Dodaj do ulubionych

Stereotypy o sekretarkach raz jeszcze

21.04.08, 22:46
kobieta.gazeta.pl/wysokie-obcasy/1,53662,5133167.html
chciałabym się odnieść do tego artykułu bo oprócz o molestowaniu jest w nim
także mowa o pracy sekretarek. Podkreśla się w nim jeszcze raz te znane nam
stereotypy:
"Że szef czasem z nią sypia, czasem nie, ale wszyscy zakładają, że jakby
chciał, to by mógł. A często szef zatrudnia sekretarkę tylko po to, żeby
koledzy myśleli, że on z nią sypia. Weźmy choćby te żarty o szparkach
sekretarkach, o blondynkach. Albo te wszystkie komentarze, które słyszy
sekretarka, gdy kolesie prezesa przychodzą na kawkę i koniaczek. Sam język
pokazuje, że jest definiowana jako obiekt seksualny."

Ta pani pracowała kilka miesięcy w małej firemce w roku 1990 jako asystentka.
Ostatnio często chodze na rozmowy. Na każdej z nich rozmawiałam albo z osobami
z działu HR albo z firmy rekrutującej, Tak się dziwnie składa, że z kobietami.
Nie twierdzę, że nie ma molestowania bo jest. I że nie ma sekretarek
molestowanych bo zapewnie są. Ale powtarzania takich "prawd", że albo
wszystkie sypiają albo wszyscy sądzą, że tak jest bo to podnosi prestiż szefa
to bzdury.
Obserwuj wątek
    • jasnie_panienka Re: Stereotypy o sekretarkach raz jeszcze 22.04.08, 10:56
      wszędzie tam, gdzie jest układ oparty na władzy i podporządkowaniu niedwuznaczne
      skojarzenia powstają automatycznie.

      dyrektor - sekretarka
      ksiądz - gospodyni
      lekarz - pielęgniarka
      rycerz - giermek yyyy, tu chyba się zapędziłam:D

      jak długo stereotyp się nie materializuje - nic nie zrobisz.
    • annajustyna Re: Stereotypy o sekretarkach raz jeszcze 22.04.08, 13:50
      W artykule jest blad gramatyczny - szparka to przymiotnik (jaki?
      Szparki, czyli zwazy, sprytny etc.), czyli zarty o szparkich
      sekretarkach albo o szparkach-sekretarkach (jesli szparka jako
      rzeczownik)...
      • maga95 Re: Stereotypy o sekretarkach raz jeszcze 23.04.08, 12:11
        Jak bohaterkę rozmowy molestował szef w firmie meblarskiej, to jej
        przeszkadzało. Jak dyrektor szkoły zatrudniał nauczycielki kierując się
        długością spódniczki to już nie. Wielka mi specjalistka od problematyki
        molestowania i pracownik wyższej uczelni. Ten wywiad był żałosny, a
        "specjalistka" powołuje się na stereotypy (sekretarka - z całą pewnością sypia z
        szefem) i je umacnia. Poczułam się zniesmaczona, a wartość mojej pracy -
        umniejszona.
        • lady.godiva Re: Stereotypy o sekretarkach raz jeszcze 23.04.08, 14:23
          Zauważyłam jeszcze ten fragment, że nie miała nic do roboty. Zatrudniła się jako
          asystentka w małej firmie, w której była już sekretarka i nie spytała się o
          zakres obowiązków??
          No a potem pracowała głównie w szkolnictwie wiec jakie może mieć właściwie
          pojęcie o pracy sekretarki czy asystentki? Tu się zgodzę z magą.
          Mam ochotę napisać sążnisty list do WO.

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka