Sejmowa komisja przyjęła budżet na 2004 r.

[Gość: Misia]

Czy w budżecie na 2004r przyjętym przez komisję zaplanowano
rewaloryzację emerytur.

RED - a moze artykul o nizszym budzecie IPN?

[Gość: mk]

Wg Rzeczpospolitej sldupy znowu ograniczaja budzet IPN. Moze by
wybiorcza cos na ten temat napisala; czy tez godzi to w
millerowsko-kwasniewska racje stanu?

www.rzeczpospolita.pl/gazeta/wydanie_031204/publicystyka/publicystyka_a_4.html

fragment:
Parlamentarzyści Sojuszu Lewicy Demokratycznej po raz kolejny
próbują doprowadzić do ograniczenia działalności IPN. Kolejny
raz używają podobnej metody - radykalnego zmniejszenia budżetu
Instytutu. Politycy SLD tłumaczą, że pieniądze przeznaczone
dziś na badania i śledztwa historyczne bardziej potrzebne są na
rozwój służby zdrowia i kultury fizycznej. To groteskowy
argument.

SLD najpierw doprowadził do totalnego bałaganu w służbie
zdrowia. Jego działacze odpowiadają za wielomilionowe straty w
różnych dziedzinach gospodarki. Wielu z nich jest podejrzanych
w najróżniejszych aferach korupcyjnych, przynoszących ogromne
straty budżetowi państwa. Teraz politycy tej samej partii
próbują szukać oszczędności i ratować służbę zdrowia stosunkowo
niewielkimi przecież pieniędzmi z budżetu jednej z
najważniejszych i najbardziej pożytecznych instytucji kultury
narodowej.

Można zrozumieć, że kultura fizyczna jest bliższa sercu
polityków SLD niż kultura narodowa.

[Gość: joy]

Rewaloryzacja emerytur i rent?
W ramach pomocy "obrońcy ubogich" wyrzucili z listy leków
refundowanych lek mojej Mamy, który w dodatku nie ma tańszego
odpowiednika, w związku z tym nieuleczalnie chora 72-letnia
kobieta będzie za opakowanie płacić zamiast 2,50zł - 73 zł (30%
odpłatności).

Pomagają chorym i ubogim szybciej zejść z tego padołu łez...

Nie, ten ZUS na koniec, to mnie po prostu rozwalil.

[Gość: BASOK]

Chcialbym zobaczyc na co oni wydaja te pieniadze. Tak
szczegolowo. I co sie w przyszlym roku takiego stanie, ze
potrzeba jest 60% wiecej kasy.

[Gość: ZUS_men]

sorry ale będzie tendencyjnie......
polecam adres:
www.zus.pl/bip/majatek2.asp

a potem możemy poklikać komu najwięcej obcinają....
pozdrawiam

Zanim się zirytujesz przeczytaj

[Gość: D.]

Z całym szacunkiem dla wiedzy (niewiedzy?) pana Borowskiego, ale
to, co o wzroście kosztów ZUS napisał w GW, a następnie
powtórzył na posiedzeniu komisji, to są straszne bzdury.

Jeżeli ktoś jest zainteresowany (może pan Borowski?) to podam
parę liczb. Kwota odpisu na ZUS w ustawach budżetowych na
kolejne lata wynosiła:
w 2000 r. - 2,7 mld.
w 2001 r. - 2,8 mld.
w 2002 r. - 2,8 mld.
w 2003 r. - 1,85 mld.
w 2004 r. (projekt) - 2,9 mld.
Spadek odpisu, który nastąpił w 2003 r. nie wynikał z obniżenia
kosztów ZUS, tylko z zastosowania sztuczki księgowej. Faktycznie
bowiem odpis na ZUS w 2003 r. był aż o 1,2 mld. większy.
Te "dodatkowe" 1,2 mld., nie ujęte w budżecie, pochodziły z
rezerwy, którą zgodnie z zaleceniami zewnętrznego audytora ZUS
utworzył na spłatę długu wobec OFE. Pod koniec 2002 roku rząd
wpadł na pomysł pokrycia długu ZUS wobec OFE obligacjami
(pomimo, ze ZUS miał na to "żywą" gotówkę) i nakazał rozwiązanie
rezerwy po to, aby zmniejszyć kwotę odpisu na ZUS.

Takie robi się triki, żeby tylko zmniejszyć (na papierze)
deficyt budżetu państwa. Taki triki mają jednak to do siebie, że
są jednorazowe. ZUS nie ma już rezerw, które można by było
rozwiązać.

Dziwi mnie, że pan Borowski nie zdaje sobie z tego wszystkiego
sprawy i mówi o jakichś 60% wzrostu kosztów administracyjnych
ZUS, podczas gdy faktycznie kwota odpisu w projekcie na 2004 r.
się zmniejsza. Faktycznie odpis na ZUS wyniósł w 2003 r. 3,05
mld zł. (1,85 mld + 1,2 mld), a więc zaproponowane w projekcie
na 2004 r. 2,9 mld oznacza spadek tego odpisu.

Inną sprawą jest czy te 3 mld. które rocznie pochłania
administrowanie ZUSem to dużo czy mało. Nie mnie to oceniać, ale
dodam tylko jeszcze, że ZUS transferuje corocznie ponad 100 mld.
zł., a więc jego koszty utrzymania to ok. 3% transferów. Dla
porównania podam, że opłaty, które ściągają z nas OFE wynoszą
ok. 7% naszych składek, zaś koszty administracyjne komercyjnych
ubezpieczycieli wynoszą ok. 10% zbieranej składki.

Pozdrawiam myślących.

[Gość: Magda]

Pieniądze wydają na własne potrzeby. Gdyby tak p. premiera po
wczorajszym wypadku zaczęto wozic od szpitala do szpitala w
poszukiwaniu wolnego miejsca, to może by coś zrozumiał.Normalny
człowiek czeka na rezonans bardzo długo, a tu proszę w ciagu
kilku minut załatwiono. To jest traktowanie na zasadzie równości
obywateli.

[Gość: etet]

Bardzo niewielka liczba posłów posiada "olej" w głowie i zarazem
jest uczciwa!

[Gość: DS]

ZUS - nasze dobrodziejstwo ? :).
1. Sugeruję zwrócić uwagę na wydatki typu usługi obce.
2. Moja mama pracowała 26 lat, zmarła na raka. W trakcie
choroby nie była w stanie wyciągnąć od ZUS-u nawet normalnej
renty. - witaj świetlana przyszłość (dla płatników ZUS)!

[Gość: Mac]

To wstyd przyznać się, że kancelaria premiera obcięła wydatki o
całe 0,36% zwalniając troje „expertów”, podczas gdy zabiera się
rzecznikowi praw dziecka i IPN’owi po około 15% i zwiększa o
50% koszty i tak już bardzo drogiego ZUS’u. Moim zdaniem
obrazuje to dobitnie sposób myślenia ekipy rządzącej o cięciach
wydatków –mianowicie zabrać wszystkim biednym z poza układu i
dołożyć sobie pod populistyczną przykrywką oszczędności. Tylko
jak daleko nas to zaprowadzi. Mam propozycje dla rządu
L.Milera: może by tak załatać dziure budżetową pieniedzmi z
łapówek posłów SLD, o których ostatnio coraz częściej słyszymy!!

Skasować IPN, Agendy Rządowe i dotacje dla KrK

[Gość: Fester Adams]

IPN to przytulisko popłuczyn po Buzkorzadzie, które doją
budrzetowa kasę na idiotyczne śledztwa i dochodzenia, które
nikogo juz nie obchodzą.
Agencje restrukturyzacji wysysaja rzekę pieniędzuy na
nieudane prywatyzacje.
Mnówstwo forsy idzie na dotowanie państwowych (jeszcze)
przedsiębiorstw, które sę dojone przez firmy-córki
pozakładane przez bonzów z "Solidfarności"