Niebo, Piekło, Czyściec

[kociak40]

Co do Nieba, to nikt nic nie wie, jak tam jest, co ma do
zaoferowania, jest i tyle. Każdy może sobie wyobrażać co chce.
Z Piekłem jest inaczej, można powiedzieć, że powstało ~ 250r. kiedy
to papież wprowadził naukę o wiecznych mękach. Tam trafiają dusze,
które za życia popełniły tz. grzechy śmiertelne. Wystarczy, że nie
pójdzie się (z lenistwa) w niedzielę na mszę świętą i już mamy
grzech śmiertelny. Będziemy doznawać wiecznych męk i będziemy jęczeć
wieczność. Widać Bóg lubi słuchać jęków grzeszników. Ciekawe jest
to, czy będąc w Piekle można zasłuzyc na Niebo? Wie ktoś?
Z Czyścem to dość pomysłowa sprawa. Papież Grzegorz I wprowadził
wiarę w Czyściec, dla uzdrowienia finansów kurii rzymskiej poprzez
sprzedaż odpustów od kar czyścowych. Do Czyśca trafiają dusze, które
za życia nie miały grzechów śmiertelnych, męki są dużo lżejsze niż
piekielne. Można im pomóc poprzez kupowanie mszy w ich intencji, a
to przynosi tym duszom czyścowym chwile ulgi w mękach. Jak
zapewniają kapłani, od wielkości ofiary i ich ilości, można nawet
skrócić duszom czyścowym czas pobytu i pędzej przeniosą je do Nieba.
(kto chce niech w to wierzy), jeśli go stać, to niech finansuje
krótszy pobyt. Może ktoś miał "widzenie" kogoś z bliskich, co tam
przebywa i może podać bliższe szczegóły?

[alkoo3]

No coz tak krotko,

Co papiez mowil nie bede kommentowal.

Biblia mowi o istnieniu :

Nieba - jako miejsca wiecznego szczescia i przebywania z Bogiem

Piekla - miejsca przebywania szatana i ludzi ktorzy odrzucili Boga

O czyscu nie wspomina.

[kociak40]

alkoo3 napisał:

> No coz tak krotko,
>
> Co papiez mowil nie bede kommentowal.
> Biblia mowi o istnieniu :
> Nieba - jako miejsca wiecznego szczescia i przebywania z Bogie
> Piekla - miejsca przebywania szatana i ludzi ktorzy odrzucili Boga
> O czyscu nie wspomina.

Papież wie więcej, studiuje Biblię całe życie.
Co do Nieba to dobrze określiłem, jest i tyle, jak tam jest, nie
wiemy.
Piekło jest bardziej znane, to krolestwo Lucyfera, a jak podał Dante
Aligieri w "Boskiej Komedii" jest wybrukowane dobrymi chęciami i ma
napis - "porzućcie wszelką nadzieję, wy, którzy tu wchodzicie". Ma 7
kręgów, w najniższym, w samej paszczy Lucyfera, przebywają (chyba,
że źle pamiętam) - Judasz, Kacjusz i Brutus. Później zapewne dobił
ktoryś z papieży (4 do brydza).
Czyściec to nadzieja dla grzeszników, (do takiego wniosku doszedł
papież Grzegorz I)tych mniejszych grzeszników, pobędą tam jakiś czas
i przeniosą ich. Jakąś nadzieje mają, gorzej z finansowaniem, jak
nie mają sponsora pobyt może być bardzo długi.

[alkoo3]

kociak40 napisał:

> alkoo3 napisał:
>
>
> Papież wie więcej, studiuje Biblię całe życie.

> Piekło jest bardziej znane, to krolestwo Lucyfera, a jak podał Dante
> Aligieri w "Boskiej Komedii"

Ales wybredny - a, wiec czekaj az sie Papiez albo Dante tu zamelduje by udzielic
ci odpowiedzi..

[kociak40]

W "Boskiej Komedii" Dante Aligierii dał najbardziej poetycki obraz
tych przybytków - Raju i Piekła. Warto to przeczytać. Oprowadza go
jego ukochana - Beatrycze, stając się symbolem boskiego objawienia
przez wiarę, niby promieniem wiodącym ku niebiańskiej chwale
wiecznej, wyrazem boskiej mądrości, darem łaski. To autentyczna
postać, nazywała się Beatrice Portinari. Dante spotkał ją dwa razy,
jak miała 9 lat i 9 lat później. Poślubiła ona bankiera de Bardi.
Nie rozmawiał z nią nigdy, a unieśmiertelnił ją w dwóch swoich
dziełach - "Vita nuova" i "Boska Komedia". Utwory te Dante napisał
po jej śmierci.
"Nie ma nieba ni ziemi, odchłani ni piekła,
Jest tylko Beatrycze. I właściwie jej nie ma". -
J.Lechoń "Spotkanie".

[wladi3]

Czyściec to miejsce w świecie duchowym w którym Dusza zrzuciwszy
Ciało /i Rozum Ciała ogłupiający Duszę i być może nawet odrzucający
Boga/ - Oczyszcza się przed Połączeniem z Bogiem .Nikt tam Duszy nie
kieruje . Dusza bez Ciała Wszystko Wie i zdaje sobie sprawe - jako
Cząstka Boga - o swojej Czystości - braku tej czystości . W momencie
śmierci Ciała - Dusza Widzi Boga Ojca - Miłość i Widzi że Jest , lub
nie Jest Godna stanąć przed Bogiem od Którego Wyszła . W
Odosobnieniu w miejscu duchowym rozważa swoje życie i żałuje
grzechów przeciwko Miłości . Cierpieniem Czyśćca nie jest żadna Kara
od Boga , lecz Tęsknota Duszy - Cząstki Boga , nie mogącej się
Połączyć z Bogiem Miłością . Tęsknota i żal Oczyszcza Duszę i Ta w
końcu Łączy się ze Stwórcą - Najlepszym Ojcem .
Piekło zaś to miejsce w świecie duchowym - w ciemnościach - bez Boga
Światłości i Miłości, gdzie schował się przed Miłością Szatan i
upadli Aniołowie . Tam trafiaja Dusze , Które po zrzuceniu szaty
Ciała - Wiedzą i Widzą że nie ma w Nich juŻ nic ze Światłości z
Której zostali Zrodzeni a są CiemnościĄ i złem .Nawet w OSTATNIEJ
CHWILI ŻYCIA CIAŁA ODWRÓCILI SIĘ OD MIŁOŚCI I SAMI WIEDZĄ ŻE NIE MA
DLA NICH RATUNKU . Cierpieniem Piekła nie jest smoła i ogień , lecz
Wieczna Tęsknota za Bogiem Ojcem .Pozdrawiam . Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[kociak40]

Muszę przyznać, że ładnie to ująłeś, lepiej niż ksiądz.
Choć ja nie wierzę w anioły i diabły, to podoba mi się to.

[marca_1]

wczytując się w słowa ewangelii, można sądzić,że tzw życie wieczne
jest nam przypisane
właśnie tą "dobrą nowinę" głosili pierwsi chrześcijanie
kościół katolicki nigdy nie uznał tego za herezję, ale też nie głosi
tego,wszak, trudno był było utrzymać "owieczki" w uzależnieniu, bez
straszenia piekłem lub czyścem
biblia jest objawieniem, objawieniem pana boga, jahwe itg
bóg "alfa i omega", to coś więcej, on oświeca rozum cżłowieka, aby
mógł pojąć rzeczy takimi jakimi są
wynalezek "piekła" i wiele temu podobnych, to skutek objawienia, lub
twory rozumu ludzkiego, czyli teologii
swoją drogą, pamiętam katechizm z przed lat, wystarczyła mała
książeczka
obecnie mamy "tomisko" osiągnięć mądrości ludzkiej, aż strach
pomyśleć jak bardzo jeszcze teologia jest wstanie skomplikować to co
proste i oczywiste dla "serca"

[wladi3]

Kościół to też ludzie , wyrośli ze świadomości całej ludzkości .
Opisy piekła jako ognia i siarki , były na miarę świadomości tysiecy
lat ludzkości i porównań czysto fizycznych . Dzisiaj można to lepiej
zrozumieć , gdyż nauka pozwala nam uznać że mogą istnieć inne
wymiary i swiaty i łatwiej jest Zrozumieć ze Bóg Który Jest Duchem
i Stwórcą Wszechświata i wszystkich Wymiarów i czasów , to
Rzeczywistość , której nie można zobaczyć w tym świecie fizycznym a
jednak Istniejąca Naprawdę i Dotykalnie gdy się Wierzy . Wiara
pozwala sięgać po Moc Boga i przekraczać wymiary i czasy i
ograniczenia Rozumu , który jest utworzony z tej materii . Człowiek
to Dusza - Istota - cząstka z Materii Boga z innego świata i Ciało
Narzędzie Duszy do Kreowania i Władania tą podległą materią . Kto
Uzna Boga - Uzna Siebie i Swoją Godność i zacznie sam Sterować i
Kierować swoim życiem i przestanie być marionetką Istot Upadłych i
własnych złych kodów wygenerowanych przez Ciało przez Oddzielenia od
Boga - Miłości . Pozdrawiam Was i Przesyłam Energię Miłości i
cząstkę Mej Wiary . Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze. Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[kociak40]

"Pozdrawiam Was i Przesyłam Energię Miłości i
cząstkę Mej Wiary . Władek "

To "Mej Wiary" napisane dużą literą zaciekawiło mnie na tyle, że
jestem ciekaw, co mówi o Twojej wierze, lekarz rodzinny, zwany
inaczej lekarzem pierwszego kontaku?

[wladi3]

Nie Ty pierwszy odsyłasz mnie do lekarza
Powinieneś jednak wiedzieć w świetle zdobyczy i badań nauki że np
bioenergia kiedyś uznawana za szarlatanerię - jest dzisiaj mierzalna
urządzeniami naukowymi . Jemy aby mieć energię ? Nic nie działa bez
energii - zasilania , również Ciało człowieka będące Narzędziem
Duszy - naszej Prawdziwej Istoty - ma swoją energię . Energia mięsni
czyni ruch ręki i podnosi ciężar itd . Co wiesz o Energii jaką może
się posługiwać Ciało Człowieka sięgając po Moc nie z tego świata ?
Czytałeś może na fakcie ; jak facet przechodząc przez budowę
zobaczył jak dziecko zostało przyduszone dużą rurą i jak podbiegł i
uniósł jedną ręką tą rurę bo ocenił że ma ze 200 kg i może ją
ruszyć , drugą ręką wyciągnął dziecko spod rury . Dziwne jedynie
okazało się to że jak zważono tą rurę to ważyła kilkaset kg i nie
było możliwe aby jeden mężczyzna ją ruszył ? Wiesz co się stało ?
Ten człowiek pomyślał że ta rura waży 200 kg i znając swoje
możliwości wiedział że zdoła ją trochę unieść . Wiara czyni Cuda ,a
Cuda to żadne Cuda dla Dzieci Bożych sięgających po Moc Boga Ojca
nawet wbrew prawowm tej materii . Poczytaj trochę o innych takich
przypadkach a może Uwierzysz ? Pozdrawiam Cię Bracie . Obudż się .
To moje zadanie ; budzić śpiące i okłamywane Dzieci Boga aby wróciły
w Chwale do Domu Ojca . Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[kociak40]

Dziękuję Władku, ktory jesteś cząstką Boga, za okazaną mi troskę,
żebym się przebudził. Moje poprzednie pytanie też było podyktowane
pewną troską, gdyż bardzo ładnie piszesz, z tak dużą pasją, co
rzadko się zdarza. Jako czytelnik Twoich postów mam pewną obiektywną
ich ocenę i trochę widzę jakby pewne "nawiedzenie", a to może być
groźne, choć nie musi być. Kiedyś spotkałem na "rybach" (rzeka Bug
to moja ulubiona rzeka do wędkwania) obcego faceta, który okazał się
psychiatrą i też przyjechał na "ryby". Straszne rozpadało się,
rozpętała się burza i razem siedzieliśmy pod wiatą. Od niego właśnie
dowiedziałem się, że 80-85% u pacjętów w szpitalu gdzie on pracuje,
to objawy na tle religijnym. Zaczyna się dość niewinnie, nadmierna
pobożność, coraz więcej modlitw, zaczynają wierzyć, że
mają "kontakt" ze świetymi, że świeci wysłuchują ich modlitw itd.
Religia zaczyna im zabierać całą aktywność życiową, następuje coś w
rodzaju "nawiedzenia". Na ogół dopiero rodziny ich umieszczają w
szpitalu, jak słyszą już głosy świętych, aniołów, diabłów,
rozmawiają z nimi, Bóg daje im polecenia itd. W religii trzeba
zachować duży umiar, jak czegoś może od nas rządać Bóg, to to, aby
mieć właściwą postawę do innych ludzi, szanować przyrodę, przekazać
swoje geny przez czas, czyli rodzina, dzieci, uczciwa praca,
szacunek dla innych. Jak czas pozwoli to może być modlitwa, jakiś
ceremoniał (dla odprężenia). Religia jest dla nas, a nie my dla
religii.
Co do zjawisk tz. paranormalnych, to fakt istnieją, nie można ich
wyjaśnić naukowo przynajmniej na obecnym etapie. Tz. cudów jest
najwięcej w hinduiźmie. Silna wiara, to pewne jeszcze nieznane
procesy chemiczne i energetyczne w ludzkich organizmach, ktore mogą
takie efekty wywoływać. We wszystkich religiach tego świata,
występują przypadki uzdrowień. Niezliczone są miejsca gdzie
gromadzone są laski, kule, wózki inwalidzkie itd. bo chorzy
wyzdrowieli. Nie ma nigdzie na świecie w takich miejscach protezy,
czyli nie miał ręki lub nogi i "odrosła". Widać zbyt trudne to jest
nawet i dla Boga.

[wladi3]

Masz rację , trzeba zachować umiar - równowagę . Ja tak czynię . To
że jestem religijny - bardzo , nie znaczy że przeginam . Przyłapałeś
mnie na czymś ? Umiem żartować / byle nie z siebie / , i choćbyś
stanął na głowie nie znajdziesz w moim rozumowaniu nieścisłości .
Dla wielu w dzisiejszym świecie otwarte mówienie o Bogu i Miłość do
Stwórcy - jest zaraz "Nawiedzeniem" . Miłość , Dobroć , Życzliwość i
Tolerancja do Wszystkich to Nawiedzenie ? Jeżeli Tak ? To chcę być
Nawiedzonym . Co jest miarą Człowieka dzisiaj ? Rozum ogłupia
Człowieka i wmawia Mu że sam z siebie jest Wszystkim , że nie ma
Duszy i Boga .To wynik tysięcy lat Oddzielenia od Miłości . Można
mieć pasję , hobby i to jest Ok . Kochasz Boga , mówisz o tym ,
mówisz co Doświadczyłeś i że znasz Boga , że ON Jest Twoim Ojcem -
Jesteś Chory psychicznie . Tak uważasz ? Chodzić do Kościoła i
obgadywać innych - Ok . Jesteś życzliwy , Kochasz wszystkich ?
Musisz być szurnięty ? Nie jestem / jeszcze i może nie będę /
Idealny , lecz chcę Kochać i Być Kochanym . Każdy Tego Pragnie .
My Wierzący w Jezusa nie wchodzimy do Nieba dla własnych zasług ,
lecz dla Zasług Naszego Brata- Boga Jezusa Chrystusa . Nasze Dusze
są Święte i są Cząstką Boga , Ciała jednak podlegały tysiącom lat
Oddzielenia i złym Kodom świadomości , dlatego tak trudno Nam
Uwierzyć w To Kim Naprawdę Jesteśmy . Dziećmi Boga a Bóg Jest Naszym
Najlepszym i Przebaczającym Ojcem . Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[kociak40]

Te 6 linijek tekstu licząc od końca (od - "My Wierzący.....)
jest dla mnie trochę "podejrzane", reszta bez zarzutu.

[aeki]

W biblii nie występuje słowo Piekło

[azayaka]

słuszna uwaga aeki; trzeba tylko zaznaczyć, że nie mówimy o tłumaczeniach, ale o
oryginałach

[aeki]

W BIBLII NIE MA SŁOWA O PIEKLE.

O jakich oryginałach piszesz ??????????????????????????

PIEKŁA NIE MA .
tym bardziej czyśćca

[azayaka]

aeki napisał:


> O jakich oryginałach piszesz ??????????????????????????

A o czym rozmawiamy? O oryginałach NT. Nie ma w nich słowa piekło. Na piekło przetłumaczono kilka słów: Gehenna, Szeol bądź Hades. Każde z nich ma swoje znaczenie.

[krzysztof.k.g]

Koncepcje; Nieba, Piekla i Czyscca, powstaly z czysto ziemskich
powodow. Nalezalo znalezc sposob, by ludzie poslusznie godzili sie
ze swoim losem i akceptowali przywodztwo kaplanow. Oni sa przeciez
specjalistami i wiedza lepiej.

Niebo, to miejsce gdzie trafimy, gdy bedziemy robic to, co mowia nam
nasi kaplani.

Pieklo, to miejsce gdzie nas zabiora, jak nie bedziemy tego robic.

Czysciec, to nadzieja dla tych co robia zle, lecz jest jeszcze dla
nich szansa. Wystarczy, ze zaczna sluchac.

Mamy sie wiec bac, pozadac nagrody i robic to, co inni uwazaja za
dobre.

Nie ma zadnego piekła

[mmujer]

Bo jak sobie wyobrazić, że Bóg, który tak umiłował człowieka mógłby
go skazać na potępienie nie na 100 lat, nie na 1000 lat ale na całą
wieczność. Pewnie jakiś okres oczyszczenia jest ale nie piekło.

[marca_1]

piekło mamy tu na ziemi,
czyściec to wymiar duchowy przypisany ziemi,gdzie przebywają zmarli
podlegający dalszej reinkarnacji
niebo, to wymiar duchowy, gdzie przebywają istoty ,które osiągnęły
wibracje umożliwiające zjednoczenie się z uniwersalną energią
człowiek to świadomość,podświadomość, nadświadomość, czyli piekło
czyściec i niebo
bóg trójosobowy, to materia, niebiosa (wymiary duchowe o różnych
wibracjach), i tzw królestwo boże, czyli energia uniwersalna
ludzie od zawsze byli wstanie odczuwać te sprawy, dlatego też, nie
będąc pełni świadomi istoty rzeczy, "odkryli" piekło, czyściec i
niebo
największym błędem ludzkości było uznanie "kapłanów", to oni
niewpełni jeszcze świadomi, zamącili w świadomości ludzi
bóg tak stworzył człowieka,że można się z nim kontaktować bez
pośrednictwa i to zarówno "kapłanów" jak i religii

[kociak40]

Podoba mi się taka interpretacja, jest "wyższego lotu" i dość dobrze
przemyślana. Co do kapłanów też się zgadzam. To oni psują religię bo
na pierwszym miejscu dbają o własne ziemskie interesy. Chcą już mieć
niby Raj tu na ziemi. Ja kieruję się zasadą, że ten pieniądze
oszczędza, kto unika księdza.

[kobajim]

Największym kłamstwem, najwiekszą sztuczką diabła jest to, ze szerzy
bajki, jakoby go w ogóle nie było.

[krzysztof.k.g]

To nie Grzegorz I wprowadzil wiare w czysciec.

Dusze zmarlych przechodza po smierci przez "Most Dzielacy".
Na moscie, u wrot nieba stoi Mitra, ktory trzyma w reku szale
sprawiedliwosci.
Gdy dobro przewaza nad zlem, to dusza idzie do Nieba.
Gdy jest odwrotnie, to czeka ja pieklo.
Natomiast gdy szale sa w rownowadze, to dusza trafia do Krainy
Umarlych, gdzie nie ma, ani radosci, ani smutku.
Tam oczekuje na Sad Ostateczny.

Powyzsze slowa spisano jakies 3.000 lat temu, gdzies w okolicach
polnocnego Iranu.
Pochodza one z chyba najstarszej, znanej religii monoteistycznej.
Mowie tu o istniejacym do dzis Zaratusztrianizmie.

Zydzi poznali ten mit w czasie niewoli babilonskiej i go przejeli.
My dostalismy go z kolei w prezencie od Judaizmu.

Ciekawe komu damy go my?

[wladi3]

We wszystkich Wierzeniach i Religiach jest cząstka Prawdy o Bogu ,
odkryta przez człowieka Otwartego na Boga ; Proroka , Ascetę itp.
Róznice wynikają z prostej zasady , że Bóg Objawiał się Człowiekowi
przez jego umysł wyrosły w danej kulturze , w róznych czasach , o
róznej świadomości w mniejszym , lub większym Oodzieleniu
świadomości Człowieka od Boga . Ze względu na naszą ludzką pychę -
każdy naród , Religia , Wierzenie mówi : "Nasz Bóg Jest Przwdziwy a
Wasze wierzenia są fałszywe" . Ja tak nie myślę . Wiem że Istnieje
Jeden Bóg , różnie nazywany , róznie postrzegany , lecz Zawsze Ten
Sam - Jedyny . Stwórca Wszechświata - Nasz Ojciec od Którego
Wyszliśmy i do Którego zdąrzamy , gdyż Jesteśmy z Niego - Jesteśmy
Jego Cząstką . Dla mnie różne Religie , Wierzenia - to Szkoły
Wiary . Wszyscy jesteśmy Braćmi i Siostrami / choc oczywiście
pojęcie płci istnieje tylko w świecie tej materii / .
Szanuję wszystkich , choć dla mnie Najbardziej Przemawia Objawienie
Judaizmu i dalej Chrześcijaństwa . W Jezusie Chrystusie -
Wszczepieni w Niego przez Wiarę i Chrzest Święty - Jednoczymy się z
Bogiem i Osiągamy Chwałę jaką Ma u Boga Jezus . ON zaś mówił Ja i
Ojciec Jedno Jesteśmy . Nie neguję innych Dróg do Boga - dla mnie
Najłatwiejsza Drogą Jest Jezus . Co do krytykowania Religii , czy
też Kapłanów - czy też kogokolwiek - zacytuję Słowa Jezusa do
chcących ukamienowac kobiete cudzołożną :" ...kto z was jest bez
grzechu , niech pierwszy rzuci kamień..." - Nikt nie rzucił i
odeszli wszyscy zaczynając od starszych . Pozdrawiam . Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[krzysztof.k.g]

Wladi.
Naczym polega ta droga Jezusa, o ktorej mowisz?
Co to znaczy, ze jestesmy wszczepieni w Niego przez Wiare i chrzest?

[wladi3]

Każdy Kto Uwierzy w Jezusa / a tym samym w Jego Nauki i Objawienie
Boga Ojca / - przez wzbudzoną przez Siebie Wiarę Zostaje Zrodzony na
Nowo / Dusza Człowieka / z Boga ,według "Wzoru" Jezusa - jako
Doskonałe Dziecko - Cząstka Boga . Dusza zyskuje Stałe Wszczepienie -
Połączenie z Bogiem zwracające Człowiekowi Moc Istot Bożych - jaką
miał Człowiek u Zarania Dziejów . Człowiek tysiące lat temu Odszedł
od Boga i zapomniał Kim Jest On Sam i Kim JEST OJCIEC . Ciało ,
które było Doskonałe , ale jednak było tylko Narzędziem Duszy -
Istoty Bożej - Uwierzyło że samo w sobie jest Sobą - Jest Całością .
Zapomniało i nie chce do dzisiaj Uwierzyć , że Jest Cudowne i
Piękne , lecz jest tylko Narzędziem Duszy w tej podległej
materii .Innymi słowy - Ciało uległo Degeneracji i utraciło swoje
przyrodzone zdolności .Cała ŚWIADOMOŚĆ Człowieka - ludzkości uległa
degeneracji .
Jezeli zaś Uwierzy i połączy się /jak było u Zarania Dziejów / ze
Swoją Duszą - Zyska Nieśmiertelność i Moc . Jaką Moc ? Pokazał nam
Jezus ; władza nad materią tego swiata - uzdrawianie chorych ,
przywracanie umarłym zycia , chodzenie po wodzie , sterowanie
naturą , lewitacja , przechodzenie z Ciałem pomiędzy wymiarami , itp
nadnaturalne zdolności , które dla Ciała Zjednoczonego z Duszą -
Cząstką Boga - nie są niczym niezwykłym . Na przestrzeni wieków
niektóre Osoby przez indywidualną Drogę Odzyskały Kontakt z Bogiem i
Odzyskały częściowo swoje Zdolności . Z Czasem na bazie Tych
Objawien w różnych kulturach powstały Wierzenia i Religie . Człowiek
do dzisiaj nie może Uwierzyć Kim Jest i w ten sposób przez
zdeprawowaną świadomość został Oddzielony od Stwórcy - Najlepszego
Ojca - Miłości . Stworzył w sobie "Kody Zła" / za podszeptem złych
Istot / i doświadcza ich skutków , w tym chorób cierpienia i
śmierci . Bóg tego nie stworzył . Stworzył to sam Człowiek Oszukany
przez szatana . Przed tysiącami lat ludzie żyli po kilkaset lat
prawie do tysiąca a przeciez juz wtedy Odeszli z Raju . Bez
Promieniowania Boga geny Człowieka uległy degeneracji i utraciły
swoją zdolność nieustannej regeneracji . Wracając do Boga w Jezusie -
Wszystko Odzyskujemy . Jednak choć Dusza Ulega Odrodzeniu
Natychmiast przez Akt Wiary i symboliczny Chrzest , to Odbudowa
Zdolności Ciała Trwa latami . Gdy Człowiek Uwierzy Niezachwianie i
będzie Chodził w Polu Energii Boga i Karmił się Energią Boga Jezusa
może się Odbudować szybciej - nawet natychmiast . Wszystko to sprawa
Wiary . Inna sprawa ze Człowiek ma zakodowane w świadomości Kody
Kary i to też nie pozwalało do czasów Jezusa się Zjednoczyć z Bogiem
z tego tez dopuszczam mozliwość , to człowiek Sam stworzył
Inkarnację i wędrówkę Duszy z Ciała do Ciała chcąc się wreszcie
pozbyć "Kodów Zła" . Tym sposobem jest to Bardzo Trudne i w ten
sposób Dusze wcielaja się dziesiątki nawet razy Tęskniąc za Bogiem
Ojcem . Dlatego aby przerwać ta niekończącą się wędrówkę Bóg Sam
Wcielił się w Ciało i Objawił nam Drogę . Dobra Nowina o Zbawieniu
to kilka zdań , mówiących o Miłości Boga jako Najlepszego Ojca , do
nas Jego Ukochanych i błądzących Dzieci oszukanych przez siły Zła .
To Ofiara Jezusa przez Którą ON Zwyciężył Szatana i śmierć i Jego
Słowa że nie trzeba się już oskarżać , lecz Wybaczyć Sobie i innym i
dzięki Stworzeniu w Sobie "Kodu Wybaczenia" Wejść do Domu
Ojca .Każde krytykanctwo - Oddziela od Boga . Pozdrawiam . Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[kociak40]

"Pokazał nam Jezus ; władza nad materią tego swiata - uzdrawianie
chorych , przywracanie umarłym zycia , chodzenie po
wodzie ,sterowanie naturą , lewitacja , przechodzenie z Ciałem
pomiędzy wymiarami , itp" - wladi3

To wszystko umie robić też Harry Portter.

[wladi3]

Filmy , książki , inne bajki powstały na bazie podświadomej wiedzy
człowieka o naszych zdolnościach . Pozdrawiam . Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[kociak40]

wladi3 napisał:

> Filmy , książki , inne bajki powstały na bazie podświadomej wiedzy
> człowieka o naszych zdolnościach . Pozdrawiam . Władek .
>
> Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
> Jestem cząstką Boga !

A jak wyzwolić te niesamowite zdolności?
> forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[wladi3]

Jak wyzwolić zdolności Dziecka Bożego ? Uwierzyć i Ufać Bogu . cały
czas piszę co zrobić , przez wszystkie ostatnie wątki . Wszystko
jest powiązane z tym Kim byliśmy i Kim na nowo Jesteśmy w Jezusie .
Pozdrawiam Cię Bracie niedowiarku i żartownisiu . Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[kociak40]

Czyli zapewne Ty już posiadłeś takie możliwości, takie zdolności
paranormalne? Umiesz zapewne wykorzystywać tą energię, ktora jest
poza prawami fizyki? Możesz się np. unieść, choćby na 3-5 cm i tak
pozostać w powietrzy przez kilka minut, nawet moze być to czas w
sekundach?

[wladi3]

Te zdolności nie są na pokaz . Jezus nie leczył dla rozgłosu , po
prostu ludzie potrzebowali Pomocy i ON ją niósł . Jezus nie robił
pokazu z chodzenia po wodzie . Po prostu nie było już łodzi a więc
skorzystał z Mocy Boga - Człowieka . Jezus rozmnożył chleb - gdyż
ludzie byli głodni i nie było nic do jedzenia a nie na pokaz .Ja
Wierzę że te wszystkie zdolności są Możliwe . Poza wstawiennictwem w
Modlitwie o Uzdrowienie i wypraszaniu Łask - w Potrzebach dla
siebie i innych , nie miałem możliwości sprawdzenia czy mógłbym Tak
jak Jezus , gdyż Uważam i jestem Pewien że można Tak czynić tylko
wtedy gdy nie ma innej możliwości udzielenia Pomocy czy czegokolwiek
w ludzki sposób . Np mogę komuś pomóc bo jest głodny ? Dam mu z
moich środków materialnych a nie będę się modlił o rozmnozenia
chleba . W Rosji kilka lat temu jeden /biedny , bo chory / mężczyzna
wskoczył w ZOO do klatki z lwami ; krzycząc ;"...Jeżeli Bóg
Istnieje - Lwy mnie nie zjedzą...".Niestety - zjadły go . Gdy
przyjdzie stosowny Czas i Bóg Ojciec Zechce , posłuży się mną .
Pozdrawiam . Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[kobajim]

Dajesz odpowiedzi na wiele nurtujących pytan. Skąd ty to wszystko
wiesz, wszystko sie ze sobą łączy, co czytam, co opisują ludzie
będący w smierci klinicznej, co mowią księza i moje przemyslenia,
sam tak dokładnie to interpretujesz, kody itd..?

[kociak40]

kobajim napisała:

> Dajesz odpowiedzi na wiele nurtujących pytan. Skąd ty to wszystko
> wiesz, wszystko sie ze sobą łączy, co czytam, co opisują ludzie
> będący w smierci klinicznej, co mowią księza i moje przemyslenia,
> sam tak dokładnie to interpretujesz, kody itd..?

Brat Waldek wie znacznie więcej. Zna mysli Boga, wie co ON czuje,
czego chce, rozumie Go jak siebie samego. Co można o tym myśleć?

[kobajim]

Wiesz, chyba każdy ma jakiś pogląd na każdą sprawę, która go
dotyczy. Jeżeli Władek ma wiele przemyśleń dotyczących Boga, religii
itd. i jeszcze potrafi ubrać to wszystko w słowa to tylko lepiej dla
niektórych, jak dla mnie np., bo słuchając wielu opinii itp
rozmawiając o Bogu, możemy kształtować swój pogląd, myślenie i
bardziej zbliżać się do Boga. Jeden ksiądz kiedyś powiedział, że
nawet jeśli wątpimy, ale myślimy o Bogu, poszukujemy prawdy, to
tylko może pomóc nam w zwalczaniu tych wątpliwości, stajemy się
bardziej dojrzali duchowo. Najgorzej jeśli do życia podchodzimy z
taką myślą "trzeba brać życie garściami, bo nie wiadomo ile nam
jeszcze zostało, trzeba wykorzystać życie jak potrafimy, bogactwo,
rozkosz, przecież po śmierci i tak do piachu pójdziemy i tyle z
naszego bycia". Ateiści nawet nie rozważają, Jego Jestem czy nie,
dlatego nie mogą robiś żadnych postępów "duchowych". Jak już
napisałam wcześniej "NAJWIĘKSZYM KŁAMSTWEM, NAJWIĘKSZĄ SZTUCZKĄ
DIABŁA JEST TO, ŻE SZERZY BAJKI, JAKOBY GO W OGÓLE NIE BYŁO". NIe
wierząc w szatana, zatracamy wiarę w Boga. A co do księży, To
oczywiste jest to, że grzeszą, przecież są ludźmi. Są także bardziej
atakowani przez szatana, który nie nawidzi księży najbardziej, BO
MAJĄ MOC ODPUSZCZANIA GRZECHÓW, nawet ci grzesznicy.

[marca_1]

największym zwycięstwem szatana jest fakt,że ludzie nadal się go
obawiają
już dwa tysiące lat temu chrystus dał swoim uczniom władzę na
duchami nieczystymi
wystarczy odnaleź boga w swoim sercu, żyć w bezpośredniej relacji z
nim, a szatan nie ma wtedy do nas dostępu

[kociak40]

"największym zwycięstwem szatana jest fakt,że ludzie nadal się go
obawiają" - marca_1

Jeśli szatan walczy z KK, to po co miałby atakować zwykłego szarego
człowieka? Jak już ma atakować, to raczej w sztabie, w dowodztwie,
tam odniesie największy sukces. Wypatrujmy go zatem raczej w
Watykanie, w Kuriach.

[wladi3]

Bracie Kocie , jestem przekonany że to nie przez wiedzę poznajemy
Boga , lecz przez Miłość . Ja więc nikogo nie osadzam , lecz
Kocham . Przez wiedzę - rozum poznanie nigdy nie bedzie doskonałe ,
gdyz tysiace lat Oddalenia od Boga spowodowały zamkniecie się naszej
swiadomości a ciało / doskonałe u zarania dziejów narzedzie
Duszy /utraciło - zapomniało o swoich możliwościach. Aby coś uczynić
trzeba Uwierzyć ze się to potrafi . Nie wierze więc nawet nie
próbuję . Jezus Objawił i Pokazał co Mozemy , gdy Wierzymy . Wiem
dużo w porównaniu do przeciętnej , lecz to nie moja zasługa , tylko
Boga . Ja mówiąc językiem doby elektroniki - podłączyłem się do
ŻRÓDŁA i po prostu to co kiedyś było niejasne stało się Jasne .
Znam Drogę a Jest Nią Jezus i dokładne zrozumienie - analiza |Jego
Słów . Nic więcej . Zasługa Jezusa to Dar dla grzeszników . Ludzie
Wierzący Otrzymują Nową Duszę od Razu , jednak Ciało zdeprawowane i
zdegenerowane przez tysiace lat Oddzielenia odzyskuje Moc po
trochu , po trochu .Bóg włacza program antywirusowy i pomału
Człowiek Odzyskuje pamięć i Moc . Władek Król .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[kociak40]

"NIe wierząc w szatana, zatracamy wiarę w Boga." - kobajim

Dość ciekawe stwierdzenie. Wynika z tego, że może szatan jest
ważniejszy od Boga, bo bez niego Bóg nie będzie istniał w sercach
naszych. Jeśli Bóg nie może sobie poradzić z szatanem, to człowiek
tym bardziej. Piszesz, że szatan nie nawidzi księży, raczej
przeciwnie, to jego ulubieńcy, przez nich przemawia, nas zwodzi ich
pomysłami jak: handel odpustami, święceniem imieniem bożym
przedmiotów martwych, zwierząt, wiat, sklepów, nawet śmieciarek.
To przez księzy modlimy się do świętych, ustalanych tu na ziemi,
zamiast do Boga, pielgrzymujemy do "cudownych" obrazów namalowanych
ręką ludzką, nosimy gipsowe figury, im oddajemy cześć, itd. itd.
Piszesz, że księża mają moc odpuszczania grzechów. Poczytaj
Ewamgelię, sam Jezus "tchnął" w apostołów Ducha świętego, ktorego
mocą mogli czynić cuda, uzdrawiać chorych, wskrzeszać zmarłych,
odpuszczać grzechy. Żaden ksiądz tego robić nie może, on może tylko
na tacę zbierać i oszukiwać ludzi. Tą wielką moc, odpuszczania
grzechów mocą Ducha Świetego, sam sobie przypisał. Jak ksiądz, który
jest grzeszny, jak stale czytamy w prasie, a to pedofil, a to
molestuje seksualnie, kradnie, oszukuje, jeżdzi po pijanemu itd.
może mięć w sobie Ducha Świętego? Niby z "urzędu"? jakieś nonsensy
zblizone do bluźnierstwa.

Jak wynika z tekstu, bardzo wierzysz w szatana, jest Ci bliski, może
podeślesz mi jakiego, chętnie cyrograf podpiszę.

[marca_1]

nauka katolicka uważa,ża natura człowieka jest grzeszna,i faktycznie
została skażona, co jednak nie oznacza,że należy z nią walczyć
najlepszym sposobem jest zachować umiar
księża, katolicy, którzy wiernie wypełniają zalecenia nauki
katolickiej, poszczą, umartwiają się, walczą ze swoją seksualnością,
im skuteczniej to robią, tym bardziej organizm domaga się
zaspokojenia swoich naturalnych potrzeb
w efekcie często dochodzi do tego,że dany człowiek stale myśli o
tym , z czym walczy, a ponieważ uważa,że walczyć należy, to , to co
się z nim dzieje bierze za kuszenie szatana

[kobajim]

widzę, że ktoś nie zrozumiał moich słów i wie lepiej ode mnie co
myślę. Kolego, mówiąc o wierze w szatana, myślę tylko o tym, że on
poprostu istnieje, nic więcej.

[kobajim]

I ty w to wierzysz marca_1? Jeżeli tak, to znaczy, że nie wierzysz,
w to, że się grzeszy, czyli piekła nie ma tak, wg ciebie?

[wladi3]

Jeżeli chodzi o reinkarnację dopuszczam możliwość jej istnienia .
Istotnie Żydzi musieli wierzyć w jej istnienie a Jezus to
potwierdził . Gdy Go pytali o Eliasza , Jezus powiedział że istotnie
Eliasz już przyszedł i jak dodaje autor Jezus miał na myśli Jana
Chrzciciela . KK może niesłusznie zaprzecza takiej mozliwości , lecz
ja wiem że reinkarnacja od czasów Ofiary Jezusa jest już
niepotrzebna . Reinkarnacja zakłada że Człowiek tak długo będzie się
wcielał aż osiągnie Doskonałość i spłaci Karmę za grzechy
poprzednich żywotów , gdy to sie staje Człowiek Jednoczy się ze
Stwórcą . Ja się pytam po co rozważać możliwość ponownego Wcielania
się dla poprawy i zapłaty Karmy , jeżeli Wierząc w Jezusa -
wszystkie moje długi te przeszłe i te przyszłe Zostały już Zapłacone
przez Jezusa ? Jezus spłacił już dług ludzkości wynikający ze
złamania Prawa . Od czasów Wcielenia się Boga i Jego Ofiary do Nieba
wchodzą Grzesznicy . Święci Duszą Zrodzoną na Nowo z Ducha
Świętego "Na Wzór Jezusa" , choć nadal słabi według Ciała , które
podlega złym kodom tysięcy lat oddzielenia i jego Naprawa nie
postepuje tak od razu jak Świętość - Odrodzenie Duszy
Człowieka .Mówił o tym Apostoł Paweł o ciagłej walce toczącej się w
Człowieku . Pozdrawiam Was i Prosze nie kłóćcie się , gdyz Wiem że
Każdy z was Kocha Boga a różnice wynikaja z różnic świadomości i
wpojonych kodów . Wszędzie zas jest cząstka Prawdy .Ile Oświeconych
Zjednoczyło się z Bogiem dla własnej świętości i czystości w
historii świata przed Jezusem ? Niewielu. A Przez Jezusa niezliczone
miliardy . Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[marca_1]

natura człowieka została "skażona",niewiasta została rozłączona z
mężczyzną, a człowiek to istota duchowa, to dwoje w jednym
aby utrudnić człowiekowi ponowne jednoczenie się, między żeńską a
męską energię człowieka została ustanowiona nienawiść czyli
maksymalnie zostało utrudnione ponowne jednoczenie się z bogiem
chrystus wskazywał nam zarówno drogę, jak i nauczał jak ponownie
jednoczyć się z bogiem
jest to droga przez "ucho igielne", dodatkowo siły nieprzychylne
człowiekowi z nauki chrystusa zrobiły religię, dodając do ewangelii
wiele zbędnych dogmatów i obrzędów
skutek taki, że przez minione dwa tysiące lat, niewielu potrafiło
skorzystać z tej drogi wskazanej przez chrystusa, więc reinkarnacja
jest nadal potrzebna
to co nauczał chrystus dobrze ujął św paweł, to ponowne złączenie
jednego człowieka z drugim i wyzwolenie go z pod prawa zakazów
takie jednoczenie następuje w sercu człowieka, pod przewodnictwem
chrystusa, nie ma innej drogi
każdy człowiek jako niepowtarzalna indywidualna istota, ma swoją
drogę, nikt inny jego drogą do boga nie dojdzie
i choć zgadzam się całkowicie z Tobą,że wszystkie "grzechy" tym co
weszli na tą drogę zostały wymazane, to niestety , wiem,że to
zdecydowanie zbyt mało osób dotyczy
choć wszystko nam wolno, nie wszystko jest użyteczne, choć wszystko
nam wolno, ja pod władzę niczemu i nikomu się nie oddam, ani
doktrynom, ani drugiemu człowiekowi
gdy próbujesz przejść przez "ucho igielne" kierując się z góry
ustanowionymi zasadami, kierujesz się wskazaniami drugiego
człowieka, to ryzykujesz, że Twoje przejście będzie przebiegać wg
schematu "na chybił trafił"

[marca_1]

grzeszymy "77 razy dziennie"
ale fakt, nie wierzę w piekło, wiem,że w ostateczności, wszystko i
wszczyscy powrócą zjednoczą się z bogiem
co do grzechów, to np jest "grzechem" nawet to,gdy zjemy w piątek
rybę, choć organizm bardzo domaga się mięsa i odwrotnie, gdy mamy
ochotę na nabiał, to tylko to w tym momencie powinno się jeść
grzechem bowiem jest wszystko co robimy pod wpływem żądzy,
pragnienia, przyzwyczajenia, namowy, a nie pod wpływem wewnętrznego
głosu organizmu (poczucie głodu, ochota na dany typ jedzenia), lub
pod wpływem natchnienia np ktoś mnie prosi o przysługę, a we mnie
jest wewnętrzny opór, więc tego nie robię,aby niedźwiedziej
przysługi nie oddać

[wladi3]

To są wszystko drobiazgi . Patrzenie na nas ludzi i nasze życie z pozycji
"naszego ludzkiego myślenia-oceny" . Nie tak patrzy na nas Bóg . Od Boga
oddzielają nas nawet jak już Wierzymy "Kody oceny" i wpływają na nas samych ,
gdyż jak sądzicie - tak zostaniecie osadzeni - powiedział Jezus . Doskonała
Droga bez potrzeby powtórnego wcielania się to Miłość do Boga , Miłość do Siebie
i Doskonałe Przebaczenie Sobie i dopiero dalej według nowego Kodu Przebaczenia -
Miłość i Przebaczenie innym . W tym momencie nie działa już więcej na nas Prawo
Karmy i Diabeł- zły Duch już nie może więcej nas oskarżać / tak naprawdę to nie
ma On nic do gadania - ogłupia jedynie nieświadomych i zmusza nas samych do
karania siebie i wydawania zgody na przyjęcie kary od innych . Pozdrawiam Was w
Miłości Boga . Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[marca_1]

przejście przez "ucho igielne" może się dokonac tylko tu na ziemi,
aby człowiek ponownie stał się istotą duchową w jedności z bogiem
musi tą drogę pokonać, nie ma to nic wspólnego z "kodami oceny"
ponieważ niewielu z tej drogi skorzystało, po zakończeniu
czasów,reinkarnacja pozwoli wszystkim, którzy zostali "zbawieni wg
uczynków" odnalezienie i przejście przez ucho igielne
wiem,że wydaje się to dziwne, ale nawet umiejętność kierowania
się "głosem ciała" na tej drodze drobiazgiem nie jest, wszystko
nabiera innej perspektywy,
na drodze tej człowiek pojmuje ,że ścieżki boże nie są ścieżkami
ludzkimi
jest i dobra wiadomość, gdy już jesteś na tej drodze, niczym nie
musisz się zamartwiać, bo bóg cię prowadzi, fakt, czasami ma się
wrażenie,że wbrew naszej woli,ale po każdym "zaliczonym" etapie,
wiesz, że wszystko co cię spotkało, nie tylko użyteczne było,
więcej, to była jedyna możliwa opcja przejścia danego etapu

[wladi3]

Reinkarnacja to jest wybór Duszy , która nie odnalazła Boga i nie
skorzystała w pełni z Ofiary Chrystusa . Ja już nie mam zamiaru się
wcielać . Wchodzę do Domu Ojca przez Zaproszenie Jezusa do Jego
Chwały i nie dla mojej doskonałości , lecz z Jego Posłuszeństwa i
Dokonanej Zapłaty . To wszystko dzieje się w świadomości . Nie
przyjmuję Ofiary Jezusa i się oskarżam - muszę się wcielać . Na ten
temat piszę w tym kontekście ostatni raz . Ja nie polemizuję . Ja
wiem i jednocześnie wiem , że namawianie Kogoś na siłę nic nie da .
Każdy z nas musi zrozumieć sam i przebywa Drogę Sam - nie ma
grupowego Zbawienia choć wędrujemy w społeczności - Kościele , a
poza tym poza Jezusem też są Drogi do Boga , lecz jakże trudne i
żmudne a w Jezusie Tak Łatwe . Miłość i Przebaczenie . Szanuję Drogę
i zrozumienie Kazdego człowieka . Pozdrawiam w Miłości . Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[marca_1]

wiele istot choć nie podlega już reinkarnacji, nadal to robi, gdyż
ich obecność na ziemi jest użyteczna dla innych
możliwe,że Ciebie to dotyczy, więc rozumiem, że reinkarnację
traktujesz jako "relikt przeszłości"
gdyby jednak pozbawić innych tej możliwości, to wiele istot
zatraciło by swoją świadomość, gdyż ich wibracje są zbyt niskie, aby
móc świadomie zaistnieć w królestwie bożym
zgadza się,chrystus wyzmazał grzechy, ale nigdy wbrew woli danej
osoby jej wibracji nie podniesie,samo wymazanie grzechów oczyszcza
energię człowieka, a to dopiero początek, to dopiero możliwość
wejścia na droge do zjednoczenia się z bogiem
w obecnym czasie w świadomości ludzkiej panuje powszechne negowanie
duchowności człowieka, zaprzecza sie istnieniu cech ducha,np
telepatii, jasnowidzeniu, biolokacji itp
owszem, uznaje się tzw dojrzewanie w duchu, ale to bardziej dążenie
do nirwany przypomina, niż odkrywanie w sobie istoty duchowej
nikt nie zjednoczy się z bogiem, o ile nie pozna siebie, nie odkryje
w sobie swojej istoty duchowej
gdyby wiara w chrystusa wystarczała do zjednoczenia się z bogiem
(bez przejścia przez ucho igielne), to świadomość ludzka nie
negowała by duchowności człowieka, to wiara ludzka graniczyła by z
pewnością,iż śmierć jest tylko przejściem przez bramę niebios,a
niestety zdecydowana większość ludzi śmierci się obawia, woli nie
zastanawiac się co następuje po niej
nie odbieraj więc możliwości innym osiągnięcia jedności z bogiem,
jest niemożliwością, aby wszyscy ludzie obecnie żyjący na ziemi,
zdążyli odnaleźć swoje ucho igielne, i przez nie przejść
nie odbieraj więc im możliwości reinkarnowania, bez tego czeka ich
albo zatracenie, albo unicestwienie

[wladi3]

Jesteś Cudowna Siostrzyczko . Kocham Cię Miłością Duszy . Chrystus -
Bóg nikogo do niczego nie zmusza i nie łamie woli Człowieka . Ja
tego też nie robię . Odkryłem jedynie do czego trzeba dążyć . Jezus
Zaprasza nas do Swojej Boskości . Wierząc w Niego - pomimo słabości
Ciała , w Nim Wchodzimy do Domu Ojca . Wracamy do Domu , do Naszego
Domu . Zasada Reinkarnacji to Dar Boga przed Objawieniem się Boga
Wcielonego w Osobie Jego Syna Pierworodnego Jezusa Chrystusa . Teraz
Jezus Dokonała Zapłaty i Wskazał Drogę Miłości i Przebaczenia -
Natychmiastowa Droge do Boga . Reinkarnacja oparta była i jest nadal
o Prawo - Wymogi Prawa i zwiazaną z Tym Karą za złamanie tego Prawa .
Dlatego przez tysiąclecia Dusze Ludzi - dzieci Bożych , nieustannie
się Wcielały gdyz mało Kto mógł dostąpic Natychmiast Oświecenia i
Oczyszczenia - Podwyzszenia swoich wibracji do Wibracji Boga aby się
z Nim Zjednoczyć . Taraz w Jezusie Wszczepieni w Jego Boskiego
Ducha - Na Nowo Zrodzeni z Boga - Ducha Świętego - Stajemy się
Święci Natychmiast - Duszą , Ciało jednak nadal podlega złym Kodom
Oddzielenia - Jednak Jezus w chwili Śmierci Ciała - Staje w Bramie
Przejścia i przez nasza Indywidualna Wiarę - przez Objawione
Miłosierdzie - Miłość Boga Wyrywa nas z Koła Reinkarnacji . Pozwala
na to tylko Indywidualna Wiara Człowieka wykształcona w trakcie
życia w Ciele z tej materii . Nie jestem więc w stanie zabronić
Komuś Reinkarnowania . Ja jedynie Jestem Świadkiem Ogromnej Miłości
Boga , Który Dał w Jezusie możliwość wyrwania się spod Prawa Karmy i
nieustannej Reinkarnacji . Kocham Cię że bronisz możliwości
Reinkarnacji , lecz Uwierz mi , że jej nie trzeba bronić . Kto nie
Uwierzy w możliwość skorzystania z Ofiary Jezusa - Natychmiastowego
Połączenia z Bogiem przez Wiarę w Jego Miłość i Przebaczenie i tak ,
czy siak będzie Reinkarnował . Bóg nie zabiera tej możliwości .
Tylko się pytam po co żyć nadal tutaj na ziemii jako nędzny
podlegajacy słabościom robak i znowu Cierpieć i wypłacać się spod
Prawa Karmy za Krzywdy wyrządzone i złamane Prawo gdy można w
Jezusie Natychmiast Wejść do Jedności z Bogiem ? Wrócić tutaj , dla
Chwały Boga tak jak Eliasz ? Ok ,ilu jest takich ludzi ? Niewielu a
całe rzesze - miliardy i biliony podlega słabościom i oszustwu
Szatana . Po co się Doskonalić i wypłacać z czegoś co już zostało
Zapłacone ? W Jezusie jest Krótsza i Łatwiejsza Droga do Boga pomimo
naszych słabości , które Oczywiście pomału ulegają unicestwieniu w
nas .Jezus to Droga dla Grzeszników .Co do rozdzielenia Kobiety i
Mężczyzny zgadzam się z Twoimi wnioskami . Pisałem o tym
wielokrotnie ostatnio na wątku Kobieta ;
forum.gazeta.pl/forum/w,29975,93232480,93232480,Kobieta_.html
Pozdrawiam Wszystkie Dzieci Boga . Władek - Jego Syn a Wasz brat .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[marca_1]

dla mnie reinkarnacja to po prostu możliwość ponownego przyjścia na
ziemię, nie ma nic wspólnego z tzw prawem karmy
bóg ustanowił na początku tworzenia, PRAWO, któremu podlegają
wszystkie rzeczy, wszystkie istoty i relacje między nimi
to prawo to coś więcej niż dekalog
chrystus nauczał,że nie ulegnie zmianie ani jedna litera, dopóki
wszystko sie nie wypełni, czyli to samo prawo przed i po chrystusie
to o czym piszesz, to złączenie jednego człowieka z drugim i
wyzwolenie go spod prawa nakazu, czyli zmartwychwstanie duszy
inaczej osiągnięcie życia wiecznego
ale życie wieczne również posiadają inne istoty duchowe, np szatan
to o czym ja piszę, to droga jaką po zmartwychwstaniu duszy, należy
przejść aby ponownie zjednoczyć się z bogiem, wejść do królestwa
bożego
nawet chrystu, po swoim zmartwychwstaniu najpierw wstąpił na
niebiosa, dopiero po przejściu niebios (czyli etapowym osiąganiu
coraz wyższych wibracji) zasiadł po prawicy boga
w duchu nie ma drogi na skróty, to niezgodne z prawem ustanowionym
przez boga

[wladi3]

Powtarzam Tobie Ukochana Siostrzyczko , że nie przeszkadza mi to że
masz inne zrozumienie . Uwierz , że to co widzimy - poznajemy -
oglądamy rozumiemy zależy od wielu czynników między innymi od
miejsca patrzenia na daną rzecz . Trzy osoby patrzą np na ten sam
trójkąt z różnej odległości i wysokości z różnych płaszczyzn . Każda
z nich będzie widzieć coś innego . Jedna zobaczy trójkąt
równoramienny i powie On ma około 3 metrów wysokości , inna stojąca
gdzie indziej powie ; On ma 50 cm i nie jest równoramienny ,inna
powie ; to nie jest trójkąt , to linia prosta . Każdy z Nich za to
co widzi dałby głowę .
Kocham Ciebie Siostrzyczko i Was Wszystkich . Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[marca_1]

zgadza się, ale tu na ziemi jesteśmy "w drodze", czyli "odległość do
trójkąta" jest zmienna
dlatego chrystus przestrzegał, aby nie nalewać młodego wina do
starego bukłaka, bo stracimy i jedno i drugie, czyli nie
tylko "obraz trójkąta" nie będzie pełniejszy, ale obraz ten może
zniknąć, w najlepszym przypadku oddalić się
co do oddawania głowy, to dobrze jest ją oddać sercu,bo sprawy boże
sercem, a nie rozumem powinno się pojmować
i choć gdybym była postawiona przed wyborem: zaprzeczenie istnienia
boga albo śmierć, wybrałabym śmierć, to jeżeli chodzi o np
reinkarnację , to oddawanie zycia w tym wypadku uznałabym za
nieużyteczne

[wladi3]

Zbyt wiele myśli . Jedno Jest Ważne - Miłość . Reszta jest
nieważna . Choćbym mówił językami ludzi i aniołów ... ,... choćbym
posiadł wszelką wiedzę ... ,... choćbym miał wiarę iżbym góry
przenosił ... , a Miłości bym nie miał - byłbym niczym ... .
Pozdrawiam w Miłości Wszystkie oszukane i błądzące Dzieci Boga .
Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[marca_1]

błądzące?, kto szuka ten znajdzie, czyli błądzenie też jest szukaniem
oszukane? tylko ci, kórzy wolą słuchać pośredników niz bezpośrednio
boga
jest wiara, nadzieja, miłość, ponad tym wszystkim jest "wiedza", ale
nie ta ludzka, ta ,którą tylko w jedności z bogiem można pojmować

[wladi3]

Przepraszam Marca_1 - Siostrzyczko że Cię skoryguję , lecz
powinno być "...Ponad tym wszystkim jest Miłość"... . - List do
Efezjan :Hymn do Miłości" Nie żebym chciał polemizować , lecz jeżeli
powołujemy się na Biblię cytujmy poprawne a nie przekręcone
wersety , inaczej zawsze to będzie nasza indywidualna interpretacja -
do czego przecież mamy prawo , lecz wtedy nie mówmy że to zgodne z
Biblią . Jesteś Cudowną Córką Boga i Bardzo się Cieszę że Jesteś ,
jednak Uwierz Krytyka Oddziela od Boga . Jezus wielokrotnie
ostrzegał i dawał przypowieści o tym aby nie osądzać i nie
krytykować , lecz aby Wspierać się i Miłować . Ludzkość już taka
jest , że większość potrzebuje Przewodnika .Są owce i są pasterze -
Mówił o tym Jezus . To ON dla błądzącej ludzkości Stał się
Pasterzem i Powołał i Wybrał Swich Następców . Można i należy
Rozmawiać z Bogiem w swojej izdebce , lecz nie można walczyć i
podejmować krytyki Tych co wolą iść za Pośrednikiem i Tworzą
Kościół - Wspólnotę . W każdej zaś wspólnocie są nauczyciele i
uczniowie , prorocy i zwykli członkowie . Bóg Działa bardzo często
przez Drugiego Człowieka w tym Kapłana i cóż z tego że Oni są
słabi ? Czyż na tym świecie jest Ktoś Idealny ? Pozdrawiam . Władek .

Kocham Cię Boże Ojcze . Władek .
Jestem cząstką Boga !

forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=29975

[marca_1]

paweł poznał naukę chrystusa pod wpływem objawienia
miłość to odczucie jednośi z ojciem niebieskim
wiedza,to zjednoczenie z bogiem, alfa i omegą, czyli miłość będąca
wszystkim, również mądrością
kto ma uszy do słuchania niech słucha

[kobajim]

Oczywiście kociak, tysiące wykształconych ludzi się myli, ale ty na
pewno masz rację..ha ha. To ty sobie przeczytaj "CUDA KOŚCIOŁA
KATOLICKIEGO" Andreas English, piękna książka, jest tam parę
odpowiedzi na twoje pytania. A co do cyrografu, to może cię usłucha
jak tak bardzo chcesz, ale ja ci w tym nie pomogę kolego, także ci
tego nie życzę oczywiście. To jest tylko twoja wolna wola.

[kociak40]

"To ty sobie przeczytaj "CUDA KOŚCIOŁA
KATOLICKIEGO" Andreas English" - kobajim

Dziękuję serdecznie za radę. Sama już nazwa wskazuje o co tu chodzi,
jakie to cuda robi KK. Mnie to już wystarcza, ten sam tytuł.
Jestem wierzący, umiem czytać, mam Biblię więc i sam umiem wyciągać
wnioski. Przekaz religijny KK mnie drażni. Zapewne chciałabyś
zapytać się dlaczego? Dlatego, że grupa chciwych władzy i bogactwa
sukinsynów narzuca mi, co mam robić, w co wierzyć - tylko po to,
żeby oni mieli jeszcze więcej władzy i bogactwa. Mamią mi oczy
życiem wiecznym, żeby wyssać mnie w doczesnym. Jeśli nie nałożymy
uzdy kościołowi, to na własnych plecach będziemy dźwigać jego
kapiące od złota gmachy. Biedacy umierają z głodu, a papież jaździ
bryką za kilka milionów. Komputery modelują jego głos, żeby
brzmieniu autokraty nadać to kochane przez lud głębokie ciepełko.
Diabły, anioły, czyściec, piekło, to tylko alegoria, to nie
rzeczywistość. To KK to wymyslił dla własnych celów i własnych
korzyści. Bóg nie mieszka w kościołach, tam jest tylko targowisko
próżnosci. Bóg jest wszędzie, nic od człowieka nie potrzebuje co z
ręki człowieka powstało. Jeżli coś możemy dać jako ludzie, to tylko
własciwą postawę do całej przyrody i drugiego człowieka. Taki jest
mój pogląd. Ty możesz sobie wierzyć w szatana, w piekło, modlić się
do obrazów, chodzić na pielgrzymki do sanktuariów swiętych, od rana
do wieczora używać rózańca itd. Nie wolno jednak tego narzucać
innym. Nawet za głupotę każdy sam odpowiada.

[marca_1]

kapłani starożytnego Egiptu, wykorzystywali naturalne zjawisko
zaćmienia słońca, do manipulowania ludźmi
obecnie,naturalne możliwości duchowej natury człowieka są uznawane
za cuda, czyli bezpośrednią ingerencję boga wbrew prawom natury
smutne jest to, bo bóg "nie zmienia zdania" czyli nie zmienia prawa
przez siebie ustanowionego
ale obecnych kapłanów jednak coś różni od egipskich, oni często
robią to nieświadomie, sami wierzą w istnienie cudów, czyli sami są
ofiarami
szkoda tylko, że tak rzadko pamięta się o słowach chrystusa: darmo
żeście otrzymali, darmo dawajcie,ale chęć posiadania rzeczy
materialnych również jest cechą natury ludzkiej i niestety o wiele
częściej dochodzącą do głosu niż "cuda"

[kobajim]

Mała poprawka: "ŚLADY BOGA - CUDA KOŚCIOŁA KATOLICKIEGO".
Opis : "Autor, dziennikarz akredytowany w Watykanie, nazywa sam
siebie "kimś w rodzaju detektywa do spraw cudów". Czy cuda naprawdę
się zdarzają? Jaka jest ich natura i charakter? Czy są dowodem na
istnienie Boga? Wyważona, pełna zaskakujących faktów i anegdot
książka, przeznaczona zarówno dla wierzących jak i niedowiarków.
Jedno bowiem nie ulega wątpliwości: racjonalizm nie stoi w
sprzeczności z prawdziwą wiarą w Boga, a cuda nie są sprawą
przeszłości - zdarzają się także dzisiaj."

[kociak40]

Tz. cuda, występują we wszystkichy religiach, nawet w pogańskich.
Obecnie statystycznie najwięcej jest w hinduiźmie. Czy to wskazuje,
że hinduizm jest prawdziwą wiarą w Boga?