Hellena: upadłość producenta napojów

[Gość: kaliszanka]

a Maybachem sie jezdzi....

Hellena: upadłość producenta napojów

[Gość: purify]

-ów?

pierwszy! ku.. pierwszy!

[Gość: pierwszy]

Ehehehehhehehhehehe:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))
))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))

[no_nick]

kurka nawet do trzech nie umiesz zliczyć ???

[no_nick]

Gość portalu: kaliszanka napisał(a):

> a Maybachem sie jezdzi....

Oj nieświeże masz informacje.Już dawno się nie jeździ.

Hellena: upadłość producenta napojów

[terrago]

No i wychodzi po raz kolejny, ze polska kadra kierownicza to banda prostakow
nie majacych pojecia o zarzadzaniu. To ludzie, ktorzy doszli do wysokich
stanowisk dzieki znajomoscia lub przez przypadek (bo nikogo innego nie mozna
bylo awansowac). Niestety trzeba wrocic do szkoly i nadrobic zaleglosci a potem
brak sie za zarzadzanie.
Żenujące....naprawdę jest to żenujące

To typowy lumpenbiznesmen.

[kapitan_stopczyk]

Zamiast inwestować w firme i w rozwój facet szedł w konsumpcje.
Feudalne stosunki w firmie były wielokrotnie opisywane.
Tacy muszą upaść, żeby oczyścić atmosferę wokół polskiego biznesu.

[Gość: bobrek]

> Tacy muszą upaść, żeby oczyścić atmosferę wokół polskiego biznesu.

Tak jest. Upadki takich Hellen to dobry znak, ze polska gospodarka zbliza sie do
warunkow wolnego rynku i konkurencji. Do tej pory kazdy prostak po zawodowce
mogl byc "przedsiebiorca", o ile mial odpowiednich kumpli z MO/SB/PZPR albo
nawet Zwiazku Dzialkowcow. Na rynku nie dzialala konkurencja, wszystko bylo
ustawianie w nocnych rozmowach przy wodce. Ten chory lumpenoligarchiczny system
upada, z czego ciesza sie normalni, uczciwi i pracowcici ludzie. Niech pieski z
PBB i Lewiatanow sobie szczekaja, ale i tak ten ich "kapitalizm", w ktorym sie
meczylismy 15 lat, nie ma racji bytu.

[Gość: bobrek]

> No i wychodzi po raz kolejny, ze polska kadra kierownicza to banda prostakow
> nie majacych pojecia o zarzadzaniu. To ludzie, ktorzy doszli do wysokich
> stanowisk dzieki znajomoscia lub przez przypadek (bo nikogo innego nie mozna
> bylo awansowac). Niestety trzeba wrocic do szkoly i nadrobic zaleglosci a potem

Do jakiej szkoly? Hehe, czy myslisz, ze pan Kazio po technikum rolniczym
skonczonym na trojach, ktory awansowal na menedzera, bo jego kumpel z wojska
Tadzio byl oficerem SB, czy ten Kazio jest w stanie nauczyc sie czegokolwiek
bardziej zaawansowanego od tabliczki mnozenia? To cale ich "zarzadzanie"
polegalo na zatrudnianiu pracownikow za glodowe pensje, a sprzedawanie towarow
po cenach prawie europejskich. W takich warunkach nawet moj pies zarobilby
miliony, wystarczy, zeby warczal na pracownikow i szczeszyl zeby. Wejscie na
rynek UE pokazalo, kto zna sie na biznesie, a kto nadaje sie do mycia podlog.
Jakos niektore firmy zarbiaja kupe pieniedzy, placac praciwnikom 5000-6000
netto, a dla niektorych caly czas mamy "zbyt wysokie koszty pracy" i inne
wyssane z palca bzdety.

[zapytaniaznak]

Gość portalu: bobrek napisał(a):
> Do jakiej szkoly? Hehe, czy myslisz, ze pan Kazio po technikum rolniczym
> skonczonym na trojach, ktory awansowal na menedzera, bo jego kumpel z wojska
> Tadzio byl oficerem SB, czy ten Kazio jest w stanie nauczyc sie czegokolwiek
> bardziej zaawansowanego od tabliczki mnozenia? To cale ich "zarzadzanie"
> polegalo na zatrudnianiu pracownikow za glodowe pensje, a sprzedawanie towarow
> po cenach prawie europejskich. W takich warunkach nawet moj pies zarobilby
> miliony, wystarczy, zeby warczal na pracownikow i szczeszyl zeby.

To dlaczego nie wysłałeś swojego psa do robienia interesu ? Rozumiem, że sam też
byś potrafił, tylko ci się nie chce, ale pieska mogłeś posłać ;-)))

A może tylko potrafisz smarować durnowate opinie w jakimś urzędzie i zaraz
przyjdzie pani naczelnik i pogoni cię do papierów ?

[Gość: xxx222]

Jak oni to zrobili, że zbankrutowali? Mógłby ktoś przytoczyć "historię
choroby"?

Trza było być dyrechtorem

[Gość: elemele]

To proste: konsumował i nie dbał o dominację na rynku. Mając taki dobry start i
taką pozycję jako producent mógł już wcześniej przejmować inne zakłady, np. Dr.
Witt. ALbo sprzedać się komuś z zagranicy. A teraz ostał mu się ino sznur... i
wspomnienie dobrych czasów z Maybachem. Ale w tej jego mieścinie i tak go ludzie
podziwiają.

[zapytaniaznak]

Gość portalu: elemele napisał(a):
> To proste: konsumował i nie dbał o dominację na rynku. Mając taki dobry start i
> taką pozycję jako producent mógł już wcześniej przejmować inne zakłady, np. Dr.
> Witt. ALbo sprzedać się komuś z zagranicy. [...]

Proszę, jakich mamy doradców biznesowych! Coż za przenikliwość, jakie PROSTE
rozwiązania. Aż dziwne, że facet, który zbudował firmę - największego producenta
napojów - sam tych rozwiązań nie dostrzegł.
Przecież nie może być głupi - gdyby był, to jego firma nigdy by nie wyszła poza
garaż. Nawet w legendarnym już okresie biznesu na składanym łóżku pojawiły się
postaci, które teraz prowadzą poważne firmy, ale byli i tacy co teraz mają
zieleniak, albo ...zasiłek.

Hellena: upadłość producenta napojów

[Gość: junior]

pana z Helenki w zielonym (paskudny kolor) Maybachu widziałem w piątek w
Poznaniu, autko sporych rozmiarów stało pod dziwnie brzmiącą nazwą spólki Inter
profi ivnest, handlującą podobno lakierami, moze sie mietek przytarł albo co...
Pan miał zadowolną minę....

Sprzeda maybacha to spłaci długi :)

[Gość: emes]

totalny przykład nowobogackiej niegospodarności - albo, jak chce prawo,
działalnosci na szkodę spółki

cieszę się z upadku Helleny

[Gość: Zibi]

świństwo w postaci rzekeomego soku pomarańczowego tej firmy dawano kiedys na
lotach krajowych LOT-u