Gracze konsolowi nie myślą

[Gość: Nowaczek]

a To wiadomo nie od dziś że konsolowcy nie myślą

[Gość: mielony78]

Ja jestem konsolowcem i lubię gry w których liczy się akcja i klimacik, nie znoszę wszelkich menadżerów, strategii i innych tego typu. Od myślenia mam życie codziennie, przychodzę styrany do domu i wolną chwilkę wolę poświęcić na relaks psychiczny (Fable II, jakieś wyścigi czy FPS). Musk musi se odpoczońć

[manhu]

> odziennie, przychodzę styrany do domu i wolną chwilkę wolę poświęcić na relaks
> psychiczny
... zamiast na wkuwanie tutoriala przez 2 godziny. Owszem potem gra się świetnie, ale komu chce się przygotowywać tyle czasu.

Gracze konsolowi nie myślą

[Gość: Kane]

No jak dla mnie wypowiedź przegięta. Oczywistym jest,że przede wszystkim liczy się sama gra, a nie platforma na jakiej się gra. Pytanie jest raczej co powoduje,że mniej jest wymagających myślenia gier na konsolach. Powodów może być wiele (parę pada wyżej),ale ewentualna niechęć do myślenia graczy konsolowych nie jest jednym z nich.

[galekanalek]

Akurat ciężko mi znaleźć w football managerze możliwość dostosowania niepotrzebnych detali jak wspomniane skarpetki. Nie przypominam sobie żadnej takiej opcji, która byłaby niepotrzebna pod kątem strategicznym/taktycznym/finansowym, a konieczność zwracania na różne istotne szczegóły czyni tą grę na prawdę wyjątkową. evil-vir najwyraźniej nie radzi sobie z nimi, a pozwolę sobie odważnie stwierdzić, że nawet tak prozaiczna rzecz, jak wybór koloru skarpetki co dzień rano musi sprawiać mu nie lada problem, co raczej rzuca negatywne światło na obraz gracza konsolowego (z którym się utożsamia)

[falcion]

Jako PC-towiec nie zgodze sie iz konsolowcy nie mysla.
Po prostu myslenie to odbywa sie zapewene innym trybem niz przy skomplikowanej strategii na pc.

Gry na konsole sa bardziej zrecznosciowe nastawione na szybkie reakcje a jak wiadomo szybkosc reakcji zalezy szybkosci przeplywu informacji do osrodka centralnego[mozgu] i od tego osrodka do miejsca docelowego ktore ma zareagowac.
Pamietam badania ktore udowadnialy ze np osoby grajace w shootery itp maja dluzej zachowanezdolnosci szybkiego reagowania. Mysle ze konsola z swoja "szybka akcja" pobudza wlasnie te osrodki. Z drugiej strony tak jak jest napisane duzo gorzej jest tu z skomplikowana strategia masa tabelek wykresow itp.
PC-towcy maja z tym latwiej dzieki temu z eich sprzet jest do tego lepiej przygotowany. Jest to inny rodzaj sprawnosci umyslowej podobny do tego z szachow czyli spokojna analiza zdarzen i dochodzenie do odpowiednich wnioskow, podejmowanie dzialan.[No ale na PC tez mamy gry ktore wymagaja szybkiego reagowania i rozwijaja tez wlasnie ta czesc mozgu odpowiedzialna za szybkie reagowanie].

Takie jest moje zdanie .

Gracze konsolowi nie myślą

[Gość: Grabarz]

Nie.

[Gość: fix]

aj tam zaraz nie myślą, oczekują prostych nie absorbujących gier, co kto lubi, ja za bardzo takich nie lubię, dlatego ja nigdy nie przesiądę się na konsole jako "bazę"... zresztą do bardziej "luźnych gier" gier mam pada od X360 co wychodzi krocie taniej niż kupno konsoli, a i gram w FullHD na 24".

[galekanalek]

www.gametrailers.com/player/44687.html
Może będą mieli okazje pomyśleć.

[radek.zaleski]

Nie widziałem na konsoli jeszcze tak wymagającej intelektualnie gry jak Company of Heroes w trybie multi. Rzekłem.

[simplex]

Konsolowycy nie myślą i dlatego właśnie Tom Clancy' EndWar wyszlo tylko na Pecety, nie?

[pankomentarz]

evil-virowi od drugiego komentarza w tekscie polecilbym autofiltrowanie swoich wypowiedzi w poszukiwaniu sensu i belkotu

[Gość: MAciek]

To przeciez jakas sfrustrowanych cip ktora wydaje sharware na pc i chce sobie zrobic reklame za free . Bjutiful gejms ?? Pierwszy raz o nic slysze a zaczynalem od jumping jacka na zx spectrum 25 lat temu , hehe . Mac (ewentualnie linuch jakis ) i konsola ftw . Na pc to se mozna platnika uruchomic i wykresik strzelic w exelu . Albo uruchomic gta4 na niskich detalach .

[don_wroc_love]

to prafda. Nie lóbie mysileć. Głowa słórzy mi do jedzenia, po co jerzcze zasimiecać sobie jom jakimś mysileniem

[Gość: mis]

Nie ma co się obrażać - przecież to prawda. Od dawna wiadomo, że konsole to określony rynek dla określonych odbiorców: gry szybkie, zręcznościowe, krótkie, niezbyt wymagające intelektualnie. PCtowcy będą wyzywać, że gry na konsole są "proste i głupie" a konsolowce o grach na PC, że są "zbyt skomplikowane i dla snobów". Niech tak będzie. Z czasem ta różnica powinna się bardziej zarysować. Na PC wkrótce bezapelacyjnie zaczną rządzić strategie (pełną gębą), różne menadżery, rasowe cRPGi czy przygodówki. Mi to nie przeszkadza. Gościu stwierdził po prostu, że wchodzenie na rynek konsolowy z takimi produkcjami jest ryzykowny. Zgadzam się z tym.

[Gość: mis]

A to kto jaką woli rozrywkę to jego osobiste preferencje. Niektórzy preferują występ pop-gwiazdki zamiast wyjścia do opery czy na koncert jazzowy. Każda z tych rozrywek spełnia swoją funkcję. Ja gram w gry dla przyjemności a przyjemność sprawiają mi te troszkę bardziej wymagające tytuły. Niektórym wystarczają błyski na ekranie i nawalanie w jeden przycisk na padzie. I... bynajmniej nie uważam, że to źle. Najważniejsze jest tylko żeby oba rynki się zachowały. Potem gracz sobie wybierze.

[Gość: okoo]

"konsolowcy"
co to właściwie znaczy? to jakaś subkultura jest? mam xboxa to pewnie jestem konsolowcem, powinienem sie jakos inaczej ubierać, zmienic fryzurę albo sie wydziarać?

az dziwne że nie używa sie określeń efpepowcy[dla grajacych w strzelaniny], strategersi albo adwenturowcy[dla miłośników gier turowych, ale tylko w adwencie]... a wydaje mi sie takie szufladkowanie znacznie mniej idiotyczne od określenia "konsolowcy" i "pececiarze".

pomoże mi ktoś w wymyśleniu jakiegos ładnego określenia dla ludzi jedzących chleb razowy?

[d_pawel]

okoo -> Bardzo proszę! "Razowcy"

[Gość: mis]

@okoo - szukasz w dziury w całym. Dla mnie to po prostu skrótowe określenia oznaczające "grających na konsoli" i "grających na PC". Jeśli ma to dla Ciebie jakiś wydźwięk pejoratywny to tylko Twój problem. Tak samo o jeżdżących na rowerach mówimy "rowerzyści" a na tych jeżdżących samochodami - "kierowcy".

[Gość: okoo]

dzięki!
ostatnio też jestem razowcem to chciałem zauwazyć że zjadacze pszennego, białego chleba, nazwijmy ich "białasami"[razowy chleb też bywa biały ale jakos to zignoruje] na pewno są mniej inteligentni od razowców bo każdy wie że chleb razowy jest zdrowszy, działa dobrze na wszystko wiec nie krepowałbym się stwierdzic że razowcy to po prostu lepsi ludzie są, sam jestem razowcem to wiem. Ostatnio zresztą słyszałem że mieli pszenny chleb pakować w kartoniki ale[dzięki bogu] zrezygnowali bo białasy by sobie nie poradzili z rozpakowaniem go!

nie no, serio, wiadomo że ludzie odruchowo dzielą sie na grupy, na "nas" i "ich" a potem uogólniają i wymyślają rózne absurdalne stereotypy ale nie brnijmy za daleko bo jak ktoś pogrywa sobie na konsoli i na pc to potem może mieć poważne zaburzenia tożsamości.

[Gość: elmo]

Ale problem. Gracze ogolnie nie myślą. Dalej jest już tylko podział na ciepłe kluchy (piece) oraz osobników z adhd (konsole). over!

[Gość: y]

hmm dolewanie oliwy do ognia imo. nie ważna jest platforma ale sama gra - nie można tak generalizować.

[Gość: des]

heh... gram i na tym i na tym. To jak to jest? siadam do 'civilization' to jestem pececiarzem z iq wiekszym niz einsteina, full respekt i w ogole, a potam zasiadam do soul calibour na ps3 to nagle jestem glabem i konsolowcem, ktory nic a nic nie mysli? nawet w valkyrie chronicles, po co w koncu. mam 4 guziczki i dwie wajchy, to to musi byc daleko glupsze niz 102 klawisze na klawiaturze. i dwa na myszce! po oderwaniu sie od konsoli siadam do pc do wh online... i co, znowu moj umysl bryluje.
jak ja nie lubie idiotow ktorzy zawsze uwazaja, ze ich zabawa jest lepsza. Jestem zajebisty, bo laze na ustawki, albo bo mam harleya (inne mototry to smieci), albo zbieram znaczki (i co Ty, zwykly czlowieku, mozesz wiedziec o kancerach), albo .... wstaw dowolne hobby zrzeszajace paru ludzi. Od razu tworzy sie elita.

i tak w ogole, jezeli gram i na tym i na tym, to kim ja jestem? hybryda?

[Gość: y]

@des

jak Dr. Jenkins and Mr. Hyde

[ludendorf]

Mam pytanie skoro jest Xklockowa wersja Red Alert III to w jaki sposób rozwiązano tam problem sterowania? Czy gracz jest w niej skazany na Pada (smutne jeśli to prawda) czy jest też opcja grania Mysz + klaw? Czy w ogóle konsole zakładają obsługę gryzonia w jakichkolwiek grach?
Do MAciek GTA IV PC na moim obecnym sprzęcie w średnich detalach i renderingu wygląda lepiej niż na konsolach. Benchmark wykazuje 29 fps. Żadnych widocznych przycięć animacji. Po planowanej najdalej za dwa miechy przesiadce na 4 rdzeniowy CPU i grafikę z 1 GB pamięci będę się cieszył poziomem detali o jakim posiadacze konsol mogą tylko pomarzyć więc daj sobie spokój z tym GTA IV na niskich detalach

[Gość: mis]

@okoo - Dzielenie się na grupy jest naturalne i nie ma nic wspólnego z brakiem tolerancji czy stereotypami. Jeśli masz z tym problem to chyba... masz problem . Nie wiem coś się tak zagotował - daj na luz . Brak tolerancji i stereotypy trzeba tępić - zgadzam się, ale rozróżnianie ludzi samo w sobie nie jest złe. I ułatwia komunikacje. No i jest kolorowo ;D. To, że się rodzi nienawiść to nie wina "grupowania", ale głupoty ludzkiej.

@des - proste: lubisz różne rozrywki. Ja też czasami lubię pomłócić sobie w jakaś bijatykę.

Nie wiem po co szukacie dziury w całym i robicie flejma, oburzając się na coś tam "niedojrzałego" samemu przy tym tocząc pianę. Wg napierdzielanie w proste zręcznościowe gry nie jest złe - kto co lubi. To, że czegoś takiego jak CM nie opłaca się raczej wydać na konsole to fakt hmmm... "marketingowy"? To z tego samego powodu na PCty nie ma bijatyk.