Gość: nett IP: *.neoplus.adsl.tpnet.pl 26.12.03, 14:48 I bardzo dobrze.Każdy ma już chyba dość monopolu tepsy. Odpowiedz Link Zgłoś Obserwuj wątek Podgląd Opublikuj
wicher68 Re: Branża informatyczna na zakręcie - analiza Ma 26.12.03, 14:51 I dobrze.Każdy ma dość monopolu tepsy. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: K. Re: Branża informatyczna na zakręcie - analiza Ma IP: *.warszawa.sdi.tpnet.pl 26.12.03, 15:33 Gość portalu: nett napisał(a): > I bardzo dobrze.Każdy ma już chyba dość monopolu tepsy. "Balcerowicz musi odejsc"? Grunt to na temat... ;) Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Ryba Re: Zastanawiam się tylko, czy jeśli CHIny podobno wyr IP: *.dialup.medianet.pl 26.12.03, 15:54 wyrosną na potęgę oprogramowania, to czy ktoś by zaufał chińskiemu softwareowi, zwłaszcza w kwestiach strategicznych, publicznych, trabsportu, zdrowia itp.... etc... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: MaciekS Stokalski sie myli IP: *.gs.com 26.12.03, 17:02 "Stokalski podkreśla, że światowe "zagłębie" globalnego przemysłu produkcji oprogramowania to dzisiaj Indie, a już niedługo być może Chiny." Chiny nie beda to juz wiadomo. Proba juz dawno byla podejmowana, ale Stokalski pewnie o niej nie wie. Podobnie bylo z Rosja. Chinscy informatycy sa drozsi niz indyjscy i warto o tym poczytac. Polecam. Dodatkowo indyjscy informatycy maja doskonale przygotowanie jezykowe (jez. angielski) choc czasem sa i z tym problemy. Chinscy informatycy spoza Honkongu nie maja juz takiego przygotowania. Serwis informatyczny wymaga szerokiej interakcji z obcokrajowacami. Inzynieria komputerowa (produkcja sprzetu) nie wymaga tego. Chiny dalej wiec beda sie specjalizowac w taniej produkcji elektroniki. Pozdrawiam z NJ Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: MaciekS Panie Samcik - analiza IP: *.gs.com 26.12.03, 17:21 Nie wiem ile Pan wykonal tej analizy, ale jest ona bardzo niekompletna i tacy jak Stokalski moze mogliby wiecej powiedziec (a moze nie - co byloby bardzo rozczarowujace). Otoz wytworzenie oprogramowania nie jest juz dzis zadnym glownym zadaniem serwisu informatycznego i wcale nie na nim sie dokonuje oszczednosci. Jesli specjalisci polskich firm konsultingowych twierdza inaczej to sa w dosc duzym bledzie. Szkoda - ja pracuje dla duzej amerkanskiej firmy konsultingowej na amerykanskim rynku i moge sluzyc rada. Otoz dzisiejszym zadaniem numer jeden i miejscem gdzie informatyka moze dac oszczednosci to jest usluga taniego utrzymania procesu biznesowego a nie wytworzenie oprogramowania. To co sie probuje robic tanio to serwis typu raporty, ciaglosc utrzymania 24x7 (sprawne usuwanie awarii systemow), utrzymanie spojnosci danych i zarzadzanie przestrzenia dla danych, drobne usprawnienia i dodawanie mniejszych funkcji oprogramowania oraz integracja istniejacych systemow (to zawsze szczegolnie gdy firmy sie lacza lub podejmuja wspolprace). Natomiast wytwarzanie oprogramowania jest rzadka potrzeba (rynek jest nasycony z paru powodow). Nie chwytajmy sie w Polsce wiec za zadanie na ktore zapotrzebowanie jest najmniejsze i zyski dla uslugodawcow informatycznych w skali globalnej sa nieduze. Stworzenie nowego systemu czy aplikacji wbrew temu co zapewne niektorzy polscy informatycy z dyplomami (i uprawnieniami) sadza nie jest skomplikowana filozofia w dzisiejszych czasach. Dla polskiej informatyki zapewne skomplikowana filozofia pownno byc poprawne zarzedzanie projektami. No ale o tym szefowie polskich firm informatycznych pewnie juz nie mowia tak glosno. Pozdrawiam, M. Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: x5 Re: Panie MaciekS - analiza... IP: *.dip.t-dialin.net 26.12.03, 18:37 Ktos kto wygaduje podobne opinie jak: > "... Stworzenie nowego systemu czy aplikacji wbrew temu co zapewne niektorzy polscy informatycy z dyplomami (i uprawnieniami) sadza nie jest skomplikowana filozofia w dzisiejszych czasach...." albo > " ... Otoz dzisiejszym zadaniem numer jeden i miejscem gdzie informatyka moze dac oszczednosci to jest usluga taniego utrzymania procesu biznesowego a nie wytworzenie oprogramowania...." - nie ma w istocie pojecia o informatyce. W moim kraju (Niemcy) tylko na projekty "BundOnline 2005" - the Federal Governent's e-government initiative, wydaje sie obecnie ponad 1,6 mld Euro.Chodz oczywiscie o wytwarzanie nowego oprogramowania! Ale rozumiem, ze w kraju jadacym "Micro-busem", ktory ma problemy nawet z policzeniem glosow w wyborach czy zarzadzaniem systemami energetycznymi, bedzie to trudne do zrozumienia. Niedawne "wrogie" przejecia firm, jak np. przejecie SuSE przez Netware pokazuje, do czego zdolne sa panskie firmy - napewno nie do tworzenia czegos nowego. Historia MS pokazuje to zreszta dobitnie. Tips dla pana: Chiny, przechodzace obecnie masowo na Linux-a, zwolnia zapewne spora ilosc liczydel, ktore moga byc bardzo przydatne w niedalekich juz wyborach prezydenckich. KPCH niegdy sie na nich nie przeliczyla... Ale powaznie: Europa i Azja rozwija sie inaczej niz Ameryka. Istnieje tez spora szansa, ze dojdzie do calkowitego zlamania niektorych amerykanskich monopoli w tej branzy. Szkoda tylko Polski. Ale moze sie jeszcze pozbiera - koszty osobowe ma relatywnie niskie. Niestety, musze z przykroscia przyznac, ze np. rosyjscy programisci maja w OpenSource o wiele, wiele wiecej do powiedzenia... Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: Pleple Re: Panie Samcik - analiza IP: *.spray.net.pl 27.12.03, 00:36 Zaprezentowane przez pana spojrzenie jest spojrzenien konsultingu biznesowego (Goldman & Sachs? - *.gs.com), a firmy które się wypowiadały to firmy IT bądź konsultingu IT. Co oznacza, że z natury rzeczy ich niszą jest technologia a nie procesy biznesowe. To o czym Pan pisze - tzn. "business/IT alignment" - gdzie IT dopasowuje się do procesów (i czasami "na odwrót") to tylko jedna z możliwych usług takich firm. Projekty tego typu są zazwyczaj prowadzone z firmami konsultingu biznesowego. Z raportów wielu firm analitycznych (Gartner, Forrester, Meta) wynika, że "business-IT alignment" to tylko jedna z działek o jako takim potencjale wzrostu w IT. Inne są bardziej technologiczne i niszowe - na przykład: - e=governement (USA, UK itp. mają wręcz swoje standardy informatyzacji - w Polsce wciąż na nie czekamy - sławetne Wrota Polski) - usługi mobilne i związane z aplikacjami na telefony komórkowe - integracja danych i integracja aplikacji (w świetle fuzji itp.) - tutaj miał Pan rację w swoim poście (zresztą Comarch, Infovide i Prokom takie usługi świadczą) itp. Wszystkie te usługi są zaczepione w biznesie, ale o ile firma konsultingu biznesowego ma rozumieć na czym polegają procesy, o tyle firma konsultingu IT ma rozumieć w jaki sposób do nich dobrać poprawną architekturę informatyczną. To są dwie różne rzeczy - utrzymanie wspomnianego przez Pana 24/7 z punktu widzenia biznesu to Business Continuity Planning, a z punktu widzenia archtektury (klastrowanie, middleware, IT-QA, monitoring itp.). Rynek potrzebuje obydwu stron medalu - także rynek polski. Umiejętne trzymanie się swojego podstawowego zakresu działalności oraz wprowadzanie w nim innowacji jest według mnie drogą do sukcesu. Niech firmy konsultingu biznesowego zajmują się konsultingiem biznesowym a firmy konsultingu IT - technologią i w dodatku specjalizowaną. Znalezienie własnej niszy to nie tylko klucz do bycia w kraju, ale także klucz do wyjścia poza Polskę. Specjalistów od tzw. doradztwa biznesowego jest na rynku wiele, podczas gdy specjalistów IT w modnych dziedzinach wciąż mało. Dużo jeszcze czeka na odkrycie. PP Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: D. Bowie ComArch jest najciekawsza polska spolka Mr Tom IP: *.tarnow.cvx.ppp.tpnet.pl 26.12.03, 22:49 Odpowiedz Link Zgłoś
Gość: el matador Re: Branża informatyczna na zakręcie - analiza Ma IP: *.aster.pl / *.aster.pl 27.12.03, 12:19 oby jak najszybciej poziom nakładów na teleinformatykę i szeroko pojety "software"przekroczył poziom wydatków notowany obecnie w Hiszpanii. złe rozwiązania podatkowe w odniesieniu do internetu,opóżnianie wprowadzenia UMTS i Wi-Fi i GPRS,złe rozwiązania podatkowe w odniesieniu do działąjących firm informatycznych daje wiele do myślenia o autentycznym sabotażu gospodarczym realizowanym przez odpowiednie departamenty Ministerstwa Infrastruktury i Ministerstwa Finansów bo jakże wytłumaczyć pomysł obłożenia usług internetowym najwyższym w świecie podatkiem VAT w wysokości 22%.Ruska szajka zbrodniarzy gospodarczych działa w tym dwóch ministerstwach wraz ze zbrodniczym w sensie działalności tepsy Kulczykiem bardzo skutecznie. Odpowiedz Link Zgłoś