E-mail kosztował bank UBS intratną umowę z GM

[Gość: lndn]

Tak na marginesie, ta przyszla wycena to nic innego, jak news o ktorym chyba tylko tzw. "wielcy inwestorzy" nie wiedza... Skoro GM "wyswobodzil sie" (przynajmniej teoretycznie) spod wplywu White House'u, to wiadomo, ze nowa emisja + jej debiut niemal musza byc na plus. Nic nowego, wiec nie zdziwiloby mnie to, gdyby w tej calej "aferze mailowej" chodzilo o przyciagniecie ze swiata wiekszej uwagi do tego, ze w ogole nowa emisja bedzie do wziecia.

E-mail kosztował bank UBS intratną umowę z GM

[Gość: $]

Noblistom z ekonomii z "juesei" brakuje pomysłów na pobudzenie gospodarki.

[Gość: pocalujta_wujta]

Cos w tym jest ;)

Z USA...

[Gość: :)]

> Cos w tym jest ;)
>
> Z USA...
... max 'kolanko' ? :D

[Gość: pocalujta_wujta]

Nie wiem skad snujesz takie teorie, ale fakty maja sie nieco inaczej. Mozesz mi wierzyc, bo mialem szkolenie ostatnio a pracuje wprost przy gieldzie nowojorskiej w wiekszym banku inwestycyjnym niz UBS. Tu chodzi o SEC a nie White House. SEC kontroluje wszystkie banki niezaleznie od rzadu i robi to bodajze od lat 30-tych ubieglego wieku.

Nie, nie chodzilo o przyciagniecie tylko analityk mial niewyparzona gebe. To sie zdarza wielu w bankowosci, ale jest tepione, bo lamie zasady ustalana przez SEC ( a nie przez inwestorow czy korporacyjnych klientow bankow).


Z USA...

[Gość: ubs]

No może pracujesz w GS albo JPM, ale od UBSu to wy na pewno więksi nie jesteście :) Jako bank inwestycyjny może jesteście więksi aniżeli UBS Investment Bank, ale UBS jako całość dysponuje wielokrotnie większymi assetami. Niemniej jednak szkoda, że ucieknie nam tę parę milionów ziela.

E-mail kosztował bank UBS intratną umowę z GM

[Gość: anal i tyk]

spać mi się chgce i jestem przeziębiony, ale jak tu nie być skoro ciągle wieje, wieje i wieje ten parszywy, zimny wiatr????????????????/