jak wyczyscic taras?

[ma-ura]

witam. pytanie jak w temacie. chodzi o to, ze miedzy plytami na tarasie pojawily sie juz jakis czas temu hmmm...czarne kreski, troche mchu, troche trawy. ogolnie wyglada to nieciekawie. jak to usunac, wyczyscic? z gory dziekuje.

[bei]

mechanicznie- szczotką...chyba, ze zwolenniczką działań chemicznych jesteś, ale wówczas jeszcze szybciej wroci poprzedni stan.

[ma-ura]

moze zle sie wyrazilam. chodzilo mi raczej o to czy sa wlasnie jakies preparaty usuwajace przynajmniej na dluzszy czas to swinstwo, zeby nie roslo w szczelinach zielsko.

Fuga na dwa preparaty i jedną szczotkę ciśnieniową

[dar61]

Kto szuka, temu będzie sprzedane:

Taki preparat mam w 2 wersjach - i to tego samego producenta.
Pierwszy [A] wydziela charakterystyczny zapach związków chloru i działa w mig. Niestety został - jak mi potem mówiono - zakazany. Chyba za swą zjadliwość właśnie [lista podobnych wredot jest na bieżąco przez miłościwie nam panującą Unię modyfikowana, właściwie to dobry pomysł - nie chciałbym, by dzieciaki sobie tym moim w oczy psiknęły].
Drugi [C], pójdę sprawdzić - [......] - już jestem, to "Spray [sprej] Pleśniobójczy" ["...usuwa Pleśń, Glony, Mech, Grzyby, i Bakterie w pomieszczeniach wewnętrznych (...) Made in Germ*ny..." - pisownia oryginalna i wielce pachnąca germanizmami wielkoliternictwa].
Producentem tego "Schimmelspray" jest firma niemiecka w nazwie mająca liczbę mnogą angielską od polskiej nazwy bardzo miękkiej wersji taboretu do siedzenia.

Ów [A] miał taką samą butelkę z pompką i różni się, prócz chyba stężenia, dopiskiem "do zastosowania i na zewnątrz, i wewnątrz".
Dwukrotne użycie [A], równe pięciokrotnemu użyciu [C], daje podobny efekt. [A] cuchnie na kilometr, [B] nie.

Piszę powyższe dla zachwalenia - po zmyciu i zeszczotkowaniu + zmyciu ciśnieniowym zmartwiałych glonów i reszty brudu - preparatów do zastosowania zewnętrznego na dowolne ceramiczne czy terakotowe pokrycia tarasów.
Są to lakieropodobne płyny szybkoschnące do impregnacji posadzek i fug na nich. W wersjach zewnętrznych i wewnętrznych. Praktycznie nie zmieniają barwy płytek, tworzą taką błonkę plastiku na ich powierzchni. Ile lat uodpornią posadzki, nie wiem. My testujemy taką powłokę na tarasie balkonu [pn zacieniona strona i b. duży spadek, 5 % pochyłości w pionie tej posadzki w każdą stronę od jednego naroża ku pozostałym trzem, ważne!] od 3 lat.
Są też specjalne pleśniobójcze dodatki do fug, powinny być one standardem dla "zewnętrznych" płytkarzy. Widać nie są.
Nasze fugi obwodu tarasu wypełniłem też dodatkowo po wierzchu specjalnym silikonem barwnym, który z zasady ma dodatki pleśnio itd. bójcze.
Na razie nic nie zarasta. No, może rynny przy tarasie, ostatnio. Lodem.

[czarny-tomasz56]

proponuję udać się do sklepu na pewno coś Ci doradzą