sprzedawca83
05.02.11, 13:59
Dziewczyny, chcę poznać wasze znanie. Pracuję jako asystentka kilka lat. Mam 2 dzieciaczków. Pod koniec wakacji wracam do pracy. Do obecnej nie mam co wracać więc będę szukać innej. Od pewnego czasu mam jakieś obawy (może niepotrzebnie), że to stanowisko to za mało, że za kilka lat nikt nie będzie chciał asystentki po 30tce. Myślę nad tym aby zrobić kurs kadrowo-płacowy i szukać pracy w kadrach i próbować rozwijać się w HR. Ale co mnie przeraża to spadek wynagrodzenia. Jak myślicie, czy jeżeli chcę się przekwalifikować to czy jest to związane ze spadkiem wynagrodzenia. Nie zarabiam źle, ale obawiam się , że będę musiała "przełknąć" niższą pensję i też nie mam gwarancji, że uda mi się rozwinąć skrzydła w danej firmie. Kurcze...mam mętlik w głowie..nie wiem co robić. Raz myślę jedno a za chwilę drugie. Najchętniej to zostałabym na stanowisku asystentckim ale się boję co będzie za kilka lat. Naszły mnie takie różne myśli jak urodziłam drugie dziecko. Czy któraś z was ma podobne rozterki? Może niepotrzebnie robię burzę w szklance wody???