Dodaj do ulubionych

czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy?

28.05.06, 14:20
Witam!
W zasadzie od dziecka choruje na łuszczycę, szczególnie na łuszczycę skóry
głowy. Wczesniej pomagaly mi szampony przeciwluszczycowe i przeciwlupiezowe,
w zasadzie szampon Denorex dawal widoczne rezultaty juz po 1 stosowaniu.
Jednak od kiedy mam kandydoze moja luszczyca glowy strasznie sie nasilila. Od
tych 3 lat nie bylo chyba momentu kiedy mialabym zdrowa glowe. Przetestowalam
juz kilka szamponow na luszczyce i nic, wrecz wydaje mi sie ze jest jeszcze
gorzej. Zastanawiam sie czy to przez to ze uodpornilam sie juz na skladniki
przeciwluszczycowe w tych szamponach, czy to moze sprawka grzyba. Czy ktos z
Was ma moze grzybice skory glowy? Czy moglby mi polecic jakis szampon? Jak na
razie znalazlam tylko szampon Ziaja Ketozen z ketokonazolem, ale nie wiem czy
warto go kupowac. Chcialabym kupic cos przeciwgrzybiczego, moze zadziala i w
koncu bede mogla isc do fryzjera smile Pozdrawiam!
Obserwuj wątek
    • nowajulka Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 28.05.06, 15:56
      U mnie zdiagnozowano to jako ŁZS. Praktycznie zniknęło w trakcie leczenia.
      Szampon, który bardzo pomógł mi zwalczyć to coś na głowie nazywa się Stieprox -
      na receptę. Drogi, ale skuteczny.
      • konkubinka Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 28.05.06, 20:00
        a czym sie charakteryzuje to o czym piszecie?
        ja od dziecinstwa mam problem z łupiezem ,takim , ze mam strupy , czasem
        wielkosci paznokcia.Zawsze zrzucałam to na gestosc moich włosów.
        I tez denorex pomogl ale to do nastepnego mycia.
        • kawka37 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 28.05.06, 20:06
          Słuchajcie, a czy tym zmianom łuszczycowym towarzyszy u was świąd pieczenie
          skóry głowy i okresowo duże wypadanie włosów. Mi swego czasu wypadła dosłownie
          połowa. Po myciu skóre głowy zwykłymi szamponami przeciwłupieżowymi i polewaniu
          skóry głowy proboitykiem w płynie wszystko sie uspokoiło, ale jakiś czas temu
          wrócił świąd i pieczenie, zaróżowienie skóry ale bez wypadania.
        • kawka37 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 28.05.06, 20:07
          Aha , strupy tez mi się robiły takie na pół centymatra, ale teraz juz nie
          • iwna19 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 28.05.06, 21:09
            Kawka, u mnie jest dokladnie tak jak to opisalas - mam na glowie takie plamy
            strupow, odpadaja od tego platy luski i zostaja czerwone plamy. Potem na tych
            plamach znow robi sie strup i wszystko od nowa. Czasem sa to male plamki,
            czasem na kilka cm. Swedzi i piecze koszmarnie. Juz chyba wpadlam w nalog
            drapania sie przez to po glowie. Chcialabym isc do fryzjera ale sie wstydze.
            Jest coraz gorzej a jeszcze do tego pare razy rok temu umyslam sobie wlosy
            szamponem z Avonu i od tego czasu zaczal sie koszmar. Juz niczym nie moge tego
            doleczyc sad Chcialabym chociaz na chwilke miec spokoj zeby isc do tego
            fryzjera, no ale na razie mi nie wychodzi sad
            • iwna19 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 28.05.06, 22:32
              acha, i wlosy okresowo tez wypadaja mi garsciami, az sie boje czesac sad
            • nowajulka Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 29.05.06, 17:35
              Mnie swędziało i piekło, teraz świąd pojawia się tylko po spożyciu
              niedozwolonych rzeczy. Nigdy nie wypadały mi wlosy.
        • nowajulka Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 29.05.06, 17:34
          To samo. Tyle, że "nabawiłam " się tego z 10 lat temu. Znikało trochę po
          nizoralu, ale potem przestał działać (wtedy nie wiedziałam, że to
          grzyby)...........
          Tez się wstydziłam z pójściem do fryzjera. Pomógł ponadto cynk z selenem.
      • iwna19 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 28.05.06, 21:10
        a mozesz napisac ile mniej wiecej kosztuje? i czy moze orientujesz sie czy moze
        go wypisac lekarz pierwszego kontaktu a nie dermatolog? bo masci na luszczyce
        wypisuje mi wlasnie on. Skoro juz wiem jakie, to po co sie blakac po
        dermatologach i czekac w kolejkach smile
        • nowajulka Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 29.05.06, 17:32
          Stieprox kosztuje ok.50zł.
          • iwna19 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 29.05.06, 18:41
            i po jakim czasie mniej wiecej Ci pomogl? nie wiesz czy moze go przepisac
            lekarz pierwszego kontaktu? strasznie zalezy mi na tym zeby ta moja glowa jakos
            wygladala sad
            • kawka37 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 29.05.06, 20:07
              Przypomniało mi się , że jakiś czas temu w dwójkowym „ Pytaniu na śniadanie”
              występowała pani dermatolog z kliniki w Warszawie, która mówiła, że u osób o
              obniżonej odporności dochodzi do namnożenia się candida albicans normalnie
              bytującej na skórze głowy i zmian, które właśnie my mamy. Czasami też za tego
              typu zmiany odpowiada grzybek trichoderma. Wiem, bo mam. Ale leczenie to samo-
              szampony przeciwgrzybicze.
              Nowajulka pisze o cynku i selenie. Też wcinam ile mogę, to może dlatego mi
              przestały te włosy wypadać???
              • iwna19 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 29.05.06, 21:51
                a czy stosowal ktos z Was moze ten szampon o ktorym pisalam? Ziaja Ketozen z
                ketokonazolem? kosztuje tylko ok. 11zl wiec moze warto sprobowac? Myslalam nad
                tym zeby zrobic sobie kuracje z Denorexem i Ketozenem. Myje glowe co drugi
                dzien, wiec raz jednym, raz drugim. Jesli jednak ktos z Was go mial i nie
                pomogl to nie bede wyrzucac pieniedzy w bloto. Dlatego prosze o opinie smile Cos
                dziwnie tani w stosunku do innych mi sie wydaje. Kurcze jak ja juz chce do tego
                fryzjera sad od roku nie bylam, bo moja glowka jest w takim stanie, ze szkoda
                gadac sad
            • nowajulka Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 29.05.06, 21:55
              Z tego co pamiętam pomógł mi prawie od razu. Ja dodatkowo, rok temu miałam
              czerwone plamy na czole, z łuszczącymi obwódkami.
              • iwna19 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 29.05.06, 21:59
                ja mam na karku i za uszami, tyle ze luszcza sie cale uncertain
                • konkubinka Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 30.05.06, 09:01
                  u mnie wlsciwie podobnie to wygląda, choc nasila sie zauwazylam po lekach
                  farmakologicznych.
                  Poza tym nie mam problemu z wypadaniem wlosow , mimo ze intensywnie farbuje, mam
                  wciaz geste i dlatego myslalam , ze to raczej niedotlenienie skóry to
                  powoduje.Np gdy nosilam scisnietego konskiego ogona to zawsze tam gdzie sie
                  zaczynal wystepowaly te zmiany.
                  • iwna19 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 30.05.06, 09:12
                    ja caly czas chodze w rozpuszczonych wlosach wiec to nie to uncertain ogolnie to mam
                    luszczyce, rowniez na ciele. Zreszta juz sama nie wiem co to jest. Stwierdzono
                    u mie luszczyce bo tata ja ma, wiec uznano, ze dostalam ja w genach. Tyle ze
                    luszczyca mojego taty wyglada zupelnie inaczej niz moja i to jest dziwne. On ma
                    ja na calym ciele - ogromne rozowe luszczace sie plamy, na glowie nie ma nic.
                    ja z kolei prawie nic nie mam na ciele. Mam ja tylko w miejscach czesto
                    podraznianych (golonych) - pachy, pachwiny i sa to malutkie kropeczki, ktore po
                    zastosowaniu masci szybko znikaja. Temu wlasnie dziwia sie lekarze, bo
                    luszczyca najczesciej robi sie na kolanach i lokciach. Moze te zmiany na skorze
                    to tez wina grzyba? juz sama nie wiem... tyle ze one znow znikaja od razu po
                    masci na luszczyce. A znowu to cos na glowie nic sobie nie robi z szamponow
                    przeciwluszczycowych tylko rozwija sie dalej. Ale tatus niedlugo idzie do
                    lekarza, wezmie recepte na ten szampon o ktorym pisala nowajulka i moze
                    wreszcie przyniesie to jakis pozytywny skutek smile
                    A czy ktos stosowal jakies domowe sposoby na problemy ze skora glowy? - jakies
                    odzywki domowej roboty, np. z jajek, cytryny, oliwy z oliwek itd. Ja nie
                    stosowalam, ale jesli ktos zna jakas dobra, chociaz taka ktora sprawi zeby sie
                    to swinstwo tak nie luszczylo i nie swedzialo, to bede wdzieczna :0 Pozdrawiam!
                    • wiesia.zelek Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 05.07.06, 17:31
                      muszę Cię zasmucić ale szampony raczej nic Ci nie dadzą przynajmniej u mnie to
                      się nie sprawdza, do tej pory żaden szampon mi nie pomógł domowe sposoby moje
                      na skóre głowy to avokado mocno dojrzałe do tego 2 łyżeczki śmietany jogurtowej
                      i troszeczkę oleju z ryżu, ale moze być zwykły nie łagodzi świądu, bo to
                      niestety grzybica,ale pozwala na usunięcie łuski. Coś w końcu trzeba z tym
                      robić, wewnętrznie stosuję preparat ziołowy Alveo, preparat składa się z 26
                      ziół.
                • nowajulka Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 30.05.06, 09:11
                  To, z tymi czerwonymi plamami było jedynie kilka tygodnio. Potem były tylko
                  łuszczące sie plamy, także z uszami.
    • iwna19 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 30.05.06, 11:52
      Ale sie ciesze! Bylam wlasnie w aptece i Pani sprzedala mi szampon Stieprox bez
      recepty! Niby miala jakies "ale", ale ja przekonalam smile I jeszcze do tego bylam
      nastawiona na te 50zl a kupilam go za 39,99zl big_grin super! od jutra zaczynam
      kuracje smile
      • kawka37 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 01.06.06, 11:05
        Kobiety spiesze doniesć , że też mi wyskakuja syfki na karku , za uszami i z
        tyłu glowy pod włosami. Czy macie też podobne pryszcze po odwrotnej stronie,
        czyli na tyłku???
        • homeopatkaqq Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 01.06.06, 14:44
          do dziewczyn z luszczyca:

          ja tego wprawdzie nie mam, ale po anry dostalam strasznego lupiezu-wlasnie
          takiego ze strupami i piekla mnie cala glowa cala zime od rozdrapanych ran.

          Co mi pomoglo: kilkudniowy MOCZ (taki odstany kilka dni)
          Nacieralam nim glowe przy skorze i chodzilam z tym przez godzine zawinelam
          reklamowka. Potem mycie glowy i powiem wam, ze pomaga.Powtarzac przez kilka
          dni. Lepiej dziala od drogich szmponow.
        • iwna19 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 01.06.06, 17:55
          u mnie to nie sa pryszcze. Bardziej takie jakby biale luszczace sie strupy. A
          na tylku, biodrach i udach od kilku lat mam takie male pryszczyki, jakby
          wysypke. jak to zmocze ciepla woda to pojawiaja sie wielkie czerowne plamy,
          ktore znikaja po kilku - kilkunastu minutach.
          • iwna19 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 03.06.06, 14:23
            kurcze, zaczelam stosowac ten stieprox. Umylam dopiero 2 razy wiec o jakich
            efektach nie moge jeszcze mowic, ale nadal glowa piekielnie swedzi i caly czas
            sie drapie sad no a jak sie drapie to to swinstwo sie nie goi sad chyba musze
            sobie kajdanki sprawuc. tragedia...
            • atopik Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 07.06.06, 10:17
              Iwna19 mój mąż ma podobne zmiany na głowie, czasami pojawiały sie jeszcze na
              mostku. Jakis konował dermatolog też stwierdził, że to łuszczyca a okazuje sie,
              że jego organizm w ten sposób wydala toksyny candidy. Jego organizm nie radzi
              sobie z nadmiarem toksyn i wyrzuca je przez skórę. Oczywiscie może się zdarzyc,
              że te zmiany (jeżeli były juz długo) nadkażą sie grzybem. Wówczas wszelkie
              szampony i maści przeciwłupieżowe i grzybobojcze beda skuteczne, ale może sie
              okazac, że nadkażenia nie ma i szkoda kasy i zdrowia na te specyfiki. Może
              lepiej iśc do laboratorium i zrobic badania, czy to jest nadkażone ?
              • iwna19 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 07.06.06, 13:23
                wiesz u mnie o tyle jest pewnosc, ze to luszczyca, ze moj tata i moja kuzynka
                ja maja, a to jest choroba genetyczna. Zreszta mam ja od czasu szkoly
                podstawowej, kiedy o kandydozie mi sie jeszcze nie snilo. U mnie to chyba
                bardziej wyglada tak, ze na moja lagodna postac luszczycy nalozyla sie grzybica
                i razem to sie dosc mocno rozwinelo. te zmiany na glowie rozwinely sie
                szczegolnie po wzieciu metronidazolu - po nim tez moja grzybica siegnela
                apogeum, wiec to chyba ma zwiazek. na skorze wszelkie zmiany znikaja
                natychmiast po posmarowaniu mascia przeciwluszczycowa, na glowie po szamponach
                przeciwluszczycowych nie chca znikac...ja juz nic nie wiem sad stosuje teraz ten
                stieprox ale bez zmian sad moze jeszcze na nie za wczesnie ale mnie to podlamuje
                dosc mocno sad
                • atopik Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 07.06.06, 17:25
                  Co rozumiesz pod pojęciem maść przeciwłuszczycowa ? sterydy ?
                  Mój M też chodził z tym ładnych kilka lat. Smarował mazidłami sterydowymi,
                  mazidłami na grzybki, super specjalistyczne szampony tez nie pomagały. Pewnie
                  masz rację, że coś tam po tacie odziedziczyłaś. Ja chciałam tylko zauważyć, że
                  te placki pojawiajace się na głowie wcale nie musza być nadkażone grzybkiem ale
                  sa efektem wyrzucania przez organizm toksyn candidy. Wówczas żadne szampony
                  przcewłupierzowe nie pomogą a czasami moga wręcz podrażniać.
                  • iwna19 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 07.06.06, 18:56
                    szczerze mowiac nawet nie wiem czy ta masc jest sterydowa czy nie, nazywa sie
                    Kuterid. Moj tata dostaje ja na recepte, a ja mu podbieram. Na szczescie po 1
                    smarowaniu mam spokoj na tydzien, czasami 2 tyg.
                    Na pewno tak jak mowisz moja zmiany na glowie maja cos wspolnego z wyrzucaniem
                    toksyn przez candide - na to wskazuje przebieg mojej choroby. Nie wiem tylko
                    czy to candida jest bezposrednia przyczyna tych zmian, czy posrednia - powoduje
                    tylko ze ten stan sie nasila. Ostatnio posmarowalam sobie kark Kuteridem, byl
                    strasznie obsypany i luszczacy sie a na drugi dzien po Kuteridzie nie bylo ani
                    jednej najmniejszej czerwonej plamki. Czyli znow masc przeciwluszczycowa
                    zadzialala. Ja juz nic z tego nie wiem sad czemy w takim razie szampony
                    przeciwluszczycowe nie dzialaja? sad
                    • atopik Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 08.06.06, 10:08
                      Kuterid to lek sterydowy i to z grupy silnych sterydów. Może być tak, że
                      organizm przyzwyczaił się do stosowania silnych środków i na słabsze już nie
                      reaguje. Poza tym nie wiem co zawierają w swym składzie szampony
                      przeciwłuszczycowe, trzeba by w sumie w każdym sprawdzać co jest substancją
                      czynną. Te przeciwłupieżowe moga być nieskuteczne bo najczęściej zawieraja
                      substancje grzybobójcze, a jeżeli nie masz zmian nadkażonych grzybkiem to nie
                      będziesz widziec pozytywnych efektów po ich stosowaniu.
                      • mallaw1 Re: a na łokciu ktoś coś ma? 09.06.06, 12:36
                        Ja mam taki ciemny placek na łokciu z suchą skórą, a nawet taką zgrubiałą w
                        najsuchszym miejscu i zaczynającą sie troszke łuszczyć-czy to może być od
                        grzyba?
                        W najblizszym czasie postaram się pójść do dermatologa ale narazie to trudno
                        mi się wybrac.
                        A i jeszcze dodam, ze drugi łokieć jest ładniutki, a to na drugim robi mi sie
                        od ok 4 tyg (na początku myślałam, ze to zwyczajnie przez zaniedbanie, od
                        częstego podpierania się, ale teaz mocno w to wątpię, bo to mi wygląda na coś
                        wiecej, raz jak posmarowałam kremem to mnie zaczął piec i wcale miększy nie
                        był).
                        • iwna19 Re: a na łokciu ktoś coś ma? 09.06.06, 18:03
                          Niestety łuszczyca skóry najczescie zaczyna sie od lokci i kolan, ale nie
                          popadajmy w paranoje - jeden placek to jeszcze nie wyrok smile ja od grzyba mam
                          rozne dziwne problemy skorne - wysypka na kolanach, udach i posladkach, dziwne
                          swedzace placki na dekolcie i szyi mi sie wczoraj zrobily, czesto pojawia mi
                          sie wysypka na twarzy (na policzkach), tak wiec wszystko jest mozliwe. Zreszta
                          wiele osob chorych na kandydoze i lekarzy twierdzi, ze czasem zmiany przy
                          kandydozie sa identyczne jak przy łuszczycy i czesto stawiana jest bledna
                          diagnoza. Wiec nie wykluczone jest, ze to co Ci sie luszczy na lokciu to
                          wlasnie grzybek...a moze jakies uczulenie...a moze faktycznie duzo sie
                          podpierasz akurat na tym lokciu. najlepiej isc do dermatologa, pokazac mu to,
                          powiedziec, ze masz kandydoze i zapytac czy moze to byc jej wynikiem.
                          Powodzenia i pozdrawiam! smile
                        • nowajulka Re: a na łokciu ktoś coś ma? 10.06.06, 08:23
                          Kiedyś czytałam, że jest to jeden z objawów candidy, podobnie jak grybsza skóra
                          na stopach, niedająca się usunąć podczas pedicure. Miałam i to i to, wszystko
                          zniknęło w trakcie leczenia. Mój Tatu, który ma candidę ma bardzo zgrubiałą
                          skórę zarówno na łokciach jak i stopach. Tyle, że osiołek nie chce sie leczyć.
                • wiesia.zelek Re: Alveo 05.07.06, 17:38
                  Nie załąmuj się ja to mam takiego doła że już nieraz miałam różne myśli ale
                  nadal się nie poddaję stosuję preparat Alveo doustnie i na razie mam fazę
                  oczyszczania do tego mam chopre zatoki, leczę sie natura bo niestety chemia nic
                  Ci nie da, taka jest ta choroba wredna, to niestety grzybica, trzeba ja zabić,
                  nie ma wyboru. Pozdrawiam
              • wiki9921 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 09.10.06, 21:05
                jeżeli ktoś z Was jest z Wrocławia-proszę o pomoc dobrego dermatologa-mam
                czerwone plamy i łuski na czole i za uszami-czy to grzybica-też mnie okropnie
                piecze i swędzi. POMOCY???jakie badania należy wykonać aby się przekanać czy to
                grzybica?
        • gogota.de Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 26.06.13, 14:29
          Witam. Dla mnie zbawieniem okazał się olej z owoców rokitnika. Badania potwierdzają, że olej z owoców rokitnika zastosowany odpowiednio wcześnie, wyraźnie przyśpiesza gojenie ran, formowanie się nowego, zdrowego naskórka oraz zmniejsza blizny. Polecam.
    • planet7 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 06.07.06, 01:04
      od 5 lat mam uporczywe i nawracajace swedzenie glowy,na poczatku drapalam sie az
      do krwi bo tak swedzialo.Dermatolog dawal mi mnóstwo preparatów z ktorych zaden
      mi chyba nie pomógl,moja glowa bardzo sie buntuje przeciwko chemii niestetysadPo
      dlugich poszukiwaniach znalazlam preparaty naturalne,które w moim przypadku byly
      skuteczne,nie wiem jak bedzie u was bo kazdy jest inny ale napisze co
      stosowalam.Na początku po kazdym myciu glowy,robilam plukanke z pokrzywy,skrzypu
      i polowy puszki piwa.Zamaczalam glowe w garnku na minute i potem normanie
      suszylam.Po roku znalazlam nowy srodek równie skuteczny,byl to sok z czarnej
      rzepy,smarowalam nim glowe na noc(strasznie smierdzsmilei rano mylam.Te dwie
      kuracje przynajmniej u mnie eliminuja uporczywe swędzenie,nie robe tego
      reguralnie z braku czasu(i lenistwasmile wiec swedzenie powraca,ale za kazym razem
      gdy to stosuje jest o wiele lepiej.Jedynym minusem jest to ze wlosy staja sie
      suche jak siano ale jest na to rada,ja nakladam odzywke nawilzajacą na koncowki
      i jest ok.
      (Uzywalam tez Stieprox i mi bardzo pomógl).To tyle ,polecam wypróbwac bo to
      naturalne srodki,niedrogie a mogą komus akurat pomóc tak jak mi.
      Pozdrawiam serdecznie
      • iwna19 Re: czy ma ktoś z Was grzybicę skóry głowy? 07.07.06, 08:20
        Witam!
        Sesja sie skonczyla i mialam straszna chec zeby isc w koncu do tego fryzjera.
        Weszlam na forum luszczyca, na watek "luszczyca glowy" i wielu ludzi chwalilo
        bardzo smarowanie glowy oliwa z oliwek. Ja generalnie nie lubie smarowac glowy
        niczym, ale sie przemoglam. Juz od jakiegos czasu tego Stieproxu, nie powiem ze
        nie pomogl mi w ogole. Co prawda nie zlikwizowal calkiem zmian i swedzenia, ale
        przynajmniej sprawil, ze przez pare dni nie rozdrapywalam sie do krwi. No wiec
        z glowa podleczona Stieproxem wysmarowalam ja na noc (tylko zmienione chorobowo
        miejsca) oliwa z oliwek i rano umylam. Rano mama przepatrzyla mi glowe i
        stwierdzila ze luszczy sie duzo mniej, ale co bylo moim najwiekszym
        zaskoczeniem, wieczorem tego samego dnia powiedziala, ze najbardziej zmienione
        placki, ktore byly ognisto czerwowe sa teraz w kolorze skory!!! niesamowite!
        nie wierzylam w ta oliwe. no i w koncu bylam u fryzjera!!! smile serdecznie
        pozdrawiam! smile
    • luigi22 Citrosept + zwykły szampon 20.07.06, 14:39
      A moze powinnaś spróbowac tańszego sposobu, który może być równie skuteczny co
      szampon przeciwłupieżowy. Generalnie wystarczy zwykly szampon do któregego przed
      nałożeniem na włosy dodajesz kilka kropel citroseptu(griposeptu) i pozostawiasz
      na kilka minut, czyli jak z szamponem przeciwłupieżowym.
    • nowajulka Czosnek działa ! 10.10.06, 09:11
      Polecam wszystkim ! Smaruje nim skóre głowy przed myciem i zostawiam na
      kilkanascie minut. REWELACJA !
      • setia Re: oliwka dla dzieci:) 12.10.06, 16:19
        a mnie na łupież pomaga oliwka dla dzieci. poniewaz smaruje nią główkę mlodszej
        corki (ma ciemieniuchę) pomyslałam, ze byc moze i mi pomoze. posmarowałam nią
        głowe na noc i jest duzo lepiej tylko trudno po tym domyc włosy (uzywam
        linomagu, bo chyba ma najmniej dodatkow, ale jest baaardzo tłusta).

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka