Dodaj do ulubionych

Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ...

IP: *.chello.pl 22.04.10, 09:08
a blikle i kawiarnia przy słowackiego to pies?
Obserwuj wątek
    • le.chujarek Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... 22.04.10, 09:15
      afera z kebabem!
      pracownicy nie dość ze klną, to owieraja z opóźnieniem i głodni
      klienci czekają ;)
      właścicielaka lokalu zastrasza dziennikarza, smród skwarek, sodomia
      i gomoria!

      panie jarosławie, skoro wspólnota nie zgodziła się na system
      wentylacji lokalu, to nic dziwnego że jej teraz skwarkami śmierdzi.
      "Jak wyśledzili Żoliborscy Internauci, bez uzgodnień z
      konserwatorem zabytków.
      "
      a mógłby pan wyśledzić czy jakiejś zgody z tej strony potrzebował?
      • wypasior tylko szare kamienice są OK 22.04.10, 12:43
        zamieszkałe przez szarych staruszków, którzy nie pozwolą zmieniać
        NICZEGO
      • evolutionofsound Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 23.04.10, 00:00
        Prawidlowy post. Afera na 4 fajerki. Bank? Zle. Kebab? Zle. Miasto MUSI
        pachniec, wtedy zyje. Co ten autor mial na mysli to nie wiem ale chyba nie byl
        nigdy w europejskim miescie.
    • Gość: nic nie chcę wszystko inne niż bank zostanie oprotestowane IP: *.chello.pl 22.04.10, 09:23
      przez lokatorów a następnie przez gazetę (która na początku gardłowała
      przeciwko bankom)
    • Gość: miotla Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: 217.153.34.* 22.04.10, 09:24
      To skandal, geriatrią nie jestem brakuje mi kilkadziesiąt lat, ale
      kebeb na pl.Wilsona to skadal. Cóż ale z drugiej strony nie ma się
      co dziwić, bo dzielnica żąda takich stawek za m2 jak centrum
      handlowe, więc nie dziwne, że zwykłego przedsiębiorcy nie stać, aby
      wynając lokal. trochę się dziwię, bo można było obniżyć stawkę i
      zastrzec na jaką działlnośc można ten lokal wynjąć, a tak sami
      socbie narobili "smrodu"
      • sanmartino ręczne sterowanie 22.04.10, 09:43
        Niestety słuszna w założeniach akcja Gazety - stop bankom -
        rzerodziła się w ręczne sterowanie. Pod naciskiem mediów, dzielnica
        zgodziła się przeznaczyć lokal na kuriozalne funkcje
        klubokawiarniane, nie chcąc jednak tracić dochodów. Przykład Krytyki
        Politycznej która pod hasłem sponsorowanej z miejskiej kasy
        działalności kulturalnej prowadzi zwykły pubik w Nowym Świecie,
        chyba żadnego samorządu nie zachęca. W tym znaczeniu kebab jest tyle
        samo warty co inne przedsięwzięcia gastronomiczne. Inna sprawa to
        uciążliwość dla wspólnoty. No ale umówmy dla mieszkańców najlepszy
        byłby bank. No i klops. Gazeta trochę nabroiła.
      • real_kazimiera Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 09:46
        Na stronie ZGN Żoliborz można odnaleźć ogłoszenie o konkursie ofert na wynajem
        tego lokalu. Nie ma w nim mowy o klubokawiarni! A jedynym kryterium oceny ofert
        była deklarowana cena za metr kwadratowy! Nie wiem jak miasto mogło obiecać
        komukolwiek klubokawiarnię. Jeśli to zrobiło, to pretensje należy raczej
        kierować do miasta.
    • Gość: gościu Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: 217.153.131.* 22.04.10, 09:31
      szkoda naszego Placu, miało być tak pięknie..a jest tandeta i smród
      ale oczywiście liczy się kasa, nie dość, że podwyższyli opłaty za
      użytkowanie, to jeszcze mało i mało
      gdzie są ci ludzie, społecznicy, którym leży na sercu piękno naszej
      dzielnicy
      a przed wyborami tak pięknie mówili!
    • Gość: jacobsen Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.04.10, 09:42
      wszystkim malkontentom proponuję odwiedzić ten okropny kebab.
      chociaż nie mieszkam na żoliborzu to byłem tam już kilka razy po
      seansie w kinie wisła. nie jestem entuzjastą kebabów ale w tym
      przypadki byłem pozytywnie zaskoczony. zresztą to chyba jedyne
      miejsce w okolicy, gdzie można coś przekąsić. kebab kebabowi nie
      równy, ten jest raczej z mocnej średniej, a nie niskiej, półki.
      pozdrawiam
      • Gość: maja9622 Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: *.urzadochota.waw.pl 22.04.10, 09:54
        Ale śmierdzi jak speluna - ubrania do prania, włosy do natychmiastowego mycia.
        Byłam tam 3 razy - pierwszy, ostatni i o jeden za dużo.
        • very.martini Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 17:50
          > Ale śmierdzi jak speluna - ubrania do prania, włosy do
          natychmiastowego mycia.
          > Byłam tam 3 razy - pierwszy, ostatni i o jeden za dużo.

          To przejdź się do pobliskiego Dzikiego Ryżu. Półka parę razy wyższa,
          na włosach i ubraniu zostanie Ci to samo.

          16%VOL
          22%VAT

          --
          takie tam... forum homeopatia
      • Gość: kazik Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.04.10, 10:32
        "kebab kebabowi nie równy, ten jest raczej z mocnej średniej, a nie
        niskiej, półki"
        Lubie jeść kebab, ale opisywany lokal śmierdzi straszliwie.
        Współczuje mieszkańcom.
        • donkej Re: Wentylacja 22.04.10, 10:37
          Bo na wszystkie zmiany w wyglądzie elewacji tego budynku wydać zgodę musi
          konserwator. Zwłaszcza gdy chodzi - jak się domyślam - o taką "grubą rurę".
          Więc wola mieszkańców tu by nie wystarczyła.
    • Gość: Warszawiak Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... IP: *.sgh.waw.pl 22.04.10, 10:04
      Nie ma lokalu gastronomicznego - źle. Ktoś przyszedł, zainwestował swoje
      pieniądze i otworzył taki lokal - też źle. Ludzie, przestańcie na wszystko
      narzekać. Miejsce wygląda co najmniej dobrze (dzięki czerwonemu neonowi widać,
      że tu jest jakieś życie pośród wszechobecnej szarości pl. Wilsona). W
      porównaniu z niektórymi podobnymi lokalami - bardzo dobrze. Trzeba przyznać,
      że zapach czuć (osobiście uważam, że całkiem przyjemny chociaż po jakimś
      czasie pewnie staje się monotonny) ale jeśli nie pozwolono wybudować porządnej
      wentylacji to o co jest krzyk?
      Babcie i dziadkowie ze wspólnoty mieszkaniowej powinni łaskawie wyrazić zgodę
      na wentylację i cieszyć się, że mają w okolicy żywe miejsce do którego
      przychodzą też młodzi ludzie (średnia wieku u Bliklego to 99 lat).
      • Gość: da house Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: *.rev.snt.net.pl 22.04.10, 10:16
        Uważam ze artykuł jest niesamowicie jednostronny a te uszczypliwe
        uwagi pod adresem właścicielki - nieeleganckie. Uważam,ze ten lokal
        jest całkiem niezły: nienachalny wystrój i bardzo dobre jedzenie.
        Ciągle jest tam pełno ludzi i chyba to o czymś świadczy.Szkoda ze
        klubokawiarnia nadal nie działa - nie lepiej zająć sie przyczynami
        tego stanu skoro dziewczyny piszą jak ich zakręciła machina
        biurokratyczna ? Moze im trzeba pomóc w otwarciu ?
        • Gość: JUlka Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 22.04.10, 10:33
          Barvo,dzięki za te słowa bo to prawda właśnie.
        • laminja Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 11:05
          właścicielki klubokawiarni chcą najpierw mieć wszystkie pozwolenia, a potem
          działać. Kebab wolał inaczej - musi się liczyć z problemami (kontrole, itp.). W
          lokalu jest pełno ludzi, bo jedzenie jest całkiem smaczne i stosunkowo TANIE.
      • Gość: kazik Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.04.10, 10:37
        "Babcie i dziadkowie ze wspólnoty mieszkaniowej powinni łaskawie
        wyrazić zgodę na wentylację i cieszyć się, że mają w okolicy żywe
        miejsce do którego przychodzą też młodzi ludzie (średnia wieku u
        Bliklego to 99 lat)."
        Babcie i dziadkowie ze wspólnoty muszą myśleć przede wszystkim o
        sobie. Co to za atrakcja, że do tej budy schodzi się młodzież? Znasz
        kogoś kto by cieszył się mieszkając w takim smrodzie, słuchając
        przekleństw obsługi i wrzasków młodych klientów?
      • roland_x Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 15:44
        a jak obliczyłeś tę srednią o Bliklego? 99 lat? to miało być
        smieszne, czy może błyskotliwe?
        uważam, że to nie jest miejsce na kebab, a jeśli już to nie w takiej
        formie!
        co do przyjemnego zapachu, proponuję poszukać odświerzacza powietrza
        o tym zapachu, Placu Wilsona on nie odświerza!
        co do neonu, to nadaje on tyle życia co legendarny szyld garażu
        Marcpolu na Pl. Krasińskich - faktycznie wyrazisty na tle szarości
    • stoova Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... 22.04.10, 10:08
      NIMBY zakichane.
      Kebab bardzo dobry, lokal czysty, z 'klimatem'. Nic mi tam nie
      śmierdzi, ale najwyraźniej mam inne poczucie estetyki i powonienie niż
      sąsiedzi lokalu.
      • donkej Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 10:19
        Hmmm, oni chyba czegoś do tego kababu dodają: ludziom (niektórym oczywiście)
        smakuje i tracą wtedy wszelką zdolność logicznego rozumowania. Uwielbiam
        komentarze w stylu "przecież jest smacznie i w środku wystrój ok, więc o co wam
        jeszcze chodzi wy tacy-owacy $**#$%#& "
        • Gość: kazik Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.04.10, 10:42
          Jest jeszcze lepiej, ludzie (niektórzy oczywiście) wychwalali ten
          kebab zanim jeszcze otworzył się dla klientów. Na tym forum (przed
          otwarciem)były wątki na kilkadziesiąt wpisów jaki to wspaniały
          lokal.
          • le.chujarek Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 11:21
            > ludzie (niektórzy oczywiście) wychwalali ten
            > kebab zanim jeszcze otworzył się dla klientów.

            z pewnoscia nie ma to związku z tym że lokal ten powstał jako filia
            kebaby na bródnie.
            wszyscy zostali opłaceni.
            • Gość: Julka Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 22.04.10, 11:34
              :)))))))))))))))))))))) dobre
          • stoova Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 23.04.10, 12:02
            Owszem, bo wcześniej np. ja poznałem się na tym kebabie bywając u
            kolegi na Bródnie. Teraz mam trochę bliżej i nadal twierdzę, że
            ten kebab nie ma konkurencji w Warszawie.
    • Gość: wlascicielka kebab Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 22.04.10, 10:18
      Drogi Panie Redaktorze,pomilił sie Pan z powołaniem ..
      powiedziałam do Pana że w przypadku jakichkolwiek pytań proszę o kontakt z
      naszym prawnikiem,który zajmuje się nasza sprawa..a sądem nie straszylam:)bo
      nie ruszają mnie pismaki jak Pan.
      Kebab rządzi bo za nami przemawia ogromna kolejka i rzesza Klientów!!!,będą
      rządzić też nasze wspólniczki,mam nadzieję że uda im się jak najszybciej
      otworzyć ich fantastyczny projekt!!!Dziewczyny trzymamy kciuki i dziekujemy
      naszym Żoliborskim Klientom!!!
      • three-gun-max Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 11:08
        hehe, klasyka dziennikarzyny jak zwykle przekręcają cudze słowa i dodają coś od siebie.
      • Gość: xx Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: *.171.102.236.static.crowley.pl 22.04.10, 12:15
        > Kebab rządzi bo za nami przemawia ogromna kolejka i rzesza Klientów!!!

        Powyższy cytat potwierdza słuszność tez artykułu. Z powyższego oświadczenia
        "właścicielki" wynika po prostu, że nie ma znaczenia nic poza kasą. Uciążliwość
        dla sąsiadów? Estetyka na zewnątrz? A kogo to obchodzi, prawda? Przecież mamy
        klientów - czyli jest dobrze.

        Wiemy dobrze, że odbiory techniczne można "załatwić" (czyli kupić) a sąsiadki z
        klubokawiarni pewnie liczyły, że da się być uczciwym. i tak - kebab działa, a
        klubokawiarnia - nie.

        Jest też masa klientów na narkotyki - może taki biznes też warto rozwinąć? W
        końcu liczy się tylko kasa i satysfakcja klienta...
        • le.chujarek Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 12:26
          > Wiemy dobrze, że odbiory techniczne można "załatwić" (czyli kupić)
          ty może z własnego doświadczenia dobrze o tym wiesz.

          jeśli posiadasz jakiekolwiek dowody na tego rodzaju zdarzenia w
          przypadku powyższego lokalu - zawiadom prokuraturę, a nie gardłuj na
          forum.
          czytałeś art. 212 k.k.? mogą cie na dwa lata do paki wsadzić :)
      • evolutionofsound Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 23.04.10, 00:07
        :D
        Rzeczywiscie dawno glupszego artykulu nie czytalem. Na dodatek, tak jakby piewcy
        knajp (ci od akcji antybankowej) nie wiedzieli, ze knajpy, co napisalem w innym
        poscie, po prostu musza pachniec, po to m. in. w miescie sa.
        • donkej Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 23.04.10, 09:39
          Ty drogi kolego masz do nas podejscie takie, jak michnikozercy do sceny
          politycznej. Ewentualnie jak przedszkolak, który musi miec odmienne zdanie tak
          dla sportu.
          Przede wszystkim kontestacja dla kontestacji podszyta frustracja. Z jednej
          strony zaczynalismy razem, z drugiej nie dlismy Ci sie wykazac.
      • oliviatomek Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 24.04.10, 03:57
        "powiedzialam do Pana"-Ty sie Julka pisac juz nie nauczysz,zmarnowalas pieniadze
        podatnikow.
        Do szkoly mialas pod gorke czy co?
    • Gość: :) Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... IP: *.dynamic.gprsbal.plusgsm.pl 22.04.10, 10:21
      Ja proponuje otworzyc tam galerie, nie bedzie smierdzialo, nie bedzie ludzi i
      mieszkancy beda mieli spokoj, na jedzenie beda chodzili w inne miejsce i
      bedzie smierdzialo komu innemu pod oknem.
    • monikag80 Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... 22.04.10, 10:26
      strasznie śmierdzi. codziennie stoje na przystanku obok tego syfu.a jeszcze
      jak drzwi otwarte to na wymioty zbiera. pierwszy raz w życiu ciesze sie ze tam
      nie mieszkam.
      • Gość: wój Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: *.acn.waw.pl 22.04.10, 10:33
        Też się cieszę, że tu nie mieszkasz.
        • Gość: gościu Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: 217.153.131.* 22.04.10, 15:27
          a ja się nie cieszę, że ty się cieszysz, że ona tu nie mieszka i się
          z tego cieszy
    • Gość: wój Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... IP: *.acn.waw.pl 22.04.10, 10:32
      A ja po raz kolejny, do znudzenia, powtórzę:
      1. „geriatria” została użyta przeze mnie, nie przez właścicieli
      kebabu, i wiem co piszę, bo tam mieszkam,
      2. bodajże w styczniu mieszkańcy zebrali podpisy pod petycją o wydanie
      zgody na montaż wentylacji prowadzącej po elewacji budynku na dach.
      Żądanie to pozostało wyłącznie na papierze,
      3. żoliborska arystokracja niesłusznie się burzy, kebaby (dwa) i
      pizzerie (dwie) to jedyne, co jest w stanie się utrzymać w tym
      miejscu. Kawiarenki ze stolikami wystawionymi na ulicę… błagam.

      Swoją drogą poziom prezentowany przez kebab, miasto i zarząd wspólnoty
      mieszkańców jest już tak żenująco niski, że dzisiaj jestem już
      zwolennikiem kapitulacji i zrobienia w tym miejscu kiosku z biletami
      ztm, otwartego od 11.00 do 16.00.
    • white.milano Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... 22.04.10, 10:37
      z kebabem jeszcze nie miałem do czynienia ale z tego co pamiętam na placu jest
      Blikle.. więc na brak kawiarni chyba nie można narzekać?
      • maja9622 Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 11:01
        I dobrze by było, gdyby właścicielka/i tego smroda otwarcie tu występowały, a
        nie kryły się za różnymi nikami. Julka to Julka, miłośniczka żoliborskich (bo
        tak się pisze) serc. Czy to z nich te kebaby robi;) Bo nagle dziś do posiadania
        tej garkuchni się nie przyznaje...
        • Gość: Julka Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 22.04.10, 11:09
          napisałam wlascicielka kebabu bo Pan pismak moze nie wie ze ja to Julka:)a to do
          niego był kierowany post.

          DUMNA z kebabowej garkuchni właścicielka.
          • maja9622 Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 11:21
            A czy on kogokolwiek obraził swoim tekstem, że aż pismakiem go pani nazywa?
            Śledzę Pani wypowiedzi na tym forum od początku i zauważam, że jest Pani (i
            osoby ewidentnie przez Panią tu ściągane) bardzo źle wychowana, impertynencka
            i zupełnie nie pasuje Pani nie tylko do Żoliborza, ale i do tego forum. To
            naprawdę nie ten poziom, że już o ortografii i gramatyce nie wspomnę Proszę
            poczytać wpisy na prawdziwie żoliborskie tematy. Może przynajmniej czegoś się
            Pani nauczy...
            • donkej Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 11:48
              Publiczność jak publiczność, w internecie to nie dziwi, gorzej, że właścicielka
              została już "złapana" na podszywaniu się pod ową publiczność.
              Linku nie podam, bo zostało to usunięte przez admina.
            • three-gun-max Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 12:29
              No faktycznie nie pasuje do żoliborza - co przejade się tą "inteligencką" dzielnicą, widać tylko chamowatą geriatrie i meneli :))
            • Gość: Julka Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 22.04.10, 13:43
              wystarczy że kłamie...

              Wzajemnie !
            • stoova Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 23.04.10, 12:07
              Wypraszam sobie, nikt mnie np tu nie ściągał.
              Ale wy i tak swoje wiecie.
          • maja9622 Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 11:49
            i jeszcze jedno - jest Pani może "właścicielką kebabu", ale tylko NAJEMCĄ tego
            lokalu. Z mojej strony to już koniec udziału w tej "dyskusji". Zauważyłam
            zresztą, że prawie nikt z żoliborskich uczestników tego forum się nie odzywa.
            Naprawdę arogancja tych pań jest porażająca. EOT.
    • iniesta Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... 22.04.10, 11:00
      Niestety obiegowa opinia się potwierdza - Żoliborz to wsiowe miejsce.
    • three-gun-max Urzędasy i geriatria przeginają :) 22.04.10, 11:05
      Na szczęście przedsiębiorcy znajdują sposoby aby ominąć urzędnicze wymysły :)
      • Gość: da house Re: Urzędasy i geriatria przeginają :) IP: *.rev.snt.net.pl 22.04.10, 11:28
        Jesli komuś "chce się rzygać" , bo tak go dusi zapach stojąc na
        przystanku, to faktycznie niech zmieni przystanek.Proponuję
        Al.Jerozolimskie, gdzie ulokowal sie Kebab King z koszmarnym,
        tandetnym logo z koroną i mocnymi zapachami.w sąsiedztwie baru
        mlecznego - oraz w środku - zapach wątrobek wymieszany z pierogami
        i kompotem był o wiele bardziej nieznośny niż na Wilsona. Zamkniecie
        to wszystko ? Kawiarnia Fogg też przeszkadzała mieszkańcom budynku
        koło opery - ten cholerny zapach kawy! po co to komu !?
        Czy to miasto mogłoby żyć ? czy tkanka miejska ma byc utkana tylko z
        banków i durnych galerii handlowych o architekturze barakowej
        (Arkadia)?
        • Gość: misia Re: Urzędasy i geriatria przeginają :) IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.04.10, 11:34
          odczep sie od arkadii. wcale nie jest durnym barakiem.To najlepsze
          miejsce w mieście. Gdyby nie ten kebab na Wilsona i Arkadia to można
          by z nudów umrzeć. Wielcy państwo się znaleźli. Arkadia im sie nie
          podoba, kebab śmierdzi. Przenieście się do pałacu w Wilanowie i róże
          wąchajcie!
          • three-gun-max Re: Urzędasy i geriatria przeginają :) 22.04.10, 12:26
            Arkadia? Jeśli ktoś lubi klimaty wiejskiego festynu to może i mu się podoba.
    • Gość: partia Czy, daragije riebjata, szłyszeliśta o rynku? IP: *.xdsl.centertel.pl 22.04.10, 11:19
      To takie miejsce kochane dzieci, gdzie spotykają się popyt i podaż.
      Tym, którzy nie wiedzą co to popyt i podaż proponuję
      pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Poda%C5%BC&action=edit§ion=1http://pl.wikipedia.org/w/index.php?title=Poda%C5%BC&action=edit§ion=1.Poziom
      wykładu akurat dla mass.

      W Warszawie jest za mało lokali użytkowych w stosunku do potrzeb. Cena tegoż
      dobra szybuje więc w kosmos. Banki akurat stać na wysokie czynsze, więc to one
      się rozprzestrzeniają w przestrzeni miejskiej. Samorząd, wspólnoty
      mieszkańców, indywidualni właściciele zachowują się racjonalnie : biorą z
      metra tyle, ile można, czyli dużo, bo konkurencja na rynku jest żadna. A to że
      nie ma wśród nich filantropa, który by chciał utrzymywać za swoje pieniądze
      klubokawiarnię raczej nie powinno dziwić.(Stało się nim miasto dla Nowego (w)
      Światu)

      Wylewanie łez, protesty (takie czy siakie) niczego nie zmienią. Musi przybyć
      miejsca na sklepy, knajpy, banki. Stracą na tym obecni właściciele (w tym
      samorząd ale samorząd zyska, bo summa wpływów wzrośnie) ale zyskamy jako
      społeczność. Tym jednak musi się zająć miejska władza wymuszając na
      inwestorach przeznaczanie wszystkich parterów na usługi. Bo sklepy i knajpy
      mogą się mieścić nawet w kościołach (św. Anna) i bibliotekach (BUW). a druga
      rzecz do zrobienia to stworzenie łatwej drogi legalnej do przekształcania
      parterów teraz mieszkalnych (urzędowych, szkolnych, urzędowych) na lokale
      usługowe. I to tylko tyle.

      Niestety, ani władza, ani lud nie są w stanie zobaczyć miasta jako całości i
      wszystko na co ich stać, to wikłanie się w awantury o to, czy w jakimś miejscu
      powinien być bank, kebab, czy sklep z majtakami.

      Chciałbym założyć stronę internetową poświęconą temu problemowi. Szukam
      wspólników. Mój cały kapitał to tylko "słuszne poglądy", ale może ktoś dorzuci
      coś jeszcze innego...

      Mille baci e abbracci.
    • Gość: misia Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.04.10, 11:22
      czepcie się żywiciela albo zauka smaków.Ciekawe czy mają wszystkie
      pozwolenia. Ten kebab jest super! to najlepszy lokal w okolicy!
      Smacznie! Tanio! Miło! czego jeszcze chcecie?
    • Gość: partia partia IP: *.xdsl.centertel.pl 22.04.10, 11:22
      rtia@gazeta.pl
    • Gość: partia partia IP: *.xdsl.centertel.pl 22.04.10, 11:23
      Partia@gazeta.pl

      teraz dobrze
    • Gość: fun Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 22.04.10, 11:43
      Patowa sytuacja, którą jednak czas jakoś rozwiąże. Kebabownia obroty ma
      wściekłe, więc pieniądze na wentylację wcześniej czy później się znajdą,
      wspólnota jak nie będzie chciała smrodu to będzie chciała założenia systemu,
      który smród wyrzuci do góry. Konserwator też się zgodzi, bo skoro miasto
      dopuściło taki rodzaj działalności, to MUSI być sposób na właściwe
      wentylowanie lokalu. Problem jest przede wszystkim taki, że przejście procedur
      trwa okropnie długo, jakiekolwiek uzgodnienie uzyskiwane w absurdalnych
      terminach, miasto chce dostawać czynsz od razu, co wymusza jak najszybsze
      odpalenie grilla w lokalu, a to przy takiej ilości ludzi i wydawanych kebabów
      MUSI rodzić sprzeciw tych, którym śmierdzi. Normalny (komercyjny) właściciel
      swojemu najemcy chce pomóc, zależy mu, żeby najemca działał sprawnie, szybko i
      miał dochody, bo tylko wtedy stabilnie płaci czynsz. I jak jest konflikt z
      otoczeniem to pomoże najemcy na ile może. A miasto - czyli urzędnicy? Z jednej
      strony niby właściciel, który bierze czynsz, a z drugiej strony władztwem w
      sferze decyzyjnej blokują każdą inicjatywę. Najemcy nie pomoże żyć w zgodzie z
      sąsiadami, bo i jak, pieniądze bierze, nawet jeśli w lokalu działalności się
      nie da itd, itp. I nie chodzi o to, żeby nie było procedur, bo one nie zależą
      od urzędników, ale o to w jaki sposób się je przeprowadza i jak traktuje
      każdego kto chce coś zrobić. Patowa sytuacja. Ale z czasem się rozwiąże,
      szkoda tylko, że zamiast spokojnie to w nerwach.
      • lepus42 Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 11:58
        A ja mam wrażenie,że Julka pominęła kogoś przy załatwianiu pozwolenia co teraz skutkuje akcją "bij kebaba". Może w środku zapach jest zbyt intensywny ale nikt nie musi wchodzić do środka. Na zewnątrz wcale nie jest tak źle. Akcja "bij kebaba" nie wydaje mi się spontaniczna.Z postów wynika,że jest parę osób (tych samych) których kebab uwiera i pod różnymi nickami próbują nu dołożyć. A Julka musi się bronić jakością i popularnością. Ludzie zagłosują nogami.
    • evenrichim Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... 22.04.10, 13:00
      w mojej kamienicy też jest kebab...kamienica z lat 40 na Pradze...zapachów jakoś brak...95 % wspólnoty głosowało za zezwoleniem dla lokalu na sprzedaż alkoholu. Mają koncesję od pół roku i jakoś burd nie było. Może to jednak czynnik ludzki jest tu głownym problemem ?
    • Gość: gościu Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... IP: 217.153.131.* 22.04.10, 15:21
      Smród kebaba i ten neon. Krzyki, wrzaski, przekleństwa. Plamy z sosu
      na płytach chodnikowych. Do tego przybyszowe nie szanują starszych
      mieszkańców Pl. Wilsona uwłaczając im na forum. Tak być nie może. Te
      same osoby pod róznymi nickami próbują w cyniczny sposób umniejszać
      te niedogodności, którymi obarczeni są mieszkańcy. A władze
      przymykają oczy na niestosowanie się do prawnych wymogów.
      Właściciel Kebaba powinien zdjąć ten koszmarny szyld i spełnić
      wszelkie wymogi tak aby było zgodnie z prawem i aby zniwelować te
      uciążliwości a jesli się nie da to zrekompensować je w odpowiedni
      sposób w porozumieniu z mieszkańcami...i nie kpić z mieszkańców,
      których niestety nie ma na tym forum, więc swoich racji (z pierwszej
      reki) przedstawić nie mogą.
      • kaczkazporemwzupie Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 22.04.10, 17:40
        > Smród kebaba i ten neon. Krzyki, wrzaski, przekleństwa. Plamy z
        sosu
        > na płytach chodnikowych

        A może to krew?Tak,na pewno to KREW!!!MORDUJĄ NAS!!!

        Do tego przybyszowe nie szanują starszych
        > mieszkańców Pl. Wilsona uwłaczając im na forum. Tak być nie może.
        Te
        > same osoby pod róznymi nickami próbują w cyniczny sposób
        umniejszać
        > te niedogodności, którymi obarczeni są mieszkańcy

        POstawmy sprawę jasno,bez niedomówień-to ONI,ci co od lat knują
        przeciw naszej Umęczonej Ojczyźnie,pod fałszywymi nazwiskami,wieloma
        nickami,lewymi metrykami.Zdradza ich rozbiegany wzrok,lepkie rączki
        i zapach czosnku...

        A władze
        > przymykają oczy na niestosowanie się do prawnych wymogów

        Bo są z tej samej nacji,z tej samej światowej pajęczyny,która
        oplata,dusi ten biedny,Umęczony Naród od lat,od wieków!

        > Właściciel Kebaba powinien zdjąć ten koszmarny szyld i spełnić
        > wszelkie wymogi tak aby było zgodnie z prawem i aby zniwelować te
        > uciążliwości a jesli się nie da to zrekompensować je w odpowiedni
        > sposób w porozumieniu z mieszkańcami

        Ukorzyć się publicznie,biczować przez tydzień,przeprosić każdego po
        tysiąckroć,zapłacić za koszty leczenia każdej choroby kazdego
        mieszkańca kamienicy,dzielnicy,miasta.Ząłożyć tą wentylacje,ale nie
        taką którą chciał,a inną.A jaką-niech kombinuje,niech myśli,ma
        pieniądze,stać go,Żyd jeden,a my i tak sie nie zgodzimy,będziemy
        protestować,bo to NASZA kamienica,NASZA dzielnica,NASZE miasto,nie
        wasze,wy zgnili,przebrzydli,paskudni przyjezdni,won z tąd,precz
        chołoto.PRECZ!

        i nie kpić z mieszkańców,
        > których niestety nie ma na tym forum, więc swoich racji (z
        pierwszej
        > reki) przedstawić nie mogą.

        A jakby ktoś określał się jako mieszkaniec i był za tym kebabem,to
        kłamie,oszukuje,jest na pewno przedstawicielem tej wrażej
        nacji,która oplata,dusi ten biedny,Umęczony Naród-to nie możliwe,bo
        WSZYSCY,CO DO JEDNEGO mieszkańcy są przeciw i już!WSZYSCY!
      • very.martini Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 24.04.10, 08:29
        > Krzyki, wrzaski, przekleństwa

        Wiesz, ja to mam na Mickiewicza bliżej wiaduktu, a więc niemal 2
        przecznice dalej, gdzie nie ma kebaba ani Julkowego, ani żadnego
        innego zresztą, rozpoczyna się toto dłuuuugo w noc po zamknięciu
        większości przybytków gastronomicznych tego rejonu. Nie łączyłabym
        wulgarnych śpiewów z kebabem.
        Kebab Julki pozostaje mi doskonale obojętny, chciałabym nadmienić,
        byłam tam dwa razy, za pierwszym trafiłam na fajne jedzenie (nie
        kebab), za drugim na "niedziałającą" kasę fiskalną, więc uczucia mam
        mieszane, ale staram się nie dochodzić do wniosków, że kebab to Samo
        ZŁo.

        16%VOL
        22%VAT

        --
        takie tam... forum homeopatia
    • Gość: PanKot Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... IP: *.internetdsl.tpnet.pl 22.04.10, 22:07
      Muszę się wybrać do tego Kababa zaim go zamkną. Przechodzę koło
      niego codzienie ale jakoś tak zawsze po jedzeniu. Nie czuję aby tam
      jakoś śmierdziało. Wręcz przeciwnie wygląda bardzo zachęcająco.
      Widzę, że cieszy się dużym - wśród młodzieży - powodzeniem do
      późnych godzin. Znam za to tych krzykaczy ze wspólnoty. Im nic nie
      pasuje, najchętniej przyjeliby sklep z pieczywem, mlekiem i dżemem.
      No i, żeby dużo płacili, siedzieli cichutko a zaopatrzenie
      robili "od frontu". Co by hałasu na podwórku nie było. Kawiarnia
      jeszcze nie otwarta a już jest wielu przeciwników wśród mieszkańców -
      czekają tylko na otwarcie aby mogli zacząć się użalać. Teksty mają
      już gotowe. Cokolwiek tam będzie otwarte, zawsze będą zatwardziali
      przeciwnicy. Tak już jest na Placu Wilsona.
      • Gość: Julka Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada IP: *.dynamic.gprs.plus.pl 22.04.10, 22:14
        Zapraszamy.I zapewniam,nie zamkną nas:)

        Pozdrawiam gorąco!:)
    • Gość: żoliborzanin Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... IP: 188.33.134.* 22.04.10, 23:47
      Tu liczą się tylko dochody, kto da więcej wygra. Prawa rynku. Nie ma
      żadnych planów zagospodarowania itp.. Proponuję postawić jeszcze
      rożno z kurczakami :). Ta pani wygrała! Znakomita lokalizacja na
      tego typu działalność. Współczuję mieszkańcom - sąsiadom. Mieszkam w
      innej części Żoliborza i mnie to nie dotyka bezpośrednio. Szyld
      faktycznie nie pasuje ani trochę do Wilsoniaka. No ale cóż - idzie
      nowe, nie koniecznie lepsze. Wg mnie to już musztarda po obiedzie.
      Kebab jest i będzie, no chyba, że faktycznie mieszka tam
      ktoś "mocniejszy" niż pani Julka. Kawiarnia byłaby super. Jeszcze
      lepiej dwie kawiarnie. Swego czasu były dwa szybkie bary :) i
      restauracja.
      • katmoso Re: Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nada 23.04.10, 12:48
        otóz to, liczą się dochody. spólka, która wygrała przetarg, nie
        miała zdaje się doświadczenia w prowadzeniu tego typu działalności.
        odnajęli wiekszą część lokalu kebabowi, który sam się zaproponował
        (pisał o tym Stołek kilka miesięcy temu), bo musieli płacić czynsz.
        nie wiem, na jak długo podpisana jest umowa, ale założę się, że
        dzielnica jej nie przedłuży. za kilka lat kebab się wyniesie i albo
        lokal przejmie kawiarnia sieciowa, albo jakiś bank czy salon
        telefonii komórkowej. szansa na stworzenie klimatycznego miejsca
        maleje coraz bardziej.

        od ujawnienia podziału wynajętego lokalu zastanawiam się, jak
        właścicielki kawiarni wyobrażają sobie swoją działalność na tak
        małej przestrzeni. chcą organizować koncerty, wystawy i stanowić
        punkt, do którego chętnie będą przychodzić Żoliborzanie. przy pięciu
        stolikach na krzyż? pamiętacie cafe obok? to miejsce miało
        potencjał, tylko mi na przykład przeszkadzało siedzenie innym
        gościom na plecach, i to że rozmowa była dobrze słyszalna przez
        znudzoną panią za kontuarem. na małej przestrzeni trudno stworzyć
        przytulne miejsce z klimatem. szansa na to była tylko przy
        niepodzielonym lokalu po citibanku. to miał być nasz lokalny punkt
        kulturalny, na to liczyliśmy. dostaliśmy kebab i szarą płachtę przez
        pół roku.

        nie mówię, że kebab to złe miejsce. niedroga jadłodajnia ze smacznym
        jedzeniem też jest potrzebna. ale nie w miejscu, co do którego
        mieszkańcy mieli inne plany, a część na rzecz ich zrealizowania
        dzielnie walczyłą i płaciłą nawet mandaty:)
    • evolutionofsound Na pl. Wilsona kebab smrodzi, a kawiarni nadal ... 22.04.10, 23:55
      'brakuje właściwej wentylacji (mieszkańcy nie zgodzili się na jej
      wyprowadzenie po ścianie domu na dach)'


      No to w czym problem jest?
      :DDDDD

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka