junk92508
21.11.07, 17:28
Kolejna nagonka - mieszkania sie nie sprzedaja to sprobuja ziemię ...
Tymczasem do ziemi trzeba doliczyć koszt budowy domu, koszt dojazdów i życia
pod miastem.
Po podwyższkach materiałow i robcizny teraz mały dom wychodzi minimum
400tys... I to przy masie ganiania i biegania za podwykonawcami ...
A potem jest bulenie za dojazdy ... trzeba liczyć drugi
samochód i paliwo.... dzien w dzień... i wszędzie samochodem - do lekarza,
dzieci do szkoły itp...
Do tego wzór jest prosty ziemia + budowa domu = mieszkanie
Jeśli więc mieszkania spadna a koszt budowy domu wzrosnie to wlasnie
dzialki powinny staniec najbardziej...
Moze i ziemia będzie kosztowała tyle co mieszkania ale to oznacza że one
duuuużo spadną ...