Dodaj do ulubionych

UOKiK bada, czy TP SA nie narusza interesów kon...

IP: *.bielsko.dialog.net.pl 27.02.03, 22:14
Az przysiadlem z wrazenia, nieprawdopodobna kara. 18 000
zlotych ,no teraz juz chyba tylko bankructwo.Trzeba rozpier...
to cale jeb... socjalistyczno-francuskie przedsiebiorstwo, ale w
drobny mak.
Obserwuj wątek
    • Gość: LYSY Re: UOKiK bada, czy TP SA nie narusza interesów k IP: *.dip.t-dialin.net 28.02.03, 06:14
      ...kary dla "szarakow" ,za drobne "niedopatrzenia" podatkowe klada na lopatki "przestepce" i trzy pokolenia jego potomkow a gigant o obrotach porownywalnych z dochodami sredniego panstwa afrykanskiego zostaje ukarany suma ,ktora dla porownania ja wydaje miesiecznie na pokrycie rachunku za polaczenia przez tel.komorkowy...BRAWO!!!...republika bananowa...do dupy nie do unii europejskiej!!!
      • Gość: Niewygodny Re: UOKiK bada, czy TP SA nie narusza interesów k IP: *.ekrakow.pl 02.03.03, 12:56
        Wydajesz 18 tysiecy miesiecznie na komore? Rzeczywiscie jestes
        lysym dresem...
    • Gość: Dr No Sprawiedliwość musi być nie tylko ślepa... IP: *.wroclaw.dialog.net.pl 28.02.03, 08:12
      ...ale także głucha i głupia. 18 tysięcy złotych kary nałożonej
      na Telekomunę jest tego dobitnym dowodem.
      Jaki kraj, takie sądy i ich prawo.
      A później wszyscy poszli na pączki...
    • Gość: wizard Re: UOKiK bada, czy TP SA nie narusza interesów k IP: *.multipc.com.pl / 192.168.12.* 28.02.03, 08:33
      Panowie nie przesadzajcie kogoś napewno to zaboli np: sekretarka
      sprzątaczki nie dostanie premii
    • color ..nawiązywania przez TP SA umów 28.02.03, 09:18
      "Urząd podejrzewał, że operator bezprawnie odmawia podpisania
      umów z niektórymi klientami. Okazało się, że przypadki takie
      były incydentalne i nie wynikały ze złej woli TP SA"

      A niby jak mozna okreslic inaczej jak "incydentalna" skoro
      porownuje sie te przypadki w skali calego kraju (i wszystkich
      abonentow tpsa), a dotycza waskiej liczby konkurencyjnych
      wzgledem tpsa operatorow telekomunikacyjnych (providerow)! Dla
      niewiedzacych nadmieniam, ze nadal chodzi o tzw. dzierzawe
      miedzianych laczy telekomunikacyjnych - tpsa nadal blokuje
      dostepu do swojej infrastruktury. A dokladniej chodzi o zapis w
      ustawie o obowiazku podpisania umowy na dzierzawe takich laczy
      (miedzianych) i rozpoczecie swiadczenia uslugi w 30 dni od
      chwili zlozenia wniosku o takie lacze. Wlasnie z tego obowiazku
      tpsa sie nie wywiazuje, nawet jesli umowa zostala juz podpisana
      to potrafi "lezec" przez kolejne pol roku a lacze jest
      dzierzawione tylko na papierze i w statystykach eksploatowanych
      lacz - do wgladu dla URTiP. Moze ktos (np. z dziennikarzy)
      wreszcie zajaby sie porzadnie ta sprawa a nie operowal tylko
      polslowkami i niedokonczonymi watkami, bo na wlasna inicjatywe
      w tym zakresie ze strony URTip nie licze !
      • color Re: ..nawiązywania przez TP SA umów 28.02.03, 11:51
        ... nie wspomnej juz ze w samej warszawie lezy od miesiecy (do
        ponad pol roku) kilkaset wnioskow o dzierzawe laczy miedzianych
        na ktore nawet nie udzielono odpowiedzi (czy sa warunki
        techniczne) a co za tym idzie nie sporzadzono umow - dotyczy to
        zwlaszcza tych relacji w ktorych ewidentwnie sa mozliwosci na
        budowe toru miedzianego a tpsa najzwyklej odmawia realizacji,
        wciskajac jednoczesnie alternatywne lacza cyfrowe ktore sa
        ponad 10 razy drozsze. paradoks w tym, ze tpsa nie ma
        potrzebnego sprzetu aby realizowac kanaly cyfrowe mniejszej
        przepustowosci niz 2Mbps, bo jak sie okazuje na cale miasto
        jest tylko jedno/dwa urzadzenia NTU (nieprodukowany juz nigdzie
        Mainstreet) a w niektorych wezlach nawet nie ma wolnych portow
        w multiplekserach.

        wiec o czym tu mowa ... ?
    • Gość: herman Re: UOKiK bada, czy TP SA nie narusza interesów k IP: *.tsi.tychy.pl / 10.14.38.* 28.02.03, 09:53
      Trzeba karać kierownictwo a nie firmę?
    • Gość: bulk Czubówna w tv wyjaśni IP: *.pekao.com.pl 28.02.03, 11:00
      Czubówna powinna wyjaśnić w telewizji w rozmowie z przypadkowymi
      przechodniami, że kara nakladana na tpsa jest dla dobra
      abonentów. Złodziejskie praktyki tpsa stosowane są ciągle i
      nagminnie. Kierownictwo tpsa i banda złodziejskich żabojadów
      zarabiają w tpsa krocie a płacą za to wszyscy użytkownicy
      telefonów stacjonarnych w Polsce ponosząc najwyższe na świecie
      opłaty za rozmowy i połączenia internetowe. Skandaliczna firma,
      ale wkomponowuje się idealnie w krajobraz korupcji i
      złodziejstwa w Polsce.
    • Gość: abonent TPSA zlodziejskie praktyki ma we krwi.Komuna. IP: *.163.3.213.dial.bluewin.ch 28.02.03, 12:02
    • Gość: desperados Rozwiazmy umowy z tym kto nas okrada! IP: *.163.3.213.dial.bluewin.ch 28.02.03, 12:03
    • Gość: mm Re: UOKiK bada, czy TP SA nie narusza interesów k IP: *.ap.edu.pl 28.02.03, 12:16
      Dla TP.SA to żadna kara!. Dopiszą tylko parę rozmów swoim
      klijentom i już mają pokryte straty. Te praktyki dopisywania
      rozmów są przecież powszechną praktyką stosowaną przez TP. SA. i
      nie ma się tutaj nawet jak bronić.
    • veritas Re: UOKiK bada, czy TP SA nie narusza interesów k 28.02.03, 14:25
      Gość portalu: dialog napisał(a):

      > Az przysiadlem z wrazenia, nieprawdopodobna kara. 18 000
      > zlotych ,no teraz juz chyba tylko bankructwo.Trzeba rozpier...
      > to cale jeb... socjalistyczno-francuskie przedsiebiorstwo, ale w
      > drobny mak.
      Akurat zajmuję się m.in. sprawami konkurencji (w tym w telekomunikacji) i wiem,
      ze za opóźnienia w podawaniu informacji MAKSYMALNA kara to 5 tys. EUR. UOKiK
      więc zrobił ile mógł, po prostu.

      Warto dokładnie przeczytać notkę w GW: podobne praktyki stosuje Polkomtel,
      Idea, Era, a zapewne też inni operatorzy. Jest to zatem normalna praktyka w tym
      sektorze i TP byłaby głupia po prostu podając ceny brutto, jeśli inne podają je
      netto.
      Mnie najbardziej wnerwiają "numery" komórkowców właśnie: wprowadzanie opłat za
      wpłatę w ich własnym BOK, opłaty za ponaglenie do wpłaty, a telefoniczna
      obsługa klienta w Erze to moim zdaniem jedno wielkie nieporozumienie.
      • Gość: Bucek Re: UOKiK bada, czy TP SA nie narusza interesów k IP: *.ci.uw.edu.pl 28.02.03, 15:18
        veritas napisała:

        > Akurat zajmuję się m.in. sprawami konkurencji (w tym w telekomunikacji) i wiem,

        W jakim sensie się zajmujesz?

        >
        > ze za opóźnienia w podawaniu informacji MAKSYMALNA kara to 5 tys. EUR. UOKiK
        > więc zrobił ile mógł, po prostu.
        >
        > Warto dokładnie przeczytać notkę w GW: podobne praktyki stosuje Polkomtel,
        > Idea, Era, a zapewne też inni operatorzy. Jest to zatem normalna praktyka w tym
        >
        > sektorze i TP byłaby głupia po prostu podając ceny brutto, jeśli inne podają je
        >
        > netto.

        Bredzisz.
        1. Jest rozporządznie Ministra Finansów z czerwca zeszłego roku, które określa w jaki sposób mają być podawane ceny. Dotyczy każdego sektora.
        2. To, że inni nie przestrzegają prawa, nie jest żadnym usprawiedliwieniem. Zresztą za komórkowców już się też biorą.
        A podawanie cen netto jest nie tylko łamaniem przepisów, lecz także świadectwem lekceważenia klienta (dotyczy tak samo tapsy jak komórkowców). Smieszne jest natomiast zdanie o tym, że Era się wycofała - po prosu podają teraz wołami ceny netto, a ceny brutto maczkiem i niewidocznym kolorem - jednak cały czas im się wydaje, że ludzie to idioci.
        • veritas Re: UOKiK bada, czy TP SA nie narusza interesów k 03.03.03, 09:59
          Gość portalu: Bucek napisał(a):
          > W jakim sensie się zajmujesz?
          Zawodowym. Moje główne "pole działalności" to nie konkurencja, ale niektóre
          zagadnienia o nią zahaczają.

          > 1. Jest rozporządznie Ministra Finansów z czerwca zeszłego roku, które
          >określa w jaki sposób mają być podawane ceny. Dotyczy każdego sektora.
          Według mnie zastosowanie ma tu przede wszystkim Ustawa o cenach z 1991 r.,
          zgodnie z którą podawane ceny powinny zawierać podatki i ew. akcyzę (czyli być
          ubruttowione).

          > 2. To, że inni nie przestrzegają prawa, nie jest żadnym usprawiedliwieniem.
          >Zresztą za komórkowców już się też biorą. A podawanie cen netto jest nie tylko
          >łamaniem przepisów, lecz także świadectwem lekceważenia klienta (dotyczy
          >tak samo tapsy jak komórkowców). Smieszne jest natomiast zdanie o tym, że Era
          >się wycofała - po prosu podają teraz wołami ceny netto, a ceny brutto maczkiem
          >i niewidocznym kolorem - jednak cały czas im się wydaje, że ludzie to idioci.
          I tu się zgadzamy w 100%. Nie dziwi mnie natomiast, ze jeden operator
          nie "wyłamuje się" i podaje ceny jak inni. Gdyby na reklamach podawał ceny
          wyzsze (bo z VAT), na starcie byłby przegrany u części klientów. A tak UOKiK
          wezwie do zaprzestania stosowania nagannych praktyk, pod grozba kary nakaze
          stosowanie cen brutto - i ustali się nowa "praktyka",z korzyścią dla
          wszystkich :). Na miejscu Urzędu tylko prowadziłabym równolegle postępowania
          wobec wszystkich operatorów - w końcu zebranie i analiza reklam nie są chyba aż
          tak pracochłonne, żeby całkiem spory urząd nie był w stanie skontrolowawć kilku
          firm w tym samym czasie.
          • veritas Re: UOKiK bada, czy TP SA nie narusza interesów k 03.03.03, 10:05
            > Według mnie zastosowanie ma tu przede wszystkim Ustawa o cenach z 1991 r.,
            z 2001 roku, oczywiście miałam napisać
    • Gość: taki tam Re: UOKiK bada, czy TP SA nie narusza interesów k IP: 212.69.77.* 28.02.03, 15:04
      Czy ktoś zastanowił się nad tym ile wynosi zysk TPsa w za jeden
      miesiąc. Chyba należałoby dostosować te kary do wysokości zysku,
      a nie tak sobie. Przecież dla TP sa taka kara to jak 1 grosz dla
      zwykłego pracującego obywatela.
      • Gość: Bucek Re: UOKiK bada, czy TP SA nie narusza interesów k IP: *.ci.uw.edu.pl 28.02.03, 15:23
        Gość portalu: taki tam napisał(a):

        > Czy ktoś zastanowił się nad tym ile wynosi zysk TPsa w za jeden
        > miesiąc. Chyba należałoby dostosować te kary do wysokości zysku,
        > a nie tak sobie. Przecież dla TP sa taka kara to jak 1 grosz dla
        > zwykłego pracującego obywatela.

        Jak już tu wspomniano "widełki" zasady ustalania wysokości kar są określone w przepisach. Też uważam, że dla tepsy te kary są śmieszne i powinny być albo wyższe, albo innego rodzaju - np. dające jakąś rekompensatę klietom, których robią w bambuko, bo obecnie, to tepsa podwyższy ceny aby zapłacić karę i zapłacą klienci, a tepsa jeszcze na tym zarobi.
        No, ale dobrze przynajmniej że ktoś się zaczyna za to brać. Jeżeli operatorzy sami nie rozumieją, że nie wolno zachowywać się po chamsku wobec klientów to nagłośnienie sprawy w mediach może im da do myślenia.
        • color naglosnic w mediach... 28.02.03, 17:49
          ..owszem to dobry sposob, przynajmniej pozniej mozna sie
          posmiac z tego co mowi rzecznik prasowy tepsy, niejaki rataj.
          z drugiej zas strony probowalem osobiscie naglosnic w GW sprawe
          nieszczesnych laczy dzierzawionych - po spotkaniu z
          dziennikarzem ktory zajmowal sie tym tematem w lutym 2002 (tak
          tak, ta sprawa ma juz swoje korzenie) to mi powiedzial, ze szef
          zabronil mu juz zajmowac sie tym tematem, zeby pisal o czym
          innym. i jak zwykle sprawa nie zostala zalatwiona do konca,
          wszystko sie rozmylo i nikt juz tego watku nie pamieta - nawet
          w uokik, urtip, i centrum smitha - a wszyscy tak sie burzyli,
          twierdzac ze to niemozliwe, aby nasza wspaniala telekomunikacja
          stosowala takie metody (temat: "jak tpsa wykancza konkurencje w
          internecie").
          • Gość: Telepies Re: naglosnic w mediach... IP: *.warszawa.cvx.ppp.tpnet.pl 01.03.03, 14:53
            color napisał:

            > ..owszem to dobry sposob, przynajmniej pozniej mozna sie
            > posmiac z tego co mowi rzecznik prasowy tepsy, niejaki rataj.
            > z drugiej zas strony probowalem osobiscie naglosnic w GW sprawe
            > nieszczesnych laczy dzierzawionych - po spotkaniu z
            > dziennikarzem ktory zajmowal sie tym tematem w lutym 2002 (tak
            > tak, ta sprawa ma juz swoje korzenie) to mi powiedzial, ze szef
            > zabronil mu juz zajmowac sie tym tematem, zeby pisal o czym
            > innym. i jak zwykle sprawa nie zostala zalatwiona do konca,
            > wszystko sie rozmylo i nikt juz tego watku nie pamieta - nawet
            > w uokik, urtip, i centrum smitha - a wszyscy tak sie burzyli,
            > twierdzac ze to niemozliwe, aby nasza wspaniala telekomunikacja
            > stosowala takie metody (temat: "jak tpsa wykancza konkurencje w
            > internecie").

            Ja pamiętam ten temat i jeszcze parę osób.
            A to co piszesz, że dziennikarz nie chciało podjąć tematu jest bardzo ciekawe w kontekście dzisiejszej wypowiedzi wiceprezesa
            AgoryNiemczyckiego przed Komisją Sledczą. Twierdził, że Gazeta Wyrocza jest niezależna i plega to na niezależności zarówno od
            polityków jak też od korporacji i nie uleganiu naciskom reklamodawców...
            Sprawa, o której piszesz jest więc świetnym przykładem "niezależności" Wyborczej oraz tego jak Wyborcza wisząca na pasku
            reklamodawców broni niezależności mediów...

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka