Dodaj do ulubionych

cięcie kuflika, proszę o rady

29.05.10, 23:36
Witam,
szukam porad, jak ciąć (czy w ogóle?) kuflika. Znalazłam tu pojedyncze posty, ale albo bez tej informacji, albo dość enigmatyczne (jak i w sieci). To mój pierwszy kuflik, pięknie zakwitł, ale jak zacznie przekwitać, to mam ciąć, czy nie? I gdzie? Pod kwiatami? Jak nisko? Jako niedoświadczona pani ogrodnik boję się, że pozabijam wszystkie roślinki na tarasie... I ta myśl mi nie daje spać. A kuflik kwitnie i trzeba podjąć decyzję, bo chcę, żeby i w przyszłym roku też zakwitł.

Dzięki z góry za wszystkie próby uspokojenia mojego snu :)
Ania
Obserwuj wątek
    • obrobka_skrawaniem Re: cięcie kuflika, proszę o rady 30.05.10, 12:26
      Po przekwitnieciu obetnij kwiatostan nad gornymi liscmi.
      Jak nawozisz to nawozami bez wapnia, a podlewac trzeba miekka woda (pH 5).
      • annadebe Re: cięcie kuflika, proszę o rady 30.05.10, 14:37
        obrobka_skrawaniem napisała:

        > Po przekwitnieciu obetnij kwiatostan nad gornymi liscmi.
        > Jak nawozisz to nawozami bez wapnia, a podlewac trzeba miekka woda (pH 5).


        Dziękuję za informację! Tylko nie rozumiem (bo naprawdę dopiero zaczynam pracę w
        ogrodzie) - kwiatostan to ta "szczotka" - ze szczotki wychodzą listki, taka
        korona, zakończenie szczotki. Mam obciąć tylko te listki, czy ściąć całą
        szczotkę (innymi słowy: efekt końcowy ma wyglądać tak: suchy patyczek po
        obcięciu całej szczotki, czy już lekko spłowiała szczotka, ale bez korony z
        listków?).

        Cenna uwaga dotycząca nawożenia i wody, dziękuję! Proszę tylko jeszcze o
        rozwianie tej jednej "ciętej" niepewności.
        Ania
        • obrobka_skrawaniem Re: cięcie kuflika, proszę o rady 30.05.10, 15:01
          To zalezy od Ciebie. Mozesz tylko oskubac resztki kwiatow wzdluz tej "szczotki",
          zeby nie zawiazywaly sie owoce. Wtedy bedzie gola lodyga w tym miejscu, gdzie
          byla "szczotka" a na wierzcholku liscie. Jesli uwazasz, ze to wyglada nieladnie
          to ciachnij caly kwiatostan tuz pod najnizszymi kwiatami. Nic sie roslinie nie
          stanie.
          Dodatkowo przycina sie kufliki w lutym/marcu przy przesadzaniu, to pobudza
          rozkrzewianie.
          • annadebe Re: cięcie kuflika, proszę o rady 30.05.10, 15:47
            Aha, to moze ciachne wobc tego. I jak ciachne, to zakwitnie w
            przyszlym roku? Bo te galazki pod szczotkami wygladaja na takie
            suche badyle, ktore nie maja w sobie zadnych sokow... Ale znowu:
            przemawia przeze mnie brak doswiadczenia. Wydaje mi sie bowiem, ze
            zeby cos zakwitlo, to musi to byc piekne i soczyste :)
            Czyli zakwitnie, jak obetne cale szczotki?
            • obrobka_skrawaniem Re: cięcie kuflika, proszę o rady 30.05.10, 16:04
              > Bo te galazki pod szczotkami wygladaja na takie
              > suche badyle, ktore nie maja w sobie zadnych sokow...

              A liscie maja? Jesli tak to nie sa suche, jesli nie to wytnij cale pedy u
              nasady. Roslina wytworzy kwiaty na nowych pedach, oczywiscie jesli bedziesz sie
              nia dobrze opiekowac.
              • annadebe Re: cięcie kuflika, proszę o rady 30.05.10, 16:40
                Ma piekne, soczyste liscie. Wiec moze po prostu taka uroda, ze
                ma "suche" galezie, z ktorych wyrastaja listki. Generalnie kuflik
                wyglada jak z obrazka, juz duzy, zielony i pieknie puszysty z tymi
                szczotkami. A gdybym chciala tylko obrac z kwiatow szczotki (bez
                obcinania), to mam tylko usunac te czerwone pozostalosci po
                kwiatach, czy sie spiac i oberwac cale "kieszonki" (to, w czym kazdy
                czerwony paczek sie znajdowal)?
                A czy radzisz na zime wniesc go do domu? Holender, u ktorego go
                kupowalam, powiedzial, zeby go wniesc "inside", a ja dopiero w domu
                zaczelam czytac o kuflikach i dowiedzialam sie, ze lepiej nie
                trzymac go zima w domu (no, inside moze tez oznaczac przedsionki
                itp, ale tego nie posiadamy). Tutaj (Anglia) zimy sa dosc lagodne,
                wiec kombinuje, ze moze zostawie go na tarasie, ale dobrze opatule
                wloknina (czy jak to sie nazywa, do ochrony przed mrozem
                takie "koszulki") i hmmm. Jak sadzisz? I co z obrywaniem? Ja bym
                jednak go uciela, liczac, ze sie odrodzi w przyszlym roku. Dobrze
                mysle? :)
                • obrobka_skrawaniem Re: cięcie kuflika, proszę o rady 30.05.10, 17:05
                  Ufff, az wzielam ksiazke (bo ja nigdy nie mialam tej rosliny, wiec nie mam
                  wlasnych doswiadczen).
                  Zima temp. 6-8 st C, to podstawowy warunek dobrego rozwoju i kwitnienia. Od
                  marca przez cale lato potrzebuje ciepla. Od pol. V najlepiej wystawic na balkon
                  albo do ogrodu. Nawozic co 2 tyg. do IX nawozami bez wapnia.
                  W Anglii zapewne moze zostac na zewnatrz (zalezy jeszcze gdzie mieszkasz),
                  lepsze to niz trzymanie go w ogrzewanym pomieszczeniu. Jednak jak trafi sie zima
                  taka jak w tym roku, to trzeba go wniesc do domu i postawic w najchlodniejszym
                  ale jasnym miejscu. Mrozu roslina nie przezyje. Wloknina nie mozesz go owijac na
                  zime, bo musi miec duzo swiatla.

                  > A gdybym chciala tylko obrac z kwiatow szczotki (bez obcinania)

                  Oskub wszystko do golego pedu, mozesz tez obciac, nie ma to znaczenia. On moze
                  jeszcze w tym roku wytworzyc kwiatostany, zalezy kiedy zaczal kwitnac.
                  Kwitnienie kuflikow trwa od VI do IX (tak pisza w ksiazce).
                  • annadebe Re: cięcie kuflika, proszę o rady 30.05.10, 18:20
                    Dziękuję!
                    Chyba więc obetnę, bo te szczotki się bardzo rozrosły. Albo oskubię na próbę ze
                    dwie i zobaczę później, co z tego wyjdzie. W każdym razie bardzo jestem
                    wdzięczna za porady, naprawdę. Chyba jeszcze skorzystam nie raz z tego forum, bo
                    tak miło mnie zaskoczyłaś. Dzięki i do usłyszenia!
                    • ls48 Re: cięcie kuflika, proszę o rady 30.05.10, 18:28
                      Bardzo przepraszam, ze podepnę sie pod wątek o kufliku, ale chciałabym sie
                      dowiedzieć czy odcieta gałązka tej roslinki ukorzeni mi sie w wodzie??Bardzo by
                      mi zalezało na zdobyciu tej roslinki a jakos nigdy nie miałam szczęścia aby ją w
                      kwiaciarni wypatrzyć. pozdrawiam.
                      • obrobka_skrawaniem Re: cięcie kuflika, proszę o rady 30.05.10, 18:42
                        W wodzie to nie bardzo, lepiej w ziemi i warto zastosowac ukorzeniacz.
                        Rozmnazamy z sadzonek polzdrewnialych. Tutaj instrukcja:
                        poradnikogrodniczy.pl/sadzonki_polzdrewniale.php
                        • ls48 Re: cięcie kuflika, proszę o rady 30.05.10, 20:55
                          Obróbka skrawaniem - serdeczne dzięki. pozdrawiam
                          • margot50 Re: cięcie kuflika, proszę o rady 31.05.10, 12:14
                            Jakis czas temu widziałam kuflika w OBI
                            Miałam kuflika onegdaj, ale nie udało mi się go przezimować, pomimo że
                            stał w jasnym zimnym pokoju. Chyba potrzebuje dużej wilgotności
                            powietrza.
                            • ls48 Re: cięcie kuflika, proszę o rady 31.05.10, 12:54
                              Dzieki za wiadomość. Będę pilnować.
                            • obrobka_skrawaniem Re: cięcie kuflika, proszę o rady 31.05.10, 21:12
                              W ksiazce napisano, ze dobrze znosi suche powietrze (zreszta w nieogrzewanym
                              pomieszczeniu wilg. powietrza raczej nie bedzie niska), natomiast jest wrazliwy
                              na zbyt duza wilg. podloza zima. Nalezy podlewac jak ziemia przeschnie.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka