eagle.eagle
25.01.23, 23:57
Kto ma gorzej?
Kochanka która tęskni za kochankiem, złości się że go nie ma przy niej, że co noc wraca do żony ?
Czy żona, która często żyje w nieświadomości że jest zdradzana, oszukiwana?
Choć jak żyje w niewiedzy, to ma lepiej.
Miałam kiedyś partnera który mnie zdradzał ile mógł. Amant był z niego straszny. Oczywiście kochał mnie strasznie i nie chciał odejść, więc nie przyznawał się do zdrad.
Już nie pamiętam czy to była bezpośrednia przyczyna że z nim skończyłam. Chyba tak.
Chyba za bardzo nie bolało. Tylko że przestałam kochać.