majaga76
21.02.07, 16:54
Mam pytanko. Mój 8 miesięczny syn 2 tydzień jest chory. Lekarka stwierdziła w
zeszłym tygodniu, że to tylko katar. Dziecko jednak cały czas ma temperaturę.
Po tygodniu chciałam iść na kontrolę, powiedzieć, że jest gorzej, ale nas nie
przyjęto. Powód - brak numerków. Na nic tłumaczenia, ze dziecko ma gorączkę.
Przyjęto nas w innej przychodni, konieczny okazał się antybiotyk.
Gdzie mogę złożyć skargę na przychodnię? Jak w ogóle można odmówić pomocy i to
małemu dziecku?! A podobno do 1 roku życia mają obowiązek przyjść z wizytą
domową! Tu nie dość, że nie przyszli, to i w przychodni nie przyjęli!
Liczę na podpowiedzi.
Pozdrawiam