GoĹÄ: aron
IP: *.pl / 83.142.112.*
10.01.06, 16:41
za www.kurier.lublin.pl
ŻĄDANIA ŚRODOWISKA MEDYCZNEGO 5 TYSIĘCY ZŁOTYCH DLA ABSOLWENTA AKADEMII
MEDYCZNEJ, a 7,5 TYS. DLA SPECJALISTY
Świeżo upieczony lekarz medycyny ma zarabiać minimum 5 tysięcy zł brutto, a
jego bardziej doświadczony kolega specjalista 7,5 tysiąca złotych brutto.
Takich podwyżek domaga się środowisko medyczne. Jeśli rząd nie podejmie
żadnych kroków, by ten postulat zrealizować, lekarze nie wykluczają podjęcia
akcji protestacyjnej.
Lekarze są sfrustrowani i wściekli. Nie chcą, by przymus finansowy decydował
o tym, że aby zarobić, muszą pracować po kilkanaście godzin na dobę i na
kilka etatów. Na krajowym zjeździe lekarzy w Warszawie sformułowali swe
postulaty.
– Przede wszystkim domagamy się wzrostu nakładów na ochronę zdrowia, ale
wprost mówimy też o konieczności podniesienia lekarskich wynagrodzeń. Jeśli
tego nie zrobimy, z Polski wyjadą najlepsi specjaliści. Czesi i Słowacy przed
wejściem do Unii Europejskiej podnieśli zarobki swoim lekarzom. Stamtąd
lekarze masowo nie wyjeżdżają. O Polsce tego powiedzieć nie można – podkreśla
Andrzej Ciołko, prezes Lubelskiej Izby Lekarskiej.
W szpitalach Lubelszczyzny już teraz brakuje anestezjologów i radiologów, bo
powyjeżdżali. Zagranica kusi lekarzy właśnie wysokimi zarobkami i gwarancją
zatrudnienia przez kilka lat. Lekarze z Lubelszczyzny najczęściej wyjeżdżają
do krajów skandynawskich i Niemiec. Atrakcyjnymi warunkami kuszą też inne
kraje, np. Francja czy Irlandia. Stomatologów z Polski chętnie widzieliby u
siebie Brytyjczycy.
W Lublinie po zaświadczenia potwierdzające kwalifikacje zawodowe zgłosiło się
w ostatnich miesiącach około 100 lekarzy i stomatologów. Od czasu wejścia do
UE zaświadczenia odebrało łącznie około 250 osób wykonujących zawód lekarza.
– Powodem, dla którego domagamy się podniesienia zarobków, jest także
nałożony przez państwo na lekarzy obowiązek ustawicznego kształcenia się.
Każdy lekarz musi sobie sam płacić za szkolenia i kursy. A zarobki są niskie.
Podam swój przykład. Jestem specjalistą, zastępcą ordynatora w szpitalu
wojewódzkim i moja płaca zasadnicza wynosi 1820 złotych brutto – zaznacza
prezes Lubelskiej Izby Lekarskiej.
Z danych Urzędu Statystycznego w Lublinie wynika jednak, że przeciętne
wynagrodzenie lekarza w województwie lubelskim w październiku 2004 roku
(takie dane posiada urząd) wynosiło 3143,08 zł brutto (z dyżurami). W tym
samym okresie szpitale podawały, że przeciętne zasadnicze wynagrodzenie
lekarza zatrudnionego w szpitalu (bez dyżurów) wynosi od 1370 złotych brutto
w szpitalu im. Jana Bożego w Lublinie do 2237 zł brutto w Centrum Onkologii
Ziemi Lubelskiej. BK
BIEDNY JAK... DENTYSTA
Wojewódzki Urząd Statystyczny w Lublinie w październiku 2004 sprawdził, jak
na Lubelszczyźnie kształtują się wynagrodzenia w poszczególnych zawodach:
lekarz – 3143,08 zł brutto
farmaceuta – 2319,63 zł brutto
stomatolog – 1670,35 zł brutto
nauczyciel akademicki – 3627,77 zł brutto
nauczyciel gimnazjum i szkoły ponadgimnazjalnej – 2480,19 zł brutto
nauczyciel przedszkolny – 2358,09 zł brutto
inżynier elektryk – 3534,77 zł brutto
inżynier budownictwa – 2646,43 zł brutto
SONDA KURIERA
Dorota Sulenta
Rozumiem, że lekarze chcą mieć zagwarantowaną wysokość zarobków. Każdy z nas
chciałby mieć podobne gwarancje. Uważam, że jeśli rząd rzeczywiście zgodziłby
się na to, to powinien także podpisać podobne postanowienie z każdą grupą
zawodową. Przecież nauczyciele nie są gorsi od lekarzy.
Stanisław Słomianowski
Mówienie biednym pacjentom, zwykle emerytom, że chce się mieć na starcie
zawodowym tyle pieniędzy, to po prostu skandal. Ci ludzie nie mają za grosz
wstydu. Rozumiem, że muszą się uczyć niemal całe życie i dlatego powinni mieć
wyższe zarobki, ale to, czego żądają, jest zwyczajnie śmieszne.
Bożena Lis
Uważam, że 5 tysięcy miesięcznie dla osoby, która dopiero co skończyła
studia, to gruba przesada. Takie zarobki powinni otrzymywać uznani już
lekarze, którzy potrafią pracować samodzielnie i są dobrzy w tym, co robią.
ASK