Dodaj do ulubionych

jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę

28.03.22, 14:58
Witam
temat stary jak świat, jak sobie poradzić z byciem tą drugą?
Jak rozmówić sobie ten żal, bezradność, pozbyć się tej guli w brzuchu kiedy słyszysz, że on wyjeżdża z żoną na weekend, na urlop, idzie na imprezę....
Ja mam męża, dzieci, on ma żonę, dzieci. Spotykamy się prawie dwa lata, początek banalny, ja odsunięta, niedoceniona przez męża, chyba czekałam, żeby pojawił się ktoś taki w moim życiu. początek tylko euforia, szczęście... teraz bywa różnie, jak jesteśmy razem jest cudownie, mamy wspólne hobby, które mocno nas łączy, dzień zaczynamy i kończymy od wiadomości do siebie... sielanka...
Jutro on zabiera żonę na urlop, tydzień w ciepłych krajach... nie mogę znieść tej myśli o nich razem na plaży, w pokoju hotelowym....
chce mi się płakać i krzyczeń na zmianę....
Obserwuj wątek
    • l.george.l Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 31.03.22, 00:55
      Nie każda kobieta nadaje się do roli kochanki. Jaki sens być tą drugą, jeśli rodzi to w Tobie tyle przykrych emocji? Obawiam się, że nie da się pogodzić związku poligamicznego z zazdrością. Trudno znieść Ci wyjazd kochanka na urlop z żoną, a co z seksem? Opowiadacie sobie bajki, że pożycie seksualne w Waszych związkach sakramentalnych wygasło i jesteście tylko dla siebie?
      • jagoda_czarna_jagoda Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 31.03.22, 12:32
        Nie rozmawiamy o tym... ja nie sypiam z mężem odkąd spotykam się z innym.
        To też skomplikowane, dla mnie seks zawsze był ważny, bardzo ważny, przez 15 lat swojego małżeństwa chyba ani raz nie odmówiłam seksu mojemu mężowi, zawsze chciałam, a przez ostatnie lata zdecydowanie częściej inicjowałam zbliżenia niż mąż. i nie raz słyszałam, "śpiący jestem " albo coś w ten deseń....
        Mój mąż tak pracuje, że nie ma go 3-4 tygodnie , potem przez 2 jest w domu... na początku tej pracy zawsze po powrocie i przed wyjazdem kochaliśmy się, potem ... cóż pierwsze i ostatnie co mój mąż robił to otwierał piwo
        dużo żalu się we mnie zebrało
        od pierwszego seksu z kochankiem nie spałam z mężem... on zainteresował się tym dlaczego po jakichś 6 miesiącach.... sam powiedział, że nie odczuwa pociągu, ze coś jest nie tak, ja zrzuciłam brak chęci na sport, który uprawiam.... i kolejny rok zleciał bez nawet wspominania tematu.... dopiero po 1, 5 roku bez seksu mężowi zaczęło to przeszkadzać, nagle chce
        Tylko ja nie mogę... nie potrafię się zmusić...
        Czy mój kochanek sypia z żoną... pewnie tak, racjonalnie myśląc jest to oczywiste
        nie zapytam jednak o to nigdy bo po prostu nie chce usłyszeć odpowiedzi....
        • jagoda_czarna_jagoda Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 31.03.22, 12:43
          i tak, ja na pewno nie nadaje się do roli kochanki, tylko co z tego? kiedy czułam się odrzucana pojawił się ktoś, kto sprawił, że znów poczułam się kobietą, atrakcyjną, której ktoś pragnie....
          racjonalnie ja wiem, że to jest kompletnie bez sensu, bez przyszłości, bez szans...że mnie to wykańcza, czasem niszczy, bo nie radzę sobie z tym co czuję....
          Mój Kochanek pewnie ma inaczej, on nie wie, że ja nie sypiam z mężem, kiedyś zapytałam go czy uważa, że powinniśmy porozmawiać o naszym życiu małżeńskim seksualnym, powiedział, że kiedyś sama mu powiedziałam, że na pewne pytania lepiej nie znać odpowiedzi....
      • jagoda_czarna_jagoda Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 31.03.22, 12:41
        i tak, ja na pewno nie nadaje się do roli kochanki, tylko co z tego? kiedy czułam się odrzucana pojawił się ktoś, kto sprawił, że znów poczułam się kobietą, atrakcyjną, której ktoś pragnie....
        racjonalnie ja wiem, że to jest kompletnie bez sensu, bez przyszłości, bez szans...że mnie to wykańcza, czasem niszczy, bo nie radzę sobie z tym co czuję....
        Mój Kochanek pewnie ma inaczej, on nie wie, że ja nie sypiam z mężem, kiedyś zapytałam go czy uważa, że powinniśmy porozmawiać o naszym życiu małżeńskim seksualnym, powiedział, że kiedyś sama mu powiedziałam, że na pewne pytania lepiej nie znać odpowiedzi....
    • czarnula46 Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 31.03.22, 15:34
      Ty masz rodzine on ma rodzine. Ciekawe czy on jest zazdrosny o twojego męża bo watpie.
      Jesteś kochanka i tego się trzymaj on musi swój czas również poświęcić rodzinie on od niej nie odejdzie dla ciebie. Ciesz się chwilami.
      Musimy wrzucic na luz bo się zagnebimy
      Moj kochanek rzadko się odzywa I co mam zrobić
      • jagoda_czarna_jagoda Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 31.03.22, 16:41
        tak się staram myśleć, cieszyć się chwilą, ale to czasem strasznie trudne
        Moje pytanie w tytule, no ja wiem, ze nikt mi nie udzieli rady, nie powie sposobu, jak sobie poradzić, ale to też jakiś sposób radzenia sobie z tym... tak jak teraz Ty piszesz, wiem, że nie jestem sama w takiej popieprzonej sytuacji, mogę o tym napisać, ktoś przeczyta... chyba tego potrzebuję
        "Musimy wrzucic na luz bo się zagnebimy" może po prostu potrzebuje usłyszeć właśnie to, a to forum jest jedynym miejscem gdzie moge o tym otwarcie napisać
        • czarnula46 Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 31.03.22, 19:56
          I nie każdy nas zrozumie
          Moj kochanek po 10 dniach ciszy wczoraj się odezwał ( a bywalo że i po 2 miesiacach ciszy) radość ogromna gadaliśmy pierwszy raz uslyszalam że tęskni
          Ale wiem ze znowu będzie cisza bo on ma swoje życie I choć mi trudno okrutnie co mam zrobić
          • jagoda_czarna_jagoda Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 31.03.22, 21:34
            Ale przecież to jest okropne, godzimy się na te okruchy, pozwalamy się czasem źle traktować, w sensie właśnie takiego braku kontaktu, choć zdajemy sobie sprawę, że zasługujemy na weiecej, a i tak potem wystarczy jedna wiadomość, telerfon i wszystko idzie w niepamięć.
            A co jest najgorsze? Że ja nawwt nie wiem czy mogłabym, chciałabym, potrafiłabym z nim być gdybym mogła.... A teraz No masakra, krzyczę z bezsilności w samochodzie, wale w kierownicę bo ogarnia mnie taka furią, bezsilności, złość jak pomyślę o tych ich wakacjach pieprzonych
            Na codzień jakoś sie przyzwyczailam, pogodziłam z tym ich życiem, bo przecież mam swoje.... Ale ten wyjazd, masakra.
            • amanada11 Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 01.01.23, 13:29
              No masakra ja też mam podobnie.... Nie tak miało to wyglądać, zresztą gdyby na poczatku cały czas nie wodził za mną tym przeszywającym wzrokiem i gdyby nie zagadywał to pewnie nie zwróciłabym na niego uwagi! A teraz mimo jego egoistycznego podejścia do kontaktu ze mną to ja zaprzątam sobie głowę zazdrością i rozmyślaniem co oni robią razem, jak mu na pewno dobrze... I po co do mnie zaczynał jak miałam normalne spokojne życie
          • jagoda_czarna_jagoda Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 31.03.22, 21:35
            Długo trwa Twój romans?
            • czarnula46 Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 31.03.22, 22:32
              Moj?
              W ciągu 10 miesięcy 7 spotkan ( mieliśmy pół roku przerwy bo on był chory i nie raczył nic powiedzieć a ja uznałam ze nie chce) wrócił w nowy rok od tego czasu zaledwie 2 spotkania kontakt zerowy wczoraj się rozgadal dziś cisza
              Człowiek szuka bliskości a dostaje resztki
              Widzisz jak ujowo to wyglada
            • czarnula46 Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 31.03.22, 22:39
              Od maja ale po kilku spotkaniach zamilkł uznalam że koniec wrócił po pół roku bo byl chory i nie wiedzial co bedzie dalej.
              Od stycznia 2 spotkania dopiero cisza w uszach dzwoni jakby nie można było napisać nie rozumiem go
              Wczoraj się rozgadał dziś cisza
              Szukasz bliskości dostajesz okruszki i bool doopy
              • czarnula46 Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 31.03.22, 22:41
                Coś mi sie w postach porobiło 2 × pisałam sorry
                • jagoda_czarna_jagoda Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 31.03.22, 23:28
                  No ipopatrz, czemu my się na to godzimy?
                  Lepiej byłoby to skończyć, odchorować może i poważnie raz, a potem jakoś żyć
                  A tak same się skazujemy na takie dramaty...

                  • czarnula46 Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 31.03.22, 23:33
                    Zaczynam zazdrościć że nie jestem facetem haha oni maja wyrąbane
                    Ktoś powiedział że kochanką musi nie czuć żeby dała radę być kochanką
                    Dobrze sie mówi gorzej zrobić
                    • jagoda_czarna_jagoda Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 01.04.22, 08:21
                      Bo kobieta nie zostaje kochanką dla samego seksu, przynajmniej rzadko, kobieta prędzej czy później do seksu dodaje uczucia, zaczyna jej zwyczajnie zależeć
                      • amanada11 Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 01.01.23, 13:31
                        I ja się z tym zgadzam, my nie potrafimy tak egoistycznie i na zimno jak oni
                        • stasi1 Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 02.01.23, 17:27
                          Ale też pewnie nie wszystkie. Skoro ma kochanka może mąż jest jej wierny?
    • eagle.eagle Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 08.01.23, 16:57
      Ja mam tyle łatwiej że Ona wie o mnie, i pocieszam się że bardziej jest zazdrosna o mnie niż ja o nią... Ale i tak jak patrzę na ich szczęśliwe życie, to mam ochotę powiedzieć mojemu że jest skur... że ją zdradza. Kilka razy pytałam co się stało, dlaczego chodzi na bok, jedyne co słyszę to że dała mu zielone światło aby się bawił bo wie że on tego potrzebuje , a ona widocznie już nie. Oczywiście czuję się niedoceniany, bo to on pracuje na dom , żona nie musiała dorabiać , ma wszystko itp itd , tylko że dzieci same się nie wychowały , a trochę ich mają. Pewnie że jadą na ferie, głównie ze względu na dzieci, chyba ... wink . Ale później i mnie zabiera na kilkudniowy wyjazd. Facet to się umie ustawić.
      • stasi1 Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 11.01.23, 12:01
        Skoro ona wie o tobie to co to ci fa że powiesz jej o sobie? Wyjdziesz na taką ostatnią desperatke którą kochanek olewa
        • eagle.eagle Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 11.01.23, 12:06
          Ale czy ja napisałam że chcę jej powiedzieć o sobie ? Chyba wątki pomyliłeś i fora.
          • stasi1 Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 14.01.23, 09:28
            Rzeczywiście, trochę coś pobłądziłeś. Ty chcesz swojemu kochankowi powiedzieć że jest skurwiel. Ale to można o wszystkich powiedzieć co zdradzają swoich partnerów
            • eagle.eagle Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 14.01.23, 09:58
              Różne są powody zdrad.
              Tu też nie wiem wszystkiego, jednak wydaje mi się że z czasem ona straciła już to zaangażowanie w seks, wyjazdy - jakkolwiek pewnie to ona codziennie zajmuje się domem, dziećmi. A on ciągle tego potrzebuje. Stąd zdrady. Dlatego też wiem że łączy nas seks, szaleństwa, kiedy to się skończy, kiedy nie będę mu dorównywać to będzie koniec, będzie szukał dalej.
              • stasi1 Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 15.01.23, 12:38
                Skoro ty też chcesz tylko seksu to czemu miało by się to skończyć?
                • eagle.eagle Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 15.01.23, 18:29
                  Bo różnie z tym bywa, z czasem potrafi przyjść monotonnia, i ten seks może nie być taki jak teraz.
                  W dwóch związkach byłam oziębła, duża to zasługa moich ówczesnych partnerów , ale zawsze istnieje to ryzyko.
                  No i fajnie byłoby mieć wspólne tematy do rozmów. Jesteśmy z dwóch różnych światów, choć mamy podobny ogląd świata. W sumie na wyjazdach nie nudzimy się, czas mija niesamowicie szybko i to nie tylko w łóżku.
                  • stasi1 Re: jak sobie poradzić z zazdrością...o żonę 16.01.23, 08:46
                    Miałem znajomą ale wolną która spotykała się z gościem, też wolnym, tylko na seks w weekend. Na pytanie czemu nie częściej? Bo ją nudzi. Ale na wyjazdach dawali sobie radę

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka