Rynek kawiarni w Polsce wciąż będzie się rozwij...

[Gość: malkotent-epikur]

w Maroko pyszna kawa po 2 zlote....

We Wloszech takie ceny jak w polskich kawiarniach

Rynek kawiarni w Polsce wciąż będzie się rozwij...

[Gość: kiki]

Teraz już wiecie skąd się bierze inflacja ?
Tak właśnie - z 500% marzy.

Rynek kawiarni w Polsce wciąż będzie się rozwij...

[Gość: PRom]

Marża jest stosunkiem zysku do ceny sprzedaży więc nie może przekroczyć 99,9(999)%.

[Gość: ehhhh]

narzut, potocznie marża. Pasuje?

[Gość: szlag_mnie_trafi]

narzut a marza to dwa calkowicie rozne pojecia. wypadaloby o tym wiedziec przynajmniej komus, kto jak autor zabiera sie za pisanie artykulow ekonomicznych

ech...

[marter7]

A jak się kogoś poprawia zarzucając brak wiedzy - tym bardziej należałoby sprawdzić...

"Występują dwa sposoby procentowego określania marży zależnie od tego czy wylicza się ją w odniesieniu do ceny sprzedaży czy do kosztu sprzedawanego towaru – odpowiednio określa się ją jako marżę „w stu” lub marżę „od sta”."
www.findict.pl/slownik/marza

[wypasiona_foczka]

Narzut to nie marża i potoczne interpretacje domorosłych królów biznesu nie mają nic do tego. To dwa zupełnie inne pojęcia, które nie są i nie mogą być stosowane zamiennie. O ile człek taki jak Ty nie musi tego wiedzieć to ktoś pokroju pytanego "eksperta" zdecydowanie powinien. Pan Jan Dominowski błysnął, nie ma co...

[marter7]

chyba najgorsi są komentujący, którzy wiedzą trochę, a wydaje im się, że wszystkie rozumy pozjadali...

Prawdziwne Króle BYznesa..

[Gość: dr Kaftan]

wypracowują ZYSK, niekoniecznie bawiąc sie w dywagacje retoryczne o marży i narzutach tapczanowych :P

Rynek kawiarni w Polsce wciąż będzie się rozwij...

[Gość: ehhhh]

o dawna się frasowałem: dlaczego mam płacić za kawę 3-5zł, skoro koszt produkcji tego produktu wynosi 20 gr, a ja sam potrafię sobie ten produkt wytworzyć :) Dlaczego w Stanach kawa kosztuje od 1,50zł (50c-1$) przy zarobkach przynajmniej 6000zł?

[extrafresh]

Gdzie widziałeś w USA kawę za $0,5?

[Gość: Bolek z Florydy]

Na stacjach benzynowych takie ceny się zdarzają.

W Starbucksie mała kawa $1,50. Czyli 1,50 zł w przeliczeniu na polskie zarobki.

Nie wspomne juz o różnicach w McDonaldzie - hamburger kosztuje u mnie 85 centów czyli 2,33 zł po kursie 1:2,75, w Polsce 3 zł.

No ale głosujcie dalej na pseudoliberałów z Peło, wierząc, że to słuszna droga rozwoju :-)

[lucusia3]

No w Stanach to raczej ludowcy czy socjaliści nie rządzą. Jak się chcesz wypowiadać o sprawach ciebie nie dotyczących, to popatrz na swoje podwórko.

[Gość: najmądrzejszy]

Czesc! Mam na imie Joasia i codziennie kupuje pyszna kawunię w Starbuksie gdzie mogę ją wypić lecząc jednocześnie kompleksy na fejsubuniu, którego odpalam na moim wspaniałym macku :) To nic, że płacam na kawie 500 razy, bo ja lubię być głęboko penetrowana przez rodaków :)

[Gość: austyjak]

> o dawna się frasowałem: dlaczego mam płacić za kawę 3-5zł, skoro koszt produkcj
> i tego produktu wynosi 20 gr,
to proste: koszt produkcji może i wynosi 20gr ale kawiarnia ponosi koszty stałe a ich udział w cenie zależy od tego ilu klientów kupi kawę, jak mało bo nie ma kultury picia kawy w kawiarniach to oczywiście więcej kosztów stałych przypada na jedną kawę

> a ja sam potrafię sobie ten produkt wytworzyć :)
kawę możesz sobie sam wytworzyć ale w kawiarni płacisz głownie za obsługę (przynosi kelnerka, miłe otoczenie itd.). Przecież to tak samo jak z restauracjami i innymi usługami.

[Gość: zyzio]

Tylko mi wytłumacz, dlaczego w Polsce za tę obsługę i miłą atmosferę każą nam płacić tak dużo? Czy Austriacy też mają 500% narzuty w gastronomii? O ile się orientuję, trudno w Austrii jest zjeść obiad w restauracji w czasie weekendu bez wcześniejszej rezerwacji. Z tego wynika, ze w Polsce w gstronomii zarabia się tyle samo co w Austrii, ale wkłada się w to mniej pracy. I właśnie dlatego jesteśmy krajem III świata w środku Europy.

Piszący artykuł jest półgłówkiem...

[Gość: Tomo]

...i myli podstawowe pojęcia, czyli marża i narzut.
Marża nie może przekroczyć 100%. To o czym pisze to narzut.

[marter7]

...i żeś się popisał...

[Gość: Tomo]

To policz mi marżę tak by przekroczyla 100%.
Jak ci się to uda to osobiście cię do Nagrody Nobla zgłoszę.
Dla ułatwienia wzrór ci podam:
Marża = ((cena sprzedaży - cena zakupu)/cena sprzedaży) x 100%
Powodzenia,

[marter7]

Serio mnie zgłosisz? Dzięki!

To teraz uważaj: cena zakupu=1zł, cena sprzedaży=6zł.
No i popraw swój wzór, bo liczymy marżę "od sta" ;)

[Gość: Tommy]

No i masz 500% NARZUTU
Marża wynosi (6-1)/6 -> 83%

[marter7]

Piszesz o marży "w stu", a przecież miałeś wcześniej wyjaśnione, że chodzi o tą "od sta".

[Gość: buju]

Tomo MA RACJE
...a potem durne spoleczenstwo powtarza za redaktorkami
i mamy hymn polski ze słowem "póki" zamiast kiedy...
bp przecież skad sie to bieze?

[marter7]

Jak ma, skoro nie ma?

Poczytaj trochę - np. pod linkiem podanym przy "ech..."

[Gość: najmądrzejszy]

"Sales margin" nie ma prawa przekroczyć 100% choćbyście nie wiem jak liczyli!

[Gość: Tomo]

marter7 napisał:
Serio mnie zgłosisz? Dzięki!
To teraz uważaj: cena zakupu=1zł, cena sprzedaży=6zł.
No i popraw swój wzór, bo liczymy marżę "od sta" ;)

Przy tym zadaniu marża wynosi 83,33%.
Proszę podaj mi jakiś przykład, w którym marża wyniesie ponad 100%.
Podaj wzór na policzenie takowej i policz to.
Kretyn...

[Gość: Tomo]

Aha, jeszcze jedno zadanko.
Przyjmijmy, że coś kosztuje cię 80 jednostek. Dolicz sobie do tego 20% marży liczonej twoją metodą i "udziel" 20% rabatu. Zobaczysz ile ci wyjdzie. Raczej nie 80 jak się spodziewasz.

[marter7]

To teraz objaśnij proszę, co ma rabat do marży...

I naprawdę nie powinieneś sądzić innych swoją miarą - z tego, że nie znasz (i nie chcesz poznać) różnicy między dwiema definicjami marży (a oprócz nich jest jeszcze kilka) nie oznacza, że inni mają problemy z rachunkami na poziomie podstawówki.

[marter7]

Dzięki za miłe słowo.

Dostałeś przykład, wcześnie wyjaśnienie i link... czy to naprawdę jest aż tak trudne???

A tak a propos niczego: mój pięcioletni bratanek miał ostatnio problem z pojęciem, że niektóre słowa mogą mieć więcej niż jedno znaczenie - chyba powinienem być dla niego bardziej wyrozumiały.

[Gość: arturkosmal]

Ujemna cena zakupu ? Mozna sobie wyobrazic sytuacje, gdy ktos doplaca nam, bysmy zabrali od jakis towar (np. odpady), a my je sprzedajemy (np. po przetworzeniu).

[Gość: Tomo]

Gość portalu: arturkosmal napisał(a):
Ujemna cena zakupu ? Mozna sobie wyobrazic sytuacje, gdy ktos doplaca nam, bysmy zabrali od jakis towar (np. odpady), a my je sprzedajemy (np. po przetworzeniu).

To przetworzenie zawsze pociąga za sobą koszt. I nic ci wtedy po tym, że ktoś ci dopłacił żebyś ten towar odebrał. Nie bierz się chłopie za prowadzenie biznesu. NIGDY W ŻYCIU!
Dla twojego własnego dobra...

[Gość: arturkosmal]

Nawet jesli - koszt przetworzenia moze byc mniejszy niz "cena zakupu". Po podstawieniu do wzoru - marza ponad 100%.

Są również inne padoksy

[az100]

Np. sprawność kotłów kondensacyjnych na poziomie ponad 100%. Fizycznie jest to niemożliwe ale wszystko zależy od zdefiniowania pojęcia. W czasach prostych kotłów kiedy odzysk ciepła skraplania nie był nawet w orbicie zainteresowania inżynierów opracowano pewną definicję sprawności kotła, którą następnie posługiwano się dziesiątki lat. Po wdrożeniu techniki kondensacyjnej okazało się , że w porównaniu ze sprawnością zwykłych kotłów sprawność kondensacyjnych przekracza 100%. I trzeba teraz wybierać czy utrzymywać pewnego rodzaju fikcję aby było łatwiej porównywać różne rodzaje urządzeń, czy też zmieniać definicje.

[Gość: Jaca]

trochę wyobraźni:

Cena sprzedaży: 100 zł
Cena zakupu: -20 zł ( Ktoś mi dał 20 zł żebym przyjął towar)
i teraz uwaga

marża%=(100 - (-20))/100=120%

Proszę nigdzie mnie nie zgałszaj ;-)

[Gość: Tomo]

Piszemy o realnej ekonomii, a nie takiej dla osób z Giertychowską maturą...

[wolekkxxx666]

Gość portalu: Tomo napisał(a):

> Piszemy o realnej ekonomii, a nie takiej dla osób z Giertychowską maturą...

Przy zakupie -20 i sprzedaży 100, marża i tak wyniesie 100%. co za połgłówki. HAHAHAHA

[Gość: arturkosmal]

Podstaw sobie jeszcze raz do wzoru i policz. Ktos Ci powiedzial, ze marza nie moze wyniesc ponad 100% i teraz wyniki naginasz by sie zgadzaly z zaslyszanym dogmatem.

[Gość: arturkosmal]

Z ktorym prawem ekonomii jest to sprzeczne ?

[wolekkxxx666]

popieram. marża max 100%.

[tomekjot]

To co piszą, znawcy od zarządzania i marketingu, to jest rentowność ze sprzedaży i ona faktycznie nigdy nie przekroczy 1. Np. sprzedaje kawę za 5 zł, zarabiam 4 zł to rentowność wyniesie 80 proc.

rynek rynkiem,

[Gość: mcozio]

ale za kawe w coffe heaven to ja dziekuje, niesmaczna,,poza tym ile realnie osob chodzi do kawiarni ? a bedzie coraz mniej.,..

[Gość: enjoy]

Ceny kawy beda u nas nienormalnie wysokie bo właściciele kawiarni muszą z czegoś płacić horrendalne czynsze. Takie rzeczy to tylko u nas, koszmarne rozbieżności między zarobkami, cenami, czynszami i paliwami. A premier dzielnie uprawia od 4 lat PR, a jak trzeba reagować to ciągle słyszymy "zrobiłem wszystko co można było zrobić". Kiedy skończy sie ta PATOLOGIA?!

jaki premier??

[tymon99]

Gość portalu: enjoy napisał(a):

> Ceny kawy beda u nas nienormalnie wysokie bo właściciele kawiarni muszą z czego
> ś płacić horrendalne czynsze. Takie rzeczy to tylko u nas, koszmarne rozbieżnoś
> ci między zarobkami, cenami, czynszami i paliwami. A premier dzielnie uprawia o
> d 4 lat PR, a jak trzeba reagować to ciągle słyszymy "zrobiłem wszystko co możn
> a było zrobić". Kiedy skończy sie ta PATOLOGIA?!

jak to - u nas? w miemcach jest premier??
a nawet gdyby był, to co mógłby zrobić gwoli obniżenia czynszów?

-
she's got everything she needs,
she's an artist, she don't look back

[lucusia3]

Jasne mcozio. Do sieciówek na kawę to przy elementarnym wyczuciu smaku z własnej woli nie chodzi. To jakby się w stołówce spodziewać wykwintnego obiadu. Przeżyć się da, ale przyjemność żadna.

Rynek kawiarni w Polsce wciąż będzie się rozwij...

[Gość: jaro]

BARCELONA - kawa +rogalik - 1,7 euro płaciłem z zeszłym tygodniu

[Gość: Kasia]

We Włoszech zapłaciłam 1,5 euro za kawę

[Gość: Bavarian]

We Wloszech? To za ogolnie. W Portofino, espresso w barze przy wodzie 5 Eur.
W Barii na dworcu 0,80 Eur.

[evaherzigova]

W Rzymie kawa w barze kosztuje zwykle około 0,80E, również w centrum. Nie spotkałam jeszcze baru, gdzie zapłaciłabym powyżej 1E. Za kawę z rogalikiem płacę zazwyczaj 1,50E.

[grzegorz.dlugosz]

Gość portalu: jaro napisał(a):

> BARCELONA - kawa +rogalik - 1,7 euro płaciłem z zeszłym tygodniu
a we Wrocławiu na rynku już az 7 -9 zł byś się smacznej kawy napił :)

Gdzie na rynku we wrocławiu ??

[Gość: buuuu]

Gdzie na rynku we Wrocławiu robią tą smaczną kawę za 7 - 9 pln ? Najpierw to może by ktoś tych domorosłych "baristów" z wrocławskiego rynku nauczył sposobu parzenia porządnego espresso. Porządnej kawy to się można nawet na stacji benzynowej napić (Włochy) co u nas jest nieosiągalne nawet w niektórych "renomowanych" kawiarniach. Tyle w temacie :(

Rynek kawiarni w Polsce wciąż będzie się rozwij...

[leszlong]

Pomijając kwestię definicji marży, pragnę przypomnieć, że w Polsce prawdziwych kawiarni prawie nie uświadczysz. Albo są to cukiernie z możliwością wypicia kawy czyli słodkości plus kawa albo sieci serwujące napój kawopodobny czyli Heaven Coffee itp. Prawdziwe kawiarnie to lokale, gdzie oprócz kawy podawano alkohole, zwyczajne potrawy, czytało się gazety, książki, grało w bilard czy w karty. Do tego lokale były duże, przeszklone. To były kaffenhausy tzw. lwowskie. A teraz mamy lokale w stylu warszawskim (od lat 20. XX wieku), przesłodzone do cna, malutkie, gdzie liczy się wystrój.

[marter7]

No ale takich (może bez bilardu i kart) jest przecież sporo... a że klienci czego innego oczekują - to także znak czasu.

[Gość: niro]

Może nie używać słów marza/ narzut/ zysk a dosadniej zdzierstwo ? Omijam szerokim łukiem wszelkie lokale , chyba z wyjatkiem sytuacji gdy jestem w podróży i nie mam innego wyjscia . A sporo jeleni przepłaca , choć nie musi , dla szpanu lub z bezmyslności .

[marter7]

A bo chciwość to główna cecha naszych przedsiębiorców - znajomy Amerykanin chciał założyć tu spółkę i nie mógł się nadziwić, że każdy kandydat na wspólnika proponował narzut od 5-10 razy większy niż on miał w swojej firmie w Stanach. Początkowo próbował przekonywać, mówiąc o etyce, przywiązaniu klienta, większym obrocie, ale w końcu poddał się i zrezygnował.

A mi po rocznym pobycie w Portugalii najbardziej brakowało właśnie kawy - kupowanej tam po 50-60 centów z obsługą przy stoliku - tam się nie opłacało robić kawy w domu.

[leszlong]

@marter7: Takie czasy, ale cytując klasyka - "nie nazywajmy szamba perfumerią" ;-). Klientów się nauczyło oczekiwać byle czego. We Włoszech jest pełno kawiarni, gdzie napijesz się kawy (espresso) za cenę do 1 euro. U nas brak takowych, mimo że wielu ludzi chce się napić prawdziwej kawy w europejskiej cenie (do 1 euro). Za lurę się żąda od 2 euro.

[Gość: Drumla]

Prawdziwych kawiarni nie uświadczysz bo te 500% "marży" czyli narzutu nie wystarczy na utrzymanie prawdziwej kawiarni w dużym mieście. Musi być masówka, nie da rady przy takich czynszach.

Policz sobie ile musisz sprzedać kaw aby zapłacić za lokal min. 7tys./miesięcznie (Warszawa, lokal ok. 50m2 na Śródmieściu) do tego prąd (wcale nie mało, ekspres musi być włączony nonstop) + bieżące wydatki i coś żeby zostało w kieszeni...

masakra / albo robisz masówkę albo stajesz się byłbym właścicielem kawiarni z klimatem.

Jeśli dobra kawa to napewno nie w przybytkach typu

[Gość: Stach]

coffeeheaven, czy inne starbucksy.
Po pierwsze to co tam serwują to są jedynie napoje kawowe. Jak w ogóle można akceptować serwowanie kawy w papierowym kubku o pojemności 0,5 litra!
No, ale oczywiście trzeba być jak amerykanie - aby dużo było i koniecznie take away.

[Gość: mix-er]

W kazdym "Starbucks" (przynajmniej w USA i w Kanadzie) mozesz zamowic sobie kawe "espresso" w malej (nazwijmy to "normalnej") filizance. Wcale nie musisz zamawiac kawy
nalewanej "z baniaka" i do tego w pol-litrowym kubku!

Rozwijać? Raczej zwijać, ludzi nie stać

[Gość: morski]

na podstawowe artykuły. Myślą że pójdzie do kawiarni by napić się filiżanki kawy za 5 zł? Woli za to przygotować śniadanie rodzinie.

[tymon99]

kawa w kawiarni jest podstawowym artykułem. przynajmniej w mojej części świata.

Marża, czy narzut?!?!

[extrafresh]

Marża, czy narzut?!?!

[Gość: gosc]

NARZUT. Marza zawsze jest nizsza niz 100%. Jak mozna robic takie podstawowe merytoryczne bledy w niby biznesowym artykule! Zenada...

[Gość: Andrzej]

Marża zawsze oznacza ile w cenie srzedaży jest zysku, pojęcie marży od sta jest bezsensowne i wprowadzone przez ignoranta, który nie wie, że jest na to inne pojęcie czyli narzut. Marżę można wyrażać nie tylko procentowo (nie więcej niż 100%) ale także wartościowo (np. przy cenie zakupu 20 i cenie sprzedaży 100 marza procentowa wynosi 80%, a wartościowa 80). Sytuacja, kiedy ktoś dopłaca za zakup towaru, jak podawał ktoś wcześniej nie zmienia faktu, że marża wynosi 100%, dopłata jest po prostu inną usługą.

[Gość: jjj]

O co ten hałas czy nazwiemy to marżą czy narzutem? W ostatecznym rozrachunku zarobimy tyle samo (oczywiście zarobimy przed odjęciem kosztów, podatków itp). Poza tym nie zarabiasz procentów, zarabiasz złotówki, i w ostatecznie liczy się to ile złotówek na tej kawie zarobisz. A czy nazwiemy to marżą czy narzutem... nie ma znaczenia...

[heine-ken]

Owszem, ma znaczenie. Dziennikarz to z definicji ignorant, co nie znaczy, że nie mamy prawa do krytyki takiego stanu rzeczy. Marża i narzut mają swoje definicje. O ile w tym przypadku wiadomo, że chodzi o narzut, to w przypadku wartości dwucyfrowych mylenie marży z narzutem jest równoznaczne z wprowadzaniem w błąd. Na to nie pozwalają sobie poważni ludzie czy ludzie obracający poważnymi pieniędzmi.

[Gość: łodziak]

a mimo to wiele kawiarń pada,
bo nie chodzi o marże tylko na samej kawie ale ile kosztuje utrzy,anie jednego stolika,
jesli zajmuje średnio 3m2(bo trzeba liczyć również zplecze)
to koszt 3x100zł+vat to prawie 400 zł + media i pracownicy i inne
i tak to jest minimum 700zł-1000zł
jesli stolik obsłuży 20 klientów x 30 dni
to już mamy 1,5zł na kawe czyli więcej niz kawa

[Gość: fender]

Do tego dolicz ekspres do kawy od 6 do 18 tys złotych albo dzierżawa od firmy kawowej ale tu musisz sie wyrabiać z normami i wciskają ci inne mniej chodliwe produkty które musisz kupić a nie na pewno sprzedasz. Dziesiątki kosztów ubocznych takich jak ZAIKS, STOART, ZPAV razem ponad 400 zł/mc, Opłaty za pozwolenie na sprzedaz alkoholu- kilka tysięcy rocznie, ubezpieczenia lokalu, naprawy zniszczonych przez gości sprzetów, koszty skradzionych kufli, pokali, filizanek i innych elementów wyposażenia, koszty parkowania w centrum-kilkaset zł miesiecznie, koszt wyposażenia lokalu to kilkaset tysięcy złotych itd.itp.
Jak inwestycja w lokal ci sie zwróci w 3 lata to możesz sie cieszyć a jak wychodzisz na czysto po odliczeniu kosztów i podatków i amortyzacji od 4-8 tys miesięcznie to jesteś szczęśliwy a koszty stale rosną (paliwo, energia, woda, smieci, płace, czynsze)

Rynek kawiarni w Polsce wciąż będzie się rozwij...

[jowita2003]

w Polsce chodzenie na kawe to luksus bo kogo stac na codzienne wyprawy ze znajomymi by porozmawiac i sie zrelaksowac? a na zachodzie to normalna rzecz i bez wyrzeczen nawet codziennie,a przy tym ceny w Polsce te same albo drozej a zarobki ja na wschodzie

kawa to luksus?

[Gość: gdańszczanin]

5zł to luksus? no bez przesady

a pójście ze znajomymi na piwo po 6zł to juz nie jest luksus? po prostu w tym kraju jeszcze nie ma takiej tradycji picia kawy

[Gość: aron]

kawa to napój szatana podnosi ciśnienie i powoduje wrzody na żołądku

[syn.ksiedza.proboszcza]

"Kawiarnie niezagrożone. Marża na filiżance kawy to 500%"

Coraz lepiej na tym portalu, coraz lepiej. Gratuluję redaktorom!!!

[Gość: Tomo]

Redaktorom????
Przecież gazeta od dawna zatrudnia kretynów z Giertychowską maturą za 1/5 rynkowej stawki. A potem takie kwiatki, w których "dziennikarz" ekonomiczny nie odróżnia marży od narzutu...

Ceny kawy sa OK tak dlugo jak jest konkurencja

[sselrats]

...

PL: Gowno nie kawa

[Gość: Lolo]

Pije to g....o w PL swiadomie, bo zaden z expresow nie osiaga 10 bar.
Na szczescie wpadam tam (PL) na krotko ...

[Gość: Bavarian]

Rozumiem Cie Lolo, a najgorsze sa sytuacje gdy widze swietne maszyny, a panienka potrafi wyprodukowac spalona lure.

Ja chodze tylko do Starbaksa

[Gość: Panisko]

bo jestem młody i bogaty i stać mnie.

Rynek kawiarni w Polsce wciąż będzie się rozwij...

[wiesscar]

jestem bezrobotny i wyalienowany spolecznie, kawe zaparzam i pije w domu jak mam chec, wiem co kupuje i jak zaparzam, nikt mi do kawy oprocz mnie nie napluje, marzy 500% nie place - omijam posrednikow, dlatego kawe mam po kosztach, no i umiem dobra kawe kupic i umiem zaparzyc,
ale jak konsumentow stac to niech "kawiarniuja" na calego,

Ja też jestem bezrobotny...

[split-fire]

ale kawiarniuję się dzieki kredytom :D

[Gość: Bavarian]

Poza tym, w Italii jest kawa, a w Polsce 99% nie wie w ogole jak kawa ma wygladac i smakowac. O espresso wiedza zerowa.

Gdzie problem? Kawiarnie znaczy sieciówki

[Gość: stary.gniewny]

są non stop pełne.

Countryside coffee coraz popularniejsze

[Gość: # Zaloguj się]

rozszerza się moda na spożywanie kawy na łonie natury, czyli na ławkach w Parku, na kocu za miastem, na ściętych balach w lesie itp. Oczywiście serwowana tam kawa jest najlepsza na świecie bo z termosu z plecaczka. Wiadomo że nikt tam nie napluł nie dodał żadnych drobiazgów i jakiej firmy jest sama kawa. Jedyne co jeszcze potrzebne do szczęścia to dobre towarzystwo i fajna muzyka, ale to da się załatwić.

[kotek.filemon]

Mnie te nowomodne bzdety nie przekonują, na łonie natury wolę inne napoje, niekoniecznie z termosu (chyba, że wypełnionego lodem, to się przyda)...

Kawiarń, rynek kawiarń

[Gość: rt]

Ludzie na chleb nie mają a będą po kawiarniach

[Gość: wojak]

chodzić? Wolne żarty. Tego typu niepotrzebne przybytki będą padać jak muchy

Rynek kawiarni w Polsce wciąż będzie się rozwij...

[Gość: 154toni]

Rzeczywiscie Kawa w kawiarniach krakowskich zwlaszcza tych na RYNKU jest bardzo droga.
Ceny czasem sa wyzsze niz na zachodzie np: W NICEI nad morzem gdzie przyjezdzaja bogaci
turysci z calej EUROPY; A moze wartoloby troche zbojkotowac te krakowskie kawiarnie???

Rynek kawiarni w Polsce wciąż będzie się rozwij...

[Gość: Misiek]

proponuje 1000% marzy, i to jest to, to Jest Polska k**** własnie