GoĹÄ: nie lekarka
IP: *.elpos.net / *.elpos.net
30.03.06, 17:32
Pracujac w przychodniach ich praca wyglada tak:
8.00 rozpoczecie pracy-pierwszy pacjent zapisywany jest na 8.15, 8.15-pani
doktor przychodzi do pracy, wchodzi do gabinetu, przebiera sie,wybiega cos
zalatwia,8.20-pacjent wchodzi.
Potem przychodza elegancko ubrani przedstawiciele-oczywiscie z
bonusami.Leki ,ktore pani starannie dobiera pacjentom,sa uzaleznione od
wysokosci bonusu,lub prowizji za polecony przez handlowca lek.
Godzina 13.00-to koniec pracy,ale juz o 12.00 pani doktor nie ma -fakt wizyty
domowe.
Piatek-nie pani doktor ma wolne...Trzeba czekac na wizyte do poniedzialku
(oczywiscie do 8.15, po poludniu pracuje sie tylko raz w tygodniu(po co dzien
marnowac))
To jakis horror-tak jest w przychodni sa ul.Sienkiewicza w Bialymstoku.
Gdybym ja tak
pracowala, wstydzilabym sie jeszcze czegos rzadac