Dodaj do ulubionych

Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :)

20.12.08, 16:35
Witam wszystkich

Chciałam się zwrócić z prośbą o radę. Zamieszkam niebawem, bo już od nowego
roku na ul.Radiowej i chciałam prosić o polecenie rzeczowej i ludzkiej
przychodni, ośrodka zdrowia. Nie wiem czy w Warszawie obowiązuje rejonizacja
tak jak ze szkołami, czy też można wybrać sobie ośrodek i lekarza rodzinnego.
Proszę polećcie mi taki ośrodek i takiego lekarza rodzinnego i pediatrę gdzie
bez problemu dostanę skierowanie na badania czy do specjalisty, i gdzie nie
odmówi mi się przyjęcia chorego dziecka.

Może są też gdzieś niedaleko fajne miejsca, gdzie warto się wybrać zwłaszcza z
dzieciakami (6 i 2 lata). Przydałyby mi się również namiary na dobrego
ginekologa i stomatologa. Jeśli możecie to "zapromujcie" mi tą dzielnicę,
będzie mi duuuuużo łatwiej się przystosować i poruszać (przeprowadzamy się
niedużego miasteczka).

Chętnie nawiąże kontakt z mamami, które mają dzieci w podobnym wieku. Byłoby
mi raźniej :)

Dzięki wielkie za wszelkie porady i wskazówki. Pozdrawiam wszystkich, którzy
zajrzeli na mój wątek.

:)
Obserwuj wątek
    • Gość: b3mowiak Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) IP: *.acn.waw.pl 20.12.08, 19:29
      Bemowo. Tu żyje się lepiej. Koniec promocji i reklamy.
      • Gość: Pogromca Targetów Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) IP: 193.17.14.* 20.12.08, 22:07
        Droga Ancymonko w większych miastach na Ośrodki Zdrowia mówi się
        Przychodnia. Co do integracji to odbywa się drogą naturalną np.: na
        placu zabaw tudzież dzięki stosunkom dobrosąsiedzkim. Wystarczy
        wiele życzliwości i wszytsko będzie ok. Natomiast co do mieszkańców
        nowych bloków (strzeżone osiedla) to wystarczy powiedzieć
        sąsiadowi "Dzień Dobry" i nie wystawiać śmieci i butów na klatkę
        schodową a dalej wszystko jakoś już poleci.

        Pogromca Targetów
        • Gość: b3mowiak Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) IP: *.acn.waw.pl 21.12.08, 00:42
          Należy również pamiętać, że nie każdy na osiedlu musi słyszeć jak
          dumni posiadacze nowego M zamykają drzwi wejściowe do swojego
          nabytku. Również należy pamiętać, że za ścianami miekszają inni
          ludzie, a nie jest ogród, pole czy wychodek i stosownie do tego się
          zachowujemy. Potrzeby naturalne załatwiamy w ubikacji, a nie na
          klatkach - dzieci to również dotyczy. Nie mylimy balkonu z tarasem w
          ogrodzie i nie urządzamy tam grila, gdyż to rzecz niespodziewana,
          ale prawdziwa - nad nami może ktoś mieszkać. Urządzenie z guziczkami
          na klatce to jest DOMOFON - służy do anonsowania się gości i
          otwierania drzwi. Absolutnie NIE KRZYCZYMY w środku nocy "Heniu,
          kochanie, otwórz drzwi bom kodu zapomniała". UWAGA, WAŻNE. Budynek
          jest zazwyczaj wspólną własnością. Dotyczy to w szczególności
          klatek, placów zabaw itp. infrastruktury. Próg od drzwi wejściowych
          NIE JEST MIEDZĄ - pełni inne funkcje. Na schodach ruchomych stoimy
          PO PRAWEJ STRONIE. W windzie mówimy dzień dobry, dziękuję i
          dowidzenia. Mówimy "mieszkam na Bemowie" a nie "w Bemowie".
          Stosowanie się do powyższych prostych zasad powinien uprzyjemnić
          pobyt w Warszawie.
          • Gość: marta Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 21.12.08, 01:12
            Ancymonku, nie przejmuj się takimi wpisami jak powyżej, widać
            b3mowiak wie to wszystko z autopsji i wydaje mu się, że wszystkim
            przyjezdnym musi TAKA słoma z butów wystawać...
            Na szczęście na Bemowie mieszkają ludzie normalni i mili i życzę Ci,
            żebyś tylko takich spotykała!
            • Gość: hugo Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) IP: *.chello.pl 21.12.08, 13:10
              Bemowiak sam pewnie zostawil pol roku sady z jablkami w Grojcu.
              Biedny nie mogl sie odnalezc w Warszawie bo tu i domofon i sasiad za
              sciana. Teraz juz troche wie i dzieli sie swoimi spostrzezeniami. To
              milo z jego strony. Ze chamstwa sie nie wyzbyl to inna sprawa.
              Wlasnie przez takie zarozumiale buractwo ludzie zle mysla o
              mieszkancach Warszawy. Trudno sie z reszta dziwic.
              • 0ffka Bemowiak jak zawsze debesciak 21.12.08, 14:31
                Ludzie nie krytykujcie Bemowiaka, przecież on prawdę pisze!
                Np w klatce na Bemowie pewna gospodyni bloku musiała dać info nad koszem, aby
                mieszkańcy nie załatwiali potrzeb fizjologicznych do niego i windzie.
                Oby autorka tegoż wątku nie musiała mieszkać z takim ludźmi.
                • Gość: bemonka Re: Bemowiak jak zawsze debesciak IP: *.chello.pl 21.12.08, 15:09
                  >0ffka napisała:

                  > Ludzie nie krytykujcie Bemowiaka, przecież on prawdę pisze!<

                  pisze prawdę, niestety.

                  Zmiana sąsiadów - to bardzo głośne rozmowy, bardzo głośne dziecko pod moimi
                  drzwiami w czasie oczekiwania na windę, śmieci oczekujące na wyniesienie na
                  klatce schodowej, prace remontowe we wspólnej przestrzeni, przy otwartych
                  drzwiach mieszkania w czasie wierceń...itp działań.
                  Ale 'dzień dobry' sobie mówimy.
                  Braki wynikają z nieznajomości realiów życia w blokowisku. Nie wypada nowych
                  sąsiadów wziąć na rozmowę i pouczyć, więc trzeba znosić niewygody...może kiedyś
                  się zmienią...
                  My też pewnie mamy zachowania, które ich mogą drażnić.
                  • 0ffka Bemonka to nawet nie nowi sa tak upierdliwi 21.12.08, 18:35
                    Ale ludzie którzy tutaj mieszkają od samego początku niestety...
                    :(((
                • osiem_z_siedmiu Re: Bemowiak jak zawsze debesciak 21.12.08, 16:47
                  0ffka napisała:

                  > Ludzie nie krytykujcie Bemowiaka, przecież on prawdę pisze!
                  > Np w klatce na Bemowie .....

                  Kochana,wiecej jednak musisz pomieszkac w miescie .....w klatce to Ty trzymalas kury......

                  Do zalozyciela watku: badz soba,usmiechaj sie.A PulpeBuraczana omijaj z daleka.
                  • 0ffka Re: Bemowiak jak zawsze debesciak 21.12.08, 18:38
                    osiem_z_siedmiu napisała:

                    > Kochana,wiecej jednak musisz pomieszkac w miescie .....w klatce to Ty trzymalas
                    > kury......

                    Piszesz sam o sobie 8z7- bezrobotny dzieciaku chłoporobotnika, który nigdy nie
                    asymiluje się z miastem...
                    • osiem_z_siedmiu Raz jesteś Offka raz Ona,ale błędy popełniasz Ty. 21.12.08, 19:49
                      Pewnie,ty wiesz! Mało tego Ty mnie znasz!!!! Hahahaha....jestem synem chłoporobotnika:)hehehehe! Niech Ci będzie odtracona sprzątaczko! Acha,zapomniałaś dodać że jestem spod grójca.Niech i tak będzie.Nie zmienia to faktu że.......Tak jak napisałaś "U was w klatce wywiesił ktoś...itp" Klatkę to chyba masz na kury:)
                      • Gość: b3mowiak Re: Raz jesteś Offka raz Ona,ale błędy popełniasz IP: *.acn.waw.pl 22.12.08, 00:12
                        8z7 a ty jak na klatkę schodową mówisz? "Ciąg komunikacyjny pieszo-
                        schodowy"? A może "korytarz"? Co do Grójca to powiem Ci, że ostatnio
                        jak patrzę na co i rusz nowe wynajmujące mieszkania mordy nie
                        potrafiące się zachować, to taki domek w Grójcu jest pociągającą
                        perspektywą. Najgorsze misie to są takie, które uważają, że jak się
                        o czymś nie mówi, to problemu nie ma. Ale zapewniam Cię, że problem
                        jest i będzie narastał, bo brak zwracania uwagi na pewne zachowania,
                        będzie powodował, że owe zachowania będą się utrwalać. Już w tej
                        chwili spora część moich znajomych (nie spod Grójca niestety, choć
                        wiem, że bardzo byś chciał) zdecydowała się wyprowadzić pod
                        Warszawę, bo już im się znudziły wieczne balangi nowoprzyjezdnych,
                        totalna anonimowość, problem z odpowiadaniem "dzień dobry" przez
                        nowego sąsiada, itp. etc. można długo wymieniać. Ale masz rację,
                        problemu nie ma. Ja sobie wymyślam tylko. A więc balangujmy,
                        wymiotujmy pod drzwiami, sikajmy w windzie żeby wszystkim żyło się
                        lepiej!!!
                        • 0ffka 7 z 8 gdzie znajduje się Grójec ? 22.12.08, 02:25
                          To Twoje rodzinne strony? :)
                          PS
                          Siódme Dziecko z Ośmiorga Dzieci Swojej Matki ciekawe jakim teraz jadem polejesz :D
                          • Gość: karolina ancymonek IP: *.chello.pl 22.12.08, 09:48
                            Niezłe towarzycho bedziesz miała za sąsiadów:((((
                            • Gość: alterego Re: ancymonek IP: *.acn.waw.pl 22.12.08, 10:00
                              No strasznie będzie miała. Jeszcze jej się ktoś ośmieli zwrócić
                              uwagę na coś. STRASZNE! CO ZA LUDZIE!

                              trzym się b3mowiak i na dekli nie zwracaj uwagi.
                          • osiem_z_siedmiu No,właśnie polałaś jadem. 22.12.08, 17:17
                            0ffka napisała:

                            > To Twoje rodzinne strony? :)

                            Pisałem wcześniej że zapomniałaś wypomnieć Mi pochodzenie z tych stron:)Więc nie powtarzaj się:)))

                            > PS
                            > Siódme Dziecko z Ośmiorga Dzieci Swojej Matki ciekawe jakim teraz jadem polejes

                            Norma jak na ciebie:)Znać od razu komunistyczno-pisowską szkółkę niedzielną.Od razu na rodzinę wsiadasz:) Ale Wy tak macie:) O 5.00 rano z łóżęk ludzi wyciągać i na sybir gonić ich.A zaczyna sie od połajanek rodzinnych.

                            > z :D
                            >

                            Nie pozdrawiam bo po urodzeniu tych trzech chłopców cokolwiek na umyśle ci ubyło:)
                        • osiem_z_siedmiu Re:pisze się na klatce a nie w klatce !!!I tyle. 22.12.08, 17:29
                          przeczytaj swój post to zrozumiesz swój błąd chyba że w Grójcu nie uczyli Was czytać :)

                          mnie nie dotyczy wątek o wynajmowaniu bo w moim bloku na pewno nikt nie wynajmuje mieszkań:)

                          ty piszesz o swoim bloku....a powinnaś pisać "mój kołchoz" to jest ten zaje....sty "drapacz" gdzie mieszkacie "face-to-face" i dlatego wam nie współczuję :)))

                          i ten ostatni wpis o balangach,wymiotowaniu...pięknie obrazuje twoje zachowania....cokolwiek zboczone ale.....jak ktoś lubi mieć cię za sąsiada......hehehehehehe.
                          • 0ffka Siedme z osmiroga dzieci swojej matki zrób dializę 22.12.08, 20:00
                            Podaj też nazwę szpitala psychiatryczna z którego piszesz <rotfl>
                            PS
                            Dać masom dostęp do netu...
          • Gość: zaraz, zaraz Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) IP: 91.199.22.* 22.12.08, 15:32
            > PO PRAWEJ STRONIE. W windzie mówimy dzień dobry, dziękuję i
            > dowidzenia.
            a możesz mi wytłumaczyć za co dziękujesz w windzie???
      • elmo82 [...] 22.12.08, 21:00
        Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.
    • sarna73 Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) 21.12.08, 08:46
      ancymonku, nie pomogę ci w kwestii przychodni, bo mieszkam trochę dalej niż
      radiowa, ale mam dzieci w tym samym wieku i na twoim miejscu duży nacisk
      położyłabym na wiedzę o szkołach i przedszkolach, przychodnia to chyba kwestia
      drugorzędna w tej chwili ( nie ma rejonizacji wiec możesz wybierać )
    • agnieszka_azj Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) 21.12.08, 14:22
      Ancymonku,
      ulica Radiowa jest dość długa.

      Jeśli mieszkać będziesz bliżej Boernerowa to polecić mogę Poradnię
      Lekarza Rodzinnego na Telewizyjnej. Bardzo sobie chwalimy jej
      opiekę. Jeśli będziecie mieszkć gdzieś miedzy Powstańców a
      Wrocławską, to może już być problem np. z wizytami domowymi.
      • osiem_z_siedmiu agnieszka-spoko,poznasz ich z daleka. 22.12.08, 17:37
        nie musisz nawet zbliżać się do nich blisko.moja rada jest taka.stan w okolicach przystanku przy Ratuszu i obserwuj.Ci którzy robią różne zwody (czasami bardzo śmieszne) aby wyprzedzic innych współpasażerów w drodze do autobusu,te przepychania i jest tez grupa ludzi którzy się nie pchają nie zabijaja o miejsce w autobusie,nie rzucają śmieci na chodnik,nie dra japy do telefonu,słuchają a nie hałasują-dot. mp3:) oni właśnie są tutejsi a szczury ciągle pędzą.Tutejsi maja stałe prace i szanujące ich środowiska a szczury muszą gnać,gnać,gnać.Żrą kebaba w autobusie i rozmawiaja przez koma.To są normalnie ludzie - buraki.To są oni.Offka,b3mowiak,zając.Wszystkich by pouczali bo.....sami nie tak dawno byli pouczani:)
        • Gość: b3mowiak Re: agnieszka-spoko,poznasz ich z daleka. IP: *.acn.waw.pl 22.12.08, 20:02
          Tia 8z7 masz świętą rację. Tak jak mówisz, w 81 mnie pouczali, że na
          gliniankach przy Karabeli na "pożyczanym" styropianie z budowy się
          nie pływa. A pamiętasz jak pierwszy SAM przy Człuchowskiej
          otworzyli? Pewnie nie bardzo. Pierwszy kurs tramwaju po Powstańców
          kojarzysz? Też pewnie nie bardzo. Widzisz misiu różnica
          między "szczurem", a tutejszym jest taka, że ten ostatni zwraca
          jednak uwagę na prostactwo i buractwo, a tobie podobne szczurki
          uważają, że to jakaś totalna abstrakcja i nie wiadomo o co chodzi. I
          ciekawe, że się tak bardzo boisz pouczania. Bardzo ciekawe.
          • 0ffka <rotfl> 22.12.08, 20:07
            7z8 jest już stracone do otocznia.
            Jego tatuś ostro molestuje go w pupkę, stąd 7z8 frustracje :)
            • osiem_z_siedmiu Re: Wyszło wreszcie co cię gnębi:) 22.12.08, 20:40
              Tatuś cię w pupkę molestował? No tak,na BuraczanymPolu zdarza się to u was często.
          • osiem_z_siedmiu Miło mi że wysiliłeś jednak się i poczytałeś:) 22.12.08, 20:38
            W 81 to pewnie twój tatuś służył panom w NowejIwicznej a następnie na Golendzinowie w zomo a zaraz po tej służbie u panów spłodził ciebie:)Miło mi że jednak dajesz sie odróżnić :) zwłaszcza swoim nickiem.W zadnym moim poście nie ma "strachu przed pouczaniem":)Idiotyczna hipoteza:))Wręcz przeciwnie zawsze stoję z boku i przyglądam się takim fajfusom jak ty.Acha, i gratuliję stałego nicka:) Ty Stary Człuchowiaku:))))
            • 0ffka Ho ho 7z8 opisujesz swoja autobiografie :) 22.12.08, 20:45
              osiem_z_siedmiu napisała:

              > W 81 to moj tatuś służył panom w NowejIwicznej a następnie na Golendzin
              > owie w zomo a zaraz po tej służbie u panów spłodził mnie:)Miło mi że jednak d
              > aje sie odróżnić :) zwłaszcza swoim nickiem.W zadnym moim poście nie ma "stra
              > chu przed pouczaniem":)Idiotyczna hipoteza:))Wręcz przeciwnie zawsze stoję z bo
              > ku i przyglądam się takim fajfusom jak ja .Acha, i gratuliję stałego nicka:) Ja
              > Stary Człuchowiak:))))
              • osiem_z_siedmiu Właśnie przeczytałem twoją jakże smutną historię. 22.12.08, 20:54
                0ffka napisała:



                > W 81 to moj tatuś służył panom w NowejIwicznej i miał ksywę >Offka a to z tego powodu bo wszystko chciał kończyć.I na cześć jego >przyjęłam ta ksywkę.
                >Teraz grozi tacie odebranie emerytury ale ukrywa się pod Grójcemn
                >I to tyle jeśli chodzi o historie mojej rodziny.
                >Mieszkam teraz w KLATCE w kołchozie,załatwiamy się w >KLATCE,wymiotujemy tez w KLATCE.


                Normalnie jak zwierzaki się zachowujecie.czuję się zniesmaczony.
                • osiem_z_siedmiu Buhahaha...ale zawinęłaś lalka:) 22.12.08, 20:57
                  Ty naprawdę w tymkołchozie się marnujesz:)Ty poetka niesamowita jesteś:))))
                  • Gość: mieszkaniec okolic Re: Buhahaha...ale zawinęłaś lalka:) IP: *.aster.pl 23.12.08, 01:30
                    8z7, pozwolilem sobie poczytac Twoje posty na tym forum. w paru z
                    nich czepnales sie takze mnie, przynajmniej tak mi sie zdaje. nie
                    wiem kim jestes, ile masz lat, skad przybywasz. zatem mam pytanie,
                    bo widze zes miastowy pelna geba, jak twierdzisz. gdzie to w
                    Warsiawie, znaczy na ktorej dzielnicy, taty i dziadki nasze uczyli
                    mlodych braku szacunku dla kobity? pisz smialo, bo ni cholery nie
                    moge zgadnac na jakiejs ulicy sie wychowales, a strasznie jestem
                    ciekaw. pozdrawiam
                • 0ffka heh... poddaje sie 7z8 :)))) jestes mistrzem ! 22.12.08, 21:04
                  Nie pokonam Cię :D
                  • Gość: b3mowiak Re: heh... poddaje sie 7z8 :)))) jestes mistrzem IP: *.acn.waw.pl 23.12.08, 16:04
                    wsiowe są znane z biegłości w pyskówkach :) tedy nie pokonasz
                    takiego :)
                    • 0ffka Re: heh... poddaje sie 7z8 :)))) jestes mistrzem 23.12.08, 20:33
                      Bemowiak Wszystkiego Najlepszego z okazji Świąt, kolego z 81 :)))
                      • Gość: b3mowiak Re: heh... poddaje sie 7z8 :)))) jestes mistrzem IP: *.acn.waw.pl 24.12.08, 13:18
                        I nawzajem Najlepszego! Jak i wszystkim dzielnie spędzającym Święta
                        w Stolicy od lat ;)
    • Gość: EMB Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) IP: *.jelonki.robbo.pl 25.12.08, 13:08
      Bemowiak i reszta.

      Młoda kobieta wprowadza się na Bemowo. Zadała grzecznie kilka pytań dot. naszej
      dzielnicy i dostała w odpowiedzi koncert chamstwa i prostactwa z waszej strony.
      Trzeba dziękować w windzie, nie załatwiać się na klatkach schodowych, mówić
      przychodnia a nie ośrodek zdrowia itd. To przez takich jak wy jesteśmy
      nielubiani przez resztę kraju.
      Przecież każdy przyjezdny ( burak ) musi przejść szybki kurs dobrego zachowania.
      Instruktor bemowiak zawsze znajdzie chwilkę dla przyjezdnych, bo wiadomo, że te
      uwagi nie dotyczą miejscowych z dziada pradziada.
      Ich kultura jest powszechnie znana w kraju.

      PS> Antymonku - zastanów się czy warto wprowadzać się tutaj
      • Gość: Warszawiak Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) IP: *.aster.pl 25.12.08, 15:54
        Jestem Warszawiakiem od kilku pokoleń.Nigdy nie traktowałem przyjezdnych w ten
        sposób.Tak wypowiadają się warszawiacy mieszkający raptem rok w stolicy.Po
        prostu chamstwo.Prawdziwi WARSZAWIACY są na wymarciu. Zamiast pomóc tylko obelgi.
      • Gość: bemonka Śmieci na klatce schodowej w Święta i nie tylko IP: *.chello.pl 25.12.08, 17:10
        w święta
        Taka nowa świecka tradycja przyszła wraz przyjazdem, z kraju, nowego lokatora.
        Czekając na windę mogę sobie popatrzeć na różnokolorowe opakowania śmieci,
        czekających na chęć państwa, by je wywieźć. Państwo śmieci wywiozą, jak śmieci
        poczekają we wspólnej korytarzowej, 'okołowindowej' przestrzeni. Tego nie było,
        przyjechało:(
        • elmo82 No to teraz wiadomo. 27.12.08, 17:42
          W moim 3 pietrowym bloku windy nie ma a i śmieci każdy wynosi do śmietnika.Nie będę się tu rozpisywała od kiedy mieszkam na Bemowie bo wiadomo - taka osoba jak Offka lub inny tzw.insruktor np.bemowiak napisze że tylko on jest rodowity Bemowiak i niech mu piasek z polnej dróżki lekki będzie.A ja jednak uwazam drodzy moi że ich rodowód sięga lat kiedy to u mnie na osiedlu rosły juz piękne wysokie drzewa.Oni jeszcze nawet w planach swoich rodziców z NowejHuty ,nie byli.

          AnTyMonku-zapraszam na priva,wprowadzę Cię w tajemnice osiedli.
      • Gość: pipiponczoszanka Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) IP: *.chello.pl 26.12.08, 18:58
        b3mowiakiem nie warto sie zajmowac. szkoda nerwow na osobe, ktora
        slowo "kultura" wyczytala najwyzej w EMPiKu. Pewnie to jakis menago
        sredniego lub wyzszego szczebla, kilka lat po slubie, ma sluzbowy
        samochod, pewnie trabi na ulicach, by pozostale "buce", "kierowcy
        niedzielni" zjechaly mu z drogi, bo ON sie spieszy. wzial kredyt na
        40 lat , kupil sobie mieszkanie na bemowie i jest panem i wladca,
        choc zapewne mieszka tu lat kilka.

        Jego wypowiedzi sa pelne jadu, checi ponizenia i braku szacunku i
        jak to skromnie okreslil kiedys ON MA RACJE, no przykro bo przykro
        ALE ON MA RACJE i juz. Kto nie z nim ten przeciw niemu.
        • 13g3 Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) 27.12.08, 20:19
          Prawdziwych BEMOWIAKÓW można by na palcach wymienić.Nie chcę tu wymieniać z
          nazwisk bo może by sobie tego nie życzyli.W tej chwili jeszcze mieszka ok. 40
          osób,potomków rodów do których należały
          Jelonki,Chrzanów,Górce,Bemowo,Mory,Szeligi.Obecnie mieszkający to niestety sami
          przyjezdni.Pamiętam dobrze te lata jak siłą ludzi wysiedlali i zabierali ziemię
          żebyście Wy mogli mieszkać.Ilu ludzi nie wytrzymało tego i odebrało sobie życie.
          • elmo82 Boszhe,znowu IPN,ech....... 27.12.08, 22:59
            Niewiem co maja do tego te zacne rody i z jakiech pobudek mieszasz je do tego ale pewnie masz swoje jakieś.
          • Gość: Antek z prowincji Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) IP: *.jelonki.robbo.pl 28.12.08, 00:27
            A Ty 13g3 z której jesteś ekipy? " niestety sami przyjezdni" czy z tych którym
            zabraliśmy ziemię aby tu zamieszkać? Wytrzymałeś i nie odebrałeś sobie życia?
            Brawo! W nagrodę utworzymy dla Was rezerwat.
            • Gość: 13g3 Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) IP: *.aster.pl 28.12.08, 01:16
              Niestety urodziłem się i wychowałem na wsi. Róg trasy Łazienkowskiej i
              Ostrobramskiej.Tam jeszcze nie dawno były same gospodarstwa rolne. Tam gdzie
              jest osiedle Gocław było olbrzymie pastwisko i pasły się krowy z całego
              Grochowa.Teraz od 30 lat mieszkam na Woli a na Jelonkach 20 lat pracuję.
              • osiem_z_siedmiu Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) 28.12.08, 15:01
                Gość portalu: 13g3 napisał(a):

                > Niestety urodziłem się i wychowałem na wsi. Róg trasy Łazienkowskiej i
                > Ostrobramskiej.

                TO TAM GDZIE STAŁY BARAKI ROBOTNIKÓW BUDUJĄCYCH TRASĘ....

                Tam jeszcze nie dawno były same gospodarstwa rolne. Tam gdzie
                > jest osiedle Gocław było olbrzymie pastwisko i pasły się krowy z całego
                > Grochowa.

                WIESZ,PASTWISK NIE PAMIĘTAM.PAMIĘTAM ZA TO OGRÓDKI DZIAŁKOWE I POWSTAJĄCE LOTNISKO NA GOCŁAWIU

                Teraz od 30 lat mieszkam na Woli a na Jelonkach 20 lat pracuję.

                Z TEGO CO TU WYPISUJESZ TO WNIOSEK POWINIEN BYĆ TAKI-MASZ 60 LAT (BO WTEDY TO FAKTYCZNIE BYŁO TAM PASTWISKO) I MNIEMANIE O SOBIE ŻE ZNASZ WŁAŚCICIELI m.in.CHRZANOWA.TO CHYBA POWINIENEŚ WIEDZIEĆ :) ŻE WŁAŚCICIELE MIESZKAJĄ TERAZ W USA/KALIFORNIA.I WCALE NIE CHCIELI POPEŁNIAĆ SAMOBÓJSTWA NIGDY.CHYBA ODROBINĘ PRZESADZIŁEŚ,NIE ZDZIWIĘ SIĘ GDY ZAPUKA DO CIEBIE PSYCHIATRA:)))
                • Gość: jelonek Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) IP: *.aster.pl 28.12.08, 20:38
                  Nie wszyscy wyjechali.Jeszcze trochę ich zostało.Ale właśnie takie kmioty jak
                  ty teraz zamieszkują Bemowo. Uważają się za Warszawiaków chociaż wczoraj
                  mieszkali na Zadupiu Wielkim.
                  • osiem_z_siedmiu Zdecyduj się wreszcie:) 28.12.08, 22:08
                    raz jestes jelonek a raz 13g3 rozumiem przez to że rozwolnienie...mózgu masz.
                    Wracając do sedna......tak,TY WIESZ OCZYWIŚCIE LEPIEJ I TAK JAK CI ORMO-WCY SPRZED 30 LAT:)KTO JEST TUTAJ NAPŁYWOWY A KTO WYRÓSŁ RAZEM.... Z GÓWNEM Z NAWOZU:) I chciałbym Ci ,kupo BuraczanychLiści zwrócić uwagę na jedno-popatrz na swoją sąsiadkę czasami gdy wystawiasz śmieci na klatkę i drzesz morde że znowu spod drzwi ktoś zabrał papcie........
                    • elmo82 I tym podsumowaniem kończymy wątek. 28.12.08, 22:12
                      Smutne to ale niektórzy widzą/wiedzą kto skąd i dokąd.Wniosek jak u przedmówcy: ORMOwcy są wśród nas.
                      • Gość: pl Nasza polska rzeczywistosc IP: *.chello.pl 29.12.08, 14:28
                        Zadziwiajace jak jeden zwykly post wywolal lawine chamskich i prostackich
                        wypowiedzi. Przykra nasza polska rzeczywistosc. Obrzucajaca sie blotem banda
                        frustratow.
                        • Gość: bonnie&clyde Re: Nasza polska rzeczywistosc IP: *.gprsbal.plusgsm.pl 02.01.09, 22:03
                          i seksualnych dewiantów i impotentów!
                          • Gość: wieś-mag To katolicy IP: *.acn.waw.pl 04.01.09, 14:59
                            oni tak lubią. Bezinteresownie, po katolicku dowalić.
    • Gość: Gosiak Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 09.01.09, 20:58
      Witaj Ancymonku:)Mieszkam na bemowie juz 25 lat i tak przychodnia
      jest na Wrocławskiej przy Kościele....ale jak to wygląda to nie wiem
      bo mało korzystam z opieki lekarzy....co do reszty to świetne
      osiedle....chociaż po tym co czytam na tym forum sporo prymitywów
      sie sprowadzilo w ciągu ostatnich lat:)mam nadzieje że trafisz na
      miłych sąsiadów.
    • Gość: Boryna Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) IP: *.robbo.pl 19.01.09, 20:22
      Dla miejscowych będziesz " burakiem ", będą patrzeć na Ciebie z góry z lekką
      pogardą, bo przyjezdni odbierają im pracę , czasami są lepiej wykształceni i
      przygotowani do pracy. Nie przejmuj się tym. Z czasem okaże się ,że są wśród
      nich też sympatyczni ludzie.
      • bemo-wiak Re: 01.02.09, 12:03
        Gość portalu: Boryna napisał(a):

        > Dla miejscowych będziesz " burakiem ", będą patrzeć na Ciebie z góry z lekką
        > pogardą, bo przyjezdni odbierają im pracę , czasami są lepiej wykształceni i
        > przygotowani do pracy.

        Szkoda słów - jeśli uwazasz że jesteś lepiej przygotowany do pracy lub masz lepsze wykształcenie :) wystawiasz tym samym sobie wizytówkę:)))
    • dwakolory Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) 01.02.09, 01:57
      Cześć, piszesz że masz dzieci.
      Odwiedź nas w klubie mam na Bemowie
      www.mamla.pl/forum.
      Serdecznie pozdrawiam
      • mag_1809 Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) 06.02.09, 11:32
        Cześć,
        Mieszkam na Bemowie w okolicach Radiowej od dwóch lat i mam córeczkę w podobnym
        wieku. Miałam podobne problemy do Twoich. Jak jesteś jeszcze zainteresowana
        jakimiś tematami związanymi z mieszkaniem na Bemowie to pisz na maila gazetowego.
        Pozdrawiam.
    • jskr1 Re: Nowa na Bemowie - prośba o aklimatyzację :) 21.02.09, 14:48
      Czesc Ancymonek,
      Mieszkam tam gdzie Ty, dziecko w podobnym wieku.
      Jesli chcesz napisz na priv,
      pozdrawiam
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka