Dodaj do ulubionych

Dlaczego ludzie wierzą w boga?

02.08.06, 00:11
Od pewnego czasu staram sie zrozumieć ten fenomen - wiary bez żadnego dowodu.
Jak myślący człowiek może wierzyć w coś co jest nieweryfikowalne?
Mogę jeszcze zrozumieć wiarę ludzi żyjących w społeczeństwach prymitywnych,
ale teraz?
Gdy rozwój nauki udowadnia bzdurność kolejnych "prawd objawionych" wierzyć w
boga?
W byt, którego nie można zobaczyć, dotknąc ani w ŻADEN inny sposób
zweryfikowac jego istnienia?
I dlaczego właśnie w tego, a nie jakiegoś innego - dlaczego w Jezusa, a nie w
Pierzastego Węża?
Czy to tylko tradycja - a może po prostu ktoś na tej wierze zbja kasę?
Czy ktoś może mi to wytłumaczyć?
Obserwuj wątek
    • skucina1 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 02.08.06, 09:37
      rkcb napisał:

      > Od pewnego czasu staram sie zrozumieć ten fenomen - wiary bez żadnego dowodu.
      > Jak myślący człowiek może wierzyć w coś co jest nieweryfikowalne?
      > Mogę jeszcze zrozumieć wiarę ludzi żyjących w społeczeństwach prymitywnych,
      > ale teraz?
      > Gdy rozwój nauki udowadnia bzdurność kolejnych "prawd objawionych" wierzyć w
      > boga?
      > W byt, którego nie można zobaczyć, dotknąc ani w ŻADEN inny sposób
      > zweryfikowac jego istnienia?
      > I dlaczego właśnie w tego, a nie jakiegoś innego - dlaczego w Jezusa, a nie w
      > Pierzastego Węża?
      > Czy to tylko tradycja - a może po prostu ktoś na tej wierze zbja kasę?
      > Czy ktoś może mi to wytłumaczyć?

      Może sprubuję Ci odpowiedzieć:
      Po pierwsze, nasze społeczeństwo jest prymitywne. Pod względem duchowym nie
      dorastamy do pięt wielu społecznościom, które uważamy za prymitywniejsze pod
      względem technologicznym i naukowym. Nasz rozwój materialny kilkakrotnie
      wyprzedził nasz rozwój duchowy i to nasze nieszczęście. Ta dysproporcja
      doprowadza do degradacji naszej planety, wojen i głodu.
      Po drugie, rozumowe postrzeganie świata nie jest najdoskonalszym sposobem
      postrzegania świata. Jest to dobre na niskim poziomie rozwoju, współczesnemu
      człowiekowi zaczyna ledwie wystarczać. Świadczą o tym chociażby pytania, które
      stawiasz.
      Po trzecie, nauka obaliła mity, a nie prawdy objawione. Mity wymyślone przez
      ludzi,po to aby innych ludzi straszyć, wychowywać i sprawować nad nimi władzę.
      Po czwarte, rzeczywiście ktoś na tym zbija kasę, i dzięki temu rządzi poprzez
      prymitywne lęki i kompleksy zaszczepione w dzieciństwie.
      Po piąte, wiara większości ludzi opiera sie na lęku. Ta wiara jest słaba.
      Po szóste, rzeczywiście Boga nie można zobaczyć usłyszeć ani dotknąć. Można
      natomiast osobiście się z Nim spotkać i doświadczyć Go, w czasie modlitwy.
      Wtedy wiara opiera się na wiedzy, a raczej wiara jest wiedzą. Jest to silna
      wiara, pozbawiona lęku, przepełniona Jego miłością. Jest to najpewniejszy dowód
      istnienia Boga jaki znam.
      • rkcb Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 02.08.06, 23:46
        Po pierwsze, nasze społeczeństwo jest prymitywne. Pod względem duchowym nie
        > dorastamy do pięt wielu społecznościom, które uważamy za prymitywniejsze pod
        > względem technologicznym i naukowym. Nasz rozwój materialny kilkakrotnie
        > wyprzedził nasz rozwój duchowy i to nasze nieszczęście. Ta dysproporcja
        > doprowadza do degradacji naszej planety, wojen i głodu.
        Rozwój materialny jest odwrotnie proporcjonalny do poziomu mieszania się religi
        w życie. Krótko mówiąc tam gdzie więcej religi tam większa bieda.
        Mit o tym, że społeczeństwa prymitywne mniej niszczą środowisko jest może i
        piekny lecz nie prawdziwy. Juz człowiek z epoki kamiennej jak miał okazję to
        zabijał wszystko co się rusza. Wystarczy zobaczyć czas wymierania mamutuw,
        wielkich torbaczy australiskich i wielkich ssaków amerykańskich i porównać ten
        czas z czasem przybycia ludzi na te tereny. Do dziś nic się nie zmieniło -
        rabunkowa gospodarka zasobami naturalnymi zachodi głównie tam gdzie żyją
        prymitywniejsze i bardziej religine społeczności.
        Po drugie, rozumowe postrzeganie świata nie jest najdoskonalszym sposobem
        > postrzegania świata. Jest to dobre na niskim poziomie rozwoju, współczesnemu
        > człowiekowi zaczyna ledwie wystarczać. Świadczą o tym chociażby pytania, które
        > stawiasz.
        Absolutnie się nie zgadzam! Rozumowe postrzeganie świata jest nojlepsze z
        możliwych, a pytania stawiam dlatego, że przeraża mnie fakt iż większość
        ludzkości żyje w prymitywnych zabobonach i marnuje swój czas na gusła np. takie
        jak msze w intencji deszczu!
        Po trzecie, nauka obaliła mity, a nie prawdy objawione. Mity wymyślone przez
        > ludzi,po to aby innych ludzi straszyć, wychowywać i sprawować nad nimi władzę.
        Dla mnie nie ma różnicy między mitem a prawdą objawioną - jedno i drugie jest
        nieweryfikowalne w sposób naukowy.
        Po czwarte, rzeczywiście ktoś na tym zbija kasę, i dzięki temu rządzi poprzez
        > prymitywne lęki i kompleksy zaszczepione w dzieciństwie.
        > Po piąte, wiara większości ludzi opiera sie na lęku. Ta wiara jest słaba.
        Tu się zgadzem i mam nadzieje, że wierzący też to zrozumieją i zajmą się czymś
        pożyteczniejszym niż utrzymywanie próżniaków.
        Po szóste, rzeczywiście Boga nie można zobaczyć usłyszeć ani dotknąć. Można
        > natomiast osobiście się z Nim spotkać i doświadczyć Go, w czasie modlitwy.
        > Wtedy wiara opiera się na wiedzy, a raczej wiara jest wiedzą. Jest to silna
        > wiara, pozbawiona lęku, przepełniona Jego miłością. Jest to najpewniejszy dowód.
        Krótko mówiąc - wierzy się wtedy jak się ma wizję - współczesna medycyna
        znalazła na to odpowiednie leki, należy skonsultować się z lekarzem i zażywać
        • skucina1 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 03.08.06, 07:31
          > Rozwój materialny jest odwrotnie proporcjonalny do poziomu mieszania się
          religi
          > w życie. Krótko mówiąc tam gdzie więcej religi tam większa bieda.
          To oczywiście wynika z tego, co napisałem, że zgadzam się, że ktoś na tym zbija
          kasę i trzyma dzięki temu władzę. Tak jest w społeczeństwach na niskim poziomie
          rozwoju, ktoś zawsze korzysta kosztem kogoś.
          Mit o tym, że społeczeństwa prymitywne mniej niszczą środowisko jest może i
          > piekny lecz nie prawdziwy. Juz człowiek z epoki kamiennej jak miał okazję to
          > zabijał wszystko co się rusza. Wystarczy zobaczyć czas wymierania mamutuw,
          > wielkich torbaczy australiskich i wielkich ssaków amerykańskich i porównać ten
          > czas z czasem przybycia ludzi na te tereny. Do dziś nic się nie zmieniło -
          > rabunkowa gospodarka zasobami naturalnymi zachodi głównie tam gdzie żyją
          > prymitywniejsze i bardziej religine społeczności.
          Zgadzam się z tobą to są wyniki działań społeczności prymitywnych nie zależnie
          czy bardzo religijnych czy nie. Religijność nie zawsze idzie w parze z
          rozwojem. Chciałbym jednak zwrócić uwagę na wyspy Polinezji. Jak one wyglądały
          zanim przybyli tam wysoko rozwinięci technologicznie biali ludzie (również
          misjonarze)? Były rajem, a ludzie tam żyjący tworzyli idealne szczęśliwe
          społeczności.
          > Absolutnie się nie zgadzam! Rozumowe postrzeganie świata jest nojlepsze
          A co powiesz na sposób postrzegania, w którym masz natychmiastowy dostęp do
          absolutnej wiedzy, odpowiedź na każde pytanie, bez ślęczenia w laboratorium.
          Lepsze to jest , czy nie?
          Krótko mówiąc - wierzy się wtedy jak się ma wizję - współczesna medycyna
          > znalazła na to odpowiednie leki, należy skonsultować się z lekarzem i zażywać
          No wiesz sam jestem lekarzem i co nieco wiem o lekach, również o tych, o
          których piszesz. Zapewniam Cię, że to czy modląc się kontaktujesz się z Bogiem
          to tylko twój wybór robisz to lub nie. Nie jest to choroba, nie trzeba tego
          leczyć. Wystarczy inaczej wybrać.
    • alkoo3 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 02.08.06, 16:06
      > Gdy rozwój nauki udowadnia bzdurność kolejnych "prawd objawionych" wierzyć w
      > boga?

      Moglbys podac inne przyklady niz " Gagarin byl w kosmosie i bog tam nie bylo" ?

      > W byt, którego nie można zobaczyć, dotknąc ani w ŻADEN inny sposób
      > zweryfikowac jego istnienia?

      Na jakiej podstawie twierdzisz ze Juliusz Cezar istnial naprawde?
      • rkcb Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 02.08.06, 23:25
        Zawsze jest problem z dowodzeniem, że czegoś nie ma. Ale jak przeprowadzasz
        setki powtarzalnych doświadczeń w których zawsze wychodzi ten sam wynik to
        możesz powiedzieć - dane zjawisko jest weryfikowalne np. przy ciśnieniu 1000 hPa
        woda wrze w temp. 100 stopni Celsiusza. Z bogiem problem polega na tym, że nie
        ma żadnego powtarzalnego doświadczenia potwierdzającego jego obecność lub
        działanie. Bóg jest nieweryfikowalny. Jednocześnie w miarę rozwoju nauki coraz
        więcej zjawisk, które kiedyś uchodziły za objaw boskiej interwencji jest
        wyjaśniane. Po za tym logika nakazuje doszukiwać się najprostrzych wytłumaczeń
        dla różnych zjawisk - jak można coś zrozumieć bez boskiej interwencji to znaczy
        że tak jest i nie mnoży się bytów.
        A co do jstnienia Juliusza Cezara - jest wiele niezależnych żródeł - pisanych,
        archeologicznych,ikonograficznych - które, uzupełniając się wzajemnie dowodzą
        bez żadnej wątpliwości, że taki człowiek żył.
        • alkoo3 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 03.08.06, 08:06
          > A co do jstnienia Juliusza Cezara - jest wiele niezależnych żródeł - pisanych,
          > archeologicznych,ikonograficznych - które, uzupełniając się wzajemnie dowodzą
          > bez żadnej wątpliwości, że taki człowiek żył.

          Zadalem pytanie dotyczace Juliusza Cezara dlatego ze kiedys spotkalem sie z
          wypowiedzia historyka ktory stwierdzil ze mamy wiecej dowodow na istnienie
          Jezusa niz Juliusza Cezara. Ale istnienie Jezusa jest zwiazane z pewnymi
          konsekwencjami - dlatego tak wielu probuje temu zaprzeczyc.
          Podobnie jest gdy patrzysz przez pryzmat Bibli na historie swiata, Jest to
          pewien ciag ktory mozna historycznie potwierdzic , miasta, krolowie, wojny, ludy
          i do tego prorocy ktorzy to przepowiadali. Do tego historia Israela i jego
          prowadzenie przez Boga. I mnostwo cudow - ktore oczywiscie nie mogly miec
          miejsca - jako ze zaprzeczaja nauce.
          Innym punktem jest poznanie naukowe kiedys slyszalem takie trzy fajne pytania:
          - skad idziesz ?
          - kim jestes?
          - dokad zmierzasz ?
          Mam nadzieje ze znasz odpowiedz na te pytania.
          A ja po prostu wiem ze Bog istnieje , jest to pewna wiedza, wiedza nie jest
          zawsze wiedza intelektualna - tak mysli tylko nasze zachodnie spoleczenstwo.
          Byles kiedys zakochany - i co, udowodniles swoja milosc naukowo, albo zazyles
          leki aby sie z tego stanu wyrwac. Kocham ja to tez pewna wiedza - ona jest ale
          nie mozna jej zweryfikowac.
          Ludzie wierzacy maka swoje doswiadczenie zyciowe i tak jak ty zagotowales 1000
          razy wode tak oni modla sie i doswiadczaja malych cudow i spotkan z Bogiem.
          Rozumiem twoja niechec do religi - sam mienie sie niereliginym chrzescijaniem.
          Religia ktora jest pewnym rytualem, ceremonia, zmuszajaca do czegos Boga jest
          mi rowniez obca.
          Osobisty kontakt z Bogiem , wiara, wspolnota z ludzmi szukajacymi Boga to jest
          to co jest mi bliskie.
          pozdrawiam.

          "Bóg mierząc wielkość człowieka przykłada miarkę nie do głowy lecz do serca
          człowieka"
        • vxy Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 03.08.06, 12:45
          Rozejrzyj się dookoła.
          Wszystko czego dotykasz i cały świat wokół skądś się wziął.
          Zaraz pewnie się dowiem o big bangu, ewolucji itd.
          Ale mi chodzi o to, co było wcześniej?
          Dobra, był big bang (lub nie - do wyboru), ale skąd wzięła się
          ta energia/materia na ten big bang i w CZYM ten big bang się
          rozprzestrzeniał?
          Patrzę dookoła i albo widzę rzeczy, które wzięły sie w sposób
          tzw. naturalny, albo takie, które ktoś skonstruował, zbudował.
          Ponieważ nie ma rzeczy "ludzkich", które powstawałyby bez
          twórcy, więc przez analogię twierdzę, że to dookoła "naturalne"
          jest dziełem TWÓRCY. A dowodem jego istnienia jest cały świat -
          wszystko. O tym, że ten świat istnieje przekonuje mnie codzienne
          doświadczenie moje, jak i innych np. zawarte w prawach fizyki.
          Pozostaje jeszcze kwestia tego TWÓRCY: jaki ON jest?
          Tu się nie wysilam i idę na łatwiznę. Był taki jeden dawno temu.
          Jezus mu było. On opowiadał o tym TWÓRCY. Ja mu wierzę.
          Odpowiedziałem Ci, dlaczego ja wierzę w Boga.
    • wladi3 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 03.08.06, 21:41
      Mogę Tobie to wytłumaczyć smile)) Ale żebyś zrozumiał musisz Uwierzyć smile)) Mam
      nadzieję jednak że nadchodzą już czasy gdy Moc Ramienia Boga Ojca i Moc JEGO
      IMIENIA się znowu Objawi i zobaczysz i Uwierzysz smile)) Tego Pragnę !
      Kocham Cię Boże Ojcze ! Władek .
    • tereska121 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 30.08.06, 14:58
      Kochany wątpiący

      Najpierw postaraj sie rozwazyc kilka rzeczy
      po pierwsze samo słowo "wiara" moze oznaczac wiele ale ogolnie sprowadza do
      jednego ze w cos wierzymy lub chcemy wierzyc np. w spełnienie marzeń, wierzymy
      ze urodz sie nam zdrowe dziecko, albo ze zwyczajnie bedzie lepsze jutro.Tak
      naprawde czy mamy jakie kolwiek dowody namacalne ze tak bedzie ? na tym samym
      polega wiara w Boga gdybysmy mieli dowody namacalne, stwierdzenia naukowe wtedy
      nie byłaby to juz wiara ale goły fak stwierdzenie.

      po drugie zadajac pytanie "dlaczego ludzie wierza w boga" prowadzi do jednego
      ciekawocs poczucie tego ze byc moze omija cie cos dobrego a ty tego nie
      rozumiesz bo skoro tyle ludzi jest wierzacych to cos w tym musi byc prawda?
      ktos kto docieka, drazy, szuka, dyskutuje tak naprawde tej rzeczy potrzebuje
      nawet jezeli wyraza sie negatywnie bo gdyby bylo inaczej poco sobie glowe
      zawracac czyms czego wogole nie potzrebujemy i mamy negatywne zdanie.

      Po trzecie jest pewien podział nie znam człowieka na tym swiecie ktorego
      zadowoliłyby tylko dobra materialne poprzez ktore osiągnąby pełnie szczęscia sa
      to tylko chwilowe uniesienia, ktore mijaja wraz ze zuzytym przedniotem albo z
      utraconą kasa czasem nawet jest tak ze stac nas na wszystko kupujemy szalejemy,
      a za jakis czas zadajemy sobie pytanie i co ztego ze to mam? przestaje nam to
      juz sprawiac frajde i zaczynamy szukac czegos wiecej czegos czego nie umiemy
      opisac, niby mamy wszystko ale czujemy sie jak bysmy nie mieli nic, pali nas
      pustka. zaspokoilismy tylko dobro naszego ciała a dusza nasze wnętrze?

      no własnie ono istnieje bo gdyby tak nie było jestesmy tylko zwykłymi
      bezmozgowcami ale jednak posiadamy uczucia wyzsze tj. miłosc, smutek,
      bojazn,wyrzuty sumienia, radosc, jednym słowem dusza wiec co zaspokoi te
      potrzeby ?

      no cóz nie wszystko czego nie widzimy nie musi oznaczac ze tego nie ma dotknij
      czegos takiego jak miłość albo instynkt macierzyński zmaterjalizuj go udowodnij
      pokaz... nieda sie a jednak wiesz ze istnieje czujesz go wypełnia nas i to
      własnie jest Bóg ale ludzie poprostu tego nie widza.

      Nie łudzmy sie ze jestesmy panami siebie, mocni silni i mamy wpływ na wszystko
      dookoła bo tak naprawde jestesmy marni slabi i bezbronni i ktos musi miec nad
      nami opatrzność kazdy z nas ma poczucie strachu bezradnosci cierpienia
      fizycznego i duchowego i choc to smutne to niestety ten kto nie posiada wiary
      czuje ze jest pozostawiony sam sobie a wystarczy sie zastanowic czy to napewno
      my sami pokonalismy pewne przeciwnosci losu i mielismy kontrole i wplyw na
      wszystko? a wtedy dostrzezemy ze tak nie jest

      mam jeszcze pytanie wytlumaczcie mi prosze co macie na mysli mowiac ze ktos za
      tym wszystkim stoi i na tej wierze zbija kase??

      Powracajac do Juljusza Cezara mowisz ze sa dowody a przeciez stary i nowy
      testament to tez jest dowod w ktorym mowa jest o Jezusie a nie o kudłatym wezu
      i napewno nie wydał tej ksiegi Jan Kowalski& krystyna z gazowni w 2005 r jak
      bys na to nie spojrzał tez jakis dowod prawda?


      "najlepsze i najpiękniejsze rzeczy na swiecie nie mozemy zobaczyc ani dotknac
      ale trzeba je czuc i widziec sercem" rozwijajmy sie wewnetrznie wtedy
      dostrzezemy Boga jezeli tego nie robimy jestesmy slepi co utwierdza ludzi w
      przekonaniu ze on nie istnieje.

      pozdrawiam





      • tessa18 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 01.09.06, 20:26
        Ludzie wierzą w Boga,bo logicznie myślą.
        Czy przemawia do ciebie logika następującej wypowiedzi:
        "Oczywiście każdy dom jest przez kogoś zbudowany,ale tym który zbudował
        wszystko jest Bóg".
        Hebrajczyków 3:4
        Jedna z zasad nauki głosi,że nie ma żadnych cudów.Nie ma cudów dla ludzi ich
        niedostrzegających.Uważni obserwatorzy dostrzegają w przyrodzie dowody
        inteligentnego zaprojektowania.Kto to wszystko obmyślił ,zaprojektował a
        póżniej wykonał?
        W jaki sposób "natura" wpadła na tyle genialnych pomysłów? Jak chociażby ptasie
        kompasy,zegary biologiczne itp.Odkrywając je i nazywając :patentami
        biologicznymi"badacze podkreślają że ich właściwym wynazacą jest "PRZYRODA".
        Ale w jaki sposób natura wpadła na tyle genialnych wynalazków ,z których
        czerpią inwencję naukowcy?Jest dziedzina zwana biomimeyka która szuka patentów
        w dziełach przyrody.
        www.wprost.pl/ar/?O=72285&C=57
        Według mnie coś nie może się wziąć z niczego.Istniejące życie pochodzi od
        dawcy życia Boga.
        W liście do Rzymian 1:20 Paweł pisze o Bogu:
        "Albowiem jego niewidzialne przymioty-jego wiekuista moc i Boskość -są wyrażnie
        widoczne już od stworzenia świata ,gdyż dostrzega się je dzięki temu,co zostało
        uczynione,tak iż oni są bez wymówki".
        Bez wymówki są ludzie którzy obserwując dzieło stwórcze Boga ,mówią że go nie
        ma.Uważny i wnikliwy obserwator dostrzega piękno przyrody,jej złożoność i
        celowe zaprojektowanie.Wszystko to świadczy o celowym stwarzaniu,a nie
        przypadku.
        • stek22 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 01.09.06, 22:28
          Uważni dociekający wiedzą iż nie ma w przyrodzie czegoś takiego jak
          "inteligentne zaprojektowanie". Natura na nic "celowo" nie wpadła. Życie testuje
          nowe formy przetrwania, dziś są takie, jutro będą inne. Dawno już filozofowie
          obalili "celowość" przyrody, oraz że jej piękno ma jakieś znaczenie w
          dociekaniach nad światem. Nie chce mi się tego tłumaczyć wystarczy sięgnąć po
          dowolny podręcznik flozofii.
          Gdybyś jeszcze zechciała i postudiowała fizykę teoretyczną, kwantową, teorię
          chaosu tobyś nie pisała takich rzeczy o celowym projektowaniu.
          Co Ty wiesz o Bogu? Tyle co wszyscy inni. Nic! Skąd wiesz czy my nie jesteśmy
          cząstką jakiegoś odprysku jakiejś tam prawidłowości zupełnie innej
          rzeczywistości? Może życie jest tylko jakimś rodzajem minerału jak np.
          przymierzając do kryształu nie mającym znaczenia dla Boga, bo on stworzył coś
          innego nadrzędnego i to dopiero ma dla niego znaczenie. Taka koncepcja całkiem
          dobrze tłumaczy dlaczego dla Boga nasze cierpienie może nie mieć znaczenia. Że
          każde pokolenie w ramach narodzin i umierania musi powtarzać na różne sposoby
          ten sam wzór, nie przymierzając jak.... fraktale.
          Mówi się, że naszym materialym światem rządzą 4 wymiary aby opisać położenie
          danego obiektu. Potrafisz sobie wyobrazić siebie w 4 wymiarach? Nie w czwartym
          wymiarze, lecz w czterech wymiarach.
          To nie jest trudne. Ale jak zobaczysz siebie w czasie a nie jako wyodrębniony
          obiekt tu i teraz i wówczas postawisz sobie pytanie na temat Boga to nie
          będziesz taka pewna kogo, a raczej po co Bóg sworzył coś takiego? Gdzie tu cel.
          Ponadto te nasze 4 wymiary są uproszczeniem wynikającym z odpowiedniego wzoru.
          Z pełnego rozwinięcia tego wzoru wynika iż może być chyba nawet 21 wymiarów.
          Skąd wiesz, że nasze ciała nie mają 21 wymiarów? Nie możemy sobie ich wyobrazić
          bo nie wiemy nawet jak to zrobić. Nie przymierzając przypomina to rozważania
          mające na celu udowodnienie czy Bóg jest czy nie. Jeśli nawet w wersji
          najbardziej ortodoksyjnej w Boga się tylko wierzy, to dlaczego takie osoby nie
          mogą uwierzyć iż istniejemy w 21 wymiarach?
          Słyszałaś o teorii Gaii, że w gruncie rzeczy wszystkie formy i przejawy życia
          na ziemiii są cząstkami jednego organizmu? Nie możemy go zobaczyć, a dlaczego?
          Bo nie możemy sobie wyobrazić jego linii w czasie. Nie wiemy jakie punkty są
          pierwszo, drugo i trzeciorzędne i podług jakich kreślić reguł.
          A co do ewolucji życia. 90% dyskutujących bazuje na nieporozumieniu pojęć. A
          najbardziej dziwią mnie przeciwnicy ewolucji ze swoimi argumentami, gdyż przede
          wszystkim to oni bazują na tym nieporozumieniu nie widzą istoty rzeczy.
          • levine Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 02.09.06, 05:39
            > Gdybyś jeszcze zechciała i postudiowała fizykę teoretyczną, kwantową, teorię
            > chaosu tobyś nie pisała takich rzeczy o celowym projektowaniu.

            A dlaczego Ty nie zechcesz postudiować fizyki teoretycznej? Daj jej spokój.

            > Mówi się, że naszym materialym światem rządzą 4 wymiary aby opisać położenie
            > danego obiektu.

            Mówi się?! Od kiedy to? Niesamowite odkrycie, może napisz o tym artykuł do
            Physical Review.

            >...nie przymierzając jak.... fraktale.
            ...
            > Z pełnego rozwinięcia tego wzoru wynika iż może być chyba nawet 21 wymiarów.
            ...
            > Słyszałaś o teorii Gaii, że w gruncie rzeczy wszystkie formy i przejawy życia
            > na ziemiii są cząstkami jednego organizmu?

            PSEUDO-naukowy bełkot. "Filozofia będąca czczym oszustwem" (Kol.2:8)
            • stek22 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 02.09.06, 21:00
              Kolejne dziwy na tym świecie - już drugi raz pisząc na temat zadany Tessie Ty mi
              agresywnie odpowiadasz. Adwokat? Dlaczego mam dać ja jej spokój. Ma robić swoje?
              A może to ona powinna dać innym spokój swymi dociekaniami. Mamy forum na którym
              każdy może się wypowiadać. Bawisz się w moderatora, bo .....jestem niewygody z
              powodu "pseudonaukowego poglądu"?
              Skąd wiesz, czy nie studiowałem.
              Nie zauważyłeś iż napisałem to wszystko jako swobodne rozważania, a Ty tak
              śmiertelnie poważnie do tego podeszłeś. Oczywiście że przy tak szerokim
              poruszeniu tematu narażam się na "pseudonaukowy bełkot".
              Zresztą jaki to rodzaj człowieka może tak napisać gdy filozofia zaczyna mu
              mieszać w głowie?
              Nie kompromituj się. Aby opisać każdy obiekt, cząstkę trzeba podać ją w 4
              wymiarach. To wiadomo od bardzo dawna i nie ja to odkryłem. Jak nie wiesz o czym
              piszę to radzę najpierw poczytać sobie odpowiednią literaturę zanim zarzucisz
              "pseudonaukowość".
              Rozumiem, dla Ciebie nauka nie mająca oparcia w Biblii to "pseudonauka".
              • levine Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 02.09.06, 21:40
                > Skąd wiesz, czy nie studiowałem.

                Po stylu Twoich wypowiedzi.

                > Nie kompromituj się. Aby opisać każdy obiekt, cząstkę trzeba podać ją w 4
                > wymiarach.

                Nie wiem co masz na myśli mówiąc "trzeba podać ją w 4 wymiarach". Żeby określić
                położenie cząstki w przestrzeni wystarczą 3 współrzędne. Z czterech wymiarów, o
                których tak lubisz pisać tylko trzy są wymiarami przestrzennymi. Z 21 (co jest
                zupełnie inną bajką) również tylko 3 to wymiary przestrzenne.

                "Uwaga przechodzimy do czwartego wymiaru. Włączyć pole siłowe! Star Trek
                atakuje!" big_grinDDDDDDDDDDDDDDDD
                • stek22 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 03.09.06, 08:13
                  O! nie było żadnego wersu z Biblii.
                  Trzeba również podać - kiedy. Czas - jak cały czas wałkuję to też czas,
                  warunkujący położenie.
                  Żeby znależć określić położenie cząstki w przestrzeni trzeba podać nie tylko
                  gdzie, ale i kiedy (4 wymiar). Wymiar czasu jest najbardziej skomplikowany, i
                  czy on nie jest przestrzenny tego nie wie nikt.
                  To, że zasiądziesz np. przed komputer, czyli za każdy zasiadem sytuujesz się w
                  odpowiedniej osi 3 wymiarów przestrzennych to oznacza, że zawsze Cię tam znajdę?
                  Zastanów się - potrzebny jest 4 wymiar - czas. Kiedy
                  Pseudonaukowe z mojej wypowiedzi to było zupełnie co innego. W większości
                  wypadków zarzuciłem hasłowo wiele tematów. Pseudonaukowe to było porównanie nas
                  do fraktali, że może mamy 21 wymiarów.
                  • levine Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 03.09.06, 14:57
                    > Trzeba również podać - kiedy. Czas - jak cały czas wałkuję to też czas,
                    > warunkujący położenie.

                    Zadam Ci podchwytliwe pytanie: jaka jest zależność wedle, której czas warunkuje
                    położenie elektronu na trajektorii jego ruchu? Jak odpowiesz, masz Nobla jak w
                    banku.
                    • stek22 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 03.09.06, 20:38
                      Na Nobla nie zasługuję gdyż aż takich zależności nie jestem w stanie
                      wyprowadzić dla Ciebie. A nawet gdybym gdzieś być może znalazł to co to by dało,
                      jeśli takie rzeczy opisuje się tylko za pomocą wzorów matematycznych.
                      Zadając mi takie podchwytliwe pytanie sam masz świadomość iż inne prawa
                      rządzą światem cząstek elementarnych, a inne prawa opisują świat większych
                      obiektów. Pierwsze opisuje fizyka teoretyczna, której prawa nie mają przełożenia
                      na większe obiekty opisywane przez fizykę Newtonowską, która sprawdza się w
                      naszej rzeczywistości.
                      To co jest możliwe w świecie cząstek elementarnych jak np. tunelowanie nigdy nie
                      nastąpi w świecie fizyki Newtonowskiej.
                      Czasami światło ma raz postać korpuksularną a raz falową, a elektron
                      jak chce jest cząstka, albo "chmurą". Może o to Ci chodzi, gdyż w "chmurze" nie
                      możemy określić wektora pędu, ani położenia i dokładne określenie elektronu że
                      jest tu i teraz w 4 wymiarach jest niemożliwe. Nie można jednoznacznie przełożyć
                      na nasz świat to nie oznacza że w naszym świecie nie można precyzyjnie opisać
                      położenia obiektu. A mi chodziło o obiekty z gatunku biologicznych, całkiem
                      duże, no może nie takie jak galaktyki.
                      Wywołałeś beczkę paradoksów to teraz moja kolej: podaj mi matematyczną
                      definicję prostej?
                      • alkoo3 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 03.09.06, 21:45
                        Nauczyli mnie mnóstwa mądrości,
                        Logarytmów, wzorów i formułek,
                        Z kwadracików, trójkącików i kółek
                        Nauczyli mnie nieskończoności.

                        Rozprawiali o "cudach przyrody",
                        Oglądałem różne tajemnice:
                        W jednym szkiełku "życie kropli wody",
                        W innym zaś "kanały na księżycu".

                        Wiem o kuli, napełnionej lodem,
                        O bursztynie, gdy się go pociera...
                        Wiem, że ciało, pogrążone w wodę
                        Traci tyle, ile...et cetera.

                        Ach, wiem jeszcze, że na drugiej półkuli
                        Słońce świeci, gdy u nas jest ciemno!
                        Różne rzeczy do głowy mi wkuli,
                        Tumanili nauką daremną.

                        I nic nie wiem, i nic nie rozumiem,
                        I wciąż wierzę biednymi zmysłami,
                        Że ci ludzie na drugiej półkuli
                        Muszą chodzić do góry nogami.

                        I do dziś mam taką szaloną trwogę:
                        Bóg mnie wyrwie a stanę bez słowa!
                        - Panie Boże! Odpowiadać nie mogę,
                        Ja wymawiam się, mnie boli głowa...

                        Trudna lekcja. Nie mogłem od razu.
                        Lecz nauczę się... po pewnym czasie...
                        Proszę! Zostaw mnie na drugie życie,
                        Jak na drugi rok w tej samej klasie.
                        • stek22 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 03.09.06, 22:39
                          Całkiem zgrabny wierszyk. Mi się podoba. Coś w nim jest. Ten fragment o kuli mi
                          się podoba. Sam czasami mam taką wizję, że stoi człowiek i trzyma w ręku
                          magiczną kulę (czytaj - naukę) i co w niej widzi to rozumie. I wszystko jest
                          świetnie póki nie obejrzy się poza tą kulę i niczego nie zobaczy poza sobą bo
                          stał na pustkowiu. A nie jest w stanie być w środku kuli i zarazem ją obserwować
                          i zaczyna myśleć "zaraz, zaraz, a ja? Co ja tu robię, jak to możliwe"

                          To oczywiste że trzeba być z Bogiem (poprzez serce) a nie jak Bóg (poprzez
                          wiedzę). Pierwsze jest oznaką pokory też tak cennej w nauce, a drugie pychy.
                          Kark trzeba zginać przed Bogiem ale nie przed ludzkimi mniemaniami na jego temat
                          podawanymi jako coś bezdyskusyjnego. Cześć należy oddawać tylko Bogu, a nie
                          rozprawiającym o Bogu, stwierdzających że jest tak a tak. Trzeba umieć to
                          rozróżniać.
                          Bóg stworzył ten świat w którym nic nie jest proste. Kręta i wąska jest
                          droga.... a nie jednoznaczna i prosta jak szeroka ulica.
                          Rozum pochodzi od Boga, który celowo stworzył ten świat takim aby wszystkie
                          pokolenia myślących istot wciąż miały materiał do przemyśleń.
                      • levine Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 04.09.06, 06:03
                        Wiesz co? Właśnie napisałem odpowiedź na Twój post i zadałem sobie pytanie: czy
                        chciałbym żeby ktoś do mnie tak napisał? Odpowiedź była: zdecydowanie nie. Nie
                        chcę Ci sprawiać przykrości. Skasowałem go.

                        Ale zostawmy już tę fizykę. Czy aby masz pewność, że jesteś właściwą osobą aby
                        orzekać sąd, że Biblia jest niewiarygodna? Nie odpowiadaj mi na to pytanie.
                        Zastanów się sam nad tym.
                        • stek22 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 04.09.06, 19:47
                          Serdecznie dziękuję za ten kulturalny gest. Też będę się bardziej starał aby nie
                          sprawiać przykrości, ale cóż ludzie są różni.
                          Muszę Ci odpowiedzieć. Wbrew pozorom jest to bardzo złożone pytanie. Jak
                          zauważyłeś staram się walczyć z dogmatami. To wystarczy. Każdy ocenia wszystko
                          podług swojej wiedzy i intuicji. Nikt nigdy nie ma pewności i jeżeli Ty jako
                          człowiek stawiasz mi takie pytanie to ja jak zwykle dokonam inwersji: Czy
                          uważasz się za właściwą osobę.... ?
                          Nie uważam się za jakiegoś guru, ja dzielę się swoimi wątpliwościami co do
                          danej interpretacji.
                        • stek22 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 04.09.06, 20:49
                          Bo jak genialnie zauważył supaari, historia to książka telefoniczna. Ponadto
                          jest to też kwestia interpretacji oraz umiejętności przekazania jak przebiegają
                          zależności między faktami i które są pierwszo, drugo czy trzeciorzędne.
          • tereska121 Re: stek22 05.09.06, 16:23
            To wszystko o czym piszesz ma sens ale moze to dotyczyc tak jak wspominasz
            przyrody, "jakiegos rodzaju materii" ale nie naszej duszy a niewatpliwie kazdy
            ja posiada to sa własnie nasze uczucia pozytywne badz negatywne. Wiec jezeli
            potwierdzasz ze Jezus był ukrzyzowany to mialo to jakis sens wisial za nas za
            odkupienie naszych dusz czyli dokladnie tak jak piszesz "cos innego
            nadrzednego co ma dla Boga znaczenie" nie cialo ale dusza. wiec wcale nie
            chodzi przynajmniej z mojej strony o krytyke szukasz teorii co do istnienia
            człowieczenstwa,i tak jak kazdy czlowiek doszukujesz sie czegos co mogloby
            potwierdzic namacalnie poczatek i sens naszego bytu.I powracamy do poczatku
            sensu slowa wiara gdyby jaki kolwiek uczony mogl nam wyjasnic nasze watpliwosc
            w sposob naoczny i namacalny nie byloby juz wiary.
            pozdrawiam

            ps.dodam tylko ze zaimponowales mi wiedza sory moze to glupie ale jestem tylko
            zwykla kosmetyczka i patrze sie tylko w pyszczki i struktury skory, i nie
            zabardzo sedze w innych dziedzinach nauki ale milo sie czyta.
            pozdrawiam goraco
    • madzia.7 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 30.08.06, 15:08
      A dlaczego ludzie wierzą w miłość?
      Tak jak miłość istnieje tak i Bóg istnieje
      Tak jak miłości nie możesz dotknąć dosłownie lecz możesz ją w jakiś sposób
      poczuć
      Tak samo możesz poczuć Boga
      To wielka Łaska móc odczuwac Boga

      Bóg jest Miłością
    • stek22 Re: Dlaczego ludzie wierzą w boga? 01.09.06, 18:43
      To również może być tak iż nauka stawia wciąż nowe pytania. Jak coś wyjaśni to
      zaraz są kolejne pytania świadczące o naszej kondycji na świecie. Nauka wciąż
      pokazuje nowe pytania, nowe horyzonty. A odpowiedzi się wciąż wymykają, jak
      dochodzisz do horyzontu to widzisz go wciąż przed sobą.
      Nauka pokazuje iż świat jest bardziej złożony niż jesteśmy sobie wyobrazić.
      Mimo iż wiemy o tym to potrzebujemy jakiegoś oparcia, jakiś prostych "prawd",
      dających nam odetchnąć od skomplikowanego świata. I sądzę iż dane społeczeństwa
      będą stechnicyzowane i rozstrząsające coraz bardziej zatomizowane problemy to
      "wiara" będzie pociągająca poprzez swoją prostotę.
      Wielu potrzebuje takiego oparcia. To jest tylko kwestia naszej wewnętrznej
      odwagi dokąd jesteśmy w stanie psychicznie wytrzymać w dociekaniach i na jakiego
      typu prawdach objawionych osiadamy.
      Najodważniesi idą najdalej. Niewielu jest w stanie wytrzymać psychicznie
      pernamenty stan umysłu że nie ma żadnych prawd objawionych bo widzą, że nic nie
      jest jednoznaczne, stawiają dalej idące pytania. Dlatego genialny jest Sokrates
      ze swoim przemyślanymy "Wiem, że nic nie wiem". Żeby zadać pytanie świadczące o
      naszej niewiedzy to ..... trzeba umieć zadać te pytanie.
      Oczywiście to jest tylko moje mniemanie.
      Czasem można się pochlastać nad tą skomplikowaną naturą świata, człowiek wątpi
      i .... wierzy. Powiem tak, ten świat jest tak skomlikowany, że to w co mogą
      wierzyć osoby tzw. religijne to betka przy tym co może zaistnieć. My wszyscy
      wskoczyliśmy do mysiej dziury i widzimy wiele dziwów wokół siebie. Tylko
      niektórzy nie wytrzymują tego natłoku i gdzieś "osiadają" czcząc jeden z dziwów.
      Kto chce to podąża jak ta Alicja w Krainie Czarów. Albo z odwagi,
      niepochamowanej ciekawości lub co najczęstsze .. potrzeby chwili.
      • tereska121 Re stek 22 04.09.06, 11:46
        Kochani przestancie sie przekomarzac na temat spraw ktore bynajmniej nie daja
        odpowiedzi na ten watek. Pozatym nadal twierdze ze jezeli ktos ma watpliwosci
        zwiazane z wiara Boga trafiaja własnie na takie strony i prowadza dyskusje
        poniewaz tak naprawde szukaja Boga i i chca zrozumiec wiare ktora tak naprawde
        nie jest skomplikowana. Dyskutujmy tylko prosze na temat sotoswny do watku.

        pozatym zapraszam jeszcze raz do przeanalizowania samego słowa wiara, a poz
        atym mam pytanie do stek22 powiedz czy wierzysz w to ze Jezus był ukrzyzowany?

        • stek22 Re: Re stek 22 04.09.06, 20:43
          Rozumiem iż każda osoba wierząca mocno w posłannictwo Jezusa nie ma co tu szukać.
          Jezus był ukrzyżowany.
          • levine Re: Re stek 22 05.09.06, 15:44
            Cudem jakimś mam okazję ponownie zadać Ci to pytanie, tym razem już zgodnie z
            tematem rozwijanego wątku. Przyznajesz, że Jezus był ukrzyżowany, a czy
            zmartwychwstał?
            • stek22 Re: Dla Tereska121 i Levine 05.09.06, 22:35
              Rozumiem iż z takimi poglądami prowokuję i winny jestem zaspokojenia ciekawości
              - Co to za wredy typ? Levine jakie ma znaczenie dla Ciebie moja odpowiedź.
              Dyskutować ze mną czy odwrócić się wruszając ramionami "Co ja mogę mieć z nim
              wspólnego"
              Powiem nieskromnie, tak odpowiadając na zadane pytanie oczekiwałem dalszego
              wywiadu w postaci tego pytania. Żaden cud, byłeś szybszy widzisz różnicę i
              zadałeś poprawne pytanie. Choć uważam iż osoba zadająca mi to pytanie na pewno
              miała na myśli również zmartwychwstanie.
              ""cos innego nadrzednego co ma dla Boga znaczenie" - Nie nie. Nie chodzi mi o
              duszę, lecz o coś czego my możemy być jakąś tam dziesiątą wypadkową.

              • levine Re: Dla Tereska121 i Levine 06.09.06, 02:51
                Wiesz, podobała mi się jedna z Twoich wypowiedzi. Mianowicie ta oto: "Cześć
                należy oddawać tylko Bogu, a nie rozprawiającym o Bogu". Chociaż to nie znaczy,
                że rozprawiających o Bogu mozna mieszać z błotem.

                A tymczasem nadal nie rozumiem (chociaz domyślam się) Twojego poglądu na temat
                zmartwychwstania Jezusa.
                • stek22 Re: Dla Tereska121 i Levine 06.09.06, 21:14
                  To, "..... z błotem" to konkretnie do mnie czy taka ogólna myśl.

                  Domyślasz się? Nie zauważyłeś, że odpowiedziałem.

                  • levine Re: Dla Tereska121 i Levine 06.09.06, 22:23
                    > To, "..... z błotem" to konkretnie do mnie czy taka ogólna myśl.

                    Ogólna myśl.

                    > Domyślasz się? Nie zauważyłeś, że odpowiedziałem.

                    Nie zauważyłem i po ponownym przeczytaniu nadal nie zauważam. Chyba, że
                    owo "nie nie" jest odpowiedzią na to pytanie. Ale wówczas, nie wiem czy
                    odpowiedź brzmi "nie", czy "tak" bo "nie nie" to formalnie "tak", tylko
                    dlaczego by nie powiedzieć wprost "tak"? Proszę o dalsze wyjaśnienie.
                    • stek22 Re: Dla Tereska121 i Levine 06.09.06, 23:28
                      Napisałem "Choć uważam iż osoba zadająca mi to pytanie na pewno miała na myśli
                      również zmartwychwstanie". Odpowiedziałem konkretnie. Nie doszukuj się
                      pokrętnych odpowiedzi w tym gdzie ich nie ma.
                      • levine Re: Dla Tereska121 i Levine 07.09.06, 03:08
                        > Nie doszukuj się pokrętnych odpowiedzi w tym gdzie ich nie ma.

                        Dobrze, nie będę.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka