jest podobna. Do niektórych zadań niewątpliwie powinien być kupowany sprzęt droższy, typu "heavy duty", tak jak drukarki o dużej obciążalności, np.: do drukowanie dużej ilości zdjęć. Inną jeszcze sprawą jest rozdział zakupionego sprzętu … najczęściej "po uważaniu". I na koniec piszesz, jak zrozumiałem, o uwalonych przetargach. Racja! Ale jeżeli specyfikacja sprzętu, jaki ma być zakupiony, zawiera bezsensownie dużo szczegółowych parametrów (być może pisana pod konkretnego dostawcę?) to trudno się dziwić temu, że potencjalni dostawcy gubią się w takim gąszczu wymagań (co do parametrów) i oferują sprzęt, który nie spełnia choćby jednego z nich, a więc ... nie spełniają tym samym, warunków przetargu. A do tego, jeżeli wymogiem jest, aby w przetargu wzięła jakaś określona, minimalna ilość kontrahentów, to w efekcie przetarg jest ... uwalony! Poprawne przeprowadzenie przetargu nie jest sprawą prostą, dlatego pisałem o profesjonalizmie. A na na to składa się, przypadku większych zakupów inwestycyjnych: - stwierdzenie i umotywowanie potrzeb; - rzetelnie, uczciwie i ... po polsku napisana specyfikacja, czy wymagania techniczne; - przetarg i wyłonienie dostawcy; - zakup i jak najszybsze wdrożenie. Pozdrawiam, B.G. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: k.k. Re: B.G.Toksykologia IP: *.chello.pl 03.10.08, 22:10 Nie B.G. tylko D.G. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: hmm Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.acn.waw.pl 01.10.08, 15:40 Bartek Zieliński hmm a pamiętasz jak 10 lat temu na Żoliborzu graliśmy na pl Henkla w piłkę nożną puszką po konserwach? do piłki pozostało ci zamiłowanie do tej pory i chyba tylko to :)) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: S.M. Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 01.10.08, 20:34 Ja też byłem w pierwszych interwencyjnych. Z mojego oddziału nikt nie dostał nagrody za błachą interwencję. O innych oddziałach słyszałem np. za ratowanie funkcji życiowych egzotycznej tarantuli, która była pozostawiona w terrarium przy śmietniku - nagroda o ile się nie mylę 2500zł - każdy wie, kim był "dzielny strażnik". Fakt. Wąs rozdawał nagrody za fri, ale na początku i "plecakom". Osobiście nie znam żadnego strażnika, który przytuliłby nagrodę za pijanego rowerzystę. Fakt. Słyszałem o takich nagrodach, ale od Poli z WRD, ponieważ nie byli w stanie ogarnąć, dlaczego SM-y tak często "ich" łapią tzn. pijanych rowerzystów. A trochę w tej firmie pracuję - koło tuzina lat będzie - i na kilku oddziałach też byłem. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: sds Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.acn.waw.pl 01.10.08, 22:35 Proszę zauważyć, że takiej rozpierduchy w S.M to jeszcze nigdy nie było. Wszystkiemu winny jest stary układ, który przejął kierownictwo nad figurantem Komendantem. To też jest powodem, że taki człowiek jak Henryk K. czuje się bezkarnie mało tego ma pełne poparcie Bartusia więc rączka rączkę myje. Oczywiście poprzednio też nie było wspaniale, bo otrzymaliśmy grupę spadochroniarzy, ale takiego rozpasania naczelników i kierowników to nie było. Teraz strażnik dla kierownictwa jest nikim, jeżeli dowiaduję się dzisiaj, że zastępca komendanta mówi o nas gó...zjady to Henryk tylko zachowuje odpowiednie standarty i nierozumie tego, że coś jest nie tak.. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: woś i po zmianach IP: 85.31.186.* 01.10.08, 22:39 Gratuluję Pani Kierownik pozostania na oddziale. Rekomendacja Pana Naczelnika na to stanowisko według mnie bardzo trafna i myślę, że Pani Kierownik nie zawiodła. Podziękowania dla Pana Komendanta, za rozsądne dokonanie zmian w pionie kierowniczym, a nie całkowitą rewolucję. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: rewoś policja Re:woś i po zmianach IP: *.chello.pl 03.10.08, 22:43 najbardziej na tej dziennikarskiej nagonce ucierpieli kierownicy i sam oddział i firma, odchodzą fachowcy, którzy znali tą dzielnicę od podszewki, jej problemy , potrzeby i niuanse, w policji liczy się znajomość terenu, zagrożeń itd, ci ludzie to znali, dobrym policjantem dzielnicowym jest się po 3-4 latach służby, dowódcą jeszcze dłużej, społeczeństwo dostało w dupę, prewencja też, żałuję, że nie będę już pracować z tymi wspaniałymi ludźmi, niestety u nas też dzieje się podobnie, pozdrawiam strażników z woli i życzę im by nowi dowódcy byli tak samo profesjonalni jak ci których dzisiaj żegnałem, już zazdroszczę moim kolegom z komend na Pradze Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: sds Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.acn.waw.pl 01.10.08, 22:48 Tak zmiany zapowiadane przez Komendanta są szokujące takie mocne. Naczelnik zawinił to kierowników poprzenosimy. Naczelnik zawinił bo skargi pracowników były to pracowników poprzenosimy. Tak trzymać Panie Komendancie tak trzymać...... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: coolka-cola Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.10.08, 00:08 Jeżeli chodzi o her Coolkę to pamiętam jak zbeształ młodą kursantkę, gdy prowadził zajęcia z musztry, moim zdaniem powinien powtórzyć badania sprawności psychicznejn np. "na Wołowskiej", a nie w "trepowskiej lecznicy", gdyż zachodzi podejrzenie, że jako były Wojskowy może mieć tam, dar przekonywania. Ponadto pan Coolka powinien poczytać Ustawę o Strażach Gminnych i Miejskich i doczytać, że nie jesteśmy formacją, na zasadzie "służby", więc wydawanie poleceń służbowych w formie rozkazów nie powinno mieć miejsca. Jeżeli tak bardzo grono "kadrowe" chce dowodzić,? To "jazda" do Sejmu ustawę zmieniać, a potem rozkazywać!!! Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: MS Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.gprs.plus.pl 02.10.08, 02:12 Wszyscy się boją i to nie tylko na OT4 ale prawie na wszystkich oddziałach. Ludzie są zastraszani. Jeśli nie pasujesz to wywalają z roboty lub do tego sami zmuszą. Robią wszystko aby zrobić z nas potulne baranki - zastraszają, znęcają się - zarazem kierownictwo a jak zgłosi się to do Leszczyńskiego to już można zapomnieć o wszystkim - to wyrok na samego siebie. Leszczyński kłamie prosto w oczy, Zieliński - też. To jest mafia. Kierownictwo ma ciche przyzwolenie na wprowadzanie wszystkich metod do wprowadzenia surowej dyscypliny. Naczelnicy oddziałów na stanowiskach kierowniczych mają swoich koleżków. Wszystkie brudy kierowników są natychmiast tuszowane lub przypisują to któremuś podwładnemu. Zmiany jakie zrobią to jedynie takie, że pozamieniają kierowników pomiędzy oddziałami i to jest zamiatanie brudów pod dywan - ot tak aby prasa się odpieprzyła - i tak będzie - ucichnie i znowu będzie to samo lecz ze zdwojoną siłą. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: bsp Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.10.08, 13:21 To wszystko prawda.Powiedzcie, jak komendant ma się liczyć z ludźmi, jak nie szanuje własnego podpisu.Mam na myśli "Regulamin pracy SM".Masz niby zagwarantowaną wizytę u niego z pominięciem bezpośrednich przełożonych,ale nie zdążysz wrócić, a już jesteś na dywaniku u szefa.Toż to zwykła papla, a nie Komendant.I to prawda,że bezkrytycznie akceptuje wiele kretyńskich posunięć Zielińskiego, bo sam niewiele wie o naszej firmie .Szkoda panie Komendancie- bo tak Liczyliśmy,że rozwali Pan te kliki, a Pan się świetnie w nie wpisał.Tylko błagamy, niech pan nie opowiada bajek na spotkaniach z załogą,bo nie jesteśmy dziećmi. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: MS Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.gprs.plus.pl 03.10.08, 00:48 Tak ja napisałeś - wszelkiego rodzaju zapewnienia o tym że spotkania bez kierownictwa i naczelników to jedna fikcja - czasami się zastanawiam kto tu komu liże dupsko - czy podwładni(kierownicy i naczelnicy wydziałów) komendantowi czy na odwrót. Smutno to przyznać, ale jak to ktoś słusznie powiedział na oddziale - nasz komendant to niczym Leonid Breżniew - marionetka podłączona pod sznurki przez które jest kierowany - a szkoda, oj szkoda. "Folwark zwierzęcy" George Orwell-a to mały pikuś - tu powinna być niezależna komisja do spraw korupcyjnych - może CBA - jak by paru poszło siedzieć to może by się porządek zrobił. Ludzie chcą pracować i dobrze to robią jednak mają podcinane skrzydła. Tu nie kolegujesz się z podlizuchami to i nie masz co do gara włożyć - smutne ale prawdziwe. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: ala Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.chello.pl 03.10.08, 20:48 Jak ci źle w tej formacji,to po co tu jesteś. Nakręciliście się a tym pismakom o to chodzi. Proponuję nie pisać.OŚMIESZAMY SIĘ WSZYSCY. ROZWAŻCIE TO. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: kosa Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.chello.pl 03.10.08, 22:15 święta racja Alu kobiety jednak myślą lepiej niż chłopy Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: cichy Re: Zły naczelnik - jest ciąg dalszy IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 04.10.08, 16:25 Oj tęskno niektórym za Maciejem W.i jeszcze paroma kolegami byłymi strażnikami a w zasadzie kierownikami straży.Też fachowcy z CBA Odpowiedz Link Zgłoś