Dodaj do ulubionych

Europa funkcjonuje dzieki USA

IP: *.dyn.optonline.net 05.03.02, 14:55
Informatywny artykul w jaki sposob szybciej rozwijajaca sie ekonomia USA
pomaga Europie wyjsc z recesji ukazal sie w zeszy Czwartek w Wall Street
Journaldlaczego "US Growth Figures Good For Dlr, Less Comfort For Rivals" by
John Hardy.

"But, analysts say this new data on the U.S. economy should also give some
encouragement to economic leaders in Europe and Japan as they fret about their
own economies and rely on the U.S. to lead the way out of recession.

In terms of re-igniting economic growth," the U.S. is still in the driver's
seat," said Beuzelin. "The euro zone hasn't done much to stimulate growth and
Japan hasn't done anything either."

In comparison with Thursday's strong U.S. data, German gross domestic product
Wednesday, showed a 0.3% contraction for the final quarter of last year, the
worst reading since the spring of 1998.

In the aftermath of the Japanese anti-deflation plan announced Wednesday,
nobody expects that country's stagnant economy to be capable of self-sustained
recovery. Larry Greenberg, international economist at Ried, Thunberg in
Westport Conn., predicts that Japan's GDP will continue to contract.

"Japan's a basket case and the problem is that they continue to muddle along,"
he said. "A banking crisis could cause the economy to nosedive."

Rozwoj Europy a w szczegolnosci Niemiec zalezy glownie od wyzszego popytu w
USA co pozwola Eruopie i Niemcom ograniczyc efekty recesji i anemicznego
wzrostu gospodarki.

"Increased U.S. demand will be particularly welcomed in the heart of the euro
zone, with German exports expected to see another weak performance in the
first few months of 2002, according to a report from the prominent German Ifo
Institute Thursday.

The institute pulled no punches, saying that German export growth depends on
an improvement in the U.S. economy.

Currency analysts broadly agree that the world economy really needs an
expanding U.S. trade deficit.

"In the current context an increase in America's (trade) deficit is highly
desirable," wrote Alain Fiorucci, economist at Soprofi, the Paris-based risk
advisor, "for the country has an essential role to play in world trade by dint
of both economic weight and dynamism."

Obserwuj wątek
    • Gość: MACIEJ Re: Europa funkcjonuje dzieki USA IP: *.ny5030.east.verizon.net 06.03.02, 07:12
      Caly swiat odmawia zdrowaske za silnego dolara i deficyt handlowy USA,a
      komentator podcina galaz na ktorej siedzi razem ze wszystkimi.
    • komentator Europa finansuje USA - do kiedy? 06.03.02, 07:53
      Gość portalu: VQ napisał(a):

      > Informatywny artykul w jaki sposob szybciej rozwijajaca sie ekonomia USA
      > pomaga Europie wyjsc z recesji ukazal sie w zeszy Czwartek w Wall Street
      > Journaldlaczego "US Growth Figures Good For Dlr, Less Comfort For Rivals" by
      > John Hardy.
      >....

      To jest typowy trick propagandowy w ktorym mowi sie o rozwoju a nie mowi
      sie skad sa pieniadze na rozwoj.

      Gdyby ktos dostal kredyt z banku w wysokosci niemozliwej do splacenia i zaczal
      obficie go wydawac to mialby fantastyczny 'rozwoj'.

      Trick w przypadku USA polega na tym ze 'rozwoj' finansowany jest przez reszte
      swiata w zamian za weksle w postaci zielonego papieru. Finansici wierza w
      dluznika, a nawet musza wierzyc bo nie maja innego wyjscia. Innymi slowy USA
      jest klasycznym przykladem dluznika kotry ma takie dlugi ze bankierzy zaczynaja
      sie bardziej martwic od niego. I dluznik dalej moze sobie korzystac z kredytu.

      Jaki bedzie dalszy rozwoj tej sytuacji?

      Przy takim "nadspodziewanie szybkim "rozwoju" " i jeszcze szybszym tempie wzrostu
      dlugu deficyt handlowy USA osiagnie w ciagu 2 lat sume 1000 miliardow $ rocznie
      czyli po amerykansku TRYLION DOLAROW rocznie. Jesli nie co innego to ta liczba
      moze stac sie alarmem dla rynkow do wlasciwego oszacowania wartosci zielonego
      papieru zmagazynowanego w materacach.

      • Gość: VQ Re: Europa finansuje USA - do kiedy? IP: *.dyn.optonline.net 06.03.02, 15:25
        komentator napisał(a):

        > Gość portalu: VQ napisał(a):
        >
        > > Informatywny artykul w jaki sposob szybciej rozwijajaca sie ekonomia USA
        > > pomaga Europie wyjsc z recesji ukazal sie w zeszy Czwartek w Wall Street
        > > Journaldlaczego "US Growth Figures Good For Dlr, Less Comfort For Rivals"
        > by
        > > John Hardy.
        > >....
        >
        > To jest typowy trick propagandowy w ktorym mowi sie o rozwoju a nie mowi
        > sie skad sa pieniadze na rozwoj.
        >
        > Gdyby ktos dostal kredyt z banku w wysokosci niemozliwej do splacenia i zaczal
        > obficie go wydawac to mialby fantastyczny 'rozwoj'.
        >
        > Trick w przypadku USA polega na tym ze 'rozwoj' finansowany jest przez reszte
        > swiata w zamian za weksle w postaci zielonego papieru. Finansici wierza w
        > dluznika, a nawet musza wierzyc bo nie maja innego wyjscia. Innymi slowy USA
        > jest klasycznym przykladem dluznika kotry ma takie dlugi ze bankierzy zaczynaja
        > sie bardziej martwic od niego. I dluznik dalej moze sobie korzystac z kredytu.
        >
        > Jaki bedzie dalszy rozwoj tej sytuacji?
        >
        > Przy takim "nadspodziewanie szybkim "rozwoju" " i jeszcze szybszym tempie wzros
        > tu
        > dlugu deficyt handlowy USA osiagnie w ciagu 2 lat sume 1000 miliardow $ rocznie
        > czyli po amerykansku TRYLION DOLAROW rocznie. Jesli nie co innego to ta liczba
        > moze stac sie alarmem dla rynkow do wlasciwego oszacowania wartosci zielonego
        > papieru zmagazynowanego w materacach.

        Twoje zalozenia sa inherentnie bledne. W warunkach wolnego rynku podaz i popyt
        zawsze same sie reguluja. Obojetnie czy sa to dolary, akcje Mikrosoft, zloto czy
        buraki to cena zalezy od popytu i podazy. Poza tym wszystko tutaj ma swoje
        naturalne cykle i tak jak z oddychaniem ekonomia, dolar czy nawet burak ma swoj
        czas szybszego rozwoju ale i tez potrzebny jest czas na oddech i refleksje.

        Jezeli kg burakow kosztowalby $100 w tym roku to gwarantuje ci ze wszyscy
        farmerzy i rolnicy nawet w Polsce przerzuciliby sie na hodowle burakow.
        Niektorzy twierdza ze juz w tej chwili jest zbyt wiele burakow ale dla 80%
        farmerow i rolnikow cena $100 w tym roku bedzie zbyt wielkim bodzcem aby
        posadzic nieco lub znacznie wiecej burakow w nastepnym roku. Resultatem bedzie
        zbyt wiele burakow nastepnego roku i jest zupelnie prawdopodobne ze ceny same
        uksztaltuja sie na poziomie znacznie nizszym niz normalnie, powiedzmy 3 centow
        za kg. Co sie stanie nastepnego roku tez kazdy wie i naturalnie mniej farmerow
        zasadzi te buraki i ceny same ureguluja sie gdzie na normalnym poziomie
        powiedzmy 50 centow za kg. To jest latwe do przewidzenia i kazdy z nas wie jakie
        beda rezultaty jezeli sobie to tutaj dyskutujemy bez wkladania pieniedzy i bez
        emocji ale w praktyce jezeli podobna sytuacja zaistnieje rzeczywiscie z burakami
        80% ludzi ostatecznie skieruje sie emocjami a nie tym co w tej chwili rozumie i
        wie i ich akcje zawsze beda do przewidzenia tez.

        Moj przyklad dla ilustracji jest skrajny i w burakach roznice cen spowodowane
        popytem i podaza sa niewielkie z roku na rok ale na tej zasadzie dziala wszystko
        i dolar tez. Dla profesjonalistow zajmujacych sie handlem walutami wszelkie
        problemy czy odchylki od normy to sa to wlasnie oznaki do wkroczenia do akcji i
        zarobienia powaznych pieniedzy. Dolar nie jest w prozni ale dzialaja tutaj te
        same podstawowe prawa popytu i podazy. Przy dzisiejszej technologi kazdy z nas
        moze zrobic miliardy dolarow transakcji w dowolnej walucie w tej chwili pomiedzy
        zdaniami tego postu i zrobi sie to znacznie latwiej niz np. podobne transakcje
        burakow wiec nie masz sie co tutaj obawiac aby cokolwiek nie bylo
        odzwierciedlone w cenie dolara w ciagu doslownie sekund.

        Zreszta obojetnie czy jest to Peso w Argentynie, dolar w USA, czy Zlotowka w
        Polsce, identyczne zasady obowiazuja wszedzie i tez podobnie 80% ludzi pokieruje
        sie emocjami kiedy reszta zarobi bardzo dobrze.
        • Gość: Maxwell Re: Europa finansuje USA - do kiedy? IP: *.proxy.aol.com 20.03.02, 17:42
          Gość portalu: VQ napisał(a):
          [...]
          > Zreszta obojetnie czy jest to Peso w Argentynie, dolar w USA, czy Zlotowka w
          > Polsce, identyczne zasady obowiazuja wszedzie i tez podobnie 80% ludzi pokieruj
          > e
          > sie emocjami kiedy reszta zarobi bardzo dobrze.

          Istnieje fizyczny limit i albo ewentualnie skoncza sie mozliwosci europejczykow
          albo gdzies na swiecie pokaze sie mozliwosc jeszcze lepszych inwestycji niz w USA.
        • Gość: Mily Mily do VQ IP: *.proxy.aol.com 20.03.02, 21:03
          VQ, czy moglbys mi wytlumaczyc, dlaczego TY, facet ktorego posty prezentuja
          naprawde niezly poziom i obdarzony jak mysle zdolnoscie logicznego myslenia,
          wdajesz sie w dyskusje z gosciem, ktory permanentnie oskarzajac innych np. o
          demagogie, sam szafuje wylacznie demagogia? To oczywiscie tylko jedna ogolna
          refleksja odnosnie w/w "demagogisty" (demagog+ekonom+ista,to :-ista to z
          czystej grzecznosci, ekonom to byl karbowy ;-))))
          A ponizej, by nie lac wody: Te fraze, cytowana ponizej, w ksztalcie praktycznie
          niezmienionym (interpunkcja tylko) osbnik ten zastosowal w swych postach na
          roznych forum (policzylem !) 9 razy !!! Czasami trylion za 2 lata ( skad on to
          wzial) zastepuje 500 biliardami aktualnie, ale to kosmetyka...


          " Przy takim "nadspodziewanie szybkim "rozwoju" " i jeszcze szybszym tempie
          wzros
          > tu
          > dlugu deficyt handlowy USA osiagnie w ciagu 2 lat sume 1000 miliardow $
          rocznie
          > czyli po amerykansku TRYLION DOLAROW rocznie. Jesli nie co innego to ta liczba
          > moze stac sie alarmem dla rynkow do wlasciwego oszacowania wartosci zielonego
          > papieru zmagazynowanego w materacach."

          • Gość: VQ Re: Mily do VQ IP: *.dyn.optonline.net 20.03.02, 23:42
            Gość portalu: Mily napisał(a):

            > VQ, czy moglbys mi wytlumaczyc, dlaczego TY, facet ktorego posty prezentuja
            > naprawde niezly poziom i obdarzony jak mysle zdolnoscie logicznego myslenia,
            > wdajesz sie w dyskusje z gosciem, ktory permanentnie oskarzajac innych np. o
            > demagogie, sam szafuje wylacznie demagogia? To oczywiscie tylko jedna ogolna
            > refleksja odnosnie w/w "demagogisty" (demagog+ekonom+ista,to :-ista to z
            > czystej grzecznosci, ekonom to byl karbowy ;-))))
            > A ponizej, by nie lac wody: Te fraze, cytowana ponizej, w ksztalcie praktycznie
            >
            > niezmienionym (interpunkcja tylko) osbnik ten zastosowal w swych postach na
            > roznych forum (policzylem !) 9 razy !!! Czasami trylion za 2 lata ( skad on to
            > wzial) zastepuje 500 biliardami aktualnie, ale to kosmetyka...

            Demagogia byc moze ale wartosc rozrywkowa ma. Poza tym wydaje mi sie ze osoba
            czy osoby te naprawde nie rozumieja wielu ze swoich wlasnych stwierdzen co po
            prostu powoduje ze wypowiedzi sa fantastycznie rozrywkowe.
            • Gość: Mily Re: Mily do VQ- Tak podejrzewalem.. IP: 170.28.16.* 21.03.02, 15:12
              Gość portalu: VQ napisał(a):

              > Gość portalu: Mily napisał(a):
              >
              > > VQ, czy moglbys mi wytlumaczyc, dlaczego TY, facet ktorego posty prezentuj
              > a
              > > naprawde niezly poziom i obdarzony jak mysle zdolnoscie logicznego mysleni
              > a,
              > > wdajesz sie w dyskusje z gosciem, ktory permanentnie oskarzajac innych np.
              > o
              > > demagogie, sam szafuje wylacznie demagogia? To oczywiscie tylko jedna ogol
              > na
              > > refleksja odnosnie w/w "demagogisty" (demagog+ekonom+ista,to :-ista to z
              > > czystej grzecznosci, ekonom to byl karbowy ;-))))
              > > A ponizej, by nie lac wody: Te fraze, cytowana ponizej, w ksztalcie prakty
              > cznie
              > >
              > > niezmienionym (interpunkcja tylko) osbnik ten zastosowal w swych postach n
              > a
              > > roznych forum (policzylem !) 9 razy !!! Czasami trylion za 2 lata ( skad o
              > n to
              > > wzial) zastepuje 500 biliardami aktualnie, ale to kosmetyka...
              >
              > Demagogia byc moze ale wartosc rozrywkowa ma. Poza tym wydaje mi sie ze osoba
              > czy osoby te naprawde nie rozumieja wielu ze swoich wlasnych stwierdzen co po
              > prostu powoduje ze wypowiedzi sa fantastycznie rozrywkowe.

              To taki darmowy kabaret ekonomiczny, Pietrzak polityki, Laskowik finansow...jesli
              tak to rozumiem.

          • Gość: JOrl Re:do Mily IP: *.dip.t-dialin.net 21.03.02, 18:28
            Gość portalu: Mily napisał(a):

            > niezmienionym (interpunkcja tylko) osbnik ten zastosowal w swych postach na
            > roznych forum (policzylem !) 9 razy !!! Czasami trylion za 2 lata ( skad on to
            > wzial) zastepuje 500 biliardami aktualnie, ale to kosmetyka...
            >
            >
            > " Przy takim "nadspodziewanie szybkim "rozwoju" " i jeszcze szybszym tempie
            > wzros
            > > tu
            > > dlugu deficyt handlowy USA osiagnie w ciagu 2 lat sume 1000 miliardow $
            > rocznie
            > > czyli po amerykansku TRYLION DOLAROW rocznie. Jesli nie co innego to ta li
            > czba
            > > moze stac sie alarmem dla rynkow do wlasciwego oszacowania wartosci zielon
            > ego
            > > papieru zmagazynowanego w materacach."
            >

            Ja nie bardzo rozumiem co sie w tobie w tych stwierdzeniach nie podoba. Przeciez
            jest faktem, ze USA ma duzy, i w ciagu ostatnich lat narastajacy deficyt
            handlowy. Czyli przeciez wynika z tego, ze wiecej towarow importuje i w zwiazku z
            tym i konsumuje, jak eksportuje. W zeszlym roku osiagnelo to ca. 400 mld. $. Moze
            bys odpowiedzial, jest to prawda czy nie? Bo tak naprawde nie rozumiem, czy temu
            zaprzeczasz czy nie.
            A inna sprawa, to dlaczego. O tym mozna tez podyskutowac. Ale moze najpierw
            uzgodnijmy fakt, zanim zaczniemy dyskusje, dlaczego, po co itd.
            Pozdrowienia
            • Gość: Mily Pomysl. Dojdziesz sam do sedna. IP: 170.28.16.* 21.03.02, 18:58
              Jestem zajety pakowaniem dolarow do materaca, musze zabrac sie za lozko chyba.
              • Gość: Mily A zreszta... IP: 170.28.16.* 21.03.02, 19:11
                Gość portalu: Mily napisał(a):

                > Jestem zajety pakowaniem dolarow do materaca, musze zabrac sie za lozko chyba.

                Wejdz na ten post, tam znajdziesz czesciowo odpowiedz na swe pytania. Tp reply VQ
                do Komentiego:

                www.gazeta.pl/alfa/home.jsp?
                dzial=0511&forum=GOSPODARKA&wid=1404242&aid=1430439
              • Gość: as Re: Pomysl. Dojdziesz sam do sedna. IP: *.pool.mediaWays.net 21.03.02, 19:42
                Gość portalu: Mily napisał(a):

                > Jestem zajety pakowaniem dolarow do materaca, musze zabrac sie za lozko chyba.

                Zalecam najdalej posunieta ostroznosc.ENRONITIS , bardzo grozne wirusy ktore
                zagniezdzily sie w bilansach wielu firm i statystykach dumnej Ameryki.Kto wie ,
                moze zalegly sie takze w Panskim materacu.Pakujesz Pan "zielone" do materaca ,
                kurz wzbija sie w powietrze ,Pan wdychasz te miazmaty pelna piersia
                i ,blyskawicznie, wirusy biora w posiadanie Panski mozg.
                Czlowiek widzi wtedy swiat w rozowych kolorach i zachowuje sie nierozwaznie.
                Osoby porazone tym wirusem kupuja np. akcje preznych amerykanskich firm z
                nadzieja sprzedarzy tychze po wyraznie wyzszej cenie.
                DZIALAJ PAN OSTROZNIE.
              • Gość: JOrl Re: Nie, chcialbym to uslyszec od Ciebie, Mily IP: *.dip.t-dialin.net 24.03.02, 20:33
                Gość portalu: Mily napisał(a):

                > Jestem zajety pakowaniem dolarow do materaca, musze zabrac sie za lozko chyba.
                Jakos sie wykrecasz, drogi Mily, czy wierzysz w to, ze USA ma duzy (w 2001 ca 400
                mld$´) deficyt handlowy z reszta swiata. Wyglada na to, ze nie chcesz tego
                przyjac do wiadomosci, ale nie masz smialosci temu po prostu zaprzeczyc.
                A co do pakowania $ do materaca. To cos nie tak. Jak wiem mieszkasz w USA, czyli
                Ty tylko te dolary wydajesz na towary importowanie, ktore sami nie chcecie/nie
                umiecie produkowac. A w materace pakuja ci nieamerykanie. No chyba ze w to nie
                wierzysz. Ale zaprzeczyc tez nie chcesz.
                Pozdrowienia


    • Gość: JOrl Re: Ropa naftowa a recesja/wzrost IP: *.dip.t-dialin.net 20.03.02, 18:03
      Juz raz przed kilkoma tygodniami napisalem, jaki wplyw ma ropa, jej cena i
      wielkosc wydobycia na gospodarke. OPEC obnizyl wydobycie pod koniec zeszlego
      roku do poziomu 22-23 mil barylek/dzien z 27-28 w czasie boomu. I nawt po tej
      obnizce wydobycia ceny jej spadly do 18-19 $/barylke z prawie 30$. Widac, ze
      recesja sie konczy, poniewaz jako ze OPEC trzyma wydobycie na tym
      starym "recesyjnym" poziomie, ceny jej na rynkach swiatowych rosna znowu. To
      chyba kazdy widzi na stacjach benzynowych. Ostatnio przekroczyla 24$/barylke.
      Jak czytam, OPEC nie zamierza zwiekszyc wydobycia do polowy roku i na to
      wyglada, ze bedzie mozna miare wychodzenia z recesji mierzyc cena ropy. Jak
      bedzie szybka, to i ceny beda dalej rosly. Chociaz oczywiscie jest pytanie, czy
      amerykanie zmusza arabow do zwiekszenia wydobycia grozbami wojny. Ale chyba
      najpierw musza sobie w Afganistanie powojowac i na arabow to chyba troche za
      szybko by bylo.
      Jezeli ta prawidlowosc, jak zawsze bylo w USA, ze jak byla recesja to przed nia
      byly wysokie ceny ropy, to kto wie czy nie czeka nas za pare miesiecy znowu
      dolek. Jedyna rada, ze amis militarnie nacisna arabow. Ale co bedzie to
      pozyjemy, zobaczymy.
      Pozdrowienia
      • Gość: VQ Re: Ropa naftowa a recesja/wzrost IP: *.dyn.optonline.net 21.03.02, 00:28
        Gość portalu: JOrl napisał(a):

        > Juz raz przed kilkoma tygodniami napisalem, jaki wplyw ma ropa, jej cena i
        > wielkosc wydobycia na gospodarke. OPEC obnizyl wydobycie pod koniec zeszlego
        > roku do poziomu 22-23 mil barylek/dzien z 27-28 w czasie boomu. I nawt po tej
        > obnizce wydobycia ceny jej spadly do 18-19 $/barylke z prawie 30$. Widac, ze
        > recesja sie konczy, poniewaz jako ze OPEC trzyma wydobycie na tym
        > starym "recesyjnym" poziomie, ceny jej na rynkach swiatowych rosna znowu. To
        > chyba kazdy widzi na stacjach benzynowych. Ostatnio przekroczyla 24$/barylke.
        > Jak czytam, OPEC nie zamierza zwiekszyc wydobycia do polowy roku i na to
        > wyglada, ze bedzie mozna miare wychodzenia z recesji mierzyc cena ropy. Jak
        > bedzie szybka, to i ceny beda dalej rosly. Chociaz oczywiscie jest pytanie, czy
        >
        > amerykanie zmusza arabow do zwiekszenia wydobycia grozbami wojny. Ale chyba
        > najpierw musza sobie w Afganistanie powojowac i na arabow to chyba troche za
        > szybko by bylo.
        > Jezeli ta prawidlowosc, jak zawsze bylo w USA, ze jak byla recesja to przed nia
        >
        > byly wysokie ceny ropy, to kto wie czy nie czeka nas za pare miesiecy znowu
        > dolek. Jedyna rada, ze amis militarnie nacisna arabow. Ale co bedzie to
        > pozyjemy, zobaczymy.
        > Pozdrowienia

        Ropa naftowa ma stosunkowo bardzo maly i zmniejszajacy sie nadal z roku na rok
        wplyw na ekonomie USA i wysoko rozwiniete ekonomie swiata wiec normalne roznice
        spowodowane popytem i podaza czy wplywem OPEC nie stanowia wiekszego problemu.
        Natomiast jakis powazny konfilkt, np. z bronia nuklearna, szczegolnie gdzies np.
        w Iraku czy w rejonie Zatoki Perskiej ma potencjal na zachwianie rynkow i
        niespotykany dotad wzrost cen.
        • Gość: JOrl Re: Ropa naftowa a recesja/wzrost IP: *.dip.t-dialin.net 21.03.02, 17:42
          Gość portalu: VQ napisał(a):

          > Ropa naftowa ma stosunkowo bardzo maly i zmniejszajacy sie nadal z roku na rok
          > wplyw na ekonomie USA i wysoko rozwiniete ekonomie swiata wiec normalne roznice
          >
          > spowodowane popytem i podaza czy wplywem OPEC nie stanowia wiekszego problemu.
          > Natomiast jakis powazny konfilkt, np. z bronia nuklearna, szczegolnie gdzies np
          > .
          > w Iraku czy w rejonie Zatoki Perskiej ma potencjal na zachwianie rynkow i
          > niespotykany dotad wzrost cen.
          A ja nie dalej jak wczoraj slyszalem w wiadomosciach w Niemczech, ze w tym roku
          powinien byc rozwoj 1,5..2%. Ale tylko przy zalozeniu, ze ceny ropy nie pojda w
          gore. Troche inaczej jak Ty uwazasz, prawda?. Widzialem tez wykresy
          recesji/wzrostu w USA za ostatnie ponad 30 lat. I tam mozna bylo zobaczyc, jak
          KAZDA recesje poprzedzaly bezposrednio wysokie ceny na rope.
          I ta ostatnia tez, prawda?
          Cos w tym jest.
          Pozdrowienia

    • watto A Polska funkcjonowała dzieki CCCP. 20.03.02, 18:44
      A Polska za komuny funkcjonowała dzieki CCCP.
      Takie były głosy.

      Co to za chłopska filozofia?
      • Gość: VQ Re: A Polska funkcjonowała dzieki CCCP. IP: *.dyn.optonline.net 21.03.02, 00:42
        watto napisał(a):

        > A Polska za komuny funkcjonowała dzieki CCCP.
        > Takie były głosy.

        W przypadku Polski byla to nie tylko ekonomia, wojsko, policja i SB czy UB ale
        zwykla ideologia dnia powszedniego. :))
        • Gość: Maxwell Re: A Polska funkcjonowała dzieki CCCP. IP: *.proxy.aol.com 21.03.02, 01:11
          Gość portalu: VQ napisał(a):

          > watto napisał(a):
          >
          > > A Polska za komuny funkcjonowała dzieki CCCP.
          > > Takie były głosy.
          >
          > W przypadku Polski byla to nie tylko ekonomia, wojsko, policja i SB czy UB ale
          > zwykla ideologia dnia powszedniego. :))

          Proletariusze wszystkich krajow laczcie sie. . . :)

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka