Dodaj do ulubionych

Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie?

09.11.12, 19:47
przerazenie mnie ogarnia, kiedy widze, jak wzbraniacie sie przed prawda i jak bardzo brniecie w bagno, ktore was coraz bardziej wsysa, az w koncu uwiezi w swych odmetach i pozostaniecie w nim na zawsze...
kazdy, kto potepia wasze niecne wystepki, to troll, wiec co mowicie bliskim, znajomym, przyjaciolom, ktorzy otwarcie was krytykuja za zlo, ktore wyrzadzacie innym?
przeciez zycie nie polega na tym, zeby poklepywac sie po plecach, glaskac po glowie. czesto krytyka dziala cuda, ale jak widac, nie w waqszym wypadku.
kiedy opadna wam klapki z oczu, bedzie za pozno. pograzycie sie we lzach a wasze zycie stanie sie szare, puste, nijakie, beznadziejne.
pokochajcie siebie!
Obserwuj wątek
    • normalny_facet2 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 09.11.12, 21:44
      hahahahaha człowieku, w jakim ty świecie żyjesz?
      Każdy normalny zdrowy facet chciałby mieć fajną kochankę.
      Ty to chyba impotentem jesteś i nie możesz sobie pobzykać. Alboś taki beznadziejny, że cię żadna nie chce. Pewne jest, że nie jesteś zdrowy na umyśle.

      Wchodzę na forum kochanki, liczę, że tu jakieś fajne dziewczyny sobie rozmawiają, a tu kilka dewotek i kilku impotentów.
      • spiderman47 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 09.11.12, 21:51
        kazdy i normalny, powiadasz? otoz nie. nie kazdy a ja jestem jak najbardziej normalny w przeciwienstwie do ciebie.
        jesli twoim glownym celem zyciowym jest poznanie wszetecznicy i wspolzycie z nia tylko po to, by zaspokoic swoje cielesne chucie, moge ci jedynie wspolczuc.
        o byciu takim IMOPTENTEM, jakim ja jestem i poznaniu takich DEWOTEK, ktore sie udzielaja na tym forum, mozesz tylko pomarzyc.
        nie dla psa kielbasa.
        • normalny_facet2 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 09.11.12, 22:10
          Że co? Jakie cielesne chucie? Każdy facet lubi sobie pobzykać. Ty gadasz jakoś dziwnie, możeś ksiądz i tu sobie trzepiesz czytając forum? To by pasowało.
          Wiadomo, żona jest fajna, ale trudno z jedną kobietą przez całe życie. Nie znam faceta który przez całe życie nie zdradził. No nie żeby od razu odchodzić od zony. Przed ślubem to każda fajna, więc czasem to można z deszczu pod rynnę.
          • spiderman47 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 09.11.12, 22:20
            bzykac to sobie mozesz w burdelu, jesli cie na to stac.
            z tego, co tu piszesz, to chyba jednak nie i dlatego w twoim wypadku opcja kochanki wchodzi w gre, poniewaz DA za darmo a prostytutce trzeba za to zaplacic i to nie tak malo.
            mam tylko nadzieje, zes JESZCZE kawaler a jesli nie, to moge tylko wspolczuc zonie.
            miec meza, ktory gzdzi sie z kazda, ktora rozewrze pod nim nogi a on z rykiem demona pochylajac sie nad nia, raz za razem przeszywa ja swoim pytongiem, by w koncu opasc, niczym flak po tym, gdy jego nasienie znajdzie ujscie na zewnatrz.
            obracasz sie w dosyc nieciekawym srodowisku, jesli wszystkch pseudo mezczyzn norma jest branie w posiadanie pierwszej lepszej, jaka mu sie nawinie.
            za nic masz wartosci rodzinne a twoi rodzice powinni sie wstydzic za ciebie. poniesli sromotna kleske na polu wychowawczym.
            • normalny_facet2 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 09.11.12, 22:37
              Teraz to już jestem pewny, że się tu onanizujesz przed komputerem i obrzydliwości wypisujesz. Fuuuj. Weź se dziadku viagrę i puknił żone. Może już śpi i się nie będzie bronić.
              • spiderman47 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 09.11.12, 22:45
                to sie zdecyduj mlokosie, czy dziadem jestem, ktory sie onanizuje, czy ksiedzem, wszak bredzisz, jak w maglinie.
                moze masz goraczke i majaczysz?

            • joanna9969 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 09.11.12, 22:41
              O Boze , gosciu ja nie wiem co ty bierzesz ale to jest zajebisty towar ....
              • spiderman47 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 09.11.12, 22:47
                joanna9969 napisała:

                > O Boze , gosciu ja nie wiem co ty bierzesz ale to jest zajebisty towar ....


                na takie, jak ty, dzialam jak narkotyk, lecz jestem nieosiagalny i chocbys chciala, nigdy nie bede twoj.
                • normalny_facet2 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.11.12, 23:25
                  spiderman47 napisał(a):

                  > joanna9969 napisała:
                  >
                  > > O Boze , gosciu ja nie wiem co ty bierzesz ale to jest zajebisty towar ..
                  > ..
                  >
                  >
                  > na takie, jak ty, dzialam jak narkotyk, lecz jestem nieosiagalny i chocbys chci
                  > ala, nigdy nie bede twoj.


                  hahahaha, głodnemu chleb na myśli, siedzisz tu i marzysz sobie o joannie, wyszło szydło w worka
                  • spiderman47 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.11.12, 23:59
                    > hahahaha, głodnemu chleb na myśli, siedzisz tu i marzysz sobie o joannie, wyszł
                    > o szydło w worka


                    jasne. o niczym innym nie marze, jak o przespaniu sie z bezwstydnica.
                    • normalny_facet2 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 11.11.12, 00:19
                      spiderman47 napisał(a):

                      > > hahahaha, głodnemu chleb na myśli, siedzisz tu i marzysz sobie o joannie,
                      > wyszł
                      > > o szydło w worka
                      >
                      >
                      > jasne. o niczym innym nie marze, jak o przespaniu sie z bezwstydnica.

                      No przespać to się nie masz szans boś czerstwy.
                      Ale tak samo jak ja tu po nocach siedzisz i szukasz towarzystwa i się przymizgujesz do lasek, tylko w jakiś dziwny sposób.
                      To jakaś nowa metoda na podryw? Na księżulka?
                      • spiderman47 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 11.11.12, 00:28
                        he he, leszczu a niby w ktorym miejscu sie przymilam?big_grin
                        mam wrazenie , ze to ty zaczynasz sie przymilac, ale do mnie. moze chcesz zakosztowac rozkoszy z mezczyzna?
          • marantisa Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 09.11.12, 22:21
            normalny_facet2 napisał(a):

            > Nie znam
            > faceta który przez całe życie nie zdradził. No nie żeby od razu odchodzić od z
            > ony.

            Otóż to! Tylko one liczą na coś więcej! We łbach się latawicom poprzewracało. Na siłę chcą swoich kochanków z żonami rozwodzić! A jak któryś uprze się, że nie chce, są skłonne targane wyrzutami sumienia małżonkę poinformować ze szczegółami jak to czas z nimi miło spędzaliśmy.
            • spiderman47 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 09.11.12, 22:23
              A jak któryś uprze się, że nie
              > chce, są skłonne targane wyrzutami sumienia małżonkę poinformować ze szczegóła
              > mi jak to czas z nimi miło spędzaliśmy.


              bo choc sa na przegranej pozycji, walcza do konca, niczym DON KICHOT z WIATRAKAMI.
            • normalny_facet2 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 09.11.12, 22:33
              marantisa napisał:

              > normalny_facet2 napisał(a):
              >
              > > Nie znam
              > > faceta który przez całe życie nie zdradził. No nie żeby od razu odchodzić
              > od z
              > > ony.
              >
              > Otóż to! Tylko one liczą na coś więcej! We łbach się latawicom poprzewracało. N
              > a siłę chcą swoich kochanków z żonami rozwodzić! A jak któryś uprze się, że nie
              > chce, są skłonne targane wyrzutami sumienia małżonkę poinformować ze szczegóła
              > mi jak to czas z nimi miło spędzaliśmy.

              Ja to jestem 7 lat po ślubie, więc na razie to mi z żoną dobrze. Nie mówię, że nigdy nie zmienię na lepszy model hehehe

              • marantisa Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 09.11.12, 22:55
                normalny_facet2 napisał(a):
                > Ja to jestem 7 lat po ślubie, więc na razie to mi z żoną dobrze. Nie mówię, że
                > nigdy nie zmienię na lepszy model hehehe

                Poczytaj to forum, a daję ci slowo odechce ci się zmian! One sa jak hieny nad padliną, zrobią wszystko, aby człowieka zniszczyć: rozwieść, podstępem skłócić z rodziną, dorwać się do konta, domu, samochodu... Nawet jak twierdzisz, że jesteś z żoną szczęśliwy, one to i tak interpretują inaczej. I te metody jakimi sie posługują, aby zmącić spokój twój i twojej rodziny! 24 h inwigilacja, przeszukiwanie kieszeni, czytanie smsów, włamywanie się do skrzynek pocztowych, fb, śledzenie, wydzwanianie do niczego nieświadomej żony.A wszystko to w imię urojonej miłośćismilesmilesmile


                • normalny_facet2 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 04.12.12, 00:06
                  Moja to jest bardzo dobra. Nie mam na co narzekać. Bardzo fajna mi się trafiła kochanka. Może nie każdy ma tak dobrze.
                  Śledzą to chyba bardzo żony, chociaż moja mam nadzieję nie. Tylko ciągle przesłuchuje. Gdzie, co, jak, kiedy? Jest jak z SS.
                  • iron_man0 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 04.12.12, 09:51
                    Śledzą to chyba bardzo żony, chociaż moja mam nadzieję nie. Tylko ciągle przesł
                    > uchuje. Gdzie, co, jak, kiedy? Jest jak z SS.


                    pewnie kobiecina cynk dostala, ze sie puszczasz, albo ktos zyczliwy wyslal jej anonim.
                    twoje godziny juz sa policzone, wiec sie tak nie ciesz, glupcze.
          • ssssuper_kochanka Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 08.12.12, 18:05
            normalny_facet2 napisał(a):

            Nie znam
            > faceta który przez całe życie nie zdradził.

            a jakich facetów może znać kochanka?big_grin
      • agus-ia76 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.11.12, 15:13
        >Wchodzę na forum kochanki, liczę, że tu jakieś fajne dziewczyny sobie rozmawiają, a tu kilka dewotek i kilku impotentów.

        dobre!!! big_grin
        • agus-ia76 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.11.12, 15:16
          >Ty gadasz jakoś dziwnie, możeś ksiądz i tu sobie trzepiesz czytając forum? To by pasowało.

          ja równiez mam wrażenie że same moherki tu ostatnio zaglądają smile
          • mati329 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.11.12, 16:24
            Przygotowana na atak "Superbohatera" chciałabym stwiedzić, że kiedy mąż / żona znajdują sobie kochankę to gwóźdź to trumny małżeńskiej... tyle, że według mnie śmierć tego związku nastapiła już wcześniej.
            Jestem kobietą i lubię nią być... komplementy od facetów sprawiają mi przyjemność, ale tylko te od męża robią na mnie wrażenie...
            Do czego zmierzam... dostając od męża to czego pragnę sprawia, że nie zauważam co oferują inni bo nie interesuje mnie ich menu... nikt nie skłoni mnie do zdrady jestem tego pewna. Wiem jaki skarb mam w domu, kocham mojego męża, uwielbiam jego dotyk, rozczula mnie jego spojrzenie niebiskich oczu, tęsknie gdy go nie ma bo tylko on potrafi mnie rozbawić, wzruszyć do łez i wkurzyć do czerwoności...


            • spiderman47 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.11.12, 16:28
              mati329 napisał(a):

              > Przygotowana na atak "Superbohatera"


              alez ja sie z Toba zgadzam i nie mam zamiaru Cie atakowac!
          • spiderman47 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.11.12, 16:26
            a kogo sie spodziewalas rozwiazla istoto? myslalas, ze zajrzysz raz, wyrwiesz zdradzieckiego lotra i bedziesz bezwstydnie chedozyc z nim w lozu?
        • str-ess Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.11.12, 17:05
          Przeczytaj idiotko kilka razy to co ten człowiek napisał, może zrozumiesz tekst. W kilku żołnierskich słowach opisał co o was wszystkich kochanki myśli. Jesteście tylko samobieżnymi pochwami TYLKO DO BZYKANIA!!! Obrazi was, a ty sie kretynko cieszysz?
          • normalny_facet2 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.11.12, 23:33
            str-ess napisała:

            > Przeczytaj idiotko kilka razy to co ten człowiek napisał, może zrozumiesz tekst
            > . W kilku żołnierskich słowach opisał co o was wszystkich kochanki myśli. Jeste
            > ście tylko samobieżnymi pochwami TYLKO DO BZYKANIA!!! Obrazi was, a ty sie kret
            > ynko cieszysz?

            ej, nic takiego nie pisałem. Kochanka to fajna kobieta jak każda inna. Kochance szacun się należy i trzeba o nią dbać. Tak jak o żonę. Tak jak muzułmanie mają kilka żon i o wszystkie dbają dobrze. Człowiek nie jest stworzony do monogamii.
            • nutka07 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 02.12.12, 14:52
              Ej no, ja bym nie chciala zeby moj maz wydawal kase na kochanki wink

              Mamy dzieci ktore trzeba utrzymac, moga sie pokatnie spotykac, ograniczajac koszty wlasne wink
              • normalny_facet2 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 04.12.12, 00:10
                nutka07 napisała:

                > Ej no, ja bym nie chciala zeby moj maz wydawal kase na kochanki wink
                >
                > Mamy dzieci ktore trzeba utrzymac, moga sie pokatnie spotykac, ograniczajac kos
                > zty wlasne wink
                >

                No bo trzeba i na dzieci umieć zarobić i na żonę i na kochankę. Nie tak żeby brakowało. Ale żona też ma pracować no i kochanka. To wtedy jest dobra równowaga. Ale wiadomo, że facet za wszystko płaci więcej trochę. Bo jak chce mieć kochankę to jej się należą prezenty i za obiad też przecież nie ona będzie płaciła.
                • iron_man0 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 04.12.12, 09:52
                  Bo jak chce mieć kochan
                  > kę to jej się należą prezenty i za obiad też przecież nie ona będzie płaciła.


                  wedlug kochanki naleza sie one, jak psu buda a ty sie daisz doic, jak krowabig_grin
      • str-ess Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.11.12, 16:58
        normalny_facet2 napisał(a):
        > a tu kilka dewotek i kilku impotentów

        zapomniałeś dodać- kilka kurewek!
        • spiderman47 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.11.12, 17:01
          > zapomniałeś dodać- kilka kurewek!


          nie kilka, tylko cale stado!
          prawdziwy facet wszedl z nadzieja, ze cos tu sobie znajdzie a tu ZONK.
          • str-ess Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.11.12, 17:08
            Ależ on świetnie trafił . Szukał rozwiązłych, łatwych panienek do bzykania i trafił! T
            • normalny_facet2 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 04.12.12, 00:12
              Nic nie rozumiesz wcale. Kochanka nie jest rozwiązła. Przecież ona tylko z jednym. A rozwiązły to jest facet, ale to już taka jego natura, że jest i musi być.
              • iron_man0 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 04.12.12, 09:54
                rozwiazli sa oboje. kochanek i kochanka.
                co do natury, nie kazdy ma ta kurewskasmile
              • bat_man66 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 04.12.12, 17:50
                nie jestes godzien nosic miana mezczyzny, wieprzu
        • koci_ogonek Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.11.12, 23:00
          str-ess napisała:

          > normalny_facet2 napisał(a):
          > > a tu kilka dewotek i kilku impotentów
          >
          > zapomniałeś dodać- kilka kurewek!
          zapomniałeś/aś dodać kilka idiotek zmieniajacych co rusz nickismile
          • spiderman47 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 11.11.12, 00:01
            > zapomniałeś/aś dodać kilka idiotek zmieniajacych co rusz nickismile


            no no, to cim podstarzala matrona wysilila sie na cieta riposte!
            • aaliyah76 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 30.11.12, 21:25
              uśmiałam sie czytając ten watek, normalny facet jestes the best wink a spiderman wysławia się jak jakiś typ ze średniowieczabig_grin


              Osobiście uważam ze bardziej od kochanek kompromitują się zony,które widza ze mąż zdradza ale udaja że nic nie wiedzą bo tak wygodnie,po co starcić dom, kasę, co ludzie powiedzą itp
              • spiderman47 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 30.11.12, 23:44
                > Osobiście uważam ze bardziej od kochanek kompromitują się zony,które widza ze m
                > ąż zdradza ale udaja że nic nie wiedzą bo tak wygodnie,po co starcić dom, kasę,
                > co ludzie powiedzą itp


                wez pod uwage, ze czesto zony nie wiedza, iz sa zdradzane. natomiast kochanka wie doskonale, w jakie gowno brnie i lyka kit, ktory wciska jej pterodaktyl, zwany MISIEM.
                co do domu, zona ma pelne prawo w nim zostac, gdy tymczasem on powinien isc precz ku swojej nowej zabawce, zywej dmuchanej lali, ktora go zaspokaja.
                • aaliyah76 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 01.12.12, 12:25
                  ale ja nie pisze o żonach które nie są świadome że mąż je zdradza, a o wyrachowanych zonach które wiedza i zostaja ze zdrajcą bo tak im wygodnie, bo mąż je utrzymuje itd
                  • normalny_facet2 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 04.12.12, 00:13
                    Żona sama to nie odejdzie. Żony takie są. Nie lubią zmian.
                    • iron_man0 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 04.12.12, 09:55
                      normalny_facet2 napisał(a):

                      > Żona sama to nie odejdzie. Żony takie są. Nie lubią zmian.


                      jestes pewny tego na 100%, ze nie odejdzie?
                      twoja zona pracuje, wiec nawet po odejsciu bedzie w stanie sie utrzymac.
                      jesli macie dzieci a ona bedzie miala szczescie i zbierze dowody zdrady, lezysz i kwiczysz, niczym zarzynany wieprz.
      • wielkafuria Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.12.12, 18:38
        ja nawet pojde o krok dalej i powiem ze kazdemu facetowi zycze udanej kochanki, pod warunkiem ze nie ma przy okazji zony albo zona jest ta kochanką.
    • facettt a tak w domu - to wszyscy zdrowi ? 01.12.12, 20:43
      czy tylko jakas potencjalna kochanka Cie nie chciala i musisz sie meczyc z zona ?
      • iron_man0 Re: a tak w domu - to wszyscy zdrowi ? 01.12.12, 23:52
        kolejny PSEUDO FACET, ktoremu sie wydaje, ze jest prawdziwym mezczyzna.
        PLUGASTWO i ROZWIAZLOSC sie tu szerzy, lecz PRAWDZIWI MEZCZYZNI nie mysla o tym, jak dopasc pierwsza lepsza dziewke i wymietolic ja w ciemnym kacie.
        moze dla ciebie to normalka, ale nie dla przyzwoitego czlowieka, dla ktorego najwyzsza wartoscia jest RODZINA.
        • aaliyah76 Re: a tak w domu - to wszyscy zdrowi ? 02.12.12, 11:44
          Iron man nie gorączkuj sie , nikt tu nie mówi ze zdradzanie jest cool, nikt tu nie szuka panienek do bzykania na jeden raz, ale nigdy nie wiadomo co zycie przyniesie. A to że facet nie zdradza zony nie oznacza że jest dobrym mężem
          • iron_man0 Re: a tak w domu - to wszyscy zdrowi ? 02.12.12, 12:14
            i chocbys na glowie stanela, nigdy nie znajdziesz wystarczajaco DOBREGO MEZA.
            ktos, kto popiera rozwiazlosc oraz rozpuste, nie zasluguje na takie dobro, jak MAZ-DOBRY MAZ.
            • aaliyah76 Re: a tak w domu - to wszyscy zdrowi ? 02.12.12, 18:23
              iron_man0 napisał(a):

              > i chocbys na glowie stanela, nigdy nie znajdziesz wystarczajaco DOBREGO MEZA.
              > ktos, kto popiera rozwiazlosc oraz rozpuste, nie zasluguje na takie dobro, jak
              > MAZ-DOBRY MA

              no to Cie rozczaruję smile mam dobrego męża i to od ponad 16 lat który nigdy mnie nie zdradził smile
              • iron_man0 Re: a tak w domu - to wszyscy zdrowi ? 02.12.12, 18:30
                w takim razie gratuluję i cieszę się Twoim szczęściemsmile
                • aaliyah76 Re: a tak w domu - to wszyscy zdrowi ? 03.12.12, 09:50
                  iron_man0 napisał(a):

                  > w takim razie gratuluję i cieszę się Twoim szczęściemsmile

                  Nie dziekuje wink
        • bejbe73 Re: a tak w domu - to wszyscy zdrowi ? 03.12.12, 09:57
          Helo Lailasmile)))
        • normalny_facet2 Re: a tak w domu - to wszyscy zdrowi ? 04.12.12, 00:15
          Każdy mężczyzna ciągle myśli o seksie. Tak już jest. Ty to nie wiem o czym myślisz jak tu siedzisz? O żonie przy zlewie myślisz, jak z kochankami gadasz. Bo jak to myślę o pięknych kobietach.
        • facettt dalej pytam - a tak w domu - to wszyscy zdrowi ? 08.12.12, 20:07
          iron_man0 napisał(a):
          > kolejny PSEUDO FACET, ktoremu sie wydaje, ze jest prawdziwym mezczyzna.

          - kolejny raz przypominam, ze lata mi i powiewa, co sie tobie, dziecie, wydaje.

          > PLUGASTWO i ROZWIAZLOSC sie tu szerzy, lecz PRAWDZIWI MEZCZYZNI nie mysla o tym
          > , jak dopasc pierwsza lepsza dziewke i wymietolic ja w ciemnym kacie.
          > moze dla ciebie to normalka, ale nie dla przyzwoitego czlowieka, dla ktorego na
          > wyzsza wartoscia jest RODZINA.

          dla mnie tez najwyzsza wartoscia jest rodzina.
          a zaraz potem kochanka.
          tylko nie taka pierwsza-lepsza, ale wybrana i z klasa.
          • iron_man0 Re: dalej pytam - a tak w domu - to wszyscy zdrow 08.12.12, 20:15
            > - kolejny raz przypominam, ze lata mi i powiewa, co sie tobie, dziecie, wydaje.

            ty mi tu niczego nie przypominaj, bo mnie to lata, z kim, gdzie i ile razy cudzolozysz. zona cie osadzi...

            > dla mnie tez najwyzsza wartoscia jest rodzina.
            > a zaraz potem kochanka.
            > tylko nie taka pierwsza-lepsza, ale wybrana i z klasa.


            jestes tylko nedznym OGREM, ktoremu sie wydaje, iz ladacznica, ktora rozlozy pod nim rozgi swoje, przypomijajace odnoza, ma klase, czy tez nie jest ta pierwsza lepsza.
            jesli ci sie wydaje, ze jestes kims z wyzszej polki, jak i te twoje naloznice, grubo sie mylisz.
            jestes nic nie wartym ORANGUTANEM, ktory ugniata w barlogu swoimi sekatymi paluchami odwlok modliszki.
            predzej czy pozniej jedna z tych modliszek cie POZRE, zona porzuci a ty sam odejdziesz w niebyt BEZISTNIENIA.
            • facettt muvisz, ze to jednak rodzinne ? 08.12.12, 21:23
              iron_man0 napisał(a):
              > jestes tylko nedznym OGREM, ktoremu sie wydaje, iz ladacznica,

              UGREM - chyba - co ugrac cos chetny ?
              - a lata mi i powiewa, kim ty jestes, dziecie. masz problemy z percepcja ?
              slusznie zatem ma prawo domagac sie wzajemnosci i desinteressement w tym temacie ? smile

              jesli ci sie wydaje, ze jestes kims z wyzszej polki, jak i te twoje naloznice,
              > grubo sie mylisz.

              - nie mnie oceniac kim jestem. moje naloznice zas , a to uczone kobiety, nie zglaszaly zastrzezen co do mojej skromnej osoby.

              a ty sam odejdziesz w niebyt BEZISTNIENIA.

              - z toba bedzie nie lepiej. a nawet gorzej.
              ja jako czlowiek wierzacy - spedze w czysccu z 1000 lat za moje grzechy i potem pojde do NIEBA
              a w nieistnieniu, jako niewierzacy - poglebisz sie ty.
              • iron_man0 Re: muvisz, ze to jednak rodzinne ? 09.12.12, 01:42
                tyfacetprzeztrzyte, nie rznij inteligenta, gdyz marnie ci to wychodzi.
                jestes tylko nic nie znaczacym GNOMEM WLOCHATYM, ktory szuka sobie ladacznicy w wirtualnym swiecie.
                • facettt belkot... 10.12.12, 06:08
                  iron_man0 napisał(a):
                  nie rznij inteligenta, gdyz marnie ci to wychodzi. jestes tylko nic nie znaczacym szanownym panem, ktory szuka sobie ladacznicy w wirtualnym swiecie.

                  nie musze, dziecie.
                  mam takie pod reka w poblizu.
                  w Swiecie REALNYM.

                  • iron_man0 Re: belkot... 10.12.12, 10:27
                    > nie musze, dziecie.
                    > mam takie pod reka w poblizu.
                    > w Swiecie REALNYM.
                    >


                    sam belkoczesz BEŁKOCIE a dziwkami chwali sie tylko dzieciak, ktory nie dojrzal do malzenstwa.
                    na stare lata wlozysz moherka na lepetyne i popedzisz na kleczkach do CZESTOCHOWY.
                    • facettt belkotu belkocika cd... 10.12.12, 14:10
                      iron_man0 napisało, jak zwykle byle co...
                      na stare lata wlozysz moherka na lepetyne i popedzisz na kleczkach do CZESTOCHOWY.


                      nie musze , belkociku. bylem tam juz nie raz. wiara nie przeszkadza mi w posiadaniu kochanek.

                      i nie myl ich z dziwkami, gdyz dziwka idzie z pierwszym lepszym. kochanka wybiera.
                      • iron_man0 Re: belkotu belkocika cd... 10.12.12, 17:04
                        > nie musze , belkociku. bylem tam juz nie raz. wiara nie przeszkadza mi w posiad
                        > aniu kochanek.
                        >
                        > i nie myl ich z dziwkami, gdyz dziwka idzie z pierwszym lepszym. kochanka wybie
                        > ra.


                        cos ci sie chyba pomylilo niemoto niewydarzona.
                        kochanki do desperatki, ktore rzuca sie na pierwszego lepszego ORANGUTANA, ktory pokaze im FREDZLA swego.
                        ty pokazales a one sie na ciebie rzucilu, bo nikt ich nie chcial.
                        od dziwek niewiele sie roznia, bo daja za darmo a w koncu one tez seksu potrzebuja. ty
                        nie masz z czego byc dumny, bo i z czego? ze leca na ciebie WYBRAKOWANE BABY?
                        ty sam tez jestes FELERNY.
                  • ssssuper_kochanka Re: belkot... 10.12.12, 13:10
                    facettt napisał:

                    > nie musze, dziecie.
                    > mam takie pod reka w poblizu.
                    > w Swiecie REALNYM.

                    To zupełnie jak mój mąż. Same gacie przed nim ściągają i tyłki wystawiają - takie joanny. On nie musi robić NIC. Super sprawa, bo w ogóle zmęczony nie jest. big_grinbig_grinbig_grin
                    • facettt pozazdroscic. 10.12.12, 14:12
                      ssssuper_kochanka napisał(a):
                      > To zupełnie jak mój mąż. Same gacie przed nim ściągają i tyłki wystawiają - tak
                      > ie joanny. On nie musi robić NIC. Super sprawa, bo w ogóle zmęczony nie jest. :
                      > Dbig_grinbig_grin

                      nie mialem tak dobrze. niekiedy ciezko sie trzeba bylo napracowac, by przekonac do siebie kobiete. czesto sie w ogole nie udawalo, ale wlozonej pracy nie zal smile
                      • ssssuper_kochanka Re: pozazdroscic. 10.12.12, 14:20
                        facettt napisał:

                        > nie mialem tak dobrze. niekiedy ciezko sie trzeba bylo napracowac, by przekonac
                        > do siebie kobiete. czesto sie w ogole nie udawalo, ale wlozonej pracy nie zal
                        > smile

                        Musisz obowiązkowo udać się na szkolenie do mojego męża. big_grin
                        • facettt mam 25 lat praktyki 10.12.12, 19:40
                          nidgy nie wpadlem.
                          niech on uda sie na szkolenie do mnie.
                          • chyba.ze Re: mam 25 lat praktyki 10.12.12, 22:54
                            25 lat samej praktyki?
                            To ludzie aż TAK długo żyją..?
                            • facettt licze na drugie tyle... 11.12.12, 19:23
                              chyba.ze napisała:
                              > 25 lat samej praktyki?
                              > To ludzie aż TAK długo żyją..?

                              no jak nie zlapie HIVa - to licze na drugie tyle...
                          • ssssuper_kochanka Re: mam 25 lat praktyki 11.12.12, 10:06
                            facettt napisał:

                            > nidgy nie wpadlem.
                            > niech on uda sie na szkolenie do mnie.

                            No nie chce. Twierdzi, że lepsze obraca i wcale nie musi się starać.
                            Daj ogłoszenie, może jakiś się trafi, co nie ma kochanki i żona mu nie daje, bo przestała kochać. big_grin
          • ssssuper_kochanka Re: dalej pytam - a tak w domu - to wszyscy zdrow 10.12.12, 17:34
            U niego zapewne zdrowi, ale z tobą jak widzę to coraz gorzej.
      • ssssuper_kochanka Re: a tak w domu - to wszyscy zdrowi ? 10.12.12, 17:32
        facettt napisał:

        > czy tylko jakas potencjalna kochanka Cie nie chciala i musisz sie meczyc z zona
        > ?

        Jego męczarnie to twoje niespełnione marzenia o normalnym, bezpiecznym i szczęśliwym życiu.
    • nutka07 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 02.12.12, 14:55
      Ja obstawiam ze to kobiety pod meskimi nickami wink
      • normalny_facet2 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 04.12.12, 00:17
        Myślisz, że Superman to jest kobieta? To by się nawet trochę zgadzało, bo on pisze jak pedziu, ale nawet gorzej. Ale to chyba jakaś kobieta też by musiałabyś trochę nie teges.
        • iron_man0 Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 04.12.12, 09:57
          normalny_facet2 napisał(a):

          > Myślisz, że Superman to jest kobieta? To by się nawet trochę zgadzało, bo on pi
          > sze jak pedziu, ale nawet gorzej. Ale to chyba jakaś kobieta też by musiałabyś
          > trochę nie teges.


          a jestes pewien ze zona nic jeszcze nie wie o twojej zdradzie?
          miej oczy i uszy szeroko otwarte i uwazaj z forum KOCHANKI.
          mozesz miec pecha. kto wie, czy zona cie nie podczytujebig_grin
      • facettt zaprzeczam, Nutka 11.12.12, 19:27
        nutka07 napisała:
        > Ja obstawiam ze to kobiety pod meskimi nickami wink

        Nie pisze za innych , tylko za siebie...
        na FM pisze od 10-ciu lat i jestem tam znany...
        a my tez nie raz rozmawialismy...
        Pozdr...

        J.
    • harczyn Re: Kochanki, dlaczego sie tak kompromitujecie? 10.12.12, 15:08
      nie rozumiem twojej wypowiedzi kogo ona ma kompromitowac?
Inne wątki na temat:

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nie pamiętasz hasła lub ?

Nakarm Pajacyka