czy ma Pani dzieci??????

[d.dd]

Złożyłam podanie na stanowisko Kierownika Biura w firmie
skandynawskiej (wysokie standardy) ale działającej w Polsce. Dzwonią
do mnie w sprawie pracy i pierwsze pytanie to czy ma Pani dzieci?
Nie mam, nie wiem czy to dobra czy zła odpowiedź, ale dziwnie się
poczułam. Co sądzicie?

[lady.godiva]

A jaka była ta odpowiedź?

[d.dd]

Po odpowiedzi, że nie mam dzieci, Pani dalej kontynuowała rozmowę i
dopiero wtedy zaczęła się pytać o doświadczenie itp. Zastanawiam się
czy gdybym powiedziała, że jednak mam dzieci to może powiedziałaby
dziękuję Pani albo oddzwonimy.

[zezem_prosto_w_oczy]

Napewno, bo jaki inaczej bylby cel zadawania takiego pytania?
Kiedy czytam takie rzeczy to czaem trudno mi uwierzyc ze Polska jest w UE.

[zezem_prosto_w_oczy]

Jeszcze jedno; jak sie zerknie do Polskiego kodeksu pracy to sie zobaczy, ze
"stan rodzinny wplywa na pracownika"
wylacznie w Polsce. W krajach cywilizowanych dzietnosc czy
bezdzietnosc jakos nikomu w pracy nie przeszkadza.

[zagubiona11]

Wpływa, bo w Polsce dzieciaci pracownicy korzystają z przywilejów,
których nie maja pracownicy bezdzietni.

[annajustyna]

Oj, przeszkadza, przeszkadza...

[czikita1233]

PRACODAWCA NIE MA PRAWA PYTAC PRACOWNIKA O STAN RODZINNY.Ale pytaja bo mi
rowniez zadano to pytanie a ze ich nie mam powaznie mnie rozpatrzono.Chore

[lady.godiva]

odpowiedź na tak zadane pytanie powinna brzmieć: Czy zdaje sobie Pani/Pan
sprawę, że łamie przepisy kodeksu prawa pracy zabraniające dyskryminacji
pracowników?
A jeszcze lepiej powiedzieć, że ta rozmowa jest nagrywana i zostanie zgłoszona
do PIPu :D

[mika99]

ja bym sie zapytała "a jaki ma to związek z moją ewentuialną pracą u
Państwa"?
jasne można powiedzieć że łamie się kodeks ale wtedy z pracą się
pożegnaj a tak zawsze są szanse

[lady.godiva]

Chciałabyś pracować w takiej firmie? Bo ja nie.

[nchyb]

wiele jest osób, które chciałyby w jakiejkolwiek firmie pracować...

[nchyb]

> odpowiedź na tak zadane pytanie powinna brzmieć: Czy zdaje sobie
Pani/Pan
> sprawę, że łamie przepisy kodeksu prawa pracy zabraniające
dyskryminacji
> pracowników?

łatwo odparować tu zarzut o dyskryminację. Wystarczy,m że rekruter
odpowie, ze chciał wiedzieć, czy niezbędne jest miejsce w firmowym
żłobku, lub dofinansowanie do przedszkola...

natomiast co do odpowiedzi na pytanie - ja bym odpowiedziała
pytaniem w stylu: czy firma preferuje osoby z dziećmi czy bez...
i wtedy niech osoba po drugiej stronie się zastanawia co odpowiedzić
o he he misji swojej firmy...

[goshas3]

Hmm, a może szukają osób z dziećmi, bo wtedy firma może sobie robić
odpowiedni PR:)?
Moja koleżanka (bezdzietna), odopwiedziała na takie pytanie
powołując się na odpowiednie przepisy i co......?

Została zatrudniona:)

[martitaxx]

Myślę, że chodziło im o taką odpowiedź :) widziałam artykuł, że żądają od
kobiety zaświadczenia że nie jest w ciąży. To jest już paranoja.
www.facebook.com/magazynsens

Wiem o co chodzi!

[dodek-on-line]

d.dd napisała:

> Złożyłam podanie na stanowisko Kierownika Biura w firmie
> skandynawskiej (wysokie standardy) ale działającej w Polsce. Dzwonią
> do mnie w sprawie pracy i pierwsze pytanie to czy ma Pani dzieci?
> Nie mam, nie wiem czy to dobra czy zła odpowiedź, ale dziwnie się
> poczułam. Co sądzicie?

A ja wiem o co chodzi: jesli masz ponizej 30 lat i NIE masz dzieci to dobrze, bo
bedziesz miala czas na wycieczki z szefem i na spotkania z nim (oczywiscie
chodzi o "konferencje" w ... pokoju hotelowym). Jesli masz 30-40 lat to
NIEposiadanie dzieci powoduje ze nie dostaniesz tej pracy - szef boi sie, ze z
tej milostki mozesz go perfidnie wrobic w dzieci, bo wiadomo, ze 30tki slysza
tykanie zegara i chca jak najszybciej zaciazyc, najlepiej z bogatym szefem.
Jesli masz powyzej 40 i nie masz dzieci to znaczy, ze nie jestes zbyt atrakcyjna
i cwana, wiec na sekretarke sie nie nadajesz - jedynie moze na sprzataczke,
jesli w tym wieku jestes jeszcza sprawna.

[zagubiona11]

Ale co to za problem z takim pytaniem? Na pytanie: "Czy ma pani
dzieci?", odpowiada się: "Nie mam". Przecież nie sprawdzą tego!

[dodek-on-line]

zagubiona11 napisała:

> Ale co to za problem z takim pytaniem? Na pytanie: "Czy ma pani
> dzieci?", odpowiada się: "Nie mam". Przecież nie sprawdzą tego!

Naiwna jestes! SPRAWDZAJA!!! Ja zawsze sprawdzam i dokladnie badam moja
sekretarke:-)