icegirl
23.07.05, 19:19
LM M. zazwyczaj opisywała przeżycia i myśli kobiet. Gilbert zawsze stał w
cieniu Ani, pojawiał się gdzie niegdzie - i mimo wszystko zostawial pewien
niedosyt.
Ale moim zdaniem - jedną z najbardziej ciekawych postaci rodzaju meskiego,
jakie udało się stworzyć LMM to Andrzej Stuart z "Jany ze wzgorza Latarni".
Zabawny, czasem poważny, lekko nieodpowiedzialny, romantyczny, a równocześnie
człowiek, który umie dawać.
A jak to jest u Was?