Dodaj do ulubionych

Dotacje UE to szansa i męka

IP: *.dhl.com / 165.72.200.* 29.06.06, 11:45
polaczki jak zwykle przed szereg, wiele rzeczy ktore utrudniaja nam zycie,
prace czy biznes wprowadzone przez naszych pozal sie boze wlodarzy wcale
przez ue nie jest wymagane...
Obserwuj wątek
    • Gość: Joanna Re: Dotacje UE to szansa i męka IP: 217.153.26.* 29.06.06, 11:52
      Święta racja! Urzędnicy to przekleństwo naszego Państwa.
    • Gość: tryper "fundusze unijne" IP: *.internetdsl.tpnet.pl 29.06.06, 12:35
      czyli łup ukradziony przez biurokratycznych bandytów z Brukseli. Każdy, kto korzysta z tego łupu jest wspólnikiem urzędniczych złodziei. Przecież doskonale zdaje sobie sprawę SKĄD te pieniądze pochodzą. A jak się nazywa wspólnik złodzieja, to chyba nikomu przypominać nie trzeba. By zatrzeć to niemiłe wrażenie nowa kakokracja z UE usilnie lansuje nową socjalistyczną moralność. Złodziej ukraść portfel na ulicy-źle. Urzędnik ukraść pieniądze z konta-dobrze...
      • Gość: pytek dotacje a prawo administracyjne IP: *.lodz.dialog.net.pl 29.06.06, 12:44
        Czy ktoś może się orientuje "głębiej" i jest w stanie wyjaśnić dlaczego przyznawanie dotacji unijnych (wszelkich) jest wyłączone spod jurysdykcji prawa administracyjnego. Powoduje to, że urzenik staje się autentycznym bogiem.

        Wyobrabrażacie sobie gdyby podczas budowy domu, nakładania mandatu i wielu innych czynności nie istniały żadne czytelne reguły czy możliwości odwołania? Tak jest właśnie w procesie przyznawania tzw. "dotacji unijnych".

        Proszę bardziej zorientowanych forumowiczów o podzielenie się wiedzą.
        • rastarr Re: dotacje a prawo administracyjne 30.06.06, 10:33
          1. W wielu krajach dotacje (w Polsce w programach dla MŚP) są przyznawane przez
          podmioty prywatne, ewentualnie prywatno-publiczne, więc nie ma mowy o
          procedurach administracyjnych.
          2. Gdyby np. do ZPORR-a zastosować procedury administracyjne (doręczenia,
          odwołania, terminy załatwienia spraw), to żadna gmina/stow./fundacja/NZOZ nigdy
          nie doczekałay się nawet 1 grosza. Procedury stworzone przez MRR (dawniej MGiP)
          powodują wielomiesięczne opóźnienia: najpierw w przyznawaniu środków, później w
          ich refundacji (wielokrotne kontrole setek ton dokumentów, brak jakiegokolwiek
          zaufania do partnerów, całkowicie niewydolne urzędy wojewódzkie). Wrzucenie
          na "końcowym etapie" kpa spowodowałoby całkowity paraliż programu.
          3. Wydawałoby się, że Ministerstwo powinno się czegoś nauczyć na błędach okresu
          2004-2006, ale projekt ustawy o zasadach prowadzenia polityki rozwoju wskazuje
          na jeszcze większe uwstecznienie systemu, jego całkowitą centralizację w
          niewydolnej administracji rządowej i ręczne sterowanie miliardami Euro. Polecam
          lekturę i przemyślenie tego "wspaniałego" dokumentu. Tam też znowu w sposób
          całkowicie pozbawiony realnego myślenia dorzuca się na ostatnim etapie procesu
          wymogi kpa. Doświadczenie tego okresu wskazuje, że niewydolność
          misisterstw/wojewodów nie pozwoli na dotrzymanie żadnych terminów ze szkodą dla
          wszystkich aktorów systemu, ale przede wszystkim dla beneficjentów.
          Najlepiej najpierw poczytać, poznać, przemyśleć, a potem dopiero rzucać hasła o
          urzędnikach - bogach. Jak na razie za bóstwa nieskalane żadnym grzechem uważa
          się obecna opcja "rządząca" (nierządem Polska stoi)
          Pozdrowienia
          • Gość: pytek Re: dotacje a prawo administracyjne IP: *.lodz.cvx.ppp.tpnet.pl 03.07.06, 21:17

            Kolego coś nie tak z tymi instytucjami prywatnymi. PARP, ARIMR czy Ministerstwo Gospodarki na pewno instytucjami prywatnymi na pewno nie są.

            rastarr napisał:

            > 1. W wielu krajach dotacje (w Polsce w programach dla MŚP) są przyznawane przez podmioty prywatne
    • piekny_romanek socjalizm uber alles 29.06.06, 12:42
      Jak zwykle kretynskie przepisy debilnego Zwiazku Socjalistycznych Europejskich
      Republik Rad. Oczywiscie lepiej by bylo gdyby obnizyc podatki i kase zostawic w
      firmach, ktore ja wypracowaly. No ale to by bylo za proste. Dobre lewackie
      wujki z bruxelii wola zamieszac na maxa, stworzyc bezsensowny system
      przyznawania dotacji, do tego armie nikomu potrzebnych urzedasow, miliony
      dokumentow (ciekawe jak sie to ma ekologii o ktorej na okragla pierd* te mloty
      z mumii?) i niech sie kreci biurokratyczny moloch. A do tego kontrola, non-stop
      kontrola i zmuszanie ludzi do wypelniania jakichs gownianych swistkow. Sen
      Lenina, Marksa i Engelsa spelnil sie w postaci Mumii Europejskiej.
      • Gość: patriota Re: socjalizm uber alles IP: 157.25.31.* 29.06.06, 14:45
        Masz rację już Nasz Wspaniały Prezydent i jego ugrupowanie zrobi z tym porządek
    • Gość: maciej Re: Dotacje UE to szansa i męka IP: *.dip.t-dialin.net 29.06.06, 16:51
      Te dotacje to przekret poniewaz nie daja rownych szans.To raczej zawody
      sportowe w ktorych sedziami sa ludzie ledwie przeszkoleni malo orietujacy sie w
      problematyce sprawy i ich potrzebach,dlatego energie swa sprowadzaja do
      kontrolowania drobiazgow a nie meritum sprawy.Kilka razy podchodzilem do
      napisania wniosku to obled urzedniczy.Powiem krotko - ta forma wsparcia jest
      niesprawiedliwa.Rozwiazanie albo obnizyc podatki dla wszystkich albo stworzyc
      takze dla wszystkich mozliwosc dofinansowania w czytelnym dla kazdego schemacie
      dzialan gospodarczych.Wankowicz w swojej ksiazce opisywal zdarzenie w ktorym
      chcacy kupic zboze zydzi musieli najpierw wziac udzial w zawodach sportowych.
      • Gość: Helmut Polacy chciałyba pieniądze za frajer. IP: *.3.cust.bredband2.com 29.06.06, 18:50
        Sam prowadzę działalność z polską firmą.
        Najpierw chcieli mnie naciągnąć na inwestycje w firmie tłumacząc, że wszystkim
        to się opłaci i ciągle coś kombinują.
        Opłaca się bo jest tania siła robocza jak zarobki skoczą w górę to się wycofam
        a co zarobiliśmy razem to nasze.
        Taki jest kapitalizm czy ci ludzie nigdy tego nie zrozumieją dla mnie nie ważne
        czy to Chińczyk, Albańczyk czy Polak opłaca się dla wszystkich zainteresowany
        to jest biznes przestaje się opłacać trudo się mówi.
    • myslacyszaryczlowiek1 Re: Dotacje UE to szansa i męka 29.06.06, 20:22
      Pytanie tylko, czy ta droga do unijnych funduszy musi być aż tak zniechęcająca i
      wyboista? A może sami sobie utrudniliśmy dostęp do tych pieniędzy poprzez
      nieżyciowe przepisy i skrajny formalizm w ich interpretacji? Unia daje nam tylko
      pieniądze i pewne wytyczne, ale nie ingeruje tak daleko, by określić, czy
      wnioskodawca może poprawić błędy formalne w świetnym wniosku na dużą i
      pożyteczną inwestycję. To my, Polacy, ustaliliśmy, że nie.

      Ktoś tu specjalnie namieszał aby robić własne lody, a to za wypełnienie wniosku,
      a to za .... i tak się robi prawdziwe pieniądze w Polsce. To samo jest z
      prawem podatkowym. Tak się zagmatwało aby potem nieżle żyć z doradztwa i
      szkoleń, a że kuleje życie gospodarcze mało to kogo obchodzi. A zawsze byle
      urzędniczyna może szaremu człowiekowi dołożyć mandat bo np. brakuje kropki albo
      przecinka a nie jest ważne że podatki zapłacone jak należy. Kiedy się doczekamy
      podatku obrotowego?

      • Gość: stary zgred Re: Dotacje UE to szansa i męka IP: *.kki.krakow.pl 29.06.06, 22:29
        Całe te fundusze i dopłaty to jeden wielki szwindel i strata dla gospodarki.
        Po pierwsze pieniądze zostaną zebrane z gospodarki do urzędu
        Po drugie koszty własne funkcjonowania urzędu wynoszą około 50 % zebranych funduszy czyli na dotacje zostaje przeznaczone 50 % zrabowanych pieniędzy.
        Po trzecie koszty ponoszone przez firmy na przygotowanie wniosków wynoszą średnio 7% kwoty o które sie stara firma. Ponieważ 80 % wniosków przepada z powodu braku kreski i przecinka więc koszy ponoszone dodatkowo przez firmy jako całość przekraczają kwoty dotacji
        Na ostatek najważniejsze . Pieniądze zabierane są z dobrych firm które swoimi sukcesami pokazały ze to co robią ma sens a następnie przekazywane są do firm które zamiast dostosowywać się do rynku dostosowują swoje zamierzenia do bezsensownych wytycznych wymyślonych przez debilnych urzędników Dlaczego debilnych Bo gdyby wiedzieli o co chodzi w gospodarce i jakie są trendy to by prowadzili dobre firmy a nie siedzieli w zarękawkach Cała ta heca, dopłaty czy pomoc unijna przynosi same szkody.
        • Gość: bambi Re: Dotacje UE to szansa i męka IP: *.centertel.pl 29.06.06, 23:20
          Polska się sama unicestwia!Jestem aptekarzem ,żebyście wiedzieli co się
          u nas dzieje! Wymogi co do lokalu ,urządzeń ,przepisów itd. są
          najbardziej wyśróbowane w świecie!Urzędnicy traktują nas jak
          śmieci ,nie mamy szansy nigdzie się wypowiedzieć.Rynek jest opanowany
          przez szemrany element.O dotacjach możemy tylko pomarzyć!My polscy
          aptekarze umieramy na oczach wszystkich i odchodzimy okrzyczani
          zlodziejami i zdziercami.
          • mniklas5 Re: Dotacje UE to szansa i męka 29.06.06, 23:29
            dlaczego?przeciez UNIA miala byc ludzka, takie drugie USA
            • myslacyszaryczlowiek1 Re: Dotacje UE to szansa i męka 30.06.06, 00:25
              Bo jest ludzka, tylko że u nas panuje jakaś dziwna nadgorliwość w spełnianiu ich
              wymogów. Tam gdzie są zalecenia u nas się robi obowiązujące prawo, i nie ważne
              ile to ma kosztować, jakaś dziwna nadgorliwość w tym zakresie panuje. Czy to
              jest spowodowane bezrobociem że każdy urzędniczyna chce się wykazać. Czy już
              nikt nie słyszał o włoskim strajku, gdyby tego wszystkiego chciałoby się
              przestrzegać to zamarło by życie gospodarcze. Przecież polak nigdy nie był
              nadgorliwcem a teraz jeden przez drugiego chce się wykazać. Na południu Europy
              mają w dupie jakieś zeszycili do ktorych się wpisuje mycie rąk, czy jakieś
              próbki dań, czy mierzenie termometrem temp. potraw. Chyba zanikła czystość
              rasowa polaków i za dużo u nas potomków nadgorliwych carskich urzędników, czy
              też tępych pruskich żołdaków. Aż nie chce się żyć w tym kraju.
        • rastarr Re: Dotacje UE to szansa i męka 30.06.06, 10:41
          O ile mi wiadomo, to pomoc techniczna wynosi max 4%, a nie 50% - polecam
          lekturę programów operacyjnych. Oczywiście jeżeli biegle czytasz i rozumiesz
          słowo pisane. Ale od razu ostrzegam - to trudna lektura.
          Poza tym bez przesady - jeżeli chce się dostać za darmo 1250000 dotacji to
          warto przysiąść nad przecinkami, nie?
          A swoją drogą Ministerstwo Rozwoju Regionalnego (MGiP) zafundowało dość chory i
          niewydolny system. I podziękowania dla wyborców - obecne rządy "fachowców"
          jeszcze to pogorszą.
    • contacttome Re: Dotacje UE to szansa i męka 30.06.06, 09:24
      no i dobrze
      przedsiebiorcy
      i trzeba sie zorganizowac i wywrzec presje na wladze
      musimy dzialac razem a nie uzalac sie
      mamy przeciez podbic europe
      do dziela!
    • Gość: maciej Dotacje UE to szansa i męka IP: *.dip.t-dialin.net 18.11.06, 13:43
      Tego kraju nie da sie naprawic.Jakie wnioski? jakie dotacje? no przeciez nie
      moze byc tak ze jeden otrzymuje a drugi nie!To nie zawody sportowe.Dam przyklad
      trzeba poprawiac ekologie w Polsce wiec kazdy kto chce w tej dziedzinie cos
      poprawic powinien automatycznie wsparcie otrzymac - niech ociepli np. swoj
      wlasny dom aby nie trwonic energii.Gdie sa takie dlugofalowe programy.Tak jest
      przeciez w innych krajach i tylko to przynosi najwieksze efekty.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka