centrolew
07.02.06, 23:34
Nie rozumiem tego sprzeciwu wobec GMO? Niewiedza czy pieniądze...?!
Jeżeli tonę ziarna napromieniuje się tak, że prawie zaczyna świecić, robiąc
przy okazji jeden wielki burdel w genomie roslinki, a potem patrzy się, która
najlepiej rośnie - to jest to OK.
Z drugiej strony jeżeli dokładnie wiemy co robimy, znamy doskonale efekt
działania konkretnego wprowadzonego lub powielonego genu - wzbudza to protesty?
Czyżby dominowała w społeczeństwie mentalność wiejskiej znachorki ceniącej
bardziej zioła niż nowoczesne farmaceutyki?! GMO to postęp, wystarczy tylko
zastosować podobny model kontroli, jaki jest w przypadku wprowadzania nowych
lekarstw na rynek - tu jest przyszłość rolnictwa, przemysłu paliwowego,
farmaceutycznego itd.!