Dodaj do ulubionych

Ryanair obciąży pasażerów kosztami odszkodowań

31.03.11, 17:30
Nie pomysleli chyba o konsekwencjach marketingowych i to im raczej pasażerów nie napędzi. Już dziś, kiedy uwzględni sie wszystkie opłaty pobierane przez low-costy, nieraz taniej może wypaść lot tradycyjną linią, jeśli sie upoluje okazję. Dodanie do ceny biletu dodatkowej opłaty na pokrycie odszkodowań za spóźnienia może wyjść im bokiem; klient wie że odszkodowanie należy mu sie tylko z powodu opóźnienia przez linię zawinionego, i będzie od razu widział ile płaci dodatkowo za to, że linia nie trzyma się rozkładów lotów które sama ustala ;-)
Obserwuj wątek
    • Gość: Kagan Nie latam Ryanair IP: *.dsl.telepac.pt 31.03.11, 17:37
      Gdyz to jest dziadowska linia...
      lech.keller@gmail.com
      • ponury_swiniarz Re: Nie latam Ryanair 31.03.11, 18:19
        A jezdzisz 20-letnim Golfem ;)
        • Gość: Kagan Re: Nie latam Ryanair IP: *.dsl.telepac.pt 31.03.11, 18:29
          Kilkuletnim Nissanem Primera, kupionym w RFN.
          • Gość: gość Re: Nie latam Ryanair IP: *.internetia.net.pl 31.03.11, 19:41
            Jak kupiony w RFN to musi być co najmniej 21-letni :-)
            • kissmygrass Re: Nie latam Ryanair 31.03.11, 20:00
              Gość portalu: gość napisał(a):

              > Jak kupiony w RFN to musi być co najmniej 21-letni :-)

              O ile mnie pamięć nie zawodzi, to nazwa Bundesrepublik Deutschland (Republika Federalna Niemiec) jest jak najbardziej prawidłowa w odniesieniu do dzisiejszych Niemiec.
              • rydzyk_fizyk Re: Nie latam Ryanair 31.03.11, 21:04
                > O ile mnie pamięć nie zawodzi, to nazwa Bundesrepublik Deutschland (Republika F
                > ederalna Niemiec) jest jak najbardziej prawidłowa w odniesieniu do dzisiejszych
                > Niemiec.

                Zgadza się. Przecież w ramach "zjednoczenia" nie powstało nowe państwo a tylko RFN wchłonęła NRD.

                A co do artykułu - czy dziennikarze muszą łykać każdy kolejny marketing wirusowy Ryana?
              • Gość: Kagan Re: Nie latam Ryanair IP: *.dsl.telepac.pt 31.03.11, 22:11
                Niemcy Zachodnie to po polsku nazywaly sie najpierw NRF, a pozniej, po nawiazaniu stosunkow dyplomatycznych z PRLem - RFN, a po niemiecku zawsze BRD (po angielsku FRG). Tak samo, jak te dzisiejsze, czyli "zjednoczone"...
            • Gość: Kagan Re: Nie latam Ryanair IP: *.dsl.telepac.pt 31.03.11, 22:08
              To jest ostatni model Primery, panie kolego. Z roku 2003.
              • Gość: Mirwisz Re: Nie latam Ryanair IP: *.dsl.bell.ca 01.04.11, 00:53
                Czyli 8-mio letni? Bosze, ja jeszcze nigdy nie jeździłem tak starym samochodem i nie posiadam nawet jednego doktoratu :)

                • Gość: xxx Re: Nie latam Ryanair IP: *.dclient.hispeed.ch 01.04.11, 01:02
                  Ani jednego? To kiepsko ;)
                  A Wy tam w Kanadzie nadal mówicie po francusku? Fuj! :D
                  • Gość: Mirwisz Re: Nie latam Ryanair IP: *.dsl.bell.ca 01.04.11, 01:09
                    Ani jednego, kolo. Pierwszy w "lizinku" był 3-letni, a później zawsze nufki ... w Quebec mówią niby po francusku, ale Szwajce pewnie by nie skumali :)

                • Gość: Kagan Re: Nie latam Ryanair IP: *.dsl.telepac.pt 01.04.11, 20:33
                  Bowiem 8-letni Nissan jest lepszy od nowej Dacii!
                  • Gość: Mirwisz Re: Nie latam Ryanair IP: *.dsl.bell.ca 01.04.11, 21:57
                    To wszystko? Dacia on your mind ... ???
                    • Gość: Kagan Re: Nie latam Ryanair IP: *.dsl.telepac.pt 01.04.11, 22:49
                      Zdecydowanie NIE!
    • Gość: ken Jak od rana do nocy jest o cukrze, paliwach i wojn IP: *.dynamic.chello.pl 31.03.11, 17:42
      wojnach to sie ludziska podlamali
    • p8 Mike O'Leary!!! 31.03.11, 17:48
      I jego "Latający PKS" ;)
    • Gość: iffo Re: Ryanair obciąży pasażerów kosztami odszkodowa IP: *.cust.dsl.teletu.it 31.03.11, 18:03
      problem w tym, ze oni juz "wykosili" konkurencje wiec teraz majac monopol na wiekszosc kierunkow moga dowolnie manipulowac cenami no i trzeba latac tym badziewiem
    • harlej9 wczoraj lecialem 31.03.11, 18:04
      zazwyczaj wybieram easyjet, ale ostatnio sie sie skusilem na ryanair... przed boardingiem kazdy pasazer musial wlozyc bagaz podreczny do kratki sprawdzajacej czy torba ma prawidlowe wymiary, bagaz musial sie zmiescil EASY (!!!), nie to ze sobie pomozesz druga reka, popchniesz delikatnie...nie nic z tych rzeczy; heh...pol metra dalej stala sobie waga...limit wagowy bagazu to 10KG (!!!!). Mialem 13kg, okej, rozumiem... powiedzialem ze ide przepakowac i za chwilke wracam, ponowne wazenie... 10.2kg... i wtedy mi powiedziano, ze wiedzialem co podpisuje (swieta prawda) i jezeli chce wejsc musze zaplacic za nadbagaz (chyba 35 Euro). wlozylem ladowarke do baterii do kieszeni... i wszystko gralo, z tym ze na samolot musialem leciec jak Turbodynamomen (czy jakos tak ;) i wszedlem ostatni do samolotu. Musze przyznac, ze mialem troche szczescia. Przyznaje, moglem to przewidziec, wlozyc ciuchy na siebie przed ustawieniem sie w kolejce; jednak nie sadze, zebym w niedalekiej przyszlosci wybral sie gdzis ta linia jezeli bede miec tania alternatywe. Po prostu nie chce, zeby mnie jakis koles o aparycji i manierach wieziennego kapo dodatkowo stresowal przed nieco dla mnie i tak juz stresujacym lotem. Niektorzy linie lotnicze czasami zapominaja, ze klient tez czlowiek, do tego zestresowany perspektywa ponad 3h na wysokosci 10tys metrow.
      • tabloid78 Re: wczoraj lecialem 31.03.11, 18:36
        A ja właśnie leciałem po raz pierwszy Ryanem po raz pierwszy tydzień temu. I właśnie ze względu na to, że to był ten pierwszy raz z nimi dokładnie postudiowałem warunki przewozu. I dlatego dziwi mnie potem oburzenie - jak wyżej - że coś tam nie pasowało i mogli pójść na rękę. Kupując bilet decydujesz się na WSZYSTKIE nawet najbardziej absurdalne wymagania przewoźnika.
        Dziwiłem się cholernie - trasa Londyn-Gdańsk- jak dziesiątki idiotów, widać, że latających już któryś raz na tej trasie jest zaskoczonych, że ich monstrualne walizy nie mieszczą się do tej miarki. Na co liczyli? Na farta? Na "jakoś to będzie"? Typowe polskie myślenie.
      • Gość: Meg Re: wczoraj lecialem IP: *.230.90.194.rzeszow.mm.pl 31.03.11, 18:46
        Przy zakpie biletu wypełniasz formularz, w którym jest WYRAŹNIE napisane, jakie wymiary i wage ma mieć bagaz podręczny. Nie rozumiem skad to Twoje oburzenie - na przyszłość czytaj co podpisujesz/ akceptujesz!
        • harlej9 Re: wczoraj lecialem 31.03.11, 19:48
          jak czytasz to ze zrozumieniem. napisalem, ze bylem swiadomy warunkow przewozu. moj blad, i sie do niego przyznalem. a niestety musze latac jakos co 2 miesiace, wiec jakbym mial placic za kazdym razem za normalny bagaz, to bym musial zaczac pic chude mleko na sniadanie ;) dlatego staralem sie wziac tylko to co potrzebuje i spakowalem sie do plecaka

          1. uwazam, ze 10kg limit jest absurdalnie niski. i wlasnie o to chodzi... o jego absurdalnosc, nie o to, ze go przekroczylem. bo moj blad byl oczywisty.

          2. nie zauwazylem, zeby gdzies w warunkach przewozu bylo napisane, ze torba musi sie zmiescic bez zadnego oporu. duzo latam i wczesniej zawsze moglem lekko docisnac plecak.

          3. cena biletu zazwyczaj jest bardzo bliska easyjet, a tam nie ma w ogole limitow wagowych na podreczny

          4. czy zawsze na forum internetowym trzeba wyzwac kogos od idioty? smutne (odnosi sie do poprzedniego postu)

          5. no i nie powiedzialbym, ze bylem oburzony, bardziej zmeczony, podirytowany swoja slabsza tego dnia organizacja i zlorzeczacy temu antypatycznemu formaliscie, co mnie cofnal z 20gr nadbagazu (przpisy przepisami, ale jak wylot za chwile to wg mnie firma powinna byc nastawiona bardziej wyrozumiale).


          • tokar.84 Re: wczoraj lecialem 01.04.11, 00:41
            Takie są warunki przewozu. Zasady to zasady. Mało kto z naszych współrodaków jednak to rozumie ;)
            Dla nas zawsze ograniczenie prędkości do 50kmph oznacza, że można jechać spokojnie 80. Przecież to PRAWIE 50.
            Jak wczoraj skończył ci się bilet miesięczny i kontroler cię złapie to od razu święte oburzenie, że "jak to? przecież ja ZAWSZE kupuję. tylko teraz zapomniałem". Ale nieważny bilet to nieważny bilet.
            Przypadków mógłbym przytoczyć jeszcze setki. Przez takie "naginanie" wszelkich przepisów mamy takie bagno w kraju, jakie mamy. To nie Tusk jest winny. Sami sobie tworzymy to piekiełko ;)
    • Gość: frequent flyer Ryanair obciąży IP: *.internetia.net.pl 31.03.11, 18:31
      A ja latam często, lubię Ryanair i poza wstrzymaniem lotów w kwietniu ubiegłego roku (chmura wulkaniczna) nigdy mnie nie zawiódł. Czysto, szybko, punktualnie.
      O wymiarach dopuszczalnego bagażu informują e-mailem przed wylotem. O jego wadze też. Polacy oszczędzają nie wykupując bagażu, a potem mają pretensje nie wiadomo do kogo. Tak na dobrą sprawę ponad połowa podróżnych ma podręczną walizę, zamiast małej torby. Cwaniactwo po prostu. na moje oko kontrole powinny być jeszcze surowsze.
      Druga rzecz - płatny priorytetowy boarding, z którego chętnie korzystam. Zawsze trafi się jakiś pyskaty rodak, któremu przeszkadza to, że ktoś wybrał dostępną przecież dla wszystkich usługę. Bo nie chodzi o to, że on następnym razem też ją sobie wykupi, ale żeby innym odebrać.
      Komu się nie podoba, niech lata LOT-em.
      A 2 funty to niecałe 10 złotych, więc artykuł jest typowym biciem piany.
    • Gość: ~~ Ryanair obciąży pasażerów kosztami odszkodowań IP: 212.114.200.* 31.03.11, 18:35
      O, oni już się i piosenki doczekali :) :
      www.tinyulr.com/6xxfyq8
      • Gość: ~~ Re: Ryanair obciąży pasażerów kosztami odszkodowa IP: 212.114.200.* 31.03.11, 18:39
        www.tinyurl.com/6xxfyq8
    • Gość: womana Ryanair obciąży pasażerów kosztami odszkodowań IP: *.xdsl.centertel.pl 31.03.11, 18:49
      Kocham Ryanair, nic tego nie zmieni, dla mnie kojarzy się super pozytywnie z wolnością wyboru i cywilizacją. To oni jako jedni z pierwszych albo pierwsi dali zwykłym ludziom w postkomunistycznym kraju możliwość latania za tanie pieniądze i w niezłym komforcie. Pozdrawiam Ryanair ;)
      • Gość: Pipa Niezły komfort to jaki? IP: *.ghnet.pl 31.03.11, 19:10
        PKS?
        wagon do Treblinki?
        • p8 Latający PKS ;) 31.03.11, 19:32
          Dosłownie i w przenośni ;)
    • Gość: Gosc Ryanair obciąży pasażerów kosztami odszkodowań IP: *.adsl.inetia.pl 31.03.11, 19:22
      Coz, tanie mieso jedza psy. Kto kupuje tanio, ten placi dwa razy. Nie latalem nigdy tym badziwiem, jednak od RyanAir, czy jak to sie to nazywa, wole BA badz Lufhanse. LOT'em tez nie latam przynajmniej od 10 lat.
    • kociewiak2 Ryanair obciąży pasażerów kosztami odszkodowań 31.03.11, 19:24
      ..Ryanair to najgorsze linie lotnicze,kto moze to prosze unikac tej firmy...
    • kissmygrass Ryanair obciąży pasażerów kosztami odszkodowań 31.03.11, 20:05
      Moment, moment, a czy to nie Ryanair się chwalił największą punktualnością wśród linii lotniczych? Skoro się nie spóźniają, to skąd nagle akcja zdobywania pieniędzy na wypłaty odszkodowań?
    • mirtma6 Ryanair obciąży pasażerów kosztami odszkodowań 31.03.11, 21:07
      dziury, psie kupy i brudne przystanki- metropolia bydgoska galopuje!
    • macmaster2e Ryanair obciąży pasażerów kosztami odszkodowań 31.03.11, 21:28
      dziury, psie kupy i brudne przystanki- metropolia bydgoska galopuje!
    • papigo Ryanair obciąży pasażerów kosztami odszkodowań 31.03.11, 21:41
      Kazdemu komu zalezy na zyciu nie poleci ta badziewiarska linia, wiele krajow z powodow bezpiczenstwa usunelo ich na okres poprawy.
      • kissmygrass Re: Ryanair obciąży pasażerów kosztami odszkodowa 31.03.11, 22:01
        papigo napisał:

        > Kazdemu komu zalezy na zyciu nie poleci ta badziewiarska linia, wiele krajow z
        > powodow bezpiczenstwa usunelo ich na okres poprawy.

        Możesz podać konkrety? Nie jestem fanem Ryanaira, ale takie informacje aż się proszą o podanie źródła.
      • tokar.84 Re: Ryanair obciąży pasażerów kosztami odszkodowa 01.04.11, 00:42
        Gdyby nie ta badziewiarska linia rodacy nadal jeździliby PKSami na zmywak do JuKej!

        papigo napisał:

        > Kazdemu komu zalezy na zyciu nie poleci ta badziewiarska linia, wiele krajow z
        > powodow bezpiczenstwa usunelo ich na okres poprawy.
        • Gość: Mirwisz Re: Ryanair obciąży pasażerów kosztami odszkodowa IP: *.dsl.bell.ca 06.04.11, 02:55
          Ja słyszałem, że sporo ludków tak właśnie tam jeździ - autobusem :)
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka