lubat
23.09.09, 07:57
Kublik, nie rżnij głupa i nie udawaj, że nie pamiętasz, jaka była wtedy
euforia w Pomrocznej, że oto trzymamy Ruskich za jaja i bez naszego
przyzwolenia nie mogą zrobić żadnego kroku ze sprzedażą swojego gazu i już
niebawem się nim uduszą.
Dodać by trzeba, że perypetie z tzw. pieremyczką to tylko fragment
polskich szykan wobec strony rosyjskiej. Już się nie pamięta, że sprawa
światłowodu wzdłuż gazociągu (co na świecie jest standardem) u nas
doprowadziła do wrzenia nastrojów politycznych, już poszły w zapomnienie, że
okoliczni mieszkańcy zupełnie spontanicznie blokowali dostęp do
gazociągu, co było wręcz działaniem kryminalnym?
My może już nie chcemy o tym pamiętać, ale dla Rosjan jest to sprawa wagi
państwowej. To w bardzo dużym stopniu nasza zasługa, że będzie gazociąg
północny.