0anulus
13.12.09, 21:34
Witam
mam pytanie do osób w podobnej sytuacji. U mojej siostrzenicy zwichnięcie stawu biodrowego wykryto bardzo późno bo w wieku 1,5 roku.
Było 6 tygodni wyciągu następnie 6tyg.gipsu i 6tyg.szyny koszli.
Lekarz po zdięciu szyny powiedział, że z biodrem nie jest tak jak powinno być u zdrowego dziecka ale nie podioł narazie rzadnych działań.Ale przewiduje operację. Kazał zgłosić się na kontrolę za 4 miesiące. Mała zaczeła już chodzić ale nie chodzi tak jak powinna chwieje się na boki i zarzuca tym bioderkiem co było chore.
Lekarz twierdi, że to może się jeszcze samo naprawić pod ciężarem, gdy malutka będzie już dłurzej chodziła.
CZY TO JEST MORZLIWE.