tojabogdan
04.04.10, 15:38
Ci tzw. analitycy to są przede wszystkim "anal", a o wiele mniej "tycy", albo
inaczej czytając, są to tyci anale, albo też ani anal ani tycy.
Wiadomo, że do budowy bomby trzeba wzbogaconego izotopu uranu 235 o zawartości
85%, a Iranowi udaje się dotychczas zaledwie kilkuprocentowe wzbogacanie.
Taka tania propaganda, znana i z niechlubnej przeszłości. Jak niedawno
minister spraw zagranicznych USA prezentował całemu światu, na forum ONZ,
jakieś puszki, rurki wmawiając, że są to gotowe do użycia bronie A, B czy C.