horpyna4 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 13:55 Że co? U mnie zaczyna się chmurzyć, to znaczy, że lunie? Ja się tak nie bawię, przecież to można zapleśnieć... Odpowiedz Link Zgłoś
horpyna4 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 13:57 Już leje i grzmi, może szybko przeleci? Burze są raczej krótkotrwałe. Odpowiedz Link Zgłoś
yoma Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 14:28 Na razie przeleciało przynajmniej ciepło jest ^%$#$@#$!#$@ Odpowiedz Link Zgłoś
bei Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 13:56 I na najbliższy tydzien DESZCZ Na rózy mszyca- ze jej nei zmyło?? Dostała prysznicem z węża- wiem, ze niw mozna rózy moczyc- ale jak od miesiaca pada co za różnica? Gdyby przerwę zrobiło to preparat z pokrzywy czeka, a tak boję się, ze an deszczu to nic nie da:( Odpowiedz Link Zgłoś
bei LAWENDA 20.05.10, 13:59 Ukorzeniam dla szagrostwa- i stoi sobie skrzynka na trawniku, deszcze podlewa i KORZENIE z obciętych gałącek jak szalone wyłażą. Nawet ukorzeniacza nie dawałam:) Odpowiedz Link Zgłoś
se_nka0 Re: LAWENDA 20.05.10, 14:15 Chmurka nadeszła i kropi,ale sądzę, że krótko będzie. Odpowiedz Link Zgłoś
tu_lucy co jeszcze można 20.05.10, 15:37 poza lawendą? ja się przymierzam, ale boję się, że coś źle zrobię ukorzeniacz mam, ziemię lekką do rozsady mam, piasek też... tylko nie umiem się do tego zabrać a zaraz będę przycinać (wiem, że późno) berberysy i bukszpany, to bym wykorzystała ścinki Odpowiedz Link Zgłoś
yoma Re: co jeszcze można 20.05.10, 15:45 Piasek w doniczkę, gałązkę w ukorzeniacz, gałązkę z ukorzeniaczem do piasku w doniczce. Zrobić patykiem dziurę w piasku, wetknąć, obsypać delikatnie. Chodzi o to, żeby się przy wsadzaniu ukorzeniacz nie starł. Odpowiedz Link Zgłoś
berita Re: co jeszcze można 22.05.10, 23:30 hodowcy mówią, żeby uszczkniętą sadzonkę na co najmniej dobę do lodówki wsadzić (4-8 st.C) zanim się ją potraktuje ukorzeniaczem i do ziemi da :) Odpowiedz Link Zgłoś
leloop Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 15:13 a u nas zaczynają podlewać pola tak jest sucho ... :( Odpowiedz Link Zgłoś
yoma Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 15:23 Nie możecie sobie wziąć trochę od nas? :) Odpowiedz Link Zgłoś
tu_lucy Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 15:35 po burzy, ale coś tu krąży, jakby następna się szykowała akurat jak m do domu wraca i bym mogła na ogród wyjść wrrr nie cierpię, jak dzieci chorują :( Odpowiedz Link Zgłoś
horpyna4 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 16:29 Chmurki się rozeszły, świeci wściekle słońce, więc pospiesznie skosiłam trawnik. A że było to od słonecznej strony, to teraz padłam jak piesek Pluto i uzupełniam płyny. Pot lał się strumieniem, więc się nieźle odwodniłam. Odpowiedz Link Zgłoś
dagusia333 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 18:22 U mnie słońce dziś świeciło kolo 17- tej przez chyba 3 minuty.Nie pamiętam kiedy ostatni raz je widziałam, więc nawet pomachałam i ucieszyłam, że jeszcze żyje:) Odpowiedz Link Zgłoś
yoma Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 18:22 U mnie świeciło wtedy co i u Horpyny, ale się zepsuło. Odpowiedz Link Zgłoś
ewa9717 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 18:40 U mnie już drugi dzień bez deszczu, ciepło, naet słońce kilka razy dzis wyjrzało, a raz chyba się zapomniało, bo tak z dziesięc minut trwało na wysokościach. Na jutro mądra mapa pokazuje opadyw połowie dnia, ale do jutra może jej się jeszcze na lepsze odmieni? Odpowiedz Link Zgłoś
yoma Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 18:47 Moja: mostly cloudy, showers around. Yyyyy. A w sobotę: Sunny and nice. O Panie na wysokościach, cały przyszły tydzień znów zimny! Odpowiedz Link Zgłoś
ewa9717 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 18:52 A ja to:new.meteo.pl/ Odpowiedz Link Zgłoś
bei Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 21:38 Jakoś nie padało 3 godziny, przyjechał A poszliśmy zasadzic borówki- przywiozł odpowiednie podłoze- i jak tylko wyszlismy LUNĘŁO-heh- fajnie było, pod koneic to miałam tak ciężkie ubranie, ze ledwo je na sobie dźwigałam:):) Krzaczki podlewa należycie:) Odpowiedz Link Zgłoś
lellapolella Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 21:50 a u mnie dziś ani kropelki, co za radość żyć, zwłaszcza, że nawet słonko na troszkę wyszło.Dzień miałam wykreślony w kalendarzu bio, więc pojechaliśmy nad morze. O morzu nie piszę, bo wiadomo, cudne jest:)w dodatku plaże puste, nad wodami gęsta mgła i taaaaka cisza....Widziałam wreszcie rzeźbę Thoraka i uszczknęłam piękną tawułę a nawet dwie:) Odpowiedz Link Zgłoś
nikorason Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 21:40 yoma napisała: > znowu leje Ciężko nam dogodzić, u mnie nie pada i czekam na deszcz, bo nie miałam siły z konewką biegać :(, ale się nie zapowiada na deszcz u nas upały... Odpowiedz Link Zgłoś
bei Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 22:41 Ponoć po reakcjach wulkanu- pogoda moze nam do żywego dopiec:( Odpowiedz Link Zgłoś
yoma Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 22:51 Się cieszmy, że zimy pyłowej nie mamy Odpowiedz Link Zgłoś
leloop Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 20.05.10, 23:45 bei napisała: Ponoć po reakcjach wulkanu- pogoda może nam do żywego dopiec :( no, nam już dopiecze bo 10dniowa prognoza mówi: słonce, lato, deszczu niente :/ a sąsiad podlewa zmutowana marchewkę ... Odpowiedz Link Zgłoś
ewa9717 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 21.05.10, 07:33 A już było tak cudnie, dwa dni bez deszczu. Nie strzymało! Kole drugiej walnęło burzyczką, ale jaką!!!! Ściana wody! Teraz swiat wyglada jak kraina deszczowców: wszystko spowite mokrą mgłą, jakieś takie odrealnione. Ciekawe, jak na areale się roślinki trzymają, bo deszcz walił z siłą wodospadu... Odpowiedz Link Zgłoś
izka2609 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 21.05.10, 09:24 u mnie nie padało juz dwa dni,wczoraj moje dziewczyny sie opalały,dzisiaj też od rana cieplutko i słońce świeci.Aktualnie na termometrze który mam w cieniu nie na słońcu mam 21 stopni. Odpowiedz Link Zgłoś
yoma Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 21.05.10, 10:21 O rany, Ewa, ale fotek by można porobić... Odpowiedz Link Zgłoś
tu_lucy Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 21.05.10, 12:20 niby pięknie, słonko, w cieniu 24 stopnie, ale takie chmury krążą, że hoho Odpowiedz Link Zgłoś
yoma Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 21.05.10, 12:25 PS Aha, dzisiaj już deszczyk zaliczony, jakby co. Ale mały. Odpowiedz Link Zgłoś
bakali Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 21.05.10, 13:19 Tak, kilka dni ma być teraz burzowo, wszędzie poza zachodnią Polską. Ale deszczyk przelotny, tylko że grad może być :( U mnie cały czas mgła. Odpowiedz Link Zgłoś
tu_lucy Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 21.05.10, 15:00 hehe i nici z burzy, pokrążyło i rozwiało... a ja muszę w domu siedzieć w taaaką pogodę kiedy te dzieci wyzdrowieją Odpowiedz Link Zgłoś
ewa9717 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 21.05.10, 16:02 A u nas były przelotne opady. Raz intensywnie przelatywały akuracik, jak się rowerem na areał wybrałam. Wróciłam. Teraz za to nieba lazur i słońce. Ciekawe na jak długo... Odpowiedz Link Zgłoś
se_nka0 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 21.05.10, 19:54 Nie padało dziś w ogóle, świeciło jak szalone. Padam na bużkę, bo dopiero wróciłam z działki. Mokro, grząsko ale nic w wodzie nie pływa.Pierwsze koszenie trawy zrobione, ,,fundament,, na drewniaczka naszykowany.Ziemia spulchniona, może to coś da. Resztę jutro. Odpowiedz Link Zgłoś
berita Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 22.05.10, 23:27 Ja nie chcę marudzić, ale zima dała nam nieźle w cztery litery. Teraz wiosna też do czterech liter. Lato? Ponoć ma być niezbyt ciepłe i deszczowe... To jakiś test wytrzymałości jest? Truman show czy coś?? Odpowiedz Link Zgłoś
yoma Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 25.05.10, 09:39 Ocieplenie klimatu hyhyhyhy Odpowiedz Link Zgłoś
yoma Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 27.05.10, 14:20 Fakt, że skaczeć można i po ogrodzie sobie popływać... Odpowiedz Link Zgłoś
bakali Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 27.05.10, 14:21 No leje, ale trawa się podleje i moje konwalie :) Odwagi, nie może przecież ciągle padać, na pewno będzie trochę słońca. Odpowiedz Link Zgłoś
yoma Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 27.05.10, 15:43 Cholerni Islandczycy, my do nich z Prince Polo, a oni nas wulkanem... Odpowiedz Link Zgłoś
se_nka0 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 30.05.10, 09:05 Niech nie pada, niech nie pada, niech... Odpowiedz Link Zgłoś
ewa9717 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 30.05.10, 09:09 O tak, o tak, o tak ;) Odpowiedz Link Zgłoś
horpyna4 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 30.05.10, 20:21 No żeż q... Najpierw była burza z ulewą, a teraz sama ulewa... Odpowiedz Link Zgłoś
wadera3 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 30.05.10, 21:20 U mnie ulewa, burza, ulewa, burza, ulewa i burza, chwilowo spokój, no, chyba, że wróci, póki co poszło na Nowy Dwór. Odpowiedz Link Zgłoś
gabula777 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 31.05.10, 08:57 Nie wiem kto z Was pamięta, ale pod koniec lat 70-tych i lata 80- te taki maj i całe lato było normą.To ostatnie jakieś 15 lat tak nas 'rozbissurmaniło':).Kiedyś jak 'przytrafił' się bez przerwy tydzień słonecznej względnie pogody to był cud.Co prawda nie było tak gwałtownych burz, ale 'angielskie' lato, siąpiło często.Temperatura ponad 28 stopni była prawie nierealna.Bluzki bez rękawków nosiło się od wielkiego dzwonu, bo upałów prawie nie było, nie mówiąc o takich na ramiączkach, ale nie pamiętam dokładnie, może to inna moda była? Odpowiedz Link Zgłoś
horpyna4 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 31.05.10, 09:37 Bywało bardzo różnie. Ja zawsze trafiałam podczas letniego urlopu w najmniej deszczowe miejsce. W 1977 byłam w sierpniu na Pojezierzu Brodnickim. Piękna pogoda i zupełne pustki, bo ludzie wystraszyli się deszczowej pogody ( w Warszawie chyba cały czas lało) i nie powyjeżdżali. W 1978 lało w prawie całej Polsce, poza skrawkiem południowo - wschodnim. Akurat tam byłam, przez 2 tygodnie w Bieszczadach nie spadła na mnie ani kropla deszczu (raz padał w Ustrzykach Górnych, ale ja akurat byłam gdzie indziej). A w pierwszej połowie września podziwiałam zimowity kwitnące na polanach w okolicy Twierdzy Przemyśl. W 1980 akurat były upały. Sierpień 80 spędziłam w Jurze, ale w Wielkopolsce podobno było jeszcze bardziej sucho. W 1988 byłam niedaleko Gorlic. 28 stopni było często, czasem ponad 30. A ja nie znoszę upałów. Odpowiedz Link Zgłoś
bei Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 31.05.10, 09:42 A ja już tylko proszę o raz w tygodniu suchy dzien z t 18-20 stopni- NATURO PLEASĘEEEEE CIĘ:) Odpowiedz Link Zgłoś
horpyna4 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 31.05.10, 10:05 A gdzie tam, cały czas bździ. Przynajmniej u mnie. Tyle, że jest dość ciepło: 15,5 stopnia. Ale nie da się popracować w ogródku, a jest tyle do zrobienia... Odpowiedz Link Zgłoś
tu_lucy Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 31.05.10, 11:34 ja sporo zrobiłam w sobotę, piękna pogoda była, trawa skoszona, zioła posadzone, ogórki posadzone, kwiatki posadzone, parę gałęzi odpiłowanych, ale dziś przykryję ogórki tym mini tunelem, bo znaczne ochłodzenie ma być w nocy :( staram się działać normalnie, nie dopuszczam do siebie choroby m, bo bym chyba usiadła w kącie i płakała Odpowiedz Link Zgłoś
gabula777 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 31.05.10, 11:45 Ja nie mam wyboru i idę dziś robić, choćby z kapturem na głowie.Mam do przesadzenia wilgociolubne młodą języczkę i sadziec purpurowy.Mam więc nadzieję, że 'nie klapną' w taką pogodę. Odpowiedz Link Zgłoś
tu_lucy Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 31.05.10, 12:06 no ja się zaprzyjaźniłam na nowo z kaloszami:D tylko jeszcze mi nakolanników wodoodpornych brakuje Odpowiedz Link Zgłoś
dar61 Re: [piiii!!!] 01.06.10, 19:42 {Horpyna}: ...cały czas bździ... Ciekawe, co takiego to "bździć" znaczy w {Horpyny} stronach słownika? Klasyczne znaczenie onego słówka ma charakterystycznie dźwięczne znaczenie, choć mało aromatyczne... ;) --- U nas nawet postawienie namiociku nad zasiewem ogórkowym nie pomaga, kiedy nasze sole nie chce nam mio... powała chmurek, siąpi rzadko. Mają forumianki jeszcze/już meszki? --- Nieśmiało przypomnę, że niektórzy na stałe pracują pod chmurką. :) Odpowiedz Link Zgłoś
yoma Re: [piiii!!!] 01.06.10, 21:18 No i tak właśnie bździ :) Ew. deszczyk-nieboszczyk, czyli taki, który excusez le mot szczy z nieba. Odpowiedz Link Zgłoś
leloop Re: [piiii!!!] 01.06.10, 23:19 dar61 napisał: Ciekawe, co takiego to "bździć" znaczy w {Horpyny} stronach słownika? może to samo co "piździ" ;) ? Mają forumianki jeszcze/już meszki? ja mam, ścierwa jedne gryza tak, ze chwili wieczorem nie można w ogrodzie postać >:(, małżon mój jako, ze pod chmurka pracuje pogryziony do imentu :? Odpowiedz Link Zgłoś
se_nka0 Re: [piiii!!!] 02.06.10, 07:40 Akcent optymistyczny - podobają mi się prognozy pogody od 9 czerwca:)Oby się sprawdziły ! Meszek i komarów u mnie pod dostatkiem, oddam gratis ;) Odpowiedz Link Zgłoś
ewa9717 Re: [piiii!!!] 02.06.10, 08:18 Se-nko, zapóźnionaś, taż już od jutra szał ciał i uprzęży: nie dość, że bez deszczu, to i rtęć w termometrach zaszaleje pod dwudziestką ;) Odpowiedz Link Zgłoś
se_nka0 Re: [piiii!!!] 02.06.10, 09:33 Niech szaleje Ewo. Skoro na zachodzie, to i do Polski B kiedyś dopełznie ;) Odpowiedz Link Zgłoś
horpyna4 Re: [piiii!!!] 02.06.10, 07:54 Zgadza się, to samo. Wybrałam po prostu... mniej nieeleganckie słówko. Odpowiedz Link Zgłoś
dar61 U źródeł Bz[d]ury 02.06.10, 13:58 Przednie [bon]motto: Na bzdy jeść, pić, żyć... Z dużym prawdopodobieństwem pogłoski o zamieszkiwaniu przez naszą {Horpynę} Czwartą okolic Mazowsza można uznać za potwierdzone. Wszak to tylko tam słowo pierdzeć nie wyparło staropolskiego, pięknego, dźwięcznego do trzewi: bździeć/ bżdżeć. Podejrzewam, że tam jak pada to zapewne i grzmi ;) A meszki? Cóż, sukincórki %^##@!%@$^$%#W&%, że tak powiem... *** Motto zadnie: Bzdura - człek niedołężny, często puszczający bzdy, czyli piezdy. Odpowiedz Link Zgłoś
leloop Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 31.05.10, 13:23 horpyna4 napisała: Bywało bardzo różnie. Ja zawsze trafiałam podczas letniego urlopu w najmniej deszczowe miejsce. Horpyno, będziemy Cie wynajmować na deszczowe dni, najwyraźniej odstraszasz deszcz :D Odpowiedz Link Zgłoś
lellapolella Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 31.05.10, 14:01 Horpyno, będziemy Cie wynajmować na deszczowe dni, najwyraźniej odstraszasz > deszcz :D jestem za:) :) Odpowiedz Link Zgłoś
horpyna4 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 31.05.10, 14:47 No... doszło do tego, że w pracy pytano mnie, kiedy wyjeżdżam i w którą stronę. Najzabawniej było w deszczowe lato 1993. W drugiej połowie lipca wybraliśmy się w Jurę. Właściciel hoteliku ubolewał, że trafiliśmy na tak paskudną pogodę. Wtedy go zapewniłam, że teraz w najbliższej okolicy będzie słonecznie. I rzeczywiście tak było, w ciągu dwóch tygodni spadł może 3 razy niewielki deszczyk. Za to po wcześniejszych deszczach było mnóstwo grzybów. Odpowiedz Link Zgłoś
tu_lucy Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 01.06.10, 09:24 no dobra, Horpyno, to gdzie i kiedy w tym roku się wybierasz?? nie pojechałabyś nad morze w 2 poł. sierpnia??;)Rowy i te okolice;) Odpowiedz Link Zgłoś
horpyna4 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 01.06.10, 09:49 Hi, hi... jeszcze nie wiem, dokąd się wybieram i kiedy. Ale na pewno nie nad morze, przynajmniej nie na ścisłe wybrzeże. Aha, i nie w drugiej połowie sierpnia, bo małżonek musi być wtedy w Warszawie. Widzi mi się, że masz przechlapane (dosłownie)... Odpowiedz Link Zgłoś
tu_lucy Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 01.06.10, 14:45 last jer też nas straszyli, że kto jedzie nad morze w 2 połowie sierpnia, że będzie zimno i mokro... w połowie pobytu mieliśmy już dość plaży słońca i gorąca... było cudnie lało tylko ostatniego dnia - pewno z żalu że wyjeżdżamy - za to nam bło przyjemniej wracać, bo chłodniej się zrobiło Odpowiedz Link Zgłoś
yoma Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 01.06.10, 10:27 Tym się pocieszam, że przynajmniej grzyby będą :) Wczoraj laaaaaaaało. No to poprzesadzałam sobie różne rzeczy, teraz lepiej wyglądają. Nalało mi się za kołnierz nieprzemakalnej kurtki, utytłałam się błotem od stóp do głów i oczywiście akurat wtedy przyszedł pan z elektrowni sczytać licznik, bardzo wymuskany pod wielkim parasolem. Pan, nie licznik. No nic, pogadaliśmy sobie przyjacielsko o monsunach, pan stwierdził, że chyba właśnie mamy takowy :) Aha, mój chłop też umie zrobić pogodę. Mogę pożyczyć, ale nie wiem, czy się zgodzi. A mój ojciec robi deszcz - pamiętam z dzieciństwa z wyjazdów do Bułgarii, że mu tam lało. Z czasów nowożytnych w Hiszpanii na południu w środku lata mu leje :) Ale musi mieć w tym celu urlop. Służbowo mu nie leje. Odpowiedz Link Zgłoś
bakali Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 01.06.10, 15:28 Nie chce Was martwić, ale nie jest ciekawie :( www.tvn24.pl/28115,1658570,0,1,burze--ulewy--grad-wraca-zagrozenie-powodzia,wiadomosc.html Odpowiedz Link Zgłoś
tu_lucy Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 02.06.10, 09:34 jak w niedzielę wychodziłam od m ze szpitala, to teoretycznie wychodziłam w porze osłabienia deszczu, żeby jednak dotrzeć jakoś do domu - no to buciki w garść i sobie szłam po jeziorkach - w samochodzie wytarłam nóżki i założyłam suche buciki jakoś nie pomyślałam, żeby kalosze ze sobą nosić Odpowiedz Link Zgłoś
tu_lucy Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 04.06.10, 14:01 widać, że dziś pięknie na dworze - nikogo prawie tu nie ma :D Odpowiedz Link Zgłoś
se_nka0 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 04.06.10, 16:15 Mżyło od rana, w tej chwili zdecydowało się przestać. I niechby już przestało albo chociaż dłuuuugi weekend sobie zrobiło. To padanie. Odpowiedz Link Zgłoś
lellapolella Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 04.06.10, 17:35 u mnie od wczoraj lato:)właśnie przyszłam z ogrodu i tak: idę sobie, a tu łup!w barku, łup! w krzyżu, ledwo się doczołgałam a w ogrodzie nic nie czułam, tylko przez rozum wróciłam, bo trzeba jeszcze jakieś pieniądze zarobić:P różyczki się zbierają do kwitnienia, mała Harrison`s Yellow ma już dwa pączki:) Odpowiedz Link Zgłoś
ewa9717 Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 04.06.10, 18:41 Chyba (rachubę z nadmiaru szczęścia tracę)czwarty dzień bez deszczu. Pięęęęęęęęknie, słonecznie, ciepło ;) Odpowiedz Link Zgłoś
yoma Re: KWAŻEZ JEGO MAĆ %^##@!%@$^$%#W&%)( 08.06.10, 09:56 Grzyby są kurki znaczy Odpowiedz Link Zgłoś