Dodaj do ulubionych

90 godzin w pociągu relacji Moskwa – Irkuck"

18.03.23, 20:06
Ciekawy reportaż - czytałam z zainteresowaniem. Było to jeszcze przed wojną z Ukrainą. Szczególnie zainteresowała mnie rozmowa z Rosjaninem i jego "wiedza" o Polsce.

– Wy z Polszy? Da, ja znaju. Eto nadwiślański kraj, eto nasze, sowietskije.

Oczywiście wywiązała się dyskusja. Nie jakaś bojowa, nie na poważne historyczne argumenty. Nasz rozmówca umiał podać nazwę stolicy Polski oraz wiedział, że w XIX wieku tzw. Nadwiślański Kraj był częścią terytorium rosyjskiego. A później – to już jego interpretacja – częścią Imperium Radzieckiego. My ich zaś zdradziliśmy i tak się zrewanżowaliśmy za wszystko, co Rosja nam dała. Nie był to żaden historyk, dziennikarz czy lekarz. Ot, zwykły, przeciętny obywatel. Rosja ma takich 150 mln. Normalnych, pracujących obywateli – na swój sposób otwartych na świat.

Ta krótka i przypadkowa rozmowa uświadomiła mi, kim są Rosjanie i jak myślą. Nasz rozmówca rozmawiał z nami, ale nie była to wymiana poglądów czy próba zrozumienia drugiej strony. Opowiadanie o powstaniach, o zaborach, o Katyniu – to wszystko nie miało żadnego sensu. Czeczeni też się buntowali i wszczynali powstania. Finlandia też jest ich, tylko że teraz zajęli ją Finowie. My im spaliliśmy Moskwę. My jesteśmy niewdzięczni. Oni nas wyzwolili z faszyzmu. To był zwykły, przeciętny Rosjanin – twór ulepiony przez komunistyczną propagandę w piątym pokoleniu. On wiedział, co my powiemy i wiedział, co na to odpowiedzieć. Cały świat napada na Rosję, bo mają surowce. A oni miłują pokój.

Przytłaczająca większość Rosjan nie dość, że wyssała ten sposób myślenia z mlekiem matki, to ich matki wyssały to z mlekiem babek, a babki z mlekiem prababek. Sto lat komunistycznej indoktrynacji sprawiło, że wizja świata wyznawana przez mieszkańców Rosji jest kompletna niczym nowa religia. Nic nie jest w stanie jej zburzyć. Piąte pokolenie.
Nie oznacza to, że Rosjanie są głupi. Głupi jest ten, kto tak myśli. Zbudowali oni kompletny zestaw prawd, półprawd i nieprawd, który jest spójny i logiczny. Istne przykazania. Tego systemu nie da się naruszyć. By upadł, musieliby najpierw wymrzeć wszyscy, którzy w nim się urodzili. System poglądów, który stworzyli, jest tak kompletny, że nie można go obalić, wyjmując pojedyncze cegły. Ten mur nie runie. Każdą dziurę nieścisłości Rosjanie zaszpachlują gipsem. I będą tę dziurę pokazywać w muzeach – jako przykład zewnętrznej napaści.

Ta krótka rozmowa w wagonie restauracyjnym, w pędzącym pociągu wśród śniegów Syberii, była najważniejszą rzeczą, jaka przydarzyła mi się podczas tej podróży koleją transsyberyjską.

www.onet.pl/turystyka/40-lat-i-do-piachu/opowiem-wam-o-90-godzinach-w-pociagu-relacji-moskwa-irkuck/v3y731z,30bc1058
Obserwuj wątek
    • ewa9718 Re: 90 godzin w pociągu relacji Moskwa – Irkuck" 19.03.23, 12:53
      Mnie, urodzonej w Stalinogrodzie wink wykształconej w naszej wersji socjalizmu, oczytanej nie tylko w wielkiej literaturze rosyjskiej, ale i tej drugiej - sowieckiej/radzieckiej (ba, "Poematem pedagogicznym" Makarenki jako starsza nastolatka byłam oczarowana!), wydawało się, że jakieś pojęcie o ludziach radzieckich, a potem Rosjanach mam. Wojna z Ukrainą pokazała, że jednak nie mam, że to, co mówiło pokolenie moich dziadków jest bardziej realną wiedzą o tych zza wschodniej granicy niż moje rozeznanie...
      • asdzxcvfsrggxdfsd Re: 90 godzin w pociągu relacji Moskwa – Irkuck&# 21.03.23, 13:15
        ewa9718 napisała:

        > Mnie, urodzonej w Stalinogrodzie wink wykształconej w naszej wersji socjalizmu

        A u nas na Posen - he he czyli jednak tradycja drugiego zaborcy - panowało powszechne przekonanie, że Polska jest "najweselszym barakiem w obozie socjalistycznym".
        Jak to było u Was?

        > jakieś pojęcie o ludziach radzieckich

        No myśmy "wiedzieli", że zwykły ruski to może być normalny człowiek, ale władza jest azjatycka i jej nawet nie ma jak fiknąć.



        • iryska2604 Re: 90 godzin w pociągu relacji Moskwa – Irkuck&# 21.03.23, 17:29
          Bardzo popularne jest sformułowanie, że Rosja to nie jest kraj, tylko stan umysłu. Sposób bycia i myślenia. "Russian Style" to zatem sposób bycia i myślenia Rosjan, który nie mieści się nam w głowie, którego nie akceptujemy albo którego nie rozumiemy. I chyba tak do końca nigdy nie zrozumiemy. Nawet zagłębiając się w historię.
          • asdzxcvfsrggxdfsd Re: 90 godzin w pociągu relacji Moskwa – Irkuck&# 21.03.23, 17:40
            To prawda. Natomiast tak się składa, że mam szwagra z Indii. Serio! On ładnie się przystosował do polskiej kultury - ale mu tutaj strasznie zimno jest. Jak u niego była "zima", to nad ranem były jakieś 22 stopnie (region na południu, bo na północy kraju to i śnieg jest), i potem rosło. Lato zaczynało się od 38 stopni. No ja bym chyba umarł dawno w takich warunkach smile
            Każdy, kto przez wiele lat obracał się w lokalnym środowisku nabył różnych "odruchów" i tyle. Za to w rosji jest wielu ludzi, którzy by chcieli do wartości europejskich - ale nawet w najuczciwszych wyborach nie przegłosują tych miłośników wielikiej rasiji.

    • asdzxcvfsrggxdfsd Re: 90 godzin w pociągu relacji Moskwa – Irkuck" 21.03.23, 13:08
      iryska2604 napisała:

      > Sto lat komunistycznej indoktrynacji sprawiło, że wizja świata wyznawana przez
      > mieszkańców Rosji jest kompletna niczym nowa religia. Nic nie jest w stanie je
      > j zburzyć. Piąte pokolenie.

      Otóż nie...
      Komunistyczna propaganda tylko sprytnie wykorzystała mit "matuszki rasii". Cary i cała szlachta zła - ale rasija wielikaja. Wersja współczesna: panslawizm, czy jak to tam zwą. Potężna rassija "chroni" słowiańskich braci.
      Oj oj, złe małorusiny (czytaj - Ukraińcy) nie chcom?! Bo ich faszyzm opanował. Trzeba "specjalnej operacji wojskowej" im. PS - w rosji nie ma w edukacji zasadniczo pojęcia II wojny światowej. Oni nikogo nie atakowali. To Hitler ich zaatakował - tam obchodzą rocznice Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Jakie zajęcie Litwy, Łotwy, Estonii; jaka Finlandia; gdzie oni 17 września Polskę najechali? Czto wy gawaritie?!


      A teraz powiedzmy sobie szczerze - jak by gadali zwykli ludzie w Polsce, która nadal by była wielka od morza do morza?...


    • krakkrakusek1au Re: 90 godzin w pociągu relacji Moskwa – Irkuck" 24.03.23, 02:39
      Uważam, że powyższy artykuł wzbudza godná potępienia rusofobię będácá formá nazizmu. “Przytłaczająca większość Rosjan nie dość, że wyssała ten sposób myślenia z mlekiem matki”- Hitlerowcy również uważali, że Żydzi wyssali wszelkie zło z mlekiem matki.
      Osobiście nigdy w Rosjii nie byłem choć mówię, rozumiem, piszę i czytam słabo po rosyjsku. Po raz pierwszy spotkałem się z iżynierami rosyjskimi przy budowie Huty Katowice w 1976 roku. Sprawili oni na mnie wrażenie ludzi kompetentnych inteligentnych i toolerancyjnych. W Australii także pracowałem i zaprzyjaźniłem się z dobrymi Rosjanami. Nigdy nie zauważyłem u nich arogancji i poczycia wyższości. Państwo rosyjskie nie jest państwem komunistycznym- jest demokracjá. Prezydent Putin został wybrany także w sposób demokratyczny. Nie uważam, że braki akceptacji: bezdomności, spożywania Coca Coli, nadużywania lekarstw i narkotyków, częstych mordów i strzelanin i powszechnej otyłości sá godnymi potępienia wadami.
      • ewa9718 Re: 90 godzin w pociągu relacji Moskwa – Irkuck&# 24.03.23, 10:20
        Jak to się mówiło z pół wieku temu: gdyby nie uszy obśmiałabym się dookoła głowy.
        • iryska2604 Re: 90 godzin w pociągu relacji Moskwa – Irkuck&# 24.03.23, 11:39
          Pośmiejemy się razem !
          • asdzxcvfsrggxdfsd Re: 90 godzin w pociągu relacji Moskwa – Irkuck&# 24.03.23, 11:49
            W sumie faktycznie to zabawne, że z mitu wielikiej rassiji z 2 armią świata powoli pozostają tylko zalety w postaci "braku akceptacji spożywania Coca Coli". big_grin

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka