imponeross
29.07.10, 23:27
'Teresa Z. zasłabła kilkaset metrów przed przychodnią. Lekarz mimo
prośby znajomych chorej, nie wyszedł, by jej pomóc. Sąd skazał go za
nieudzielenie pomocy lekarskiej.'
'Sąd wymierzył mu karę roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata oraz
grzywnę 3600 zł.'
Uwazacie, ze to adekwatna kara? A gdyby ta kobieta pod przychodnia
to byl ktos z waszej rodziny?
opole.gazeta.pl/opole/1,35114,8187136,Lekarz_odmowil_pomocy_umierajacej__bo_przyjmowal_pacjentow.html