ten_jeden_raz 28.04.06, 09:32 Czy przestrzegacie też prawa Mojżeszowego ? Odpowiedz Link Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
wladi3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 28.04.06, 12:29 Droga Siostro Pozdrawiam Cię i Proszę Ojca o rozeznanie w tej Ważnej sprawie . Prawa Bozego należy przestrzegać bez dwóch zdań . Jednak Bóg Ojciec Wiedząc że Człowiek nie jest w stanie Przestrzegać Prawa ( Upadek naszych Prarodziców ) - Posłał Swego Syna aby wykupił nas spod władzy Prawa ,Galatów 3;10-13 , teraz gdy przyszła Wiara nie podlegamy juz pod straż Prawa , które miało być do czasu naszym Wychowawcą , lecz zyskujemy Usprawiedliwienie dzięki Wierze . Galatów 3;23-27 . Dziękuję Tobie Ojcze za Twoją Miłość ! Odpowiedz Link
forumisko Re: przestrzegając Pisma Świętego 28.04.06, 12:45 Ale Pan Bóg nie sformułował w raju zakazów ponad możliwości i potrzeby człowieka. Dopiero gdy diabeł ... Odpowiedz Link
wladi3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 28.04.06, 13:21 Tak ! Bóg Ojciec nie dał nakazów ponad siły człowieka , i to Człowieka Stworzonego na Obraz i Podobieństwo Boga ! A jednak ten Doskonały Prarodzic dał się zwieść ojcu kłamstwa . Tym bardziej człowiek już po Upadku oddalił się od Boga i utracił z Nim Jedność . Mimo tego Bóg nie przekreślił człowieka i nie przestał go Kochać !!! Posłał Swego Umiłowanego Syna Jezusa Chrystusa aby nas Wykupił spod władzy śmierci i szatana .Jezus Wykupił nas spod władzy Prawa i przez Wiarę w Niego mamy Dostęp do Ojca i w Nim Jesteśmy przez Wiarę Usprawiedliwieni i Oczyszczeni ! Zbawienie Osiągamy przez Wiarę a nie dla Uczynków , czyli przez przestrzeganie Prawa . Kocham Cię Ojcze ! Twój syn Władek . Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 28.04.06, 18:20 > Jezus Wykupił nas spod władzy Prawa i > przez Wiarę w Niego mamy Dostęp do Ojca i w Nim Jesteśmy przez Wiarę > Usprawiedliwieni i Oczyszczeni! Co to znaczy? Czy to znaczy, ze nie musimy juz przestrzegac prawa, w tym sensie, ze mozemy je jawnie lamac? Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 28.04.06, 21:17 Prawo Mojzeszowe - zakon. To prawo ktore Bog zawarl z narodem zydowskim. Jak wiesz chrzescijanie w wiekszosci nie skladaja ofiar calopalnych, nie swietuja paschy i nie obrzezuja swych cial. Ale Pismo mowi o zakonie duchowym i obrzezaniu serc Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 29.04.06, 05:16 > Jak wiesz chrzescijanie w wiekszosci nie skladaja ofiar calopalnych, nie > swietuja paschy i nie obrzezuja swych cial. I zdaje sie nie przestrzegaja Dekalogu, poniewaz jest on czescia Prawa Mojzeszowego, ktore Bog zawarl z Zydami. A zawarl je zdaje sie przez przypadek, poniewaz mial taka zachcianke. Bog Ojciec zawarl a Syn Bozy anulowal. Fajna zabawa. Ach, koniecznie trzeba dodac jeszcze, ze jestesmy wolni od przestrzegania prawa, poniewaz Jezus przygwozdzil je do krzyza. Nie rozumiem tylko z jakiego powodu jest tyle szumu o Dekalog w kolach protestanckich skoro nie obowiazuje on chrzescijan. > Ale Pismo mowi o zakonie duchowym i obrzezaniu serc. Na czym polega ta "duchowosc" zakonu? Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 29.04.06, 14:00 > I zdaje sie nie przestrzegaja Dekalogu, poniewaz jest on czescia Prawa > Mojzeszowego, ktore Bog zawarl z Zydami. A zawarl je zdaje sie przez przypadek, > Z twojej wypowiedzi potrafie wyciagnac dwa alternatywne wnioski: 1. Nie jestes chrzescijaninem. 2. Jestes chrzescijaninem i przestrzegasz cale prawo Mojzeszowe. Mozesz mi podpowiedziec ktory z tych wnioskow jest prawdziwy ? Wracajac do tematu: Zakon to rowniez ksiega powtorzonego prawa. Tam jest dokladnie poisane co nalezy robic w przypadkach roznych chorob i wydarzen dnia codziennego - dzisiaj nawet ortodoksyjni zydz postepuja innaczej - ida do kliniki. > > > Ale Pismo mowi o zakonie duchowym i obrzezaniu serc. > > Na czym polega ta "duchowosc" zakonu? Zakon jest duchowy. Ale nalezy rozrozniac tu to co jest uniwersalne i co Bog jako Slowo dal wszystkim ludziom, a co sa szczegolowe przepisy dotyczace zydow w tamtych czasach. Tak ze pozadanie "...osla i wola..." blizniego stracilo nieco na aktualnosci. > Bog Ojciec zawarl a Syn Bozy anulowal. Fajna > zabawa. Ach, koniecznie trzeba dodac jeszcze, ze jestesmy wolni od > przestrzegania prawa, poniewaz Jezus przygwozdzil je do krzyza. Nie rozumiem > tylko z jakiego powodu jest tyle szumu o Dekalog w kolach protestanckich skoro > nie obowiazuje on chrzescijan. Czy mozesz podac tekst zrodlowy - czy to twoje wlasne wnioski. Polecam przeczytac list do Rzymian - tam jest to pieknie wytlumaczone. Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 29.04.06, 16:50 Tak dalej sie zastanawiajac to dochodze do wniosku ze Jezus tez nie przestrzegal zakonu Mojzeszowego - a wiec wychodzi na to ze nawet on nie byl porzadnym chrzescijaninem. Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 30.04.06, 02:37 > Tak dalej sie zastanawiajac to dochodze do wniosku ze Jezus tez nie > przestrzegal zakonu Mojzeszowego... Gdy sie wezmie pod uwage nastepujace cztery cytaty z Biblii, jasne jest, ze to co napisales mija sie z prawda: "Lecz gdy nadeszło wypełnienie czasu, zesłał Bóg Syna swego, który się narodził z niewiasty i podlegał zakonowi, aby wykupił tych, którzy byli pod zakonem, abyśmy usynowienia dostąpili." (Gal.4:4-5) "Każdy, kto popełnia grzech, i zakon przestępuje, a grzech jest przestępstwem zakonu." (1Jn.3:4) "Nie mamy bowiem arcykapłana, który by nie mógł współczuć ze słabościami naszymi, lecz doświadczonego we wszystkim, podobnie jak my, z wyjątkiem grzechu." (Heb.4:15) "I wyznaczono mu grób wśród bezbożnych i wśród złoczyńców jego mogiłę, chociaż bezprawia nie popełnił ani nie było fałszu na jego ustach." (Iz.53:9) Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 30.04.06, 13:06 levine napisał: > > Tak dalej sie zastanawiajac to dochodze do wniosku ze Jezus tez nie > > przestrzegal zakonu Mojzeszowego... > > Gdy sie wezmie pod uwage nastepujace cztery cytaty z Biblii, jasne jest, ze to > co napisales mija sie z prawda: > Tak, gdy wezme tylko te cztery wersety pod uwage..... . Ale ja wezme rowniez ewangelie pod uwage. Tam jest opis zycia Jezusa i jest napisane ze Jezus nie myl rak przed jedzeniem - a ksiega powtorzonego prawa nakazuje rytualne obmycia. Pozwalal ucznom zrywac klosy w szabat i jesc - a tego w szabat nie wolno robic. I tu mieli racje faryzeusze ze nie przestrzagal zakonu (w ich pojeciu) A wiec mamy juz chrzescijanina ktory przekroczyl zakon mojzeszowy. PS. Pytanie co to jest ze zakon jest duchowy(jak pisze Pawel) zostawiam dalej otwarte .... Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 30.04.06, 16:36 > Tak, gdy wezme tylko te cztery wersety pod uwage..... . > Ale ja wezme rowniez ewangelie pod uwage. Ewangelie powiadasz? To mocny argument. Istotnie, wiele jest dla nas do nauczenia sie z obserwacji zycia Jezusa. >...a ksiega powtorzonego prawa nakazuje rytualne obmycia. > Pozwalal ucznom zrywac klosy w szabat i jesc - a tego w szabat nie wolno >robic. A ktoz Ci to powiedzial? Prosze wskaz mi miejsce, gdzie jest napisane w Zakonie Mojzeszowym, ze nie wolno jesc bez umycia rak, prosze wskaz mi miejsce, gdzie jest napisane, ze w sabat nie wolno zrywac klosow. Gdzie jest napisane, ze jakakolwiek z tych czynnosci (i innych dokonanych przez Jezusa) jest zlamaniem Prawa? > A wiec mamy juz chrzescijanina ktory przekroczyl zakon mojzeszowy. Chcialbym, zebys zastanowil sie nad tym troche... Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 03.05.06, 16:36 levine napisał: > > Tak, gdy wezme tylko te cztery wersety pod uwage..... . > > Ale ja wezme rowniez ewangelie pod uwage. > > Ewangelie powiadasz? To mocny argument. Istotnie, wiele jest dla nas do > nauczenia sie z obserwacji zycia Jezusa. > > >...a ksiega powtorzonego prawa nakazuje rytualne obmycia. > > Pozwalal ucznom zrywac klosy w szabat i jesc - a tego w szabat nie wolno > >robic. > > A ktoz Ci to powiedzial? Prosze wskaz mi miejsce, gdzie jest napisane w Zakonie > > Mojzeszowym, ze nie wolno jesc bez umycia rak, prosze wskaz mi miejsce, gdzie > jest napisane, ze w sabat nie wolno zrywac klosow. Gdzie jest napisane, ze > jakakolwiek z tych czynnosci (i innych dokonanych przez Jezusa) jest zlamaniem > Prawa? > > > A wiec mamy juz chrzescijanina ktory przekroczyl zakon mojzeszowy. > > Chcialbym, zebys zastanowil sie nad tym troche... No zastanowilem sie ... Takie zarzuty stawiam Jezusowi nie tylko ja ale rowniez uczeni w pismie. To nie jest nieprzestrzeganie dekalogu, to jest nieprzestrzeganie zakonu i jego rozumienia przez uwczesnych zydow. Zrywanie klosow - jako praca , czczenie szabatu. Nie mycie rak - tu masz racje to nie byl zakon mojzeszowy to byly przepisy starszych - zarzucono Jezusowi ze ich nie przestrzga. Nie czynie z Jezusa tu wroga zakonu, chce raczej naprowadzic na jego wykladnie zakonu. Nie spis regul z ksiegi powtorzonego prawa jest tu wazny lecz jego wykladnia. Ja tez nie przestrzegam zakonu - w jego szczegolowych przepisach ale staram sie go wypelnic w jego intencjach. Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 07.05.06, 03:37 > Nie czynie z Jezusa tu wroga zakonu, chce raczej naprowadzic na jego >wykladnie zakonu. Takie podejscie jest krokiem we wlasciwym kierunku, chociaz trudno mi bylo je rozpoznac w Twojej wczesniejszej wypowiedzi, dlatego, ze napisales "Jezus tez nie przestrzegal zakonu Mojzeszowego". Zaczac wypadaloby od tego, ze pojecie "zakon Mojzeszowy" juz samo w sobie zawiera pewien element negatywny, poniewaz przy braku dobrej woli mogloby ono sugerowac, ze to prawo pochodzilo od Mojzesza a tymczasem mowimy tutaj o prawie Bozym, to znaczy pochodzacym od Boga a nazwanym Mojzeszowym dla ustalenia uwagi, ze zostalo ono przekazane ludowi za posrednictwem Mojzesza. I rzeczywiscie nie da sie obronic tezy, ze Jezus zniosl to prawo. Jedyne sensowne pytanie to nie "czy?" ale "w jaki sposob?" nas jako chrzescijan to prawo dotyczy. Nie ma pytania o skladanie ofiar, poniewaz ich celem bylo zwiastowanie ofiary Jezusa, ktora zostala - jak wiemy - zlozona za wszystkich raz na zawsze. Nie ma pytania o obrzezanie, poniewaz bylo ono znakiem przymierza miedzy Bogiem a Abrahamem, natomiast znakiem przymierza miedzy nami a Bogiem jest "obrzezanie serc". Ale jest pytanie o inne elementy prawa a w szczegolnosci o Dekalog. Wlasciwie nie powiedziales jeszcze w tym watku jakie jest Twoje podejscie do Dekalogu. To, co napisalem "I zdaje sie nie przestrzegaja Dekalogu, poniewaz jest on czescia Prawa Mojzeszowego, ktore Bog zawarl z Zydami.", mialo na celu krytyke popularnego pogladu w swiecie protestanckim, ze nie obowiazuje nas Dekalog. Akurat w tym tygodniu trwa tzw. "Ten Commandments Weekend" z czego wynika, ze chrzescijanie sa podzieleni w kwestii podejscia do Dkalogu. Ciekawy jestem jakie jest Twoje. W czym sie zgadzamy a w czym nie? Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 09.05.06, 08:02 > > Wlasciwie nie powiedziales jeszcze w tym watku jakie jest Twoje podejscie do > Dekalogu. To, co napisalem "I zdaje sie nie przestrzegaja Dekalogu, poniewaz > jest on czescia Prawa Mojzeszowego, ktore Bog zawarl z Zydami.", mialo na celu > krytyke popularnego pogladu w swiecie protestanckim, ze nie obowiazuje nas > Dekalog. Akurat w tym tygodniu trwa tzw. "Ten Commandments Weekend" z czego > wynika, ze chrzescijanie sa podzieleni w kwestii podejscia do Dkalogu. Ciekawy > jestem jakie jest Twoje. W czym sie zgadzamy a w czym nie? Uznaje dekalog za aktualny. Mysle ze pojecie aktualne nieaktualny w zborach ewangelicznych jest tu inaczej rozumiane. NT mowi wiele o Lasce, o duchu swietym ktory wlewa milosc do serc naszych i daje nam wspolnote z Bogiem. Jezus mowi o dwoch przakazaniach milosci ktore nie sa napisane w dekalogu a jednak nazywa je najwiekszymi przykazaniami. Mowi ze na nich opieraja sie prawo i prorocy. Wypelniajac je niejako automatycznie wypelnimy prawo i prorokow. Pawel mowi ze Prawo jest wychowawca abysmy wzrastali w wierze. To tak jesli zakochanemu ktory uwielbia swoja malzonke napiszesz kartke z przykazanimi.: 1. Masz z nia 2 razy dziennie rozmawiac. 2. Masz jej pozwolic mieszkac w swoim domu. 3 Nie wolno jej bic..... Oczywiscie ze te zasady go dotycza, ale moze byc ze otrzymasz odpowiedz. Po co te przykazania przeciez ja ja kocham i chce z nia mieszkac i z nia rozmawiac......... Ale mimo to on wypelnia te prawa. I dla niego to prawo nie jest ciezkie do wypelnienia. Problem pojawia sie gdy milosc zniknie - wtedy to prawo nabiera mocy i swojej waznosci. Dlatego wazne jest abysmy trwali w takim "milosnym" zwiazku z Jezusem. Ale jak juz napisalem dekalog zachowal swoja aktualnosc. Chociaz trwajac w lasce niejako go niedostrzegamy. Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 09.05.06, 22:41 > Uznaje dekalog za aktualny. Ja rowniez. > Mysle ze pojecie aktualne nieaktualny w zborach ewangelicznych jest tu >inaczej rozumiane. Tego stwierdzenia nie rozumiem. >NT mowi wiele o Lasce, o duchu swietym ktory wlewa milosc do serc naszych i >daje nam wspolnote z Bogiem. Jezus mowi o dwoch przakazaniach milosci > ktore nie sa napisane w dekalogu a jednak nazywa je najwiekszymi >przykazaniami. Mowi ze na nich opieraja sie prawo i prorocy. Zgadza sie. Tutaj nalezy jednak zauwazyc, ze te dwa przykazania milosci nie sa nowe w stosunku do prawa Starego Testamentu. Jezus je jedynie wydobyl i podkreslil. Masz racje, ze na nich opieraja sie prawo i prorocy. >Wypelniajac je niejako automatycznie wypelnimy prawo i prorokow. No i w tym miejscu chcialbym, zebys lepiej wyjasnil co przez to rozumiesz. Byc moze roznica miedzy moim rozumieniem a Twoim zawiera sie w uzytym przez Ciebie slowie "niejako". Moje rozumienie jest takie: jesli jakas liczba jest wieksza niz dajmy na to 10, to automatycznie jest ona wieksza niz 5; jesli zerwe wszyskie jablka z drzewa, to automatycznie zerwe wszystkie czerwone jablka; jesli przestrzegam przykazan milosci, to automatycznie przestrzegam Dekalogu. Czy tak? > To tak jesli zakochanemu ktory uwielbia swoja malzonke napiszesz kartke z > przykazanimi.: > 1. Masz z nia 2 razy dziennie rozmawiac. > 2. Masz jej pozwolic mieszkac w swoim domu. > 3 Nie wolno jej bic..... Tutaj trafiles w samo sedno. Nasza relacja z Bogiem jest wielu miejscach Biblii porownana z relacja miedzy zakochanymi. Cala sztuka polega na tym, zeby wlasciwie zrozumiec role i znaczenie prawa. Wowczas nikt by sie nie zastanawial nad tym czy jest ono wazne czy nie, bo postepowanie zgodne z prawem byloby naturalne i przynoszace radosc. > Problem pojawia sie gdy milosc zniknie - wtedy to prawo nabiera mocy i swojej > waznosci. > Dlatego wazne jest abysmy trwali w takim "milosnym" zwiazku z Jezusem. Gdy milosc zniknie na nic nie zda sie zadne prawo. > Ale jak juz napisalem dekalog zachowal swoja aktualnosc. Chociaz trwajac w > lasce niejako go niedostrzegamy. Problem tylko pojawia sie, gdy wydaje nam sie, ze trwamy w lasce a postepujemy wbrew przykazaniom. Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 13.05.06, 20:04 > > Ale jak juz napisalem dekalog zachowal swoja aktualnosc. Chociaz trwajac > w lasce niejako go niedostrzegamy. > > Problem tylko pojawia sie, gdy wydaje nam sie, ze trwamy w lasce a postepujemy > wbrew przykazaniom. Dlatego mamy Pismo, dlatego mamy Ducha Sw, Dlatego mamy starszych zborow i nauczycieli. Dlatego slowo Boze mowi jesli jeden mowi niech dwoch albo trzech to ocenia. Nikt z nas nie ma byc samotna wyspa. Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 14.05.06, 03:55 > Dlatego mamy starszych zborow i nauczycieli. ... ... ktorzy ucza, ze Jezus zlamal prawo (np. przykazanie dotyczace sabatu). I w ten oto sposob zatoczylismy pelne kolo. Dobrze, ze jeszcze mamy Ducha Swietego... tylko czy chcemy Go tak naprawde sluchac? Odpowiedz Link
forumisko Re: przestrzegając Pisma Świętego 14.05.06, 21:06 levine napisał: > > Dlatego mamy starszych zborow i nauczycieli. ... > > ... ktorzy ucza, ze Jezus zlamal prawo (np. przykazanie dotyczace sabatu). I w > ten oto sposob zatoczylismy pelne kolo. Dobrze, ze jeszcze mamy Ducha > Swietego... tylko czy chcemy Go tak naprawde sluchac? Kiedy Pan Jezus złamał prawo szabatu? Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 15.05.06, 07:43 levine napisał: > > Dlatego mamy starszych zborow i nauczycieli. ... > > ... ktorzy ucza, ze Jezus zlamal prawo (np. przykazanie dotyczace sabatu). I w > ten oto sposob zatoczylismy pelne kolo. Dobrze, ze jeszcze mamy Ducha > Swietego... tylko czy chcemy Go tak naprawde sluchac? Masz zamiar podejsc do drugiego okrazenia ? Moze lepiej ujawnij swoje mysli. Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 16.05.06, 05:00 > Masz zamiar podejsc do drugiego okrazenia ? Byc moze nie ma takiej potrzeby. Gdybys mogl wytlumaczyc co miales na mysli mowiac: "Tak dalej sie zastanawiajac to dochodze do wniosku ze Jezus tez nie przestrzegal zakonu Mojzeszowego - a wiec wychodzi na to ze nawet on nie byl porzadnym chrzescijaninem." i gdybys wyjasnil oczywiste niescislosci w tym stwierdzeniu, moze udaloby sie zrobic dalszy postep w tej dyskusji. Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 16.05.06, 08:42 Myslalem ze juz wyjasnilem: Stwierdzilem ze mie wolno mylic zakonu mojzeszowego z dekalogiem. Zakon mojzeszowy zawiera wiele przepisow ksiegi powtorzonego prawa ktore sa dla nas nieaktualne (przykladem moze byc nie zrywanie przez 3 lata owocow z drzewa i co robic w czasie choroby). Dekalog jest nadal aktualny - trzeba rozroznic jego litere i jego ducha. Wykroczenie przeciwko litery dekalogu zarzucili rowniez Jezusowi faryzeusze. Jednak zachowywanie ducha dekalogu jest tu istotne. Biblija mowi ze to prawo zostanie przez Ducha Sw wpisane w nasze serca - czyli nie chodzi tu o pewna ilosc zakazow ktore jak oswiadczenie podatkowe trzeba wypelnic ale mozna naciagac jak najbardziej na swoja korzysc w ramach istniejacej litery prawa. Moze sprobuj powiedziec twoje zdanie na ten temat - bo mam wrazenie ze bawie sie zgadywaniem twoich mysli. Chcesz nawiazac do soboty jako szabatu ???? Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 17.05.06, 21:28 > Myslalem ze juz wyjasnilem: No nie bardzo. > Stwierdzilem ze mie wolno mylic zakonu mojzeszowego z dekalogiem. Dlaczego? W jakim sensie? Dekalog to nie jest to samo co zakon mojzeszowy. Tak jak silnik to nie samochod. Dekalog jest czescia zakonu. O jakie "mylenie" Ci chodzi? > Zakon mojzeszowy zawiera wiele przepisow ksiegi powtorzonego prawa ktore sa >dla nas nieaktualne (przykladem moze byc nie zrywanie przez 3 lata owocow z >drzewa i co robic w czasie choroby). Na jakiej podstawie twierdzisz, ze sa one nieaktualne? Czy przeczytales to w Biblii? Powiedziales, ze "dla nas nieaktualne", to znaczy, ze sa jacys "oni", dla ktorych te przepisy sa wedlug Ciebie aktualne? >Dekalog jest nadal aktualny - trzeba rozroznic jego litere i jego ducha. Wiec sprobujmy rozroznic. Wezmy taki przyklad: "Nie bedziesz zabijal.", jaka jest litera tego przykazania a jaki jest jego duch? > Moze sprobuj powiedziec twoje zdanie na ten temat - bo mam wrazenie ze bawie > sie zgadywaniem twoich mysli. Jeszcze troche cierpliwosci. Moje zdanie powinno sie wyjasnic w trakcie tej dyskusji. > Chcesz nawiazac do soboty jako szabatu ???? Moze pozniej. Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 18.05.06, 11:44 levine napisał: > > Myslalem ze juz wyjasnilem: > > No nie bardzo. > > > Stwierdzilem ze mie wolno mylic zakonu mojzeszowego z dekalogiem. > > Dlaczego? W jakim sensie? Dekalog to nie jest to samo co zakon mojzeszowy. Tak > jak silnik to nie samochod. Dekalog jest czescia zakonu. O jakie "mylenie" Ci > chodzi? > No tak ale samochod to tez lusterko aby sie przegladac w nim - do jazdy nie jest potrzebne. > > Zakon mojzeszowy zawiera wiele przepisow ksiegi powtorzonego prawa ktore > sa > >dla nas nieaktualne (przykladem moze byc nie zrywanie przez 3 lata owocow > z > >drzewa i co robic w czasie choroby). > > Na jakiej podstawie twierdzisz, ze sa one nieaktualne? Czy przeczytales to w > Biblii? Powiedziales, ze "dla nas nieaktualne", to znaczy, ze sa jacys "oni", > dla ktorych te przepisy sa wedlug Ciebie aktualne? Na podstawie zdrowego rozsadku oswieconego przez Ducha Sw. i znajomsci Bibli. Ale oczywiscie nie mam nic przeciwko temu abys Ty majac wysypke na ciele poczekal 7 dni i pokazal sie kaplanowi a jesli ona nie zniknie to spal swoje ubrania i mieszkanie i wyprowadz sie za miasto - jak uczy ksiega powtorzonego prawa. Ja jednak pojde do dermatologa. > > >Dekalog jest nadal aktualny - trzeba rozroznic jego litere i jego ducha. > > Wiec sprobujmy rozroznic. Wezmy taki przyklad: "Nie bedziesz zabijal.", jaka > jest litera tego przykazania a jaki jest jego duch? > Tu nie musze myslec wystarczy poczytac Mateusza. (21) Słyszeliście, że powiedziano przodkom: Nie zabijaj; a kto by się dopuścił zabójstwa, podlega sądowi. (22) A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi Litera mowi zabiles tak nie. Duch mowi zabiles swoja ignorancja, milczeniem nie dodaniem otuchy. Zabiles bo wpedziles kogos w depresje. Duch mowi Bog jest dawca zycia ty masz dawac zycie i to zycie Boze innym. > > Moze sprobuj powiedziec twoje zdanie na ten temat - bo mam wrazenie ze ba > wie sie zgadywaniem twoich mysli. > > Jeszcze troche cierpliwosci. Moje zdanie powinno sie wyjasnic w trakcie tej > dyskusji. > Mam nadzieje ze dotrwam. > > Chcesz nawiazac do soboty jako szabatu ???? > > Moze pozniej. no to poczekam Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 18.05.06, 16:52 > Na podstawie zdrowego rozsadku oswieconego przez Ducha Sw. i znajomsci Bibli. No dobrze, na podstawie zdrowego rozsadku... Mimo, ze zgadzam sie z Toba, ze w takim przypadku rozsadne byloby udac sie do dermatologa, uwazam ze jest to niesamowicie slaby argument. Co to jest "zdrowy rozsadek"? Kto powiedzial, ze nasz rozsadek jest zdrowy? Pamietasz np. historie potopu i arki Noego? Zgodnie ze zdrowym rozsadkiem, gdy Noe mowil innym dlaczego buduje arke, w miejscu, gdzie rzadko kiedy spadnie przelotny deszcz, ktos moglby powiedziec, ze dziadkowi odbilo na starosc. Wydaje mi sie, ze czesto oczekiwania Boga wobec nas sa przeciwne zdrowemu rozsadkowi. ..."oswieconego przez Ducha Sw."... to juz znacznie lepiej, ale jak to jest, ze ten sam Bog, ktory dal prawo, teraz przez Ducha Sw. przekonuje, ze to prawo jest bez sensu? ..."i znajomosci Bibli." O, doskonale - poprosze o cytat. Nie odpowiedziales na to pytanie. Byc moze jest ono kluczem do problemu. > > Powiedziales, ze "dla nas nieaktualne", to znaczy, ze sa jacys "oni", > > dla ktorych te przepisy sa wedlug Ciebie aktualne? > Tu nie musze myslec wystarczy poczytac Mateusza. Wiesz, wlasnie takiej odpowiedzi sie spodziewalem i sam bym takiej odpowiedzi udzielil. Nie prawdaz, ze piekne to jest? I do tego jeszcze, zeby udzielic takiej odpowiedzi, nie trzeba myslec. Uwielbiam takie sytuacje, gdy nie musze myslec. Wydaje mi sie, ze w ogole nie trzeba wiele myslec, zeby miec pojecie o zdrowym nauczaniu Biblii. Problem tylko w tym, ze przez wieki wielu ludzi ciezko pracowalo nad tym, zeby sprawy skomplikowac za pomoca subtelnej filozofii. > A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. Poniewaz udzieliles poprawnej odpowiedzi na to pytanie, spodziewam sie, ze rowniez na pytanie o ducha przykazania "Nie bedziesz cudzolozyl." udzielilbys poprawnej odpowiedzi, a mianowicie: "A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa." (Mt.5:28) Teraz pozwol, ze postaram sie zrozumiec. Twierdzisz, ze obowiazuje nas duch przykazan, a litera jest juz nieaktualna. Czy chcesz przez to powiedziec, ze chrzescijanin nie ma prawa (zgodnie z prawem duchowym) gniewac sie na brata albo pozadliwie patrzec na kobiete, ale ma prawo (bo prawo literalne zostalo zniesione) zamordowac albo dopuscic sie aktu cudzolostwa? > Mam nadzieje ze dotrwam. Postaraj sie. Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 20.05.06, 20:21 levine napisał: > > Na podstawie zdrowego rozsadku oswieconego przez Ducha Sw. i znajomsci Bi > bli. > > No dobrze, na podstawie zdrowego rozsadku... Mimo, ze zgadzam sie z Toba, ze w > takim przypadku rozsadne byloby udac sie do dermatologa, uwazam ze jest to > niesamowicie slaby argument. Co to jest "zdrowy rozsadek"? Kto powiedzial, ze > nasz rozsadek jest zdrowy? Pamietasz np. historie potopu i arki Noego? Zgodnie > ze zdrowym rozsadkiem, gdy Noe mowil innym dlaczego buduje arke, w miejscu, > gdzie rzadko kiedy spadnie przelotny deszcz, ktos moglby powiedziec, ze > dziadkowi odbilo na starosc. Wydaje mi sie, ze czesto oczekiwania Boga wobec > nas sa przeciwne zdrowemu rozsadkowi. Ale jeszcze czesciej sa z nim zgodne. A ze glos Bozy jest nie zawsze taki dobitny - czasami warto posluchac go. Nie jest dobrze jednak gdy on zaglusza glos Bozy. > ..."oswieconego przez Ducha Sw."... to > juz znacznie lepiej, ale jak to jest, ze ten sam Bog, ktory dal prawo, teraz > przez Ducha Sw. przekonuje, ze to prawo jest bez sensu? ... Ze prawo nie ma sensu - to twoje slowa - a wiec nie wkladaj ich do moich ust. Duch objawia nam zamierzenia i wole Boza. > "i znajomosci Bibli." O, doskonale - poprosze o cytat. > Nie znalazlem - przyznaje. A wiec nici z wizyty u dermatologa. Musze spalic mieszkanie i wyprowadzic sie do lasu - Czy do tego chciales mnie przekonac. Ale pocieszam sie uczeni w pismie zanli doskonale Biblie, a Jezus porownal ich do grobow pobielanych. Popatrz nawet znajomosc Bibli moze mylic. > Nie odpowiedziales na to pytanie. Byc moze jest ono kluczem do problemu. > > > Powiedziales, ze "dla nas nieaktualne", to znaczy, ze sa jacys "oni > ", > > > dla ktorych te przepisy sa wedlug Ciebie aktualne? > > > Tu nie musze myslec wystarczy poczytac Mateusza. > > Wiesz, wlasnie takiej odpowiedzi sie spodziewalem i sam bym takiej odpowiedzi > udzielil. Nie prawdaz, ze piekne to jest? I do tego jeszcze, zeby udzielic > takiej odpowiedzi, nie trzeba myslec. Uwielbiam takie sytuacje, gdy nie musze > myslec. Wydaje mi sie, ze w ogole nie trzeba wiele myslec, zeby miec pojecie o > zdrowym nauczaniu Biblii. Problem tylko w tym, ze przez wieki wielu ludzi > ciezko pracowalo nad tym, zeby sprawy skomplikowac za pomoca subtelnej > filozofii. > > > A Ja wam powiadam: Każdy, kto się gniewa na swego brata, podlega sądowi. > > Poniewaz udzieliles poprawnej odpowiedzi na to pytanie, spodziewam sie, ze > rowniez na pytanie o ducha przykazania "Nie bedziesz cudzolozyl." udzielilbys > poprawnej odpowiedzi, a mianowicie: "A Ja wam powiadam: Każdy, kto pożądliwie > patrzy na kobietę, już się w swoim sercu dopuścił z nią cudzołóstwa." (Mt.5:28) > > Teraz pozwol, ze postaram sie zrozumiec. Twierdzisz, ze obowiazuje nas duch > przykazan, a litera jest juz nieaktualna. Czy chcesz przez to powiedziec, ze > chrzescijanin nie ma prawa (zgodnie z prawem duchowym) gniewac sie na brata > albo pozadliwie patrzec na kobiete, ale ma prawo (bo prawo literalne zostalo > zniesione) zamordowac albo dopuscic sie aktu cudzolostwa? Zgadnij co mowi prawo ducha na temat morderstwa, skoro nie pozwal gniewac sie na brata. Jako uczony w pismie powinienes teraz stworzyc prawo. Mordujac brata nie gniewaj sie na niego tylko morduj go z usmiechem. Drugie prawo podobne. Cozolozac patrz bez pozadania na partnerke. > > > Mam nadzieje ze dotrwam. > > Postaraj sie. Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 21.05.06, 01:26 > Ale jeszcze czesciej sa z nim zgodne. Na takim poziomie ogolnosci tej wypowiedzi moge powidziec: byc moze tak, byc moze nie. To zaden argument. > Ze prawo nie ma sensu - to twoje slowa - a wiec nie wkladaj ich do moich ust. > Duch objawia nam zamierzenia i wole Boza. Moze takich slow nie uzyles ale taki byl sens tego, co napisales. Jesli cos jest niezgodne ze zdrowym rozsadkiem, to znaczy jest bez sensu, przynajmniej subiektywnie. > Nie znalazlem - przyznaje. Ja tez nie znalazlem. Jak ten fakt wytlumaczysz? > A wiec nici z wizyty u dermatologa. Musze spalic mieszkanie i wyprowadzic sie > do lasu - Czy do tego chciales mnie przekonac. Nie! Idz do dermatologa, blagam, bo jeszcze sie komus krzywda stanie. > Ale pocieszam sie uczeni w pismie zanli doskonale Biblie, a Jezus porownal >ich do grobow pobielanych. Popatrz nawet znajomosc Bibli moze mylic. Czy naprawde uwazasz, ze znajomosc Biblii byla problemem uczonych w pismie? Czy to znajomosc BIBLII ich zmylila? > Zgadnij co mowi prawo ducha na temat morderstwa, skoro nie pozwal gniewac sie > na brata. Dzikuje Ci, ze dales mi szanse zgadnac. A wiec zgaduje: Prawo Ducha bedace wypelnieniem prawa litery, mowi, ze jesli gniewac sie na brata jest grzechem, to TYM BARDZIEJ grzechem jest go zabic. Jesli zlem jest pozadliwe patrzenie na kobiete, to TYM BARDZIEJ jest nim cudzolostwo. Uogolniajac to, jesli Duch przekonuje, ze cos jest zle, to tym bardziej czyni to litera. Czy nie to Jezus mial na mysli mowiac, ze nie przyszedl zniesc Prawa ale je WYPELNIC? > Jako uczony w pismie powinienes teraz stworzyc prawo. Mordujac brata nie > gniewaj sie na niego tylko morduj go z usmiechem. > Drugie prawo podobne. Cozolozac patrz bez pozadania na partnerke. Widze, ze juz nie miales lepszego pomyslu, wiec musiales napisac cos "niezgodnego ze zdrowym rozsadkiem". Zeby nie bylo nieporozumien: ani nie jestem uczonym w pismie ani nie musze tworzyc zadnego prawa, poniewaz odwieczne Prawo Boze nadal istnieje i ma sie dobrze. Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 22.05.06, 09:27 levine napisał: > > Ale jeszcze czesciej sa z nim zgodne. > > Na takim poziomie ogolnosci tej wypowiedzi moge powidziec: byc moze tak, byc > moze nie. To zaden argument. > Masz racje - ale jakiego argumentu szukamy – dawno juz przestalem szukac paragrafu. Oczywiscie zdrowy rozsadek moze zbladzic, sluchajac glosu Bozego moze okazac sie ze byla to choroba psychiczna, a znajomosc Bibli juz tez wywiodla ludzi na manowce – dlatego ten przyklad z uczonymi w pismie. Mysle ze te trzy elementy polaczone i bycie w dobrym kosciele gdzie ludzie chca sluzyc Bogu daje nam pewna gwarancje. No i nasz duch ktory nie wie wszystkiego lepiej niz inni, ale nauczyl sie tez wsluchiwac co inni maja do powiedzenia. > > Ze prawo nie ma sensu - to twoje slowa - a wiec nie wkladaj ich do moich > ust. > > Duch objawia nam zamierzenia i wole Boza. > > Moze takich slow nie uzyles ale taki byl sens tego, co napisales. Jesli cos > jest niezgodne ze zdrowym rozsadkiem, to znaczy jest bez sensu, przynajmniej > subiektywnie. To jest cos do czego odnosze sie nieufnie i szczegolnie sprawdzam i radze sie innych. O Prawie mowilem ze mialo byc tym wychowawca dla israela. No i zdecydowanie podkreslalem roznice pomiedzy dekalogiem a prawem jako zbiorem roznych przepisow. > > > Nie znalazlem - przyznaje. > > Ja tez nie znalazlem. Jak ten fakt wytlumaczysz? > > > A wiec nici z wizyty u dermatologa. Musze spalic mieszkanie i wyprowadzic > sie > > do lasu - Czy do tego chciales mnie przekonac. > > Nie! Idz do dermatologa, blagam, bo jeszcze sie komus krzywda stanie. Spokojnie to tylko przyklad. Fakty: Biblia tak naucza w ST, Biblia tego nie odwoluje w NT. A jednak ja tego nie czynie i ty to zgola pochwalasz – jak to wytlumaczysz. Czyli masz udzial w tym ze ja lamie napisane w Bibli Prawo. Ø > > Ale pocieszam sie uczeni w pismie zanli doskonale Biblie, a Jezus porowna > l > >ich do grobow pobielanych. Popatrz nawet znajomosc Bibli moze mylic. > > Czy naprawde uwazasz, ze znajomosc Biblii byla problemem uczonych w pismie? Czy > > to znajomosc BIBLII ich zmylila? Widzisz nasze poznanie rowniez jest czastkowe - myslisz ze byli oni gorszymi czy glupszymi od nas. A juz na pewno nie mniej gorliwymi. > > > Zgadnij co mowi prawo ducha na temat morderstwa, skoro nie pozwal gniewac > sie > > na brata. > > Dzikuje Ci, ze dales mi szanse zgadnac. A wiec zgaduje: Prawo Ducha bedace > wypelnieniem prawa litery, mowi, ze jesli gniewac sie na brata jest grzechem, > to TYM BARDZIEJ grzechem jest go zabic. Jesli zlem jest pozadliwe patrzenie na > kobiete, to TYM BARDZIEJ jest nim cudzolostwo. Uogolniajac to, jesli Duch > przekonuje, ze cos jest zle, to tym bardziej czyni to litera. Czy nie to Jezus > mial na mysli mowiac, ze nie przyszedl zniesc Prawa ale je WYPELNIC? Prawie dobrze no (czworka). Mysle ze duch bardziej niz litera przekonuje. Dlatego ze litera jest ograniczona. Duch zas mowi do naszych serc. > > > Jako uczony w pismie powinienes teraz stworzyc prawo. Mordujac brata nie > > gniewaj sie na niego tylko morduj go z usmiechem. > > Drugie prawo podobne. Cozolozac patrz bez pozadania na partnerke. > > Widze, ze juz nie miales lepszego pomyslu, wiec musiales napisac > cos "niezgodnego ze zdrowym rozsadkiem". Zeby nie bylo nieporozumien: ani nie > jestem uczonym w pismie ani nie musze tworzyc zadnego prawa, poniewaz odwieczne > > Prawo Boze nadal istnieje i ma sie dobrze. Musialem cie troche sprowokowac. Dlatego ze chcesz cos powiedziec –ale chcesz to uczynic za pomoca moich slow, a ja nie mam zamiaru ci w tym pomoc. A wiec albo powiesz to jasno, albo probujemy dalej. Moje stanowisko wyrazilem chyba jasno. Cala Biblia jest wazna, dekalog jest niezmienny. Bog dal prawo jako uniwersalne prawo dla wszystkich, Bog zawarl sczegolne przymierze z Israelem i dal mu mnostwo innych zasad jakie mieli zachowywac aby wytrwac w tym przymierzu. Byly to zasady higieniczne, byly to pierwociny aby ciagle pamietali o Bogu, byla to swiatynia aby ciagle czekali na wypelnienie obietnic Bozych. Dzisiaj w naszym zdrowym rozsadku, oswieconym duchem swietym polaczonym ze znajomoscia Bibli mozemy widziec jaki ma byc kosciol. Nawet nie probuje roztrzasac calego prawa i szukac co zostalo nam do zachowywania a co nie. Popatrz na pierwszy "sobor" w Jerozolimie . czy oni tam prowadzilie rozmowy „prawne” – nie oni mieli za soba 3 lata zycia z Jezusem i Ducha Sw i znajomosc Prawa- co oni polecili nawroconym poganom przestrzegac ? „19) Dlatego ja sądzę, że nie należy nakładać ciężarów na pogan, nawracających się do Boga, (20) lecz napisać im, aby się wstrzymali od pokarmów ofiarowanych bożkom, od nierządu, od tego, co uduszone, i od krwi. (21) Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy co szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach” I tak postanowili chociaz nie znalezli odpowiednieg cytatu w Bibli. A mysle ze dobrze postanowili. Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 22.05.06, 16:55 > Oczywiscie zdrowy rozsadek moze zbladzic, sluchajac glosu Bozego moze okazac > sie ze byla to choroba psychiczna, a znajomosc Bibli juz tez wywiodla ludzi >na manowce – dlatego ten przyklad z uczonymi w pismie. A no wlasnie. Jesli chodzi o uczonych w pismie i innych, to wydaje mi sie jednak, ze to nie znajomosc Biblii wywiodla ich na manowce, tylko ich wlasna interpretacja Biblii. W przypadku uczonych w pismie dochodzi jeszcze tradycja, przepisy dodane do Prawa Bozego z powodu gorliwosci, ostroznosci, wygody, itp. Np. to, ze nie mozna jesc bez umycia rak, albo ze nie mozna jesc z talerza, na ktorym ktos (nawet rok temu) jadl wieprzowine, albo ze nie wolno rozpalac ognia w sabat (czy tez zrywac klosow). Prawdziwa znajomosc Biblii, to rozeznanie o tym, co Bog chcial nam przekazac o sobie, o nas samych, o planie zbawienia - to nie moze wywiesc na manowce. > Mysle ze te trzy elementy polaczone i bycie w dobrym kosciele gdzie ludzie >chca sluzyc Bogu daje nam pewna gwarancje. Co to znaczy "bycie w dobrym kosciele"? > No i nasz duch ktory nie wie wszystkiego lepiej niz inni, ale nauczyl sie tez > wsluchiwac co inni maja do powiedzenia. Nie da sie wysluchac wszystkich i wszystkiego. W pewnym momencie to sie staje halasem. Mysle, ze lepiej nastroic swoje ucho na glos Ducha Swietego, tylko nie pytaj mnie, co to znaczy w praktyce. A moze Ty wiesz? > O Prawie mowilem ze mialo byc tym wychowawca dla israela. Czyli juz nie jest? A co to znaczy "ustawa wieczna", "wszystkie pokolenia", "zawsze"? > No i zdecydowanie podkreslalem roznice pomiedzy dekalogiem a prawem jako >zbiorem roznych przepisow. Nie mowie, ze sie z Toba nie zgadzam, ale na jakiej podstawie dokonujesz tego podzialu? Dlaczego tylko dekalog ze wszystkich praw jakie Bog dal Mojzeszowi, obowiazuje wszystkich i zawsze? > Czyli masz udzial w tym ze ja lamie napisane w Bibli Prawo. Ale nie ma potrzeby na takie subtelne podchody, bo nie tylko mam udzial ale sam lamie to Prawo, poniewaz sam tez bym poszedl do dermatologa. > Cala Biblia jest wazna, dekalog jest niezmienny. Tak, ale dekalog jest niezmienny w 90%, prawda? Bo jedno przykazanie z dziesieciu jest juz nieaktualne... Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 22.05.06, 18:54 > > Tak, ale dekalog jest niezmienny w 90%, prawda? Bo jedno przykazanie z > dziesieciu jest juz nieaktualne... Nie rozumiem o czym mowisz - mozesz wyjasnic ....??? -))))))))))))))))) Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 22.05.06, 19:35 > > > Chcesz nawiazac do soboty jako szabatu ???? > > Moze pozniej. > no to poczekam No to wlasnie nadeszla wlasciwa chwila. Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 22.05.06, 21:05 > > > > Chcesz nawiazac do soboty jako szabatu ???? > > > > Moze pozniej. > > > no to poczekam > > No to wlasnie nadeszla wlasciwa chwila. Czyli dobrze zrozumialem. Chrzescijanin powinien czcic sobote jako dzien poswiecony Bogu? Dla ciebie jest to bardzo istotne ? Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 22.05.06, 23:07 > Czyli dobrze zrozumialem. > Chrzescijanin powinien czcic sobote jako dzien poswiecony Bogu? Chyba nie dobrze zrozumiales. Wybacz mi odrobine irytacji ale doprawdy trudno mi uwierzyc, ze Twoj dobor slow jest przypadkowy, poniewaz wszyscy, ktorzy wypowiadaja sie przeciwko sabatowi czwartego przykazania jak zaprogramowani uzywaja takiej bezsensownej formulki. Nie, nie tak. To zdanie powinno brzmiec: Chrzescijanin, zgodnie z dekalogiem powinien czcic Boga w sobote jako dzien poswiecony przez Boga. Nie "czcic sobote", tylko "czcic w sobote" (to znaczy w sabat; A kogo czcic? Boga.). > Dla ciebie jest to bardzo istotne ? Jest to o tyle istotne, ze w tym samym stopniu co duch przykazania "nie zabijaj" nie daje nam wolnej reki w kwestii mordowania, duch przykazania na temat sabatu nie zwalnia nas uszanowania Bozego ustanowienia tego co jest swiete a tego co nie jest. Jesli chodzi dni, dniem swietym jest dzien siodmy, to znaczy sabat. Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 23.05.06, 11:52 levine napisał: > > Czyli dobrze zrozumialem. > > Chrzescijanin powinien czcic sobote jako dzien poswiecony Bogu? > > Chyba nie dobrze zrozumiales. Wybacz mi odrobine irytacji ale doprawdy trudno > mi uwierzyc, ze Twoj dobor slow jest przypadkowy, poniewaz wszyscy, ktorzy > wypowiadaja sie przeciwko sabatowi czwartego przykazania jak zaprogramowani > uzywaja takiej bezsensownej formulki. > > Nie, nie tak. To zdanie powinno brzmiec: Chrzescijanin, zgodnie z dekalogiem > powinien czcic Boga w sobote jako dzien poswiecony przez Boga. Nie "czcic > sobote", tylko "czcic w sobote" (to znaczy w sabat; A kogo czcic? Boga.). > > > Dla ciebie jest to bardzo istotne ? > > Jest to o tyle istotne, ze w tym samym stopniu co duch przykazania "nie > zabijaj" nie daje nam wolnej reki w kwestii mordowania, duch przykazania na > temat sabatu nie zwalnia nas uszanowania Bozego ustanowienia tego co jest > swiete a tego co nie jest. Jesli chodzi dni, dniem swietym jest dzien siodmy, > to znaczy sabat. No to moze ten temat poglebimy. Jesli chodzi o zrozumienie Bibli najczesciej zadaje sobie pytania. 1. Co mowi ST na ten temat? 2. Jak nauczal Jezus ? 3.Co praktykowali w dziejach Apostolskich ? 4.Jak nauczali w listach apostolowie? Te wszystkie elementy polaczone daja pelniejszy obraz. ST - juz przytoczyles. Moze poglebij teraz te punkty 2-4. Jezus tlumaczyl wiele z dekalogu - kazanie na gorze, jak tlumaczyl nam sobote ? Apostolowie i pierwsze zgromadzenia- jak oni to praktykowali ? Jak nauczali nas apostolowie w listach ? Porownujac to otrzymamy pelny obraz. Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 27.05.06, 19:09 > Moze poglebij teraz te punkty 2-4. Wczoraj mialem prawie skonczony tekst na ten temat ale niestety wszystko stracilem. Moze w takim razie pomozesz mi z poglebieniem tych punktow. Pierwsza rzecza, jaka chcialem powiedziec na ten temat to to, ze ani w slowach i czynach Jezusa ani w przekazie zwyczajow apostolskich ani w listach nigdy nie bylo watpliwosci CZY sabat siodmego dnia jest dniem swietym, tylko JAK ten dzien nalezycie uswiecic. Czy zgadzasz sie z tym? Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 28.05.06, 15:54 levine napisał: > > Moze poglebij teraz te punkty 2-4. > > > Moze w takim razie pomozesz mi z poglebieniem tych punktow. > Nie , to juz musisz sam zrobic. > Pierwsza rzecza, jaka chcialem powiedziec na ten temat to to, ze ani w slowach > i czynach Jezusa ani w przekazie zwyczajow apostolskich ani w listach nigdy nie > > bylo watpliwosci CZY sabat siodmego dnia jest dniem swietym, tylko JAK ten > dzien nalezycie uswiecic. Czy zgadzasz sie z tym? Poglebiajac ten temat mysle ze wazniesze jest szukanie - co oni powiedzieli na ten temat, niz to czego nie powiedzieli. A skoro na wszystkie inne tematy wiele mowili to z pewnoscia tego tematu rowniez nie pomineli. Powodzenia. Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 28.05.06, 17:06 > Nie , to juz musisz sam zrobic. Nie rozumiem tej postawy. > Poglebiajac ten temat mysle ze wazniesze jest szukanie - co oni powiedzieli na > ten temat, niz to czego nie powiedzieli. Zgadzam sie, ze wazne jest poszukiwanie tego, co zostalo powiedziane i nie uchylam sie od tego, ale cisza na temat waznosci sabatu jest w Nowym Testamencie niezwykle wymowna, poniewaz oznacza to, ze ten temat nie byl sprawa kontrowersyjna w tamtych czasach, ze byla zgoda w tej kwestii. Az na poczatku V w. n.e. historyk Kosciola, Sokrates, napisal: "Pomimo, iz prawie wszystkie koscioly na swiecie obchodza swiete tajemnice kazdego tygodnia w sabat, chrzescijanie Aleksandrii i w Rzymie z powodu pewnej dawnej tradycji zaniechali tego.", (cyt. orig.: "For although almost all churches throughout the world celebrate the sacred mysteries on the sabbath of every week, yet the Christians of Alexandria and at Rome, on account of some ancient tradition, have ceased to do this."). (Sokrates Scholastyk, Historia Kosciola, ksiega V, rozdz. 22, NPNF2-02.) > A skoro na wszystkie inne tematy wiele mowili to z pewnoscia tego tematu > rowniez nie pomineli. Masz racje, nie pomineli. Pan Jezus powiedzial sam, ze jest Panem sabatu. Jest to jedyna wypowiedz, ktora laczy slowo Pan z konkretnym dniem tygodnia. A zatem w oczywisty sposob sabat to "dzien Panski". Rowniez powiedzial On, ze nie czlowiek zostal stworzony dla sabatu, tylko sabat dla czlowieka, przez co potwierdzil waznosc tego dnia. Czyz nie byla to dla Niego swietna okazja do tego, zeby powiedziec: "sabat uniewazniam"? Ale nic takiego nie powiedzial. Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 29.05.06, 12:57 levine napisał: > > Nie , to juz musisz sam zrobic. > > Nie rozumiem tej postawy. Trudno oczekiwac ze zawsze otrzymamy odpowiedz "tak" . Potraktuj to jako szanse dla siebie. > > > A skoro na wszystkie inne tematy wiele mowili to z pewnoscia tego tematu > > rowniez nie pomineli. > > Masz racje, nie pomineli. Pan Jezus powiedzial sam, ze jest Panem sabatu. Jest > to jedyna wypowiedz, ktora laczy slowo Pan z konkretnym dniem tygodnia. A zatem > > w oczywisty sposob sabat to "dzien Panski". Rowniez powiedzial On, ze nie > czlowiek zostal stworzony dla sabatu, tylko sabat dla czlowieka, przez co > potwierdzil waznosc tego dnia. Takie wnioski wyciagnales z kontekstu tych wypowiedzi ? ciekawe > Czyz nie byla to dla Niego swietna okazja do > tego, zeby powiedziec: "sabat uniewazniam"? Ale nic takiego nie powiedzial. Widzisz Pan Jezus wykorzystywal zwykle takie okazje. Tam gdzie mowa chociazby o przytoczonym juz kazaniu na gorze - mowil o pozadaniu, o zabojstwie, o chciwosci albo tam gdzie mowa o milosci blizniego, albo o ofierze. Tutaj jednak jakos nie podjal tego tematu .. . No dobrze idzmy dalej Jak praktykowali to apostolowie, jak nauczali apostolowie jesli chodzi o szabat ? Takie wnioski wyciagnales z kontekstu tych wypowiedzi ? ciekawe Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 31.05.06, 20:37 > Trudno oczekiwac ze zawsze otrzymamy odpowiedz "tak" . > Potraktuj to jako szanse dla siebie. OK, ale nadal nie rozumiem, w jaki sposob to ma byc "szansa dla mnie". Przeciez nie przyszedlem tutaj promowac siebie. > Takie wnioski wyciagnales z kontekstu tych wypowiedzi ? ciekawe Ciekawe, ze Ty nie wyciagnales takich, oczywistych wnioskow. > Widzisz Pan Jezus wykorzystywal zwykle takie okazje. > Tam gdzie mowa chociazby o przytoczonym juz kazaniu na gorze - mowil o > pozadaniu, o zabojstwie, o chciwosci albo tam gdzie mowa o milosci blizniego, > albo o ofierze. Tutaj jednak jakos nie podjal tego tematu .. . Nie podjal tego tematu, poniewaz mowil tutaj o milosci do blizniego. Lekcje na temat sabatu wpisujace sie zreszta w te tematyke mialy nadejsc pozniej. O tym, zeby nie miec bogow poza Jedynym Bogiem rowniez nic nie powiedzial, i czy to znaczy, ze juz mozna sobie czcic Zeusa i Wenus? Pan Jezus malo uczyl na temat sabatu slowem, wiecej czynem. Z tej nauki wynika, ze sabat jest dniem czynienia dobra, uzdrawiania, wyzwalania z roznego rodzaju wiezow. Nie jest to dzien bezczynnosci, jak to usilowali narzucic uczeni w pismach (glownie pozabiblijnych pismach). To jest dzien radosci i swieta jako pamiatka stworzenia i oczekiwania naprawy (stworzenia na nowo) istniejacego swiata. Dzien sabatu to dzien zbawienia i uwolnienia od grzechu (czego symbolem bylo wyjscie Izraelitow z Egiptu), jak rowniez gloszenia Ewangelii i nauczania Slowa Bozego. > No dobrze idzmy dalej > Jak praktykowali to apostolowie, jak nauczali apostolowie jesli chodzi o > szabat ? Nie jest wiele na ten temat napisane w Biblii, a to, co jest napisane nie jest szczegolnie uwypuklone, jak to zwykle ma miejsce w przypadku ogolnie i zgodnie przyjetych zwyczajow. Np. "W dzień szabatu udał się swoim zwyczajem do synagogi i powstał, aby czytać." (Lk.4:16), "Oni zaś przeszli przez Perge, dotarli do Antiochii Pizydyjskiej, weszli w dzień sobotni do synagogi i usiedli. Po odczytaniu Prawa i Proroków przełożeni synagogi posłali do nich i powiedzieli: Przemówcie, bracia, jeżeli macie jakieś słowo zachęty dla ludu." (Dz.13:14- 15), "Kiedy wychodzili, proszono ich, aby w następny szabat mówili do nich o tym samym. A po zakończeniu zebrania, wielu Żydów i pobożnych prozelitów towarzyszyło Pawłowi i Barnabie, którzy w rozmowie starali się zachęcić ich do wytrwania w łasce Boga. W następny szabat zebrało się niemal całe miasto, aby słuchać słowa Bożego." (Dz.13:42-44), "W Ikonium weszli tak samo do synagogi żydowskiej i przemawiali, tak że wielka liczba Żydów i pogan uwierzyła. Ale ci Żydzi, którzy nie uwierzyli, podburzali i źle usposobili pogan wobec braci." (Dz.14:1-2), "W szabat wyszliśmy za bramę nad rzekę, gdzie - jak sądziliśmy - było miejsce modlitwy. I usiadłszy rozmawialiśmy z kobietami, które się zeszły." (Dz.16:13), "Paweł według swego zwyczaju wszedł do nich i przez trzy szabaty rozprawiał z nimi. Na podstawie Pisma wyjaśniał i nauczał: Mesjasz musiał cierpieć i zmartwychwstać. Jezus, którego wam głoszę, jest tym Mesjaszem. Niektórzy z nich, a także pokaźna liczba pobożnych Greków i niemało znamienitych kobiet uwierzyło i przyłączyło się do Pawła i Sylasa." (Dz.17:2- 4), "A co szabat rozprawiał w synagodze i przekonywał tak Żydów, jak i Greków." (Dz.18:4). Moze jednak pomozesz mi znalezc wiecej przykladow? Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 01.06.06, 11:33 > > Moze jednak pomozesz mi znalezc wiecej przykladow? List do Rzymian (2) Jeden jest zdania, że można jeść wszystko, drugi, słaby, jada tylko jarzyny. (3) Ten, kto jada [wszystko], niech nie pogardza tym, który nie [wszystko] jada, a ten, który nie jada, niech nie potępia tego, który jada; bo Bóg go łaskawie przygarnął. (4) Kim jesteś ty, co się odważasz sądzić cudzego sługę? To, czy on stoi, czy upada, jest rzeczą jego Pana. Ostoi się zresztą, bo jego Pan ma moc utrzymać go na nogach. (5) Jeden czyni różnicę między poszczególnymi dniami, drugi zaś uważa wszystkie za równe: niech się każdy trzyma swego przekonania. (6) Kto przestrzega pewnych dni, przestrzega ich dla Pana, a kto jada wszystko - jada dla Pana. Bogu przecież składa dzięki. List do Kolosan (16) Niechaj więc nikt o was nie wydaje sądu co do jedzenia i picia bądź w sprawie święta czy nowiu, czy szabatu. (17) Są to tylko cienie spraw przyszłych, a rzeczywistość należy do Chrystusa. Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 03.06.06, 05:55 Zapomniales jeszcze o jednym: "Teraz jednak, gdyście Boga poznali i, co więcej, Bóg was poznał, jakże możecie powracać do tych bezsilnych i nędznych żywiołów, pod których niewolę znowu chcecie się poddać? Zachowujecie dni, święta nowiu i lata! Obawiam się o was: czy się dla was nie trudziłem na próżno." (Gal.4:9-11) Zalozmy, ze te trzy teksty rzeczywiscie - miedzy innymi - mowia o tym, ze przestrzeganie sabatu jest niewazne. Nie rozumiem tylko dlaczego uwazasz, ze dekalog jest wazny, bo o ile zrywanie klosow w sabat nie jest lamaniem przykazania, to juz twierdzenie, ze nie ma nic swietego w siodmym dniu i traktowanie tego dnia jak kazdego innego jest bez watpienia zlamaniem prawa. Przykazanie mowi: "Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty.", Ty twierdzisz, ze Pawel uczyl, ze ten dzien nie jest swiety. Nie potrafie pogodzic sie z tak jawnym nonsensem, dlatego poszukuje innego znaczenia przytoczonych przez Ciebie wersow niz moga one na pierwszy rzut oka sugerowac. Przy czym z cala sila chcialbym podkreslic, ze nie upieralbym sie absolutnie przy zadnym ze sposobow obchodzenia tego dnia - choc moge miec swoje prywatne poglady na ten temat - chodzi mi przede wszystkim o fakt uznania tego dnia jako SWIETEGO Dnia Pana, zgodnie ze swiadectwem zarowno Starego jak i Nowego Testamentu. Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 03.06.06, 17:23 levine napisał: > Zapomniales jeszcze o jednym: > > "Teraz jednak, gdyście Boga poznali i, co więcej, Bóg was poznał, jakże możecie > > powracać do tych bezsilnych i nędznych żywiołów, pod których niewolę znowu > chcecie się poddać? Zachowujecie dni, święta nowiu i lata! Obawiam się o was: > czy się dla was nie trudziłem na próżno." (Gal.4:9-11) > Nigdy nie twierdzilem ze podaje jakas kompletna liste - a wiec niczego nie "zapomnialem". > Zalozmy, ze te trzy teksty rzeczywiscie - miedzy innymi - mowia o tym, ze > przestrzeganie sabatu jest niewazne. Ja niczego nie interpretowalem - tylko podalem na prosbe 2 cytaty. Taka mozliwa interpretacja pochodzi od ciebie. >Nie rozumiem tylko dlaczego uwazasz, ze > dekalog jest wazny, bo o ile zrywanie klosow w sabat nie jest lamaniem > przykazania, to juz twierdzenie, ze nie ma nic swietego w siodmym dniu i > traktowanie tego dnia jak kazdego innego jest bez watpienia zlamaniem prawa. > > Przykazanie mowi: "Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za > święty.", Ty twierdzisz, ze Pawel uczyl, ze ten dzien nie jest swiety. Gdzie tak twierdze - nic takiego nie powiedzialem. Skad u ciebie taka spontaniczna interpretacja tych wersetow ? >Nie > potrafie pogodzic sie z tak jawnym nonsensem, dlatego poszukuje innego > znaczenia przytoczonych przez Ciebie wersow niz moga one na pierwszy rzut oka > sugerowac. > > Przy czym z cala sila chcialbym podkreslic, ze nie upieralbym sie absolutnie > przy zadnym ze sposobow obchodzenia tego dnia - choc moge miec swoje prywatne > poglady na ten temat - chodzi mi przede wszystkim o fakt uznania tego dnia jako > > SWIETEGO Dnia Pana, zgodnie ze swiadectwem zarowno Starego jak i Nowego > Testamentu. OK - to moge uznac. Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 03.06.06, 20:36 > OK - to moge uznac. To, ze sobota to znaczy siodmy dzien tygodnia jest swietym Dniem Pana? Milo mi dowiedziec sie o tym. Twoje powyzsze wypowiedzi nie wskazywaly na takie przekonanie. I jak wczesniej powiedzialem, ani ja ani nikt inni nie ma prawa wypowiadac sadu o tym jak spedzasz ten dzien. Wierze, ze w sposob godny. Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 30.04.06, 06:06 > Z twojej wypowiedzi potrafie wyciagnac dwa alternatywne wnioski: > 1. Nie jestes chrzescijaninem. > 2. Jestes chrzescijaninem i przestrzegasz cale prawo Mojzeszowe. Zanim odpowiem bardziej szczegolowo, mozesz mi wyjasnic na jakiej podstawie wysuwasz takie wnioski? > Mozesz mi podpowiedziec ktory z tych wnioskow jest prawdziwy ? Zaden. Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 30.04.06, 13:11 levine napisał: > > Z twojej wypowiedzi potrafie wyciagnac dwa alternatywne wnioski: > > 1. Nie jestes chrzescijaninem. > > 2. Jestes chrzescijaninem i przestrzegasz cale prawo Mojzeszowe. > > Zanim odpowiem bardziej szczegolowo, mozesz mi wyjasnic na jakiej podstawie > wysuwasz takie wnioski? Z twojej wypowiedzi wyczytuje oburzenie ze chrzescijanie nie zachowuja zakonu mojzeszowego. Skoro cie to oburza wnioskuje ze przynajmnije jeden z tych elementow jest sprzeczny z twoimi pogladami. Skoro to cie oburza to znaczy ze takim kims nie jestes. Rozdzielajac; albo wogole nie jestes chrzescijaninem, albo nim jestes i przestrzegasz zakon mojzeszowy. Tak przynajmniej zrozumialem twoja wypowiedz. > > > Mozesz mi podpowiedziec ktory z tych wnioskow jest prawdziwy ? > > Zaden. No coz odpowiedz krotka, pozostaje mi dalej zgadywac twoje mysli, albo poczekac na szersza wypowiedz. Odpowiedz Link
levine Re: przestrzegając Pisma Świętego 01.05.06, 17:15 > Z twojej wypowiedzi wyczytuje oburzenie ze chrzescijanie nie zachowuja zakonu > mojzeszowego. Nie oburza mnie to, ze chrzescijanie nie przestrzegaja zakonu, tylko to, ze z czlowieka Jezusa robi sie grzesznika twierdzac, ze zlamal on zakon. Jesli chodzi o przestrzeganie zakonu przez chrzescijan, to nie tyle jestem oburzony, co powoduje to moje doglebne zdumienie, ze wiele z nich uwaza i twierdzi, ze nie obowiazuje nas juz wiecej Dekalog. Co miales na mysli odsylajac mnie do listow ap. Pawla? Wiekszosc chrzescijan widzi w nich to, co chce zobaczyc (to znaczy bezprawie) a nie to, co rzeczywiscie jest w nich przekazane, to znaczy mysl, ze przez zakon nikt nie moze dostapic zbawienia ale ze zakon jest nadal wazny. Jesli chodzi o obrzezanie, to chcialbym zauwazyc, ze nie zostalo ono ustanowione w przymierzu z Mojzeszem. Wiele miejsca Pawel poswiecil idei obrzezania serc, wiec ten temat mozemy sobie darowac. Innymi slowy nie uda Ci sie nikomu zasugerowac, ze ten, kto uznaje waznosc Dekalogu automatycznie musi praktykowac obrzezanie ciala. Chociaz wiem, ze taki absurdalny poglad jest bardzo popularny wsrod chrzescijan. Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 03.05.06, 16:23 levine napisał: > > Z twojej wypowiedzi wyczytuje oburzenie ze chrzescijanie nie zachowuja za > konu > > mojzeszowego. > > Nie oburza mnie to, ze chrzescijanie nie przestrzegaja zakonu, tylko to, ze z > czlowieka Jezusa robi sie grzesznika twierdzac, ze zlamal on zakon. Jesli > chodzi o przestrzeganie zakonu przez chrzescijan, to nie tyle jestem oburzony, > co powoduje to moje doglebne zdumienie, ze wiele z nich uwaza i twierdzi, ze > nie obowiazuje nas juz wiecej Dekalog. Z Jezusa grzesznika nie robie - nie uwazam ze zlamal on dekalog ktory nas dalej obowiazuje. Mysle ze mieszamy tu pewne pojecia Zakon Mojzeszowy i dekalog. Nie obowiazuje nas caly zakon mojzeszowy. Np. Przeczytalem wlasnie dzisiaj w Ksiedze Powtorzonego Prawa - Jesli zasadzisz drzewko przez pierwsze 3 lata nie bedziesz zrywal z niego owocu, czwartego roku zbierzesz owoc i zaniesiesz jako pierwociny do swiatyni, piatego roku mozesz spozywac owoc. Zgodzisz sie ze mna ze mozna byc chrzescijaninem nie przeztrzegajac tego. Wiele takich zasad i regul zostalo danych narodowi wybranemu. W Dziejach Apostolskich czytamy 15:22 22 Wtedy Apostołowie i starsi wraz z całym Kościołem postanowili wybrać ludzi przodujących wśród braci: Judę, zwanego Barsabas, i Sylasa i wysłać do Antiochii razem z Barnabą i Pawłem. 23 Posłali przez nich pismo tej treści: «Apostołowie i starsi bracia przesyłają pozdrowienie braciom pogańskiego pochodzenia w Antiochii, w Syrii i w Cylicji. 24 Ponieważ dowiedzieliśmy się, że niektórzy bez naszego upoważnienia wyszli od nas i zaniepokoili was naukami, siejąc zamęt w waszych duszach, 25 postanowiliśmy jednomyślnie6 wybrać mężów i wysłać razem z naszymi drogimi: Barnabą i Pawłem, 26 którzy dla imienia Pana naszego Jezusa Chrystusa poświęcili swe życie. 27 Wysyłamy więc Judę i Sylasa, którzy powtórzą wam ustnie to samo. 28 Postanowiliśmy bowiem, Duch Święty i my, nie nakładać na was żadnego ciężaru oprócz tego, co konieczne. 29 Powstrzymajcie się od ofiar składanych bożkom, od krwi, od tego, co uduszone, i od nierządu. Dobrze uczynicie, jeżeli powstrzymacie się od tego. Bywajcie zdrowi!» . > Co miales na mysli odsylajac mnie do listow ap. Pawla? Wiekszosc chrzescijan > widzi w nich to, co chce zobaczyc (to znaczy bezprawie) a nie to, co > rzeczywiscie jest w nich przekazane, to znaczy mysl, ze przez zakon nikt nie > moze dostapic zbawienia ale ze zakon jest nadal wazny. Tak zakon duchowy - ale nie ten cielesny, nie te wszystkie przepisy. Ja nie mowie o bezprawiu, Zakon i przepisy maja nam naprowadzic na istote zakonu. Moze lepiej to jeszcze pokazuje list do Galatow. 11 Gdy następnie Kefas przybył do Antiochii, otwarcie mu się sprzeciwiłem, bo na to zasłużył. 12 Zanim jeszcze nadeszli niektórzy z otoczenia Jakuba6, brał udział w posiłkach z tymi, którzy pochodzili z pogaństwa. Kiedy jednak oni się zjawili, począł się usuwać6 i trzymać się z dala, bojąc się tych, którzy pochodzili z obrzezania. 13 To jego nieszczere postępowanie podjęli też inni pochodzenia żydowskiego, tak że wciągnięto w to udawanie nawet Barnabę. 14 Gdy więc spostrzegłem, że nie idą słuszną drogą, zgodną z prawdą Ewangelii, powiedziałem Kefasowi wobec wszystkich: «Jeżeli ty, choć jesteś Żydem, żyjesz według obyczajów przyjętych wśród pogan, a nie wśród Żydów, jak możesz zmuszać pogan do przyjmowania zwyczajów żydowskich?» Zasady Ewangelii Pawłowej7 15 My jesteśmy Żydami z urodzenia, a nie pogrążonymi w grzechach poganami. 16 A jednak przeświadczeni, że człowiek osiąga usprawiedliwienie nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, lecz jedynie przez wiarę w Jezusa Chrystusa, my właśnie uwierzyliśmy w Chrystusa Jezusa, by osiągnąć usprawiedliwienie z wiary w Chrystusa, a nie przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków, jako że przez wypełnianie Prawa za pomocą uczynków nikt nie osiągnie usprawiedliwienia8. 17 A jeżeli to, że szukamy usprawiedliwienia w Chrystusie, poczytuje się nam za grzech, to i Chrystusa należałoby uznać za sprawcę grzechu9. A to jest niemożliwe. 18 10 A przecież wykazuję, że sam przestępuję [Prawo], gdy na nowo stawiam to, co uprzednio zburzyłem. 19 Tymczasem ja dla Prawa umarłem przez Prawo, aby żyć dla Boga: razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. 20 Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie. 21 Nie mogę odrzucić łaski danej przez Boga. Jeżeli zaś usprawiedliwienie dokonuje się przez Prawo, to Chrystus umarł na darmo. Widze tez pewna roznice pomiedzy chrzescijanami wywodzacymi sie z zydow i wywodzacych sie z pogan. > > Jesli chodzi o obrzezanie, to chcialbym zauwazyc, ze nie zostalo ono > ustanowione w przymierzu z Mojzeszem. Wiele miejsca Pawel poswiecil idei > obrzezania serc, wiec ten temat mozemy sobie darowac. Innymi slowy nie uda Ci > sie nikomu zasugerowac, ze ten, kto uznaje waznosc Dekalogu automatycznie musi > praktykowac obrzezanie ciala. Chociaz wiem, ze taki absurdalny poglad jest > bardzo popularny wsrod chrzescijan. Tu nie wolno mylic zakonu mojzeszowego z dekalogiem. Pawel pisze: 2 Oto ja, Paweł, mówię wam: Jeżeli poddacie się obrzezaniu, Chrystus wam się na nic nie przyda. 3 I raz jeszcze oświadczam każdemu człowiekowi, który poddaje się obrzezaniu: jest on zobowiązany zachować wszystkie przepisy Prawa. Pawel pisze: 15 9 Bracia, użyję przykładu ze stosunków między ludźmi. Nikt nie obala ani zmienia testamentu prawnie sporządzonego, choć jest on jedynie dziełem ludzkim. 16 Otóż to właśnie Abrahamowi i jego potomstwu dano obietnice. I nie mówi [Pismo]: "i potomkom", co wskazywałoby na wielu, ale [wskazano] na jednego: i potomkowi twojemu, którym jest Chrystus10. 17 A chcę przez to powiedzieć: testamentu, uprzednio przez Boga prawnie ustanowionego, Prawo, które powstało czterysta trzydzieści lat później, nie może obalić tak, by unieważnić obietnicę. 18 Bo gdyby dziedzictwo pochodziło z Prawa, tym samym nie mogłoby pochodzić z obietnicy. A tymczasem przez obietnicę Bóg okazał łaskę Abrahamowi. 19 Na cóż więc Prawo? Zostało ono dodane ze względu na wykroczenia11 aż do przyjścia Potomka, któremu udzielono obietnicy; przekazane zostało przez aniołów11; podane przez pośrednika. 20 Pośrednika jednak nie potrzeba, gdy chodzi o jedną osobę, a Bóg właśnie jest sam jeden12. 21 A czy może Prawo to sprzeciwia się obietnicom Bożym? Żadną miarą! Gdyby mianowicie dane było Prawo, mające moc udzielania życia, wówczas rzeczywiście usprawiedliwienie płynęłoby z Prawa. 22 Lecz Pismo poddało13 wszystko pod [władzę] grzechu, aby obietnica dostała się na drodze wiary w Jezusa Chrystusa tym, którzy wierzą. Ograniczone zadanie Prawa 23 Do czasu przyjścia wiary byliśmy poddani pod straż Prawa i trzymani w zamknięciu aż do objawienia się wiary. 24 Tym sposobem Prawo stało się dla nas wychowawcą14, [który miał prowadzić] ku Chrystusowi, abyśmy z wiary uzyskali usprawiedliwienie. 25 Gdy jednak wiara nadeszła, już nie jesteśmy poddani wychowawcy 26 Wszyscy bowiem dzięki tej wierze jesteście synami Bożymi - w Chrystusie Jezusie. 27 Bo wy wszyscy, którzy zostaliście ochrzczeni w Chrystusie, przyoblekliście się w Chrystusa. 28 Nie ma już Żyda ani poganina, nie ma już niewolnika ani człowieka wolnego, nie ma już mężczyzny ani kobiety, wszyscy bowiem jesteście kimś jednym w Chrystusie Jezusie. 29 Jeżeli zaś należycie do Chrystusa, to jesteście też potomstwem Abrahama i zgodnie z obietnicą - dziedzicami. Odpowiedz Link
wladi3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 29.04.06, 09:59 Podane przykłady z Pisma Świętego nie wymagają Interpretacji . Usprawiedliwienie po przyjściu Jezusa Chrystusa uzyskujemy Dzięki Wierze w Niego a nie przez przestrzeganie Prawa . Podam następny wers : Rzymian 3;31 ,"...Czy więc przez wiarę obalamy Prawo ? Żadną miarą ! Tylko Prawo właściwie ustawiamy ." Bardzo dobrze wyjaśnia to dalej św. Paweł Rzym 7;1-6 , przytoczę tylko część 6 wersu :"...Teraz zaś Prawo straciło moc nad nami..." , oraz 8; 1-13 ."...Teraz jednak dla tych , którzy są w Chrystusie Jezusie , nie ma juz potępienia . Albowiem prawo Ducha , który daje życie w Chrystusie Jezusie , wyzwoliło cię spod prawa grzechu i śmierci ..." Ostatni przykład , który nam mówi że Prawo było Wychowawcą do czasu przyjścia Chrystusa i Objawienia sie Wiary . Wszczepieni przez Wiarę w Jezusa jesteśmy synami Bożymi i sami Dążymy do Dobra ale nie dlatego że tak mówił Wychowawca , lecz dlatego że tak mówi Jezus Chrystus w nas - gdyż Galatów 3; 23-29 "... przyoblekliście się w Chrystusa..." Nasze ciało dąży do złego taka jest natura człowieka ,ale my przyobleczeni w Chrystusa żyjemy (staramy się żyć ) według Ducha Chrystusowego i staramy się panować nad popędami ciała . Na koniec moimi słowami według mojego Rozeznania : My Chrześcijanie - Dzieci Boże - wszczepieni przez Chrzest Święty w Jezusa Chrystusa - podlegamy słabości ciała , lecz Duchem Trwamy w Jezusie i ON nas Usprawiedliwia i ciągle na nowo Podnosi nasza Upadłą naturę ! Będąc Chrystusem (Przyobleczeni w Jezusa Chrystusa - Jesteśmy Chrystusem - Jego członkami ) staramy się wykonywać Dobro to czego Uczyło Prawo - nie ze strachu przed karą , lecz z Miłości do Boga Ojca !!! Trwając w Jezusie Kochamy Boga Ojca i To Jest najważniejsze ! Jezus Chrystus Objawił nam Ojca Jako Miłość ! Ja nie boję się już Prawa - bo staram się Wykonywać to Wszystko co mówiło Prawo z Miłości do Jezusa i Boga Ojca !!! Gdy Upadnę - nie boję się śmierci o której mówiło Prawo , gdyż Jezus Chrystus Wykupił mnie i nas Wszystkich od skutków Grzechu - którym jest według Prawa śmierć ! Czy to znaczy że z Premedytacją możemy Grzeszyć ? Nie !!! My Chrześcijanie bolejemy nad naszą Upadłą naturą , lecz Powstajemy ciągle na nowo do życia mocą Ducha Chrystusowego żyjącego w nas !!! Płaczemy nad naszymi słabościami , tym bardziej że Wiemy że za każdą naszą słabość Jezus Chrystus Cierpiał i poza Czasem cały czas Cierpi !!! Nie załamujemy się jednak i Mamy żyć Wiarą ! Jesteśmy zaproszeni do Udziału w Bóstwie Jezusa Chrystusa i Jesteśmy Obmyci Jego Krwią !!! I po raz Ostatni mówię : mamy czynić to co mówiło Prawo ale nie ze strachu , lecz jako dzieci Miłości ,mamy To czynić z Miłości !!! Z Miłości do Jezusa i do Boga Ojca i Ducha Świętego , Który Jest MIŁOŚCIĄ!!! Kocham Was Siostry i Bracia Dzieci Miłości !Dzieci Naszego Ukochanego Ojca ! Kocham Cię Boże Ojcze ! Twój syn Władek. Odpowiedz Link
forumisko Re: przestrzegając Pisma Świętego 28.04.06, 21:57 wladi3 napisał: > Zbawienie Osiągamy przez Wiarę a nie dla > Uczynków , czyli przez przestrzeganie Prawa . Wiarę - także w znaczeniu że wierzymy że Chrystus zgodnie z Jego Boską i królewską godnością jest prawodawcą. Prawodawcą miłości nieprzyjaciół. Wierzymy także że spełniają się Jego obietnice i proroctwa dotyczące Jego Kościoła. Odpowiedz Link
ten_jeden_raz Re: przestrzegając Pisma Świętego 02.05.06, 22:11 Czy jeśli przyjmiemy, że pewne tezy stawiane w Piśmie Świętym są niekonieczne do przestrzegania, czy nie zrodzi to konfliktu na tle, które słowa są ważniejsze, trafniejsze i prawdziwe. A jeśli takie stawianie sprawy rodzi konflikt, czy istnienie Pisma Świętego (jakiego kolwiek-np koranu dla żydów , czy dla muzułmanów ich księgi- nie pammiętam jak się nazywa) nie stawia jego świętości pod znakiem zapytania? Zachęca nas w końcu do przemocy a nie do miłości. A jeśli przyjmiemy jego Świętość natchnienie i cudowność , czy z uwagi na problematyczne i konfliktowe roztrząsanie pewnych kwesti teologicznych nie powinniśmy pozostawiś Duchowi Świętemu, aby mógł sam nam otworzyć drogę do poznania prawdy. Czy rozumienie tekstu takie a nie inne nie jest wolą Ducha Świętego , a nie naszą ? Odpowiedz Link
alkoo3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 03.05.06, 16:43 ten_jeden_raz napisała: > Czy jeśli przyjmiemy, że pewne tezy stawiane w Piśmie Świętym są niekonieczne d > o > przestrzegania, czy nie zrodzi to konfliktu na tle, które słowa są ważniejsze, > trafniejsze i prawdziwe. > A jeśli takie stawianie sprawy rodzi konflikt, czy istnienie Pisma Świętego > (jakiego kolwiek-np koranu dla żydów , czy dla muzułmanów ich księgi- nie > pammiętam jak się nazywa) nie stawia jego świętości pod znakiem zapytania? > Zachęca nas w końcu do przemocy a nie do miłości. > A jeśli przyjmiemy jego Świętość natchnienie i cudowność , czy z uwagi na > problematyczne i konfliktowe roztrząsanie pewnych kwesti teologicznych nie > powinniśmy pozostawiś Duchowi Świętemu, aby mógł sam nam otworzyć drogę do > poznania prawdy. > Czy rozumienie tekstu takie a nie inne nie jest wolą Ducha Świętego , a nie nas > zą ? Mysle ze Bog dal nam Ducha Swietego ktory na objawia pewne rzeczy, ale dal nam tez rozum abysmy czytajac Biblie pewne slowa rozumieli i poznawali. Dlatego daje swoim kosciolom dary w tym rowniez dar nauczania. Nie lubie czystej teologi - bo moze zniszczyc Ducha Bozego. Boje sie samych objawien - bo te moga mnie na bezdroza wyprowadzic. Odpowiedz Link
ten_jeden_raz Re: przestrzegając Pisma Świętego 04.05.06, 07:39 chyba to są prawdziwe słowa Jezusa, bo nie pamiętam z której Ewangeli pochodzą ale brzmiały mniej więcej tak : "Czy łatwiej mi powiedzieć , że przebaczam mu (jej ) grzechy , niż sprawić aby był(a) zdrowy (a) ." A znowu rozum bywa zwodniczy. Odpowiedz Link
wladi3 Re: przestrzegając Pisma Świętego 06.05.06, 10:57 Witaj Siostro ! Niech Pan Czuwa nad Tobą ! Otwieraj się na Jego Błogosławieństwo , na Jego Miłość ! To o czym mówisz opisane jest w Mat. 9; 2-8 . Celem tych słów Jezusa było :6;"...Otóż żebyście wiedzieli , iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów..." 8;"...A tłumy ogarnął lęk na ten widok , i wielbiły Boga , który takiej mocy udzielił ludziom..." Kocham Cię Boże Ojcze ! Twój syn Władek . Odpowiedz Link