jadwiga1350
14.06.09, 21:48
1.Dlaczego Janka Pengly zaprosiła Di do domu? Przecież musiała
zdawać sobie sprawę,że gdy Diana pozna prawdę o "wpaniałej posesji"
przestanie koleżankę podziwiać i wielbić.Zrozumie że Pengley'ówna
tylko fantazjowała.Zwykły instynkt samozachowawczy powinien
nakazywać Jance trzymanie Diany jak najdalej od swojego domu.
Może Janka była mitomanką i sama wierzyła w to co mówi?
2. Dlaczego Ania reagowała tak a nie inaczej w sprawie noweli
wykorzystanej do reklamy proszku do pieczenia.Czy proszek do
pieczenia to coś wstydliwego?Jak Aweryla piecze ciasto to jest
dobrze, bo to zabarwia całą nowelę humorem, ale już wzmianka o
proszku do pieczenia danej firmy to wielki wstyd i hańba?
Nigdy nie mogłam pojąć czemu Ania się tak wściekała.
No i była bardzo nie fair w stosunku do Diany Barry.Nie każdy
umiałby się cieszyć z talentu przyjaciela. Nie każdy wsparłby
przyjaciela w walce o zainteresowanie wydawców i czytelników.
3.Dlaczego Gilbert i Ania są tacy pobłażliwi dla Zuzanny gdy ta
obraża ciotkę Mary Marię i jawnie okazuje jej niechęć.Ciotka ma
paskudny charakter i wszyscy oczekują z utęsknieniem końca jej
wizyty.Zuzanna jest lubiana i szanowana.
Ale jakby nie było, Mary Maria to krewna pana domu,a Zuzanna to
tylko służąca. Służąca powinna z szacunkiem odnosić się do gości
pracodawcy i nie okazywać swoich uczuć.A tu Zuzanna wtrąca się do
rozmowy pani domu z gościem i otwarcie okazuje pannie Blythe swą
antypatię.