Dodaj do ulubionych

Biopaliwa windują ceny włoskiego makaronu

IP: *.icpnet.pl 09.07.07, 09:54
to trzeba jeść nasz polski czterojajeczny !!!!!!! jak znam życie to nasi
sprytni rolnicy bedą robić biopaliwo z wszystkiego co będzie w zasiegu reki,
tak jak z bimbrem !!!! Powodzenia
Obserwuj wątek
    • Gość: ulisse Biopaliwa windują ceny włoskiego makaronu IP: *.pool8288.interbusiness.it 09.07.07, 09:56
      Paranoja; tyle sie mowi o nadprodukcji i przeladowanych magazynach w EU,
      farmerzy dostaja miliardy za nieprodukcje, a w momencie kiedy znajduje sie
      sesowne zagospodarowanie plonow, okazuje sie, ze takowych nie ma. To
      manipulacja i sztuczna polityka niedoboru.
    • zigzaur Skutki biopaliw: ropa tańsza, żywność droższa 09.07.07, 12:39
      Dalszy skutek: zmięknięcie rury Arabom i Rosjanom.
    • Gość: na zimno Chlop jak makaron bajeczny: czerojajeczny! IP: *.dip0.t-ipconnect.de 09.07.07, 18:14
      ( konkurs, kto jest autorem tej fraszki)
    • kijwoko Re: Biopaliwa windują ceny włoskiego makaronu 10.07.07, 15:14
      Zeby nikomu w Polsce nie bylo do smiechu, to przytocze tekst o cenach zyta - z
      poczatku zeszlego roku, ale pokazany mechanizm caly czas dziala:

      "Dlaczego żyto tak drożeje? Problem zaczął się przed dwoma laty, kiedy
      Bruksela przestała skupować żyto. Wcześniej całe zboże - pszenica, żyto,
      jęczmień i owies - miały taką samą interwencyjną cenę skupu. Bruksela wycofała
      się z interwencji na rynku żyta, bo rolnicy unijni produkowali go zbyt dużo i
      Unia musiała finansować te zapasy. Teraz więc jego produkcja w Unii spadła -
      zamiast żyta rolnicy zasiali jęczmień. Spadła też w Polsce, chociaż nadal
      jesteśmy trzecią światową potęgą w jego produkcji (po Rosji i Niemczech).
      Tymczasem od dwóch lat Unia intensywnie rozwija produkcję biopaliw, opierając
      się m.in. na życie. Tuż za naszą zachodnią granicą na terenach byłej NRD
      powstały wielkie wytwórnie dodatków do biopaliw - z żyta i z rzepaku. Do tego
      w zeszłym roku na południu Europy, głównie w Hiszpanii, Portugalii i Włoszech,
      panowała klęska suszy, więc kraje te od zeszłego lata importują zboże na pasze
      - a żyto jest najtańszą paszą. W sumie więc zapotrzebowanie po zeszłorocznych
      zbiorach okazało się ogromne. Rolnicy na Pomorzu opowiadają, że kupcy z
      Niemiec pojawili się na polach już w sierpniu i kupowali ziarno wprost z
      kombajnów. Wtedy rolnicy sprzedawali im żyto po 310 tys. za tonę, ciesząc się.
      że mają kupca, dziś taniej niż za 360 tys. nikt nie sprzeda.

      Według Polskiej Izby Zbożowo-Paszowej z Polski wyjechało już ok. 300 tys. ton
      żyta, czyli niemal trzecia część tego, co w kraju zjadamy w postaci mąki
      żytniej w chlebie."

      www.agroabc.pl/?k=aktualnosci&ads=jeden&nrs=368&PHPSESSID=eba3f96290b93c3be06611a93e98ea2b

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka