kropeczka23
05.04.11, 09:11
takk.takk... kolejny wątek taki. ale prosze nie usuwajcie go..

A wiec. To wszystko zaczęło sie na dyskotece.. Było karaoke i na środek wychodziła osoba a inni stali naokoło niej. No i kolejna dziewczyna zdecydowała się zaśpiewać, a ja stałam dosłownie na przeciwko niego (nazwijmy go X). Patrzył na mnie, ja na niego. On jest starszy ode mnie o 2 lata. Ja wgl. go nie znam, wiem tylko jak się nazywa i do jakiej klasy chodzi. X od tego roku szkolnego dopiero do mojej szkoły przyszedł. Chciałabym go bliżej poznać, zaprzyjaźnić się z nim i tak dalej =). tylko w tych sprawach jestem nieco nieśmiała. boję się że gdy zagadam do niego to mnie wyśmieje, będzie sie potem z kumplami ze mnie nabijał. No bo ta impreza była w październiku albo listopadzie. Teraz nie potrafię określić czy to tylko zauroczenie czy może coś więcej. I jest jeszcze jeden problem.. ;/ ;/ No bo X prawdopodobnie pali. nie wiem na 1oo% ale on koleguje się z moim kumplem z klasy który wagaruje i pali, i zresztą kiedyś koleżanka moja i X coś takiego o nim wspomniała. Ja wiem że nigdy nie zdecyduję się na fajkę (przynajmniej w wieku nastoletnim), i jeśli bym już z X się "przyjaźniła" to chciałabym go od tego odciągnąć.
Jak mogę go poderwać? Czy warto wgl.próbować? Co zrobić żeby zwrócił na mnie uwagę?
dzięki kotki ;]