Gość: Chief Pontiac IP: *.dip0.t-ipconnect.de 02.12.09, 02:26 Wagoner... Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
psychiatranarodowy za póżno 02.12.09, 03:11 już dawno powinni wylać na mordę wszystkich tych rzekomych mędrćow - mających tylko dobry PR menedżerów nieudaczników za milionowe pensje i zainstalować zarząd komisaryczny jedyne co potrafił taki np. palant lee iacoca w chryslerze to prosić rząd fedralny o bail-out. dzięki tej kasie i technologiom od japończyków chrysler przetrwał kryzys lat 80, a teraz i tak nadaje się tylko pod młotek i do ruskich albo chińczyków Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: papi Błędy w artykule IP: 194.146.252.* 02.12.09, 06:07 Nie żaden naczelny dyrektor wykonawczy, tylko dyrektor generalny - po prostu. Nie żadnego Wagnera, tylko Wagonera. Może by tak sprawdzić informacje, zanim się coś opublikuje, hę? Odpowiedz Link Zgłoś
jwojnar Biedna korekta 02.12.09, 08:51 Pewnie poprawili Wagonera na Wagnera kręcągłowami nad ignorancją kulturalną redaktora (o Wagnerze głupek nie słyszał? Pewnie inżynier jakiś). A Henderson był CEO, co w kontekście GM nalkeży prztłumaczyć jako oficer kierujący egzekucją lub dowódca plutonu egzekucyjnego. Odpowiedz Link Zgłoś
simr1979 Re: Błędy w artykule 02.12.09, 10:01 Gość portalu: papi napisał(a): > Nie żaden naczelny dyrektor wykonawczy, tylko dyrektor generalny - po prostu. Proste to jest tylko w twoim małym rozumku, uszatku - CEO to Prezes Zarządu (jednoosobowego), a odwołała go Rada Nadzorcza. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: dfsf Dyrektor wykonawczy GM Henderson odchodzi IP: *.ostnet.pl 02.12.09, 09:27 U nas nie awansuja inzynierzy tylko znajomki, moga miec wyksz. zawodowe i tak majac plecy rzadza inzynierami. Taki kraj. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: xemen Re: Dyrektor wykonawczy GM Henderson odchodzi IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 02.12.09, 09:54 Czasy w których skończenie jakiejkolwiek szkoły kolejnego stopnia na szczęście już mamy za sobą , dzisiaj liczy się to co potrafisz a nie jaką szkołę skończyłeś - czasami ten co zna się na swoim zawodzie jest lepszy niż inżynier bez doświadczenia. Odpowiedz Link Zgłoś
jwojnar Właśnie tak było w GM 02.12.09, 10:45 Inżynier to stanowisko, niekoniecznie idące w parze z wykształceniem, a tym bardziej kwalifikacjami. No i jakoś tak głupio wyszło... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: mclarenka Re: Właśnie tak było w GM IP: 62.233.202.* 02.12.09, 12:14 od kiedy inzynier to stanowisko????? Skonczylam politechnike i jestem z wyksztalcenia inzynierem, pracuje na STANOWISKU np. kierownik. OK. ok. moze byc stanowisko inzynier np. ruchu etc.ale generalnie nie mylmy wykształcenia, stopnia naukowego (magister inzynier). Odpowiedz Link Zgłoś