Dodaj do ulubionych

kraina wiecznych spodni

04.11.09, 14:33
no wiec, jestem w domu... nawet poniekad wychodze z jetlagu i znalazlam jak
widac na zalaczonym obrazku dostep do internetu

ale kuchnia!!!! czy w tym kraju nie istnieje cos takiego jak sukienka albo
spodnica? wszystkie kobity - WSZYSTKIE, powtarzam, a nawet FSZYSTKIE - nosza
tylko spodnie! co jest?
Obserwuj wątek
    • myszmusia Re: kraina wiecznych spodni 04.11.09, 16:16
      ale kuchnia!!!! czy w tym kraju nie istnieje cos takiego jak sukienka albo
      > spodnica? wszystkie kobity - WSZYSTKIE, powtarzam, a nawet FSZYSTKIE - nosza
      > tylko spodnie! co jest?

      faktwink a juz na pewno wszystkie lat ...+
      no ja nie zawsze nosze spodniewink
    • regata7 Re: kraina wiecznych spodni 05.11.09, 11:45
      zettrzy napisała:

      > ale kuchnia!!!! czy w tym kraju nie istnieje cos takiego jak
      sukienka albo
      > spodnica? wszystkie kobity - WSZYSTKIE, powtarzam, a nawet
      FSZYSTKIE - nosza
      > tylko spodnie! co jest?

      zimno jest! i tyle smile
      ale nie wszystkie - obok i naprzeciwko mnie siedzą dwie dziewczyny w
      sukienkach!
      a ja wczoraj też byłam w sukience, a co! smile
      • zettrzy Re: kraina wiecznych spodni 05.11.09, 13:34
        no fakt, pani w bibliotece tez co dzien w pieknej aksamitnej spodnicy... ale to
        wyjatek!
        no niech moje rajtki dojda (z jakichs przyczyn wszystkie skarpetki i rajtki
        wpakowalam w cargo - sama tego nie rozumiem) to spodnie ida wisiec na dluuuuugie
        tygodnie! zimno czy nie, zreszta w spodniach wcale nie jest cieplej niz w sukience
        • myszmusia Re: kraina wiecznych spodni 05.11.09, 17:52
          a leginsy z długim dzianinowym czymswink licza sie jako "nie spodnie"?

          jak tak to ja ostatnio czesto tez w tym chodzesmile

          ale fakt fajne grube rajstopy takie jakby robione na drutach to bym kupiła chetniesmile i do tego zeby nie gryzły i po jednym załozeniu nie były skulkowane;_)
    • regata7 Re: kraina wiecznych spodni 05.11.09, 21:56
      Najwięcej w spódnicach i sukienkach chodze latem i... zimą. Wiosną
      i jesienią częsciej w spodniach - z prostej przyczyny: częściej
      pada, a kiedy mokro, to ja jakos lepiej funkcjonuję w spodniach.
      Zimą nie ma to znaczenia, bo noszę kozaki.
    • mech-k Re: kraina wiecznych spodni 26.12.09, 16:28
      a to ja sie przyznam bez bicia, że w dżiny jeno ze psim wink czyli na wypady
      krótkie lub długie ale "nie-do-ludzi". moja punkowa estetyka poszła się trąbić,
      gdyż odkryłam blooooooooooooga pewnej ślicznej australijki, a ona głównie w
      kieckach śmiga, stąd moja szafa wzbogaciła się o 10 spódnic i 3 kiecki wink
      cokolwiek to zabawnie wygląda jak zdejmuję kapelusz wink fryz mam taki jednak
      bardziej punkowy wink ale zdecydowanie wolę kiiiiiiiiiiieeeeeeeeeeeeeceeeeeeee!!!
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka