tereskab
29.06.05, 16:12
Witam!!Spotkaliście sie z tego typu ludźmi?Mam na myśli ludzi nie wiedzących
czego chcą i kręcących nosem ot tak ,ale zasady?opowiem Wam moją historię:)
Facet zalicytował ,po czym na 4 godz poprosil o odwolanie oferty ,tłumaczac
to brakiem funduszy. Nie odwolalam jej ,bo za późno sprawdzilam pocztę ,ale
potem napisalam ,że ok ,możemy nie finalizować transakcji. Dobra. Dostaję za
jakiś czas maila ,że on jednak zdobył pieniądze i że chcę jednak ją
sfinalizować i pyta o koszty przesylki (dodam ,że jak wół podane na stronie
aukcji )Gdy mu napisdalam ,że 7 zl (bo książka duża i ciężka )dostalam odp że
czemu tak dużo ,on kupowal kiedyś już jakąś książkę i bylo 5
zl...aaaaaa......pisze mu ,że dlatego ,że na taką książkę muszę kupić większą
kopertę bąbelkową i książka jest dość ciężka i to dlatego. Facet napisał ,że
no nie wie ,ale wpłacil . Zaksięgowano mi przelew ok 15 w poniedziałek a we
wtorek grzecznie wysłalam przesylkę listem poleconym ,nie priorytetowym ,bo o
tym nie bylo mowy. Mail. A co z komentarzem ,wplacił ,a ja mu nie wystawilam.
Odpowiadam grzecznie ,że mam taki zwyczaj ,że wystawiam jako druga bo mam
wtedy gwarancję ,że klient jest zadowolony z transakcji ,a wcześniejsze
wystawianie odbieram jako swoiste wymuszanie pozytywya.Dostaję maila z
napastliwymi pretensjami ,że nie dość ,że opoźniam się z wysylką przesylki!!!
(sic!!na drugi dzień od przelewu -ludzie ,ratunku) to jeszce mu nie chcę dac
komantarza!!!Jezu ...ratunku!!!odpisuję ,że ja chcę mu dac komantarz i na
pewno będzie pozytywny i mu go wystawię jak już chce ,nie ma sprawy!!to w
odpowiedzi dostalam że on mi jak tak to nie da żadnego ,jak ja mu nie chcę
wystawić. Boze...czy coś ze mną jest nie tak ,czy to ja nie spalniam
standardów rzetelnego kontrahenta ,czy też gość nie ma co robić i pisze do
mnie maile w liczbie 4-5 dziennie?? zauważylam też taką rzecz ,że ludzie
stosunkowo świeży (bez urazy ) często nie mają świadomości ,jak dziala poczta
polska ,że sa przesylki zwykłe i priorytety ,że to że przesylka zwykla idzie
np tydzień tio na poczcie normalka itp.i potem są pretensje ,że np paczka
wyslana przeze mnie na drugi dzień od przelewu jest u nich za tydzień. Nie
zdają siobie sprawy te z,że przelew dokonany na poczcie idzie wolniej niż w
banku i np u mnie jest za dwa dni na koncie a nie w ten slbo na drugi
dzien...ufff...ile żalow i pretensji ;))
Macie takie doświadczenia??