Coś mi się zrobiło z forum pod FF - przewijanie

[mika_p]

Ładuje mi się tylko tyle, ile się mieści na ekranie, nie ma paska przewijania, nie ma reakcji na kręcenie rolką myszy ani na PgDown, PgUp.
Tak jest na każdym forum i w każdym wątku.
Działa zmniejszanie przy pomocy ctrl-, wtedy widać większy kawałek strony.

W źródle strony widać listę wątków (strona forum) lub treść postów (strona wątku).
Wyłączenie Adblocka nie robi różnicy.
Ctrl+F5 nie robi różnicy.

W Chromie jest normalnie.

[wariant_b]

I jak - przeszło samo, czy dalej jest problem?

U mnie coś takiego nie zdarza się już od dość dawna.
Kiedyś się zdarzało i podejrzewałem, że może mieć związek z niepełnym blokowaniem reklam.
Wymieniłem czasowo blocker na ABP i chyba pomogło. Ale wróciłem do uBlocka i dalej jest OK.

Spróbuj wyłączyć lub usunąć wszystkie rozszerzenia i sprawdź ochrony samego FF.
Jeśli ma to coś wspólnego z RODO i reklamami, to raczej samo <F5> zamiast <CTRL>+<F5>,
to może zapamięta, że już to coś wyświetliło i da sobie spokój.

A tak ogólnie z Firefoxem chyba ostatnio jest nadmiernie dużo problemów i będę u siebie
wymieniał przeglądarkę dedykowaną dla Agory na coś z silnikiem Blink (chromium).

[mika_p]

Przeszło samo.
Liczyłam, że masz może jakiś fajny pomysł, co się stało. Problem był tylkoz forum i tylko z FF, na Chromie i IE działało, pod FF gazeta.pl i reszta świata działała.
I nie mam ABP jednak, tylko uBlocka :)

Wolałabym nie zmieniać przeglądarki, za dużo zachodu, jak się ma lekka paranoję i sztywne przyzwyczajenia :)

[wariant_b]

mika_p napisała:

> Liczyłam, że masz może jakiś fajny pomysł, co się stało.

Nie mam pomysłu, bo u mnie tym razem problem nie pojawił się.

To znaczy mam pomysł, że strona forum u ciebie i u mnie musiały być inne,
a to co mogło je różnić, to albo reklama, albo coś z informacji użytkownika.
I obstawiłem reklamy, bo te, po zaakceptowaniu RODO, każdy może mieć swoje.

A dawno temu miałem problem, który polegał na tym, że reklamę obsługiwał skrypt
w javie i działał, no a oczywiście obrazek za sprawą uBlocka już się nie wyświetlał.
Coś trzeba było kliknąć lub nacisnąć, tylko nie wiadomo co i w którym miejscu.
A komputer grzecznie czekał, aż to zrobię i nie chciał nic więcej.

Zbliżone problemy bywały również z okienkami modalnymi, jeśli te z jakichś powodów
nie wyświetliły się prawidłowo - focus był w okienku, a okienko nie wiadomo gdzie.
Takie numery potrafił czasem robić na przykład Word z Microsoft Office.

Swoją drogą ilość kodu w javie na stronach forum przeraża mnie. Przy nawet banalnie
wyglądających problemach czasem trzeba się nieźle naszukać, gdzie może tkwić błąd.

[mika_p]

Zrobiłam wszystko, co mi przyszło do głowy, w sumie poza jednym - kompletnym restartem przeglądarki. Blokadę wzięłam pod uwagę, tym bardziej, że oprócz reklam poblokowałam różne upierdliwe okienka.
Jak używam FF kilkanaście lat i forum gazety jeszcze dłużej, tak mi się to nigdy nie zdarzyło.

[wariant_b]

mika_p napisała:

> Jak używam FF kilkanaście lat i forum gazety jeszcze dłużej, tak mi się to nigdy nie zdarzyło.

To ja mam chyba więcej szczęścia i na większość błędów programistów i administratorów
gazety udaje mi się trafić. Może to zboczenie zawodowe, ale dość łatwo zauważam różnicę
między tym, co ktoś zamierzał lub powinien osiągnąć, a tym, co mu ostatecznie wyszło.

FF używam nie tak znowu długo, bo od czasu, kiedy Opera zrezygnowała z własnego silnika
przeglądarki i właściwie tylko do przeglądania gazety i jej forum. Do szperania po Internecie
używam głównie Chrome. Powoli próbuję oswoić się z Brave w miejsce Firefoxa - zobaczymy
czy coś z tego wyjdzie. To już nie jest tak, jak w czasach Mosaic (oczywiście w Trumpetem),
Netscape czy IE 5.5, że nie ma w czym wybierać.

[wave32]

wariant_b napisał:

> Powoli próbuję oswoić się z Brave w miejsce Firefoxa - z
> obaczymy
> czy coś z tego wyjdzie.

Wariancie, a jak nie wyjdzie, to może Vivaldi? U mnie jest przeglądarką dedykowaną dla Agory. Do tego Stylus z Twoimi kodami do przeglądania forów. I przy okazji raz jeszcze ogromne podziękowania, bo dzięki Twojej pracy fora wyglądają normalnie. Więc nadal można na nich bywać. Layout gazetowych mędrców był nie do zaakceptowania, jak sądzę - nie tylko dla mnie.
Pozdrawiam.

[wariant_b]

wave32 napisał:

> Wariancie, a jak nie wyjdzie, to może Vivaldi?

Może, chociaż Vivaldi poszło już na przeglądarkę do testów i oglądam na nim
jak wyglądałaby i zachowywałaby się strona internetowa, gdyby jej na to pozwolić.

Aktualnie przyglądam się Brave, bo zrobiło się modne, i wydaje mi się, że gazetowe
i forumowe strony wyglądają porządnie bez żadnych dodatkowych blockerów,
a Stylus działa jak powinien.

[a_usher]

Tam były dwie rzeczy naraz – agresywna reklama w warstwie zakrywającej całą stronę i błędy w filtrach blokerów (część filtrów jest taka sama). Wskutek tego nie wyświetlała się reklama tylko pusta przezroczysta warstwa. W jednym z wariantów pomagało wyłączenie blokerów, odświeżenie strony i zamknięcie reklamy. W innym wariancie pomagało zainstalowanie wcześniejszej wersji uBO. Można było też czekać, aż samo zniknie, czyli np. pozostawić otwartą stronę na kilka minut i dopiero wtedy odświeżyć stronę, ale to chyba było nieskuteczne… W uBO można też było włączyć filtrowanie kosmetyczne i samodzielnie zakraplaczem wskazać warstwę do odfiltrowania.

[wariant_b]

a_usher napisał:

> Tam były dwie rzeczy naraz – agresywna reklama w warstwie zakrywającej
> całą stronę i błędy w filtrach blokerów (część filtrów jest taka sama).

Gratuluję - udało ci się przeanalizować więcej niż mnie. Ale też u mnie reklama
dość szybko została wymieniona, więc skończyło się na konkluzji, że problem
rozwiązuje zmiana uBO na ABP lub wymiana Firefoxa na inną przeglądarkę,
nawet z uBO i tym samym zestawem filtrów. Własne filtry zdążyłem wyeliminować.

Nie doszedłem do konkluzji, czy to wina samego uBO dla Firefoxa, bo wyłączenie
blokad nie było skuteczne, więc stawiałbym raczej na jakąś niedoróbkę Firefoxa,
który zaczynał eksperymentować z własnymi mechanizmami blokowania spamu.
No i już dawno to było, więc szczegółów dokładnie nie pamiętam, ale na wypadek
powtórki przygotowałem sobie wtedy przenosiny na Vivaldi. Nie powtórzyło się, więc
znowu wróciłem do uBO na Firefoxie. Teraz dla odmiany zdarzają mi się problemy
z witryną gazety i czasami np. znikają obrazki, które wedle opisu powinny tam być i są.
Ale jest to oczywiście mniej dokuczliwe, niż owe felerne reklamy.

Natomiast niezmiennie zdumiewa mnie to, że problemy, które wydawały się już
rozwiązane i przeszłe, czasami wracają na krótko i znowu znikają.
Tak, jakby ktoś najpierw przywracał błędny kod, a potem ponownie go poprawiał.

[a_usher]

To bylo bez wątpienia coś w blokerach, bo miałem problemy jeszcze w mobilnym Firefoksie 68 i dla porównania sprawdzałem desktopowego bieżącego Firefoxa i Firefoxa 52.9. W kazdym przypadku uBO wyciął komplet moich własnych filtrów.
A do gazety dorwali się jacyś pomocnicy łebmajstra (pewnie kandydaci na terminatorów) i próbują strony przerobić na apki w JavaScripcie, jak to już zrobili z komentarzami.

[mika_p]

Ale bloker był wyłączany...

[wariant_b]

mika_p napisała:

> Ale bloker był wyłączany...

I tak samo było w moim przypadku - wyłączenie uBlocka nie pomagało,
wymiana uBO na ABP lub zmiana przeglądarki - likwidowały problem.
Na uBO wróciłem po kilku miesiącach, ale problem nie pojawił się więcej.

[a_usher]

Ale po wyłączeniu blokera zawsze trzeba wywalić stare wersje stron z cache'a przeglądarki, aby wymusić kompletne odświeżenie kodu strony - to samo robi zmiana przeglądarki lub przycisk odświeżenia w opcjach włączonego blokera. Kod strony to wiele plików, z ktorych część jest wspólna dla całego portalu, więc w praktyce trzeba wywalić z historii przeglądarki wszystkie strony z portalu, a czasem też cookies, a wtedy trzeba się od nowa logować, akceptować informację o cookies i o RODO - tak jak w innej przeglądarce, prawda?

[wariant_b]

a_usher napisał:

> Ale po wyłączeniu blokera zawsze trzeba wywalić stare wersje stron z cache'a przeglądarki,
> aby wymusić kompletne odświeżenie kodu strony - to samo robi zmiana przeglądarki...

Ale to nie jest błąd użytkownika, ale projektującego serwis. Zresztą w przypadku forum
historia i zawartość magazynu mogą być dla użytkownika cenne, bo pozwalają widzieć,
co robiło się wcześniej, a nowo ściągnięte wersje plików wcale nie muszą być poprawne,
co przerabialiśmy na błędnie działających skryptach w trakcie zmiany layoutu forum,
czy w przypadku nieusuwalnego komunikatu RODO na smartfonach.

[mika_p]

Tak właśnie jest, w tym roku dwa razy miałam wszystkie wątki na forum oznaczone jako nieczytane (raz forum mi to zrobiło przy przejściu z h.t.t.p na h.t.t.p.s, a raz sobie sama usunęłam historię, jak mi się ręka o dwa milimetry omsknęła) - tragedia.

Z ciekawostek, takie nieruchome okno (większe niż wysokość ekranu, nieprzewijalne, bez przycisków w zasięgu wzroku) pojawiło mi sie ostatnio w onetowej poczcie (gdzie mam wyłączony bloker, ale tylko na stronie poczty, nie na całym onecie) - wystarczyło cofnąć na ppopprzednią stronę i więcej się nie pojawiło.

[wariant_b]

mika_p napisała:

> Tak właśnie jest, w tym roku dwa razy miałam wszystkie wątki na forum oznaczone
> jako nieczytane (raz forum mi to zrobiło przy przejściu z h.t.t.p na h.t.t.p.s,
> a raz sobie sama usunęłam historię, jak mi się ręka o dwa milimetry omsknęła)
> - tragedia.

Nie taka znowu wielka - zwykle po tygodniu już jest OK - ale irytująca.
To, między innymi jeden z powodów, dla których mam osobną przeglądarkę dla gazety,
w której nigdy nie czyszczę historii i używam Stylera, żeby wyraźniej akcentował wątki,
w których już byłem, niż te, które dotychczas mnie nie zainteresowały.

Śmieszniej jest z nowością, czyli przeczytanymi postami - tu też wymieniłem Stylerem kolory,
żeby moje posty były łatwiejsze do znalezienia. Bo, jeśli korzysta się z układu "Od najnowszego",
to jako "przeczytane" oznaczone są tylko moje posty (odpowiedź na post nie ustawia tej flagi).
Jest to w tej chwili pamiętane nie w historii przeglądarki, ale w jej magazynie. Nie wszystkie
przeglądarki umożliwiają jego podgląd i obsługę, podobnie zresztą jak tradycyjnych cookies.
W niektórych przeglądarkach może być tak, że czyszczenie ciasteczek kasuje także magazyn.

> Z ciekawostek, takie nieruchome okno (większe niż wysokość ekranu, nieprzewijalne,
> bez przycisków w zasięgu wzroku) pojawiło mi sie ostatnio w onetowej poczcie ...

Administrator witryny ma podpisane umowy z dostawcami reklam i niewielki wpływ na to,
co i kiedy zostanie zaaplikowane użytkownikom. I właściwie to dobrze - reklam umieszczonych
wprost w treści strony nie da się prosto zablokować. Ale z drugiej strony, tak jak u ciebie,
jedna durna i niedorobiona reklama może chodzić za nami i prześladować nas wszędzie.

[a_usher]

Naiwny łebmajster zakłada, że użytkownik nie dłubie w kodzie strony stosując różne rozszerzenia. Łebmajster złośliwy celowo psuje kod, żeby zniechęcić do stosowania określonych rozszerzeń.
Cięcie brzytwą Hanlona wskazuje na większe rozpowszechnienie pierwszego przypadku.Drugi przypadek jest doskonale znany użytkownikom hostingów plików – za darmo dostają reklamy i wersję strony, na której gubią się darmowe menedżery pobierania. Po wykupieniu konta płatnego reklamy zwykle znikają, ale pobieranie bez problemów niekiedy jest możliwe tylko po kupieniu płatnego menedżera plików polecanego przez hosting.

[a_usher]

Dodam jeszcze, że wskazówki dotyczące odświeżania stron można znaleźć w samej przeglądarce. Cytuję komunikat Firefoxa wyświetlany w opcjach dotyczących prywatności i bezpieczeństwa:

"Blokowanie elementów śledzących i izolowanie ciasteczek może wpłynąć na funkcjonowanie niektórych stron. Odśwież stronę z włączonymi elementami śledzącymi, aby wyświetlić całą jej zawartość."

Ingerencja rozszerzeń może być dalej idąca i zwykłe odświeżenie przestanie wystarczać.

[awariant]

a_usher napisał:

> Dodam jeszcze, że wskazówki dotyczące odświeżania stron można znaleźć w samej przeglądarce.

Tu pojawia się jeszcze inny, drobny niuans. Mianowicie od lat korzystając z przeglądarki zwykle
mamy dawne ustawienia domyślne, a nie te obecne. Aktualizacje starają się nie zmieniać ustawień.
Jeśli z jakichś powodów zmienimy komputer, konto użytkownika itp. albo kompletnie przeinstalujemy przeglądarkę wycinając stare pliki, możemy zostać zaskoczeni tym, że na przykład ciasteczka firm
trzecich są blokowane i ciasteczko z rodo.agora.pl gdzieś znika, gdy korzystamy z forum.gazeta.pl.
Przeglądarki mają wbudowany coraz szerszy zakres ochrony przed niechcianymi lub szkodliwymi
treściami i użytkownik może nie wiedzieć, jak wygląda i jak zachowuje się nieodfiltrowana strona.

W tym konkretnym przypadku Firefox ostrzegał przed własnymi domyślnymi ustawieniami.

[a_usher]

Same nieścisłości.
1. Aktualizacje nie zmieniają ustawień użytkownika różnych od domyślnych ustawień przeglądarki. Jednak te ostatnie zmieniają sie z czasem – przykladowo wzrasta domyślny numer wersji TLS czy poziom filtrowania.
2. Po aktualizacji Firefox otwiera stronę informującą o zmianach, więc użytkownik ma szanse od razu dowiedzieć się, co będzie inaczej. W ostatnich wersjach użytkownik dostaje kolejne szanse później – kiedy przeglądarka pierwszy raz używa nowej czy zmienionej funkcji, użytkownik dostaje o tym powiadomienie w dymku.
3. Cytowany komunikat pojawił się w chwili wprowadzenia filtrowania, czyli kilka wersji wcześniej – przynajmniej dla uźytkownika standardowej wersji desktopowej. Gorzej mogą mieć użytkownicy wersji ESR lub mobilnych, gdzie zmiany mogą być skokowe.
4. Prawdziwy problem jest dopiero wtedy, kiedy zaawansowany użytkownik próbuje dokonać zmiany przez about:config i dostaje komunikat, że"„Firefox nie ufa certyfikatowi witryny about:config, ponieważ jego wystawca jest nieznany, jest samopodpisany lub serwer nie przesyła właściwych certyfikatów pośrednich”.

[wariant_b]

a_usher napisał:

> Same nieścisłości.
> 1. Aktualizacje nie zmieniają ustawień użytkownika różnych od domyślnych ...

Być może, niemniej opisuję sytuację, w której jednym użytkownikom Firefoxa na PC
pojawiał się problem z niekończącym się komunikatem RODO, a u innych (w tym mnie)
nie było żadnego problemu z felernym ciasteczkiem. Wyglądało na to, że ci, którzy
instalowali Firefoxa niedawno mieli kłopoty, co faktycznie potwierdzało zainstalowanie
przeglądarki na maszynie wirtualnej. Konkluzją, jak się domyślasz, było inne ustawienie
opcji prywatności i bezpieczeństwa, a remedium na problem zmiana tych ustawień.

> 3. Cytowany komunikat pojawił się w chwili wprowadzenia filtrowania...

Cytowane ostrzeżenie jest umieszczone wprost przy opcjach ustawień, więc ktoś,
kto zmieniał je świadomie lub choćby przeglądał, nie był komunikatem zaskoczony.

> 4. Prawdziwy problem jest dopiero wtedy, kiedy zaawansowany użytkownik próbuje
> dokonać zmiany przez about:config i dostaje komunikat, że"„Firefox nie ufa certyfikatowi...

Z tym akurat się jeszcze nie spotkałem, więc dzięki za info. Jeśli wiesz, jak go wywołać
sztucznie, będę jeszcze bardziej wdzięczny. Tak na wyczucie wydaje mi się, że mogło
to być spowodowane certyfikatami antywirusa, które też dawały błąd jedynie dla
niektórych witryn, w szczególności dość często w przypadku bankowości.
Przypuszczalnie drugiej stronie nie podobało się, że komputer ten sam, a certyfikat inny.