Czy na sali jest doktor?

[to.ya]

Jest?

[mary.austin]

Jeśli chodzi o usta-usta to Bogulo się nada.

[to.ya]

Jest?

[quarantina]

Niestetyż, na sali są tylko pacjenci.

[bogulo]

ewentualnie moge zostac petentem

[quarantina]

Możesz też być kliętem.

[to.ya]

Jest?

[facet.taki]

Na kiego Ci doktor. Pacjenci znaja sie lepiej.

[mary.austin]

Mam ręce, które leczą.

[to.ya]

Doktor czy jest?

[bogulo]

zalozmy ze jest
no weteryniarz na sali obok jest
i co dalej?

[bogulo]

to ja tu flaki wypruwam, ciagne za nie weteryniorza i nic dalej, to jak go
teraz zaszyc?

[oldpiernik]

doktor inżynier od metali lekkich był
ale już poszedł

[facet.taki]

No, no. Stary oldi-metalizator.

[quarantina]

Co taki metalizator może?

[oldpiernik]

nie nie , facecie
old jest tylko pacjentem tamtego doktora
nie chcę uchodzić za kogoś, kim nie jestem
(a szkoda, że nie jestem)

OLD :0)

[to.ya]

Ale jesteś solenizantem, czyż nie?


Czy na sali jest doktor?

[oldpiernik]

Solenizant jest równowżny doktorowi?
To pięknie, niezwykle pięknie.
Czuję się nominowany.

Kolejka dla wszystkich!

OLDIMIENINOWY :0)

[to.ya]

Solenizant to Ktoś Zdecydowanie Ważniejszy.

[facet.taki]

Gratulacje oldi imieninowe. Paweł, czy Piotr?

[malwaaa]

Jest.

[wadera3]

dobrze,że mnie wyręczyłaś......nie chciało mi się dziś robić

[quarantina]

Czy na sali jest dentysta lub okulista, lub ten no sadysta?

[malwaaa]

Marynista.

[mary.austin]

Ginekolog amator znalazłby sie na pewno. Zawołać?

[wadera3]

był w okolicy ekshibicjonista,ale chyba za długo czekał....

[mary.austin]

To.ya też chyba trochę za długo czekała... Ewa, dychasz jeszcze?

[to.ya]

Dycham. Nawet dwu-dycham.

Doktor jest?

[facet.taki]

Cały dzień poszukiwań i nic. Po prostu zero doktora.
Pozdrawiam.

[bogulo]

a NFZ refunduje pobyt doktora na sali? jak nie, to nie ma co szukac

[quarantina]

Myślę, że pobyt doktora na sali mógłby bardzo skomplikować naszą rehabilitację.
Trzeba by mu było mówić co nas boli oraz co ma robić, żeby nas wyleczył. Czy
komuś chce się gadać z doktorem, którego nie ma?

[oldpiernik]

Nie ma sprawy.
Mogę z nim pogadać.
Jutro?

[quarantina]

Poldek, czy Ty musisz być taki ekstrawertyczno-ekscentryczny?

[oldpiernik]

zapomniałaś dopisać "s" przed każdym z przymiotników

Mam już diagnozę!!!!!!!!

[quarantina]

Doktor nie jest już nam potrzebny. Pobyt na naszym forum powoduje bezpodstawne
i samoistne skojarzenia z seksem do dzisiaj nie wiadomo dlaczego.

[oldpiernik]

Do jutra!

[quarantina]

To co niewiadomo dlaczego jutro, to niewiadomo dlaczego dzisiaj. To jest stare
zjawisko niewytłumaczalne żadnym przysłowiem.

Mam już lekarza

[to.ya]

-orzecznika. Na nodze.
Znaczy będę mieć. Za chwilkę.

[quarantina]

Lekarz będzie orzecznikiem, a Ty podmiotnikiem. Jeszcze się przydadzą
okoliczniki wypadku oraz inne przydatki.

[to.ya]

Przydatki i przypadki są.

Strach toże.

[mary.austin]

Dlaczego lekarz siada Ci na nodze? Wskocz mu na kolana.

[quarantina]

A następnie zeskocz na główkę.

[to.ya]

To była pani doktor.
Siad na kolanach - no, niestety... Żebyż to jeszcze brunet wieczorową porą...
Główka w stawie ma się dobrze.

Podmiotnik tyż, uffffff....