Matka Polka na zasiłku w Wielkiej Brytanii

[Gość: cyrix25]

W UK nie pracujesz i masz z czego żyć, w PL pracujesz i ledwo starcza na życie. Który kraj ma lepszy rząd?

Rodzenie dzieci to jest sposób na życie

[Gość: r0b0l]

i wszystko jasne:
przyszłość państwa leży w demografii.


Z jednej pensji plus zasiłek na dzieci i można normalnie funkcjonować, z tego co wiem na dużo lepszym poziomie niż w polandii z 2 pensji.
Polacy mają dzieci wszędzie tylko nie we wlasnym kraju.
i niech sie politycy nie ludzą, te dzieci do ojczyzny przodków nigdy nie przyjadą, chyba że na wycieczkę

[Gość: Zbylut]

> i wszystko jasne:
> przyszłość państwa leży w demografii.

To dlatego taka bogata jest Somalia, Uganda czy Kongo ?
Przyszlosc nie zalezy od demografii ile od pracowitosci. Dlatego predzej niz Ci sie wydaje socjal brytyjski zostanie znacznie zredukowany.

korzystają czy wykorzystują?

[parazyd]

Akademicki problem, jeśli nawet wykorzystują socjal w Wielkiej Brytanii, to nie wykorzystują w Polsce (a i tak mają się lepiej). Zresztą o to niech się martwią Brytyjczycy.

[...]

[Gość: gość]

Wiadomość została usunięta ze względu na złamanie prawa lub regulaminu.

Troche statystyki...

[Gość: t.]

Budzet UK wyglada mniej wiecej tak:

17% emerytury
17% sluzba zdrowia
16% pomoc socjalna
12% edukacja

Jak widac poziom socjalna jest na poziomie emerytur... kiedys to trzeba ukrocic.

[alinaw1]

"Polacy mają dzieci wszędzie tylko nie we wlasnym kraju."

Świetne rodzicielstwo, nie ma co- rodzenie dla pieniędzy i zasiłków? I to nazywacie normalnym funkcjonowaniem?

[Gość: konishiko]

Nie dla pieniedzy i zasilkow, tylko w normalnych warunkach i bez obawy po prace po powrocie z macierzynskiego. Oraz ze swiadomoscia, ze nawet jak sie nie wroci, dzieci przymierac glodem nie beda. Jak najbardziej normalne funkcjonowanie, robic dzieci jak sie ma za co je wychowywac.

D A R M O Z J A DY ! Pogonią was wreszcie...

[Gość: prawda]

Polak to złodziej i matacz

[Gość: dd]

raczej ktory kraj ma madrzejszych obywateli wybierajacych dobre rzady

[parazyd]

nie wiem czy zauważyłeś(aś) ale jak na razie w Polsce nie wielkiego wyboru, jest tylko pozorny (jak wybór między febrą a malarią :-)

[Gość: em]

hehe to nie kwestia rządu, nam jeszcze daleko brakuje żeby być aż tak socjalnym (tak rozdawać wspólne pieniądze) krajem, mam koleżankę, jest w anglii z dzieckiem, które tam urodziła, tam żyje, a z "benefitow" postawiła dom w kraju ;D
ale to też problem wyspiarzy, ze brygady pakisów zajmują się produkcją dzieci...

[Gość: Sw.Patryk]

Gdybysmy mieli , jak UK tradycje imperialne, dobrze zorganizowane s;luzby , porzadna infrastrukture , gdyby....
Ale ( jeszcze ) nie mamy . Raczej powinienm sam narzekac , bo z moich podatkow za ubiegly rok - blisko 40 K , dostalem zwrotu w postaci child benefit tylko ok 1000 £ . I nie narzekam na stosunki w Polsce. Moze jesli PO uda sie wygrac wybory na tyle mocno , ze uniezalezni sie od koalicjanta , zniesione zostana te kretynskie przywileje , emerytur bezplatne i inne nieuzasadnione swiadczenia z kieszeni obywateli.

[Gość: loop]

tradycje imperialne

Wow. Serio? Nie wiem jak zareagować na przejaw tak bezdennej głupoty. Tradycje imperialne to nie jest powód do dumy.

[glomek]

chyba nie o szukanie powodow do dumy tu chodzilo a przyczyn ktore pozwalaja UK na rozbudowany socjal.
najprosciej rzecz ujmujac pozwala na to bogactwo, jak sie ma kase to mozna ja wydawac.
a skad sie wzielo bogactwo? nie z jednego czy drugiego rzadu, jak sugeruja tu niektorzy.
tylko wlasnie m.in. z dlugich lat kolonializmu kiedy bogactwa mozna bylo gromadzic, by teraz je wydawac.

[Gość: morqadir]

kompletnie nie masz pojęcia o czym mówisz , zyski z kolonializmu wcale nie były takie wysokie , a później to już w ogóle często trzeba było dokładać do interesu " w imię prestiżu i ambicji"

Hiszpania w swoich najlepszych latach więcej doiła z samej Kastylii ( a to tylko część Hiszpanii ) niż ze złota z ameryki. Fakt że kolonie zapewniały potem większy rynek zbytu i to tylko o to chodziło bo co stamtąd można było wywieźć ?
Państwa Europy zachodniej dorobiły się na liberaliźmie gospodarczym i swojej pracy. Po prostu społeczeństwo więcej produkowało niż konsumowało a nadwyżki inwestowało :P . Potem jakiś czas "przejadano " wcześniejsze oszczędności a ostatnio duża część społeczeństwa + chyba wszystkie rządy jadą na pożyczkach "pod przyszłe dochody" .
Zresztą ciężko żeby było inaczej w demokracji jeśli nie "posmarujesz" wyborcom nie "pojedziesz" .

[Gość: Maxx]

"kompletnie nie masz pojęcia o czym mówisz , zyski z kolonializmu wcale nie były takie wysokie , a później to już w ogóle często trzeba było dokładać do interesu " w imię prestiżu i ambicji"

Oczywiscie, oczywiscie... i dlatego m.in. od Wlk. Brytanii odlaczyli sie (niemilosiernie lupieni i opodatkowywani) Amerykanie (USA)! I nawet musieli w tym celu stoczyc wojne!!

[Gość: mruf]

nie uwazam, ze dobry rzad powinien rozdawac kase nierobom...

[Gość: kiki]

widocznie im sie oplaca- dzieci to skarb kazdego madrego spoleczenstwa

[Gość: Zbylut]

> widocznie im sie oplaca- dzieci to skarb kazdego madrego spoleczenstwa

Powiedz to Somalijczykom.

[Gość: kiki]

> Powiedz to Somalijczykom.

Somalijczycy sie mnoza by mnozyc,
a bogate panstwa, by miec komu przekazac dorobek i by w przyszlosci mial kto pracowac na emerytow

[Gość: Zbylut]

> Somalijczycy sie mnoza by mnozyc,
> a bogate panstwa, by miec komu przekazac dorobek i by w przyszlosci mial kto p
> racowac na emerytow

Wykorzystujacy system opieki socjalnej w UK mnoza sie po to by ktos z podatkow utrzymywal ich zycie. To gorsze niz to co robia w Somalii.
Nie wierze, ze dzieci wychowane w takim duchu beda potrafily zapracowac chocby na siebie.

[Gość: antydebil]

Generalnie nic nie wiesz
Wolisz wydawać na setki posłów swoje podatki i setki tysięcy urzędasów, nie mając porządnych dróg choćby, a brać 50zł dodatku na dziecko, jeśli oczywiście nie zarabiasz za dużo, czyli 1200zł.
Wiesz co? To ja już wolę tę Anglię, gdzie część z moich podatków wraca do mojej żony, która zajmuje się domem i dziećmi, proponuje jednak uczyć się od mądrzejszych czy też dojrzalszych rządów.

[Gość: Zbylut]

> Generalnie nic nie wiesz

Masz racje. Jestem swiadomy jak malo wiem i tego, ze nie starczy mi zycia by wiedziec tyle ile bym chcial.

> Wolisz wydawać na setki posłów swoje podatki i setki tysięcy urzędasów, nie maj
> ąc porządnych dróg choćby, a brać 50zł dodatku na dziecko, jeśli oczywiście ni
> e zarabiasz za dużo, czyli 1200zł.

Wole nie wydawac moich pieniedzy ani na urzednikow, ani na gornikow ani na czyjes dzieci.
Wole placic mniejsze podatki bym mogl wiecej pieniedzy wydawac na swoje dzieci.

> Wiesz co? To ja już wolę tę Anglię, gdzie część z moich podatków wraca do mojej
> żony, która zajmuje się domem i dziećmi, proponuje jednak uczyć się od mądrzej
> szych czy też dojrzalszych rządów.

Yhy. A co bedzie robila Twoja zona gdy sie datki na dzieci skoncza ?
Bo wiesz, mojej po 3 latach wychowawczego (NIEODPLATNEGO) trudno bylo wrocic do pracy w zawodzie. Po 16 latach poza zawodem nie ma co do niego wracac. Trzeba podjac sie pracy dla najmniej wykwalifikowanych osob.

Matka Polka na zasiłku w Wielkiej Brytanii- co was

[Gość: kiki]

qrwa obchodzi? Lepiej matka polka w polsce zyje bez srodkow do zycia?
I Co was to obchodzi, co jest w UK? Stac ich. Lepiej piszcie artykuly na temat sytuacji w Polsce- gdzie nawet, gdy masz prace- czesto zyjesz w nedzy.

[Gość: optymista]

do czasu, kochani, do czasu. To kiedyś padnie, zobaczycie.

[Gość: malinka]

benefity na dziecko przysluguja do 16 roku życia.zastanawiam sie co potem beda robic dzieci polakow ,ktorzy żyja z tylko z benefitow.czy tych rodzicow,którzy nie pracowali ,stac bedzie na oplacenie collegu czy studiów,ktore w anglii sa platne.to sa dzieciaki biednych rodziców.ok ale to nie moja sprawa.

[wymiatator1]

Córka sąsiadów mojego kumpla w wieku 16 lat miała już jedno dziecko i drugie w drodze...

Polacy maja dziadowanie we krwi !

[Gość: Yeap !]

38 milionow chorych ludzi.
Co z tego,ze "daja"? Po to jechaliscie na wygnanie i zyjecie wsrod obcych zeby zyc na styk jak dziady? No chyba ze macie nature taka dziadowska, to wtedy dobrze dla was. Widze to naokolo, chociaz w Anglii nie mieszkam. Rosjanie, Latino, czarni jadacy na chorym systeamie, ktory daje za nic. Kwestia wyboru, ja tak nie moge bo mam troche wieksze potrzeby niz jedzenie, sranie i mieszkanie byle gdzie.
Ze swoja stara zarabiamy razem troche ponad 200 000 USD, na opiekunke idzie 30 000+ i dobrze jest. Dom, samochod, 2 razy w roku wyjazd za granice.
No ale jak ktos dziadem byl, to mu zasilki pasuja. Niestety, dziadostwa sie nie wyleczy z polskiej glowy.

[fc_pl]

> Niestety, dziadostwa sie nie wyleczy z polskiej glowy.
Podobnie jak puszenia się jaki to z Polaka pan na włościach, nieważne czy prawdziwy czy zmyślony. Aż dwieście+ tysięcy zarabiasz? Zaimponowałeś mi, not.

Nie martw sie

[Gość: Yeap !]

Tak. 200. Ale co rok troche przybywa. Zamiast do urzedow po kase poszlismy na college. Nie mamy po prostu dziadowania we krwi. Ale nie martw sie, tak duzo nie zostaje- ciagle splacamy piekny dom i tuition loans.

Nie martwię sie

[fc_pl]

Ani mnie twoje przechwałki grzeją ani ziębią. Ale rodakom z małych miejscowości pewnie imponujesz swoimi dwustu tysiami - koniecznie napisz o nich jeszcze kilka razy, większa szansa, że zauważą.

[Gość: Yeap !]

Imponowanie mi lata. Natomiast dziadowizna nie- bo to oplacam przeciez z moich podatkow. Wiec troche mnei rusza jak czytam, jak za moja kase sobie jeden z drugim dziad probuje zyc.

[fc_pl]

Podsumowując: mieszkasz w UK, zarabiasz w USD a o tym, że masa ludzi w UK żyje z benefitów dowiadujesz się z Wyborczej.
Słabo pomyslany troll, pozdro poćwicz.

[mean.1]

@ fr-pl : ja tyle zarabialem po pieciu latach pobytu za granica . Wybralem troche inna droge niz pan z "collegu" ( pozdrawiam , z szacunkiem i zycze powodzenia ) . Zawsze lubilem pracowac " u siebie " , po prostu . Nie znosze jakijkolwiek ZALEZNOSCI .

[bopin]

Gość portalu: Yeap ! napisał(a):

> Tak. 200. Ale co rok troche przybywa. Z

Napisz jeszcze jaki masz samochód i łańcuch na szyi (złoty)

[Gość: usg]

Acha, czyli nie mieszka w Anglii ale ma tam piękny dom, kredyty i dostawcę internetu.

Uch, jak ja mam ochotę walnąć takich internetowych szczekaczy.

To popatrz tutaj, ok?

[Gość: yeap !]

 
Zobacz , kochanie , wysil sie i poszukaj skad pisze, masz tu moje IP

[Gość: malinka]

dobrz mówisz.potem dzieciaki takich rodziców beda tez dziadami,bo przyzwyczaja sie do takego stylu zycia.tylko daj i daj.wyciagnij łape,a manna sama ci skapnie z nieba.jesli juz życ na zachodzie,to na jakims poziomie.

[Gość: usg]

> Co z tego,ze "daja"? Po to jechaliscie na wygnanie i zyjecie wsrod obcych zeby
> zyc na styk jak dziady?

Troskliwy się znalazł. Co ciebie obchodzi po co kto wyjechał i jak chce żyć?

Obserwacja takich hipokrytów może przynieść zadziwiające wyniki.

Siedzi taki przed komputerem i wypisuje n.p. że emigranci powinni stracić prawa wyborcze, ponieważ nie mieszkają w kraju, nie płacą tam podatków i nie będą ponosić konsekwencji swojego głosowania (czyli doradzania jak powinno się żyć).

Ale nie zauważa, że on też nie mieszka w UK i nie będzie ponosił konsekwencji swojego doradztwa. A jednak doradza i mówi emigrantom co mają robic i jak żyć.

Czyli darmowe doradztwo jest dobre ale gdy doradza się komuś, a nie gdy ktoś doradza mi.
Tak rzec Kali.

[Gość: usg]

Poza tym, czy cytowzna w artykule Brytyjka też miała polskie dziadowanei we krwi?
No i jeszcze jedno. Skoro nie mieszkasz w UK to czemu stamtąd nadajesz?

Juz ci chyba tlumaczylem??? Nie kumasz nic ?

[Gość: yeap!]

Juz ci chyba tlumaczylem??? Nie kumasz nic ?
 
Juz ci pusty glabie wczesniej demontrowalem, ska pisze czy nie? mam ci tluku tlumaczyc jak sie sprawdza skad wyslano post? Pisze  akurat z angielskiego  proxy , bo mi tak akurat wygodnie, kapisz moronie ?

[Gość: maxx]

"Ze swoja stara zarabiamy razem troche ponad 200 000 USD, na opiekunke idzie 30 000+ i dobrze jest. Dom, samochod, 2 razy w roku wyjazd za granice."

Wyraz "samochod" w liczbie pojedynczej? Jeden samochod? Pytam albowiem ludzie o podobnych dochodach (dosyc wysokich jak na USA [chyba USA bo podajesz zarobki w USD]) zwykle posiadaja kilka samochodow...

[Gość: maxx]

"Co z tego,ze "daja"? Po to jechaliscie na wygnanie i zyjecie wsrod obcych zeby zyc na styk jak dziady? No chyba ze macie nature taka dziadowska, to wtedy dobrze dla was. Widze to naokolo, chociaz w Anglii nie mieszkam."

Moze i w Anglii nie mieszkasz ale... swoj wpis wyslales z adresu "IP" nalezacego do Wielkiej Brytanii.

Czy polski kmiot ?

[Gość: yeap!]

 
Slyszal kiedys o proxy IP? Ukrywajacym prawdziwe IP, zeby zawistna polska swinia nie poruszyla nieba i ziemi, by blizniemu naswinic ?
Teraz wysil maly polski rozumek i sprawdz sobie skad ja naprawde  pisze i skoncz juz pjerdolic w kolko o tym samym.

Matka Polka na zasiłku w Wielkiej Brytanii

[Gość: czytelnik]

no faktycznie, super zyc w uk dostawac zasilki, cieszyc sie z plazm na scianie - tylko to jest obciazone kosztem - zgadzanie sie na bycie obywatelem 2 - 3 kategorii w oczach myslacych brytyjczykow , 2 kategoria to pakole a 3 to niestety ludzie z bloku wschodniego - czesto bez znajomosci. I nie mowie tu o tekstach , jes czif, off tumoroł ok?

Trudno mieć pretensje, że ktoś korzysta z prawa...

[Gość: H2O]

Jak się Brytyjczykom nie podoba - niech zmienią SWOJE prawo.
Niech prawo do zasiłków przysługuje tylko obywatelom a nie wszystkim mieszkańcom...

Matka Polka na zasiłku w Wielkiej Brytanii

[Gość: Maciej]

a my z zona pracujemy i mamy ponad 40tys rocznie i znam przynajmniej pare innych osob ktore dobrze sobie tu zyja i zarabiaja powyzyjej sredniej brytyjskiej. zasilki ? tak mamy child benefit: 80 miesiecznie i working tax credit : jakies 40 ale nie jest to podstawa naszej egzystencji...

jak slysze ze ktos moze organizowac sobie zycie wokow benefitow to mi sie noz otwiera ... zadnych benefitow ... co zarobisz jest twoje ...!!! tak by wygladalo moje panstwo :)

[Gość: Gosc portalu]

Cos tu Macieju krecisz. Przy 40k working tax credit nie przysluguje.

[Gość: ogaz]

pomylil sie moze to child tax credit

[Gość: ilonka45]

Przy takich zarobkach TC nie przysluguje, wiec albo piszesz nieprawde, albo oszukujesz system (samotna osoba do 11 000 rocznie i para do 16 000)

[fc_pl]

Albo podaje zarobki już przeliczone na złotówki ;) Wielu ludzi na emigracji tak robi, niestety.

[Gość: ttt]

Glupoty piszesz - my z mezem £33K (ja pracuje pol etatu) i CTC £42 miesiecznie - tak dla wiadomosci

[Gość: ilonka45]

Nie pisze glupot, TC zostal stosunkowo niedawno wprowadzony i ci, ktorzy wyliczaja sami w wileu przypadkach nie za dobrze sie orientuja i robia bledy, nie bierze sie pod uwage samych zarobkow, ale tez liczbe dzieci, koszty dojazdu do pracy, czynsz etc

[Gość: ttt]

Ok ilonka - CTC jezeli nie przekroczysz £40K przy jednym dziecku sie nalezy £42 to chyba minimum a w jakiej wysokosci oczywiscie zalezy od roznych czynnikow, i nie pisze tu o WTC czy Housing Benefit bo to prawda ze poprzedniczka ma racje- nie chodzi tu o £42 i parowki tylko o fakt, nigdy nie utrzymywalam sie z zasilkow ale jezeli moge dostac to £42 to czego nie....

[Gość: malinka]

co to jest 42Ł miesiecznie na Anglię? 1 hot dog kosztuje 5 funtów.

[Gość: swe]

co ty piep.. hot dog 5f ? za 3.5f masz caly zestaw big maca w MC

[Gość: malinka]

zgadzam sie,ale przyznasz ,ze 'working class credit' brzmi super:)

[mama_myszkina]

średnia brytyjska to obecnie około 30 000 NA OSOBĘ rocznie. Nie spotkałam wielu Polaków, którzy zarabialiby tyle na osobe.

[Gość: majkelos]

Ja znam kilka osob zarabiajacych nawet wiecej. Rzecz w tym, ze takie osoby asymiluja sie z klasa srednia, mieszkaja w lepszych okolicach i za bardzo nie rzucaja sie w oczy swoim zachowaniem. Razem z dziewczyna zarabiamy osobno zdrowo ponad srednia krajowa. Raz mielismy okazje byc na imprezie z polactwem. Na chamskie dogryzanie i pytanie o tygodniowe ;) zarobki - odpowiedzialem zgodnie z prawda. O malo co nie zginelismy, bo przeciez kazdy powinien zarabiac 200 funtow pakujac ogorki.

A my topimy pieniądze w mundurowych i KRUS

[Gość: gosc]

A rząd narzeka że się mało dzieci rodzi i że w przyszłości nie będzie miał kto pracować na emerytury

[Gość: Volga]

Chyba przetlumacze ten artyku i wysle na adres numeru 10.

Poza podwyzka oplat za studia, calym serce popieram rzad Camerona, i ciecia, choc coraz czesciej ugina sie pod presja Lib Dem i opinii publicznej:///

Sama przeszlam przez chude lata i prace za stawke minimalna, ale jakiekolwiek sugestie starania sie o benefity traktowalam jako potwarz.

Jak to jest byc permanentnie na dnie drabiny spolecznej? Jak to jest byc najbardziej pogardzanym czlonkiem spoleczenstwa?

[Gość: Maxx]

"Poza podwyzka oplat za studia, calym serce popieram rzad Camerona"

I jego kolacyjki z Murdochem (oraz ludzmi Murdocha) tez "calym sercem" popierasz?
Sadze, ze Cameron jest umoczony w tym g...e az po same uszy!

[Gość: Volga]

Sczerze?

Mam to w nosie, oby podejmowal wlasciwe decyzje w sferze gospodarki.

[mama_myszkina]

poczekaj, aż założysz rodzinę i okaże się, że wynajem mieszkania w Islington to 1200GBP miesięcznie sam czynsz. Z dwójką dzieci to jest masakra.

[Gość: Volga]

Islington to dosc kosztowna dzielnica, leszej jakosci, wieksze i zadbane mieszkanie wynajmiesz w 4 sterefie, korona z golowy nie spadnie.

Poza tym, ja osobiscie nie zamierzam miec dzieci dopoki nie bedzie mnie na nie stac.

I zeby bylo jasne, nie jestem antypolska, anyarabska czy inna. Dosc kosmpolitycznie kwurzaja mnie WSZYTKIE nacje, lacznie z grubymi brytyjczykami, ktorzy zyja z moich podatkow. I czy to Polska, UK, czy w przyszlosci Francja albo Wenezuela, bo nie wiem, gdzie mnie los i kariera wysle.

Katolicki etos pracy -to spanie do 11

[Gość: Aries]

dlatego w Polsce takie dziadostwo - niestety inne narody do czegos doszly bo sie dorobily praca.
Zasilek jak sama nazwa mowi, jest pomoca dla bezradnych, dla ludzi - pasozytow, ktorzy nie umieja utrzymac siebie i swoich dzieci. Byc moze sposobem na zycie jest plodzenie jak kroliki,ale neistety nie jest to w mentalnosci cywilizacji zachodnich. A przepisy tam sa skrojone wlasnie na taka mentalnosc, a nie ta poruska z Polski.

Moze to i jest legalne, ale odrazakace i niestety ale pasozyty w zdrowych spoleczenstwach sa traktowane jak normalne zerujace na innych gnidy.

[Gość: ja]

Ale tak postepuja glównie Brytyjczycy i to od pokolen, Polacy w znacznej mniejszosci!!!

Nie widze odpowiedzi na pytanie z tematu.

[Gość: PsssSs]

Kto NAJBARDZIEJ wykorzystuje ten system ?

Odpowiedz jest niezbyt poprawna politycznie:

Arabowie.

Dla UK nie liczy sie sredniej dzieci wg rasy, ale np we Francji policzono, srednia dzieci w muzulmanskiej rodzinie TO PONAD 7.
Slownie: ponad SIEDEM.

Ich zasilek przewyzsza dochod rodziny Z DWOMA PRACUJACYMI osobami.

Muzulmanie glosuja NA LEWAKOW, ktorzy ich wlasnie tymi pieniedzmi obdarowuja i kolo sie zamyka.

Pracuja NA ICH UTRZYMANIE naturalnie rdzenni mieszkancy, ew imigranci z Europy wschodniej, ktorzy w przeciwienstwie do Arabow maja normalna ilosc dzieci (1-3) i pracuja.

[alinaw1]

A kto wprowadza "normalną ilość " (jeśli już to "normalna liczbę") dzieci? Czy mając piątkę dzieci, mieszkając w Polsce i nie dostając ani grosza zapomogi i socjalu mam "nienormalną ilość" zatwierdzona jakimś przepisem? Dlaczego1-3 to według Pani/Pana owa "normalna ilość???

[Gość: PsssSs]

Moze zle powiedzialem, chodzi o standardowa ilosc.

Inna kwestia, ktora Pani pominela jest ilosc rodzin wielodzietnych.
W Polsce owszem sa, ale jest ich stosunkowo malo na tle calosci.

We Francji, ktora podalem na przykladzie ŚREDNIA dzieci u muzulmanow to SIEDEM.
Czyli jesli jest jakas "standardowa" rodzina z 2 dzieci, musi na nia przypadac jakas rodzina, majaca ich 14 I TO SIE U NICH NIERZADKO ZDAZA.

Nie jest niczym niezwyklym takze muzulmanska rodzina 10+ osob w UK, FR, DE czy NL.

Nie mowie, ze pani ilosc dzieci nie jest normalna, ale LITOSCI, ci ludzie ZYJA Z ZASILKOW, ani mysla pracowac i SPECJALNIE robia dzieci, zeby pobierac te zasilki.

MOWIA O TYM OTWARCIE.

Muzulmanie w swoich krajach stosuja metode "rozmnazania rabunkowego", przez co w ich krajach panuje BIEDA I PRZELUDNIENIE i teraz przenosza to na grunt europejski.


Miec 5 dzieci w kraju, gdzie ludzie maja 1-2 jest normalne

Ale miec 10 dzieci w kraju, gdzie cala reszta imigrantow tez ma po 10 dzieci i zyje z zasilkow NIE JEST NORMALNE.

[mean.1]

@ PsssSs : DOKLADNIE !!! ; I ZWLASZCZA W NIESWOIM KRAJU (OJCZYZNIE ) , W KRAJU SWOICH SMIERTELNYCH WROGOW ( DZIHAD ! ) --

[Gość: gosc z francji]

no to newsflash moj drogi
francuzi predzej kopna w dupe ciebie i twoje dzieci, bo jestes z pays de l'est
niz arabow, ktorzy posluguja sie jezykiem francuskim jako urzedowym.

[mean.1]

@ "gosc z francji " : ja rowniez posluguje sie j. francuzkim , jako jednym z urzedowych , jak do tej pory nie bylem kopany w dupe , przez francuzow , przeciwnie . Zreszta ich wybor , za 20-30 lat sami beda chodzic w turbanach , a na ulicach odmawiac modly w poludnie . Czesciowo , juz tak jest , gdzieniegdzie . Wpis jak najbardziej na temat , poprzednio juz ktos wypowiedzial sie na ten temat . Oto , do czego prowadzi taka " pomoc socjalna " . Temat "siedmiu dzieci w rodzinie arabskiej " dotyczy rowniez UK , tyle ze tu o tym otwarcie sie nie mowi . Jak ktos wspomnial , to juz jest kolo zamkniete . Arabowie glosuja na lewakow , a ci im te pomoc zapewniaja . Zobaczymy jak dlugo ? . Daje im gora 20- cia lat . moze masz to gdzies , albo sam jestes muslimem , ktorych zreszta wszedzie coraz wiecej . Zobaczymy , jak dlugo potrwa , gdy zaczna stanowic realna sile w parlamencie ? . Wyborcza juz sa ! . I wszyscy za to zaplacimy . Dzieki takim ignorantom i lewakom jak Ty . A o mnie i moja rodzine sie nie martw . Nikt nas po " dupie " nie kopie " . Mam pare alternatyw . ALE Z TOBA , NA TEN TEMAT , DYSKUTOWAL NIE BEDE .

Matka Polka na zasiłku w Wielkiej Brytanii

[tommyha]

ale popieracie jak państwo Was dyma, tak?

[Gość: usg]

"Rozmawiałam kiedyś z Brytyjką, która była grubo po czterdziestce i starała się o dziecko. Spytałam ją, czy się nie boi, że może być chore."


Sama jesteś chora, oślico, na głowę.

To jest wprost niesamowite, jak ludzie potrafią znaleźć 100 tys. sposobów na to by wyszukać sobie kogoś do kogo można się uprzedzić, wrogo wobec niego zachować i dyskryminować.

A wszystko ma podłoże ekonomiczne - po co mają wydawać pieniądze na kogoś, skoro mogą na mnie.

Wszystko bez należytych materialnych uzasadnień tylko - q...a on jest jakiś inny ode mnie więc
na pewno jest chory.

Ciekawe po co te wszystkie oślice tak bardzo domagają się badań prenatalnych, skoro nie obawiają się, że ich dzieci będą chore, gdyż mamuśki są w odpowiednim wieku?

Zabrać tym zdrowym krowom badania prenatalne. Zaoszczędzi się pieniędzy, zamiast wydawać
je na coś co w sumie i tak jest tylko dla nich zabawką - o tiu tiu tiu - jak rusza nóżką.

Cenzorze feministyczny - do dzieła.
Przecież o żeńskich szowinistkach nie wolno źle pisać, gdy cenzor sam jest żeńskim szowinistą.

[Gość: o]

Jest pewna zasadnicza różnica.
Jeśli państwo nas "dyma", to tym "państwem" są rządzący.
Natomiast jeśli ludzie "dymają" to tak zwane państwo, to nie "dymają" jakiegoś abstrakcyjnego tworu, tylko "dymają" INNYCH PODATNIKÓW!
Nie widzisz różnicy? "Dymając państwo", w rzeczywistości OKRADASZ INNYCH PODATNIKÓW, wyłudzając nienależne ci świadczenia, finansowane z ich podatków - z pieniędzy zabieranych m.in. z poborów innych ludzi!

Napiszcie dla porównania warunki w drugiej Irlandi

[Gość: leming]

jesienią wykopki

mój przedpiszca to głupek

[Gość: joj]

mój przedpiszca to głupek
Chociaż nie powinienem tego pisać, bo jego fuhrer twierdzić będzie, że on tylko brał pigułki

Bideni Polacy !

[sajjitarius]

Smiesza mnie takie oto komentarze:

"Czy Polacy zarabiają powyżej 40 tys. rocznie? - Żartujesz sobie?"

Kryja on bowiem w sobie prymitywna mentalnosc plemienna. Zdaja sie sugerowac, ze w Anglii zarobki zalezne sa od przynaleznosci plemiennej, a nie od kwalifikacji i umiejetnosci.

No wiec pytanie dziennikarza "Czy Polacy zarabiają powyżej 40 tys. rocznie?" sugeruje, ze w zdaniem tegoz dziennikarza rzeczywistoc ma sie tak, ze jestesmy my Polacy i zly swiat, ktory traktuje nas tylko na podstawie naszej przynaleznosci czy identyfikacji plemiennej.
Odpowiedz "Żartujesz sobie?" sugeruje jedynie, ze dziennikarz zadal to pytanie pierwszemu z brzegu reprezentantowi plemienia Polan, na ktorego natknal sie podczas tournee w Anglii.
Jakby tak sie rozejrzal bardziej dokladnie, porzucajac wpierw mentalnosc plemienna, to zauwazylby, ze w Anglii tak jak i w innych krajach sa Polacy ktorzy znaja jezyk kraju w ktorym przebywaja, zarabiaja zancznie powyzej sredniej danego kraju, a zycie na zasilkach jest dla nich ponizej wszelkich aspiracji. 40 tysiecy funtow rocznie to nie sa zarobki nieosiagalne ani dla Polaka, ani dla Pakistanczyka, ani Brytyjczyka. Wystarczy jedynie troche pokombinowac by nauczyc sie biegle jezyka, dorobic, jesli trzeba, troche kwalifikacji, lub po prostu pokazac swoje umiejetnosci. I tylko tyle. A moze az tyle ?

[Gość: ilonka45]

Tez zwrocilam na to uwage, tak jakby zarobki byly uzaleznione od narodowosci, napisane pod takich tutaj, ktorzy Polakow nazywaja ludzmi 3 kategorii, prymitywne myslenie.

[Gość: Gosc]

dokladnie !
Ja mam ambicje , umiejetnosci zawodowe i doswiadczenie, ktorych zdobywanie kosztowalo mnie sporo poswiecenia, ale sie oplacilo. Teraz pracuje w UK (od kilku lat) i obecnie zarabiam jako starszy inzynier systemowy (RHEL5, clustering, cassandra, hadoop, i pare innych technologii ) i zarabiam 52k rocznie plus 10% bonus placony raz w roku. do tego co roku mam salary review, na ktorym uwzgeldniaja nie tylko inflacje ale tez moje postepy oraz perspektywy, wiec nie musze zebrac o podwyzke bo dzaja mi ja sami co roku, zeby sie upewnic ze nie straca dobrego pracownika.

Generalnie zasada jest taka: jak masz umiejetnosci i udokumentowane doswiadcznei w dziedzinach na ktore jest popyt to prace znajdziesz bez wiekszego problemu a potem to juz kwestiw poszerzania swoich horyzontow (no i mozeodpornosci na stres tez, na wyzszych stanowiskach jest wieksza presja z tzw. "gory" oraz wiekszy zakres odpowiedzialnosci), tak by na corocznym salary review moc powiedzic swoim przelozonym: moja wartosc dla firmy wzrosla o XYZ ....

[Gość: geniusz]

Nie wiem co robisz ale mnie jakos stac w PL na mnóstwo rzeczy...

[Gość: maya]

To lepiej Ty napisz, jaki to robisz, bo nas jakoś nie stac na NIC. Oboje pracujemy (ja pracuję w domu dziecka, mąż w służbach mundurowych, oboje po 40 godzin tygodniowo na zmiany, również nocki), mamy razem niecałe 4tys miesięcznie, z czego ok.1.000 to rata kredytu mieszkaniowego, ok.2000 opłaty stałe: prąd, woda, ogrzewanie, przedszkole dla dwojga naszych dzieci-państwowe, nie prywatne,żeby nie było wątpliwości.. Jak przyjdzie miesiąc,że trzeba zapłacic OC za auto(12-letnie), albo inny dodatkowy wydatek to leżymy. Ubieramy się w lumpeksach, jedzenie z Biedronki. Młodsze dziecko jest przewlekle chore, sporo idzie na leki. Żadnych luksów:( Teraz np. zastanawiam się za co kupic wyprawkę do szkoły dla starszaka:/ I co jest w tym wszystkim najlepsze? Że, mimo iż nawet czasem na jedzenie do końca miesiąca nam nie starcza, to od państwa nie należy nam się NIC, bo za dużo zarabiamy. Ot, po to mi były studia w tym kraju, nawet rodzenie dzieci nie pomogło. Jest po prostu SUPER!

[Gość: malinka]

W Polsce to w ogóle strach rodzić dzieci.Bardzo Ci współczuje.

[jamesonwhiskey]

te cale zasilki sa dla lamusow ktorzy i tak robia najgorsze roboty za najnizsza stawke wiec normalne ze sie "nie oplaca" a 1200£ to zaden szal

zachwyt nad mieszkaniami socjalnymi tez mnie troche zastanawia bo mieskzac wsrod jednej wielkiej patologii bym nie chcial

normalni chyba jednak preferuja pracowac

[Gość: wajrak]

Robiąc te najgorsze roboty za najniższą stawkę i tak mają więcej niż u siebie w kraju, nawet jeśli skończyli porządne studia i jak na polskie warunki mają prestiżową pracę. Poza tym mieszkanie socjalne na Zachodzie wygląda znacznie lepiej o niejednego apartamentu w Polsce - choćby wziąć tylko powierzchnię użytkową lokalu. Wolałbym też mieć już za sąsiada np. Turka w Londynie niż Polaka w Polsce. Kasę też lepiej wydawać na dzieci, nawet jeśli są przy tym nadużycie ze strony imigrantów niż np. wydawać je na emerytury dla 30-paroletnich policjantów i innych uprzywilejowanych grup społecznych. To jest dopiero skandal i niesprawiedliwość społeczna!

[Gość: szmautor]

Od razu widać, że realia zachodniego socjalu znasz wyłącznie z opowieści znajomych, którzy na urlopie w Polsce chcą wypaść jak najlepiej i przedstawiają swoje życie w samych superlatywach.

Po pierwsze socjal na zachodzie to dno społeczne. W krajach, gdzie bezrobocie jest od dekad na poziomie 5-6%, a podstawowa pensja wystarczy na własne cztery kąty i przyzwoity poziom życia, na socjalu lądują wyłącznie ludzie, którym nawet to się w życiu nie udało. 16-letnie matki, ich mężowie na odwyku, notoryczni drobni przestępcy, ludzie obok których strach przejść w nocy, a co dopiero mieszkać.

Po drugie, jeśli ktoś przekłada takie towarzystwo i robotę w fabryce na nocnej zmianie ponad pracę na dobrym stanowisku, to znaczy że jest mentalnie na poziomie tych socjalnych odpadów społecznych. Ludzie ambitni studiują po to, żeby swoje umiętności wykorzystywać, a nie wozić szambo za kilka funtów więcej w kieszeni. Jeżeli magister po kilku latach w UK nadal tyra za niajniższą krajową, to pozostaje współczuć jemu i dzieciom, którym daje świetny przykład ambicji i przedsiębiorczości na resztę życia.

[kotek.filemon]

> Jeżeli magister po kilku latach w UK nadal tyra za niajniższą krajową, to p
> ozostaje współczuć jemu i dzieciom, którym daje świetny przykład ambicji i prze
> dsiębiorczości na resztę życia.

Szczyt wyjazdów to były lata 2005-06. Jeśli ktoś od tej pory nie wybił się ponad jazdę na szmacie, to faktycznie nic już z niego nie będzie. Ze znanych mi emigrantów w Europie Zach. nie znam takiego, u którego ten etap trwałby dłużej niż 6 miesięcy a większość ( w tym i ja) nawet go przejściowo nie zaliczyła.

[Gość: Kapass]

A ty byłeś johny kiedyś za granicą czy tylko nickiem??? W UK jest specjalne prawo doprowadzające do tego że mieszkań socjalnych nie ma wiele na jednym osiedlu. Trudno polemizować z człowieczkiem który nie ma pojęcia o czym pisze jak ty na przykład.

[jamesonwhiskey]

> wo doprowadzające do tego że mieszkań socjalnych nie ma wiele na jednym osiedl
> u.

bo ta sa cale osiedla slamsowni ,ale jak lubisz tam mieszkac to ja ci nie bronie

[Gość: Maniek]

Po pierwsze lamusie nie 1200£ a "£ 1200" ten znaczek stawia się przed ale skąd masz wiedzieć skoro pewnie w UK nie byłeś. £1200 na rękę to ok 20000 tyś brutto i spora część społeczeństwa angielskiego zarabia także w tych granicach lub mniej np. kasjera w banku. Masz wyszukiwarkę to sobie popatrz. W mieszkaniach socjalnych nie mieszka patologia w polskim tego słowa znaczeniu jak sobie to wyobrażasz. Jeżeli małżeństwo lub para mają po 1200 na rękę to wystarcza to na opłacenie raty za dom o wartości ok 200tyś funtów , opłacenia lokalnych podatków, życie na luzie i jeszcze zostaje na wakacje kilka razy w roku, nie mówiąc o zmianie samochodu co jakiś czas, nie koniecznie na 10 letni używany jak to ma miejsce w Polsce.

[jamesonwhiskey]

> £1200 na rękę to ok 20000 tyś brutto

jak juz tak bardzo chcesz sie pompowac gamoniu to sie najpierw naucz liczyc

bo jakim cudem 1200£ to moze 20 milionow, wysokie podatki tam maja

[Gość: Maniek]

Tak bystrzaku żebyś wiedział £1200 miesięcznie to ok £20000 brutto rocznie. Potrącenia stanowią ok 24.6% zarobku brutto. Zatem 14400 funtów netto to 19098 funtów brutto.
Starą sobie napompuj zanim się wypowiesz frajerze.

[Gość: inteligenty]

ej Maniek, chyba kolegi nie zrozumiales, cofnij sie i popatrz co z ciebie zacytowal:)

[Gość: Maniek]

Racja, wyraziłem się nie precyzyjnie i zbyt agresywnie co nie wniosło nic pozytywnego do dyskusji.

Matka Polka

[m.gawka]

To przykład anomalii, którą nasi rodacy trochę wykorzystują.
Opieka społeczna... TAK!
Emerytury i renty... TAK!
Jednak budujemy coś ponadnarodowe, co zmusza do refleksji. Uwaga decydentów na Wyspach winna skoncentrować się na skutkach pomocy społecznej. Może przepisy są nie całkiem najlepsze? Może wola polityczna jest nieco zmanipulowana? Może...

[donci]

Rownie dobrze moga napisc ja wstanach żydowki naciagaja w ten sposob panstwo tam to jest jeszcze bardziej rozwiniete jak jakas zyduwa ma duzo dziecie to potrafi wyrwac nawet 4 tys dolcow , tam pieprza sie prawie po rodzinie zeby powiekszac swoj naród , a zydzi majacy tam wladze tak skonstrowali system ze nikt im nic nie moze zrobic bo żydzi rzadza !!!!!!!!!!!!!!!!!!

[Gość: nat]

Faktem jest, ze na zasilkach siedza ci Polacy, ktorzy nie potrafia sami dobrze zarobic - brak znajomosci jezyka, brak kwalifikacji, brak dumy osobistej, lenistwo, mentalnosc nieroba. Jest to niestety spory procent imigrantow od 2004: w Polsce zarobic dobrze nie mogli, tutaj tez nie moga bo do niczego sie nie nadaja. Polakom z wyksztalceniem i glowa na karku nie marza sie mieszkanie socjalne czy grosze rozdawane ubogim, bo w sumie sa to grosze, ktore twardo trzymaja ludzi u dolu bardzo wyraznej tutaj drabiny spolecznej. Ale jak komus brak ambicji, przy wszystkich pozostalych brakach, to bedzie uwazal, ze Pana Boga za nogi zlapal.

[Gość: czytelnik]

100% racji. I cieszy sie taki jeden z drugim ,ze ma 50'' na scianie przy okazji plujac i narzekajac na Polske i Polakow. 0 dumy, 0 poszanowania wlasnej wartosci

[Gość: malinka]

Moge zrozumiec biede ludzką.Ja tylko sie balabym sie o dzieci,żeby w szkole nie slyszaly od Anglikow że sa mugolami,pasożytami,troche wstydzilabym sie mieszkac w mieszkaniu socjalnym i życ z benefitów,ale tez rozumiemi tych kltórzy tak żyją.

[bopin]

donci napisał:

> Rownie dobrze moga napisc ja wstanach żydowki naciagaja

Oj biedaczku. Tak myślałem, że będzie coś o Żydach, zawsze jest. Teraz jeszcze mógłbyś coś o kościele (też zawsze o tym pisza w komentarzach).

[Gość: malinka]

naprawde wspołczuje żydom,którzy mieszkaja w polsce i musza to czytac.tylko u nas jest taki rasizm.

[monoekann]

Nietylko. Wszedzie sa ludzie nienawidzacy wszystkich narodowosci do okola... a tacy sa najbardziej widoczni.

[donci]

chodzi mi bardziej o ortodoksów , jak bys po pracowal pare lat w stanach u nich to wiesz mi sam bys mial takie zdanie

[bopin]

donci napisał:

> chodzi mi bardziej o ortodoksów , jak bys po pracowal pare lat w stanach u nich
> to wiesz mi sam bys mial takie zdanie

W obozie Cię tam trzymali, siłą. No i jak oni tam całym Polską z tego NY rządzą, podpatrzyłeś?

Matka Polka na zasiłku w Wielkiej Brytanii

[Gość: sushi2010]

Ten artykul jakis mocno przestarzaly, bo socjal w Anglii jest makabryczny, chyba ze ktos chce sobie mieszkac w tzw. przydzielonym mieszkaniu (nieremontowanym od lat 70tych, nieogrzewanym, z grzybem na scianach), dostawac na dziecko tyle, ze akurat na pieluchy starczy, a potem wyslac je do szkoly, gdzie bedzie bite, za to, ze jest biale.
W Anglii podzial klasowy jest zancznie silniejszy niz w Polsce. Jak ktos zyje tylko z socjala, jesli mu sie to jakos udaje, to nigdy nie bedzie uznany nawet za klase srednia.

A z tego, co mi wiadomo o Polakach, to moze i z korzystaja z rzadowych pieniedzy, ale tez haruja jak woly.

[Gość: J]

Po prostu w Polsce nie ma socjalu i gazeta nie wie co pisze. To nie jest naciaganie - mieszkasz gdzies - to Ci sie nalezy. Ja zarabiam 4000e i dostaje 800 e na 2 dzieci co miesiac. Bo na tym polega solidarne spoleczenstwo. Kiedys moje dzieci beda zarabiac na emerytury tego spoleczenstwa. I tak to sie kreci.

Mam nadzieje ze do Polski wroca kiedys rozwiazania socjalne z normalnego zdarzenia: wysokie podatki, ale w danej sytuacji zyciowej, niezaleznie od dochodu, cos Ci sie nalezy.

[Gość: darek]

Widze ze podoby swiatopoglad reprezentujemy.
Pozdrawiam

Matka Polka na zasiłku w Wielkiej Brytanii

[Gość: Darek]

Troche podkolorowany jest ten akrtkul. Praktycznie kazdy akapit mozna podwazyc. Mieszkam w UK od 6 lat. Jeszcze 4 lata temu nie znalem nikogo kto pobieral jakies zasilki. Obecnie coraz wiecej znam osobób ktore zyja na benefitach. Problem w tym jacy to sa ludzie, tak jak napisane w artykule (niewazne czy dziecko zdrowe, wazna kasa) Poza tym polacy zrobili sie juz wygodni i nie chca pracowac za minimum.

[bopin]

To nie jest kwestia rządu, a raczej stopy życiowej. Tam jest po prostu większe koryto do drenowania.

[Gość: malinka]

doladnie.z pustego nie nalejesz.chocby nie wiem jak wspaniały rząd wziąłby sie za reformy.
to potrwa jeszcze wiele lat zanim dojdziemy do stopy życiowej która jest w uk.