taki_noka
14.10.09, 04:36
Mam problem, przez ostatnie 2,5 roku mieszkalam w grecji i tam
poznalam Andiego, albanczyka z ktorym jestem do tej pory, lecz
miesiac temu ze wzgledow finansowych zdecydowalam sie na wyjazd do
Irlandi<mam tu brata> i planowalismy ze, ja ktora znam angielski
pojade wczesniej zeby zarobic jakas kase na poczatek a on jak
dostanie wize do mnie dojedzie.Mialo byc pieknie, ale niestety
uzyskanie wizy okazalo sie rzecza prawie niemozliwa.Ambasada
Irlandii bardzo te procedure utrudnia i ja juz stracilam nadzije ze
kiedykolwiek on do mnie przyjedzie.Nie wiem co robic...wracac czy
czekac na cud... a moze gdybym go poslubila byloby latwiej.Prosze
napiszcie mi co na ten temat sadzicie...bo jestem w kropce!