Dodaj do ulubionych

milin - dlaczego nie kwitnie?

16.10.11, 11:54
Jak w tytule.
Posadzony chyba 3 lata temu, okrywany na zimę. Dwie odmiany - Flamenco i tzw. ursynowska.
Zgodnie z opisem powinien mieć piękne, trąbkowate, czerwone / pomarańczowe kwiaty, a tu - guzik:-(
Będę wdzięczna za sugestie.
Obserwuj wątek
    • mary_ann przepraszam... 16.10.11, 12:04
      ... dopiero dostrzegłam wątek na podobny temat.
      Po jego lekturze nadal jednak nie jestem pewna, co jest przyczyną. Niektórzy sugerują, ze roślina lubi mocne cięcie. Ja cięłam co roku radykalnie po zimie (nie pamiętam na 100%, czy zrobiłam to tej wiosny, ale wcześniej na pewno) - może to jest przyczyną kłopotów?
    • horpyna4 Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 16.10.11, 12:56
      Prawdopodobnie jest jeszcze za młody. Milin kwitnie dopiero po kilku latach, jak rozrośnie mu się bryła korzeniowa.

      Na zimę nie trzeba go okrywać; jest dość odporny na przemarzanie, bo bardzo późno rusza na wiosnę. A w naszym klimacie najgorzej jest, jak rośliny puszczą już soki i dopiero wtedy przyjdzie silny mróz.
      • mary_ann Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 16.10.11, 13:10
        Bardzo Ci dziękuję za odpowiedź.
        Wydawało mi się, że 3 (a może i 4) lata to dosyć - ach, ta selektywna małomówność sprzedawców:-))
        No cóż, pozostaje uzbroić się w cierpliwość - może dzieci (wnuki) doczekają:-)
        • gabula777 Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 16.10.11, 14:11
          Moim zdaniem właśnie to zbyt mocne cięcie jest przyczyną nie kwitnienia.Młode miliny nie powinny być silnie cięte, trzeba pozwolić im 'zmężnieć', a nie cięciem zmuszać do ciągłej odbudowy tego co straciły.Nie tnij ( tylko obetnij późną wiosną co suche) nic nie stracisz, a możesz tylko zyskać.

          • przemoaj5 Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 12.11.11, 11:48

            Mi zakwitł po 5 latach, nie tnę, na zimę pędy ściągam i kładę na ziemię,
            Lubi słońce, u mnie rośnie na narożniku domu, najlepiej kwitnie na dachu, bo ma najcieplej, od strony wschodniej tak sobie, lepiej na ścianie południowej.
            Pozdrawiam
            Przemo Jakubowski
            • gabula777 Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 12.11.11, 16:55
              Potwierdzam, u mnie też milin najobficiej kwitł na dachu, na najmłodszych przyrostach.Rósł od strony południowej.Na nic zdawało się cięcie by kwiaty były niżej, jeszcze szybciej wtedy 'pędził znów na dach :) Jego południowoamerykański charakterek jest trudny do ujarzmienia.
              • przemoaj5 Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 12.11.11, 17:47
                Jeśli go nie okryjecie, trochę po zimie przemarza. Wyłamać suche pędy. Szybko odbija. W ciągu roku ma przyrost do 4 metrów.
                Pozdrawiam
                Przemysław Jakubowski
                • mary_ann Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 26.11.11, 11:19
                  Jeszcze raz bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
                  Nie będę zatem przycinać i będę dobrej myśli.
    • mary_ann Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 19.07.14, 14:52
      Odgrzewam wątek. Minęły kolejne 3 lata (razem to już minimum 6), roślina pięknie się pnie i rozrasta, a kwiatów jak nie było, tak nie ma.
      Dać sobie spokój i wykopać, czy ktoś ma jakiś pomysł?
      • 1witaj3 Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 19.07.14, 16:30
        5 lata temu dostałam małą sadzonkę "urwaną" od niezbyt dużego milinu. Tylko przez pierwszą zimę był okręcony włókniną. Bez jakiegokolwiek cięcia po 3 latach miał tylko na jednej gałązce kilka małych kwiatków. W następnym roku wypuścił dosyć dużo długich pędów i miał sporo kwiatów. Na wiosnę w tym roku jak zaczął wypuszczać pączki liściowe (chyba pod koniec kwietnia) obcięłam wszystkie słabe, cienkie i złamane pędy a zostawiłam tylko mocne i grubsze skracając je o 2/3 długości. Jak od długich pędów odchodziły następne, to też je skracałam o 2/3. Właśnie zaczął kwitnąć zaczynając od bardziej słonecznej góry. Na dole bardziej zacienionej jeszcze są małe pączki kwiatowe. Stanowisko południowo-zachodnie. Pnie się po starej jabłonce. Proponuję na wiosnę też go tak przeciąć. Musi kwitnąć, łaski nie robi.
      • enith Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 19.07.14, 18:35
        Podpinam się. Mam milin od trzech sezonów, dość już spory i nie doczekałam się jeszcze ani jednego kwiatka. Ma stanowisko słoneczne, glebę gliniastą, dość żyzną. Rośnie ładnie, ale właśnie kwitnąć nie chce. A tak się cieszyłam na kolibry, które miały się do mnie hordami całymi zlatywać na wyżerkę i wypitkę... Nie wiem, czy chce mi się czekać kolejne x lat, zanim roślina zakwitnie.
        • ach_dama_byc_z_kanady Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 20.07.14, 00:10
          moze ma za malo slonca (przesadzic gdzie wiecej) - w za malo slonca nie zakwitnie.

          moze nieodpowiednie pH ziemi (zmienic) -lubi 6.1 to 6.5 (gleba lekko kwasna )
          6.6 to 7.5 (neutralne) do (mocno zasadowa) 7.6 to 7.8

          moze za malo nawozu (podlewac regularnie pozywka na kwitnienie).

          pozywka bogata w azot -nitrogen - powoduje bogaty rozrost lisci i brak kwiatow.

          pozywka ma byc bogata w fosfor i ewentualnie potas.
          fosfor a wlasciwie fosfaty (P2O5) najwazniejsze.

          Minnie
          • horpyna4 Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 21.07.14, 13:18
            Często się zdarza, że rośliny wieloletnie regularnie nawożone (i w ogóle dobrze traktowane) nie chcą kwitnąć. Jest to logiczne, bo po co mają wysilać się na wydawanie potomstwa, jak nie muszą walczyć o przetrwanie poprzez zachowanie gatunku. Być może milin należy do takich, bo u mnie co roku kwitł wściekle, a nigdy w życiu nie był nawożony. Nie pamiętam tylko, kiedy zakwitł po raz pierwszy, ale chyba mógł mieć jakieś 6, a nawet 8 lat. Potem już kwitł regularnie rok w rok. Cięłam go zawsze bardzo mocno, zostawiając tylko główne pędy z niewielkimi odgałęzieniami na boki; wyrastał z tego zawsze wielki kołtun z pękiem kwiatów na końcu każdego młodego pędu. Ważne, żeby zostawiać właśnie takie długie, grube i zdrewniałe pędy, reszta i tak pojawia się na nich bardzo szybko.

            Piszę w czasie przeszłym, bo kilka lat temu został ścięty przy samej ziemi z powodu prac elewacyjnych prowadzonych przez spółdzielnię. Ale nie z nim taki numer, skoro zostały w ziemi korzenie - w tym roku już osiągnął właściwe rozmiary i być może kwitnienie będzie obfite jak dawniej (w zeszłym roku zaczął znów kwitnąć). Wystawę ma południową, ziemię gliniastą.
        • enith Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 21.07.14, 18:38
          Mój milin nigdy nie widział nawozu. Nie nawoziłam, bo naczytałam się, jak to ekspansywną rośliną jest milin i rosnąć będzie nawet wtedy, gdy nie chcemy. No, mój przez pierwsze dwa lata był strasznie powolny, dopiero w trzecim roku naprawdę ostro ruszył, tzn. z jednego małego pieńka/łodygi wyrosło kilkanaście cienkich łodyżek i te śmignęły w górę, nawet nie wiem kiedy. Ale kwiatów nadal niet. Zastanawiam się albo nad jego przeniesieniem albo podsypaniem, jak radzi Dama z Kanady nawozem na kwitnienie, ale to dopiero chyba wczesną wiosną. A jak się zniecierpliwię, wyciukam go i wyślę na kompost.
          • horpyna4 Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 21.07.14, 20:19
            I tak odbije z korzenia, jego nie da się po prostu wyrzucić. Naprawdę warto poczekać, te pędy muszą jeszcze zgrubieć i zdrewnieć.
            • chynia Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 22.07.14, 09:10
              Czekać? No właśnie ja chyba wykazałam się wystarczającą cierpliwością. Rośnie u mnie ok 13-15lat; już straciłam rachubę kiedy go posadziłam. Nawożony co prawda nie był, teraz gada też nie podlewam, ale gdy był młody to podlewałam. Rośnie jak głupi. Był na pergoli, potem wskoczył na mur (mam chropowaty tynk) to tak się wczepił,że oderwać się nie da, chyba, że razem ze styropianem. Wszedł na balkon i zajął mi już połowę. Pnie się po barierce, pełznie po podłodze i widzę, że czepia się już strzechówki .Pierwszy kwiatek był dwa lata temu( dosłownie kwiatek) myślałam , że teraz to już z górki i następne lata nadrobi to co się lenił, ale dalej nic. W ubiegłym roku było parę kwiatków, dzisiaj go dokładnie obejrzałam i pąków niet. Rośnie od południowej strony, na balkonie ma patelnię, na wiosne przycięłam wszystkie końcówki, bo były suche, całe naręcze spaliłam w centralnym, prawie go nie było, teraz szaleje, tylko kwiatów dalej brak!
              • horpyna4 Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 22.07.14, 14:35
                Ale milin w lipcu dopiero zaczyna kwitnąć. Możliwe, że na końcach pędów są pączki kwiatowe, tylko jeszcze ich nie widać. Kwiatostany rozwijają się stopniowo, ostatnie pojawiają nawet w październiku.
                • ach_dama_byc_z_kanady Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 26.07.14, 11:12
                  a jesli chodzi o przycinanie
                  to milina NIGDY nie przycina sie PRZED kwitnieniem, najwyzej PO, bo inaczej poobcina sie pedy kwiatowe na drugi rok, podobnie jak u hortensji, i z kwiatow lipa..

                  ci co "nie nawoza a im kwitnie" - to mam pytanie, a to jaki konkretnie nawoz dawaliscie,

                  bo ja dokladnie wyszczegolnilam jaki jest DOBRY a jaki NIEdobry dla milina.
                  a wiec przypominam nie byle jaki nawoz do kwiatkow przykladowo 15-15-15
                  a konkretnie 5-15-5 w kazdym razie srodkowa liczba - ktora wskazuje ile jest fosfatu/fosforu ma byc ta najwyzsza, i to sporo, bardzo sporo.

                  tzn, u was moze proporcje azot- fosfat-potas ida inaczej, u nas wlasnie w takiej kolejnosci,
                  i przypominam to fosfatu ma byc DUZO.

                  I nie, nie jest za pozno na nowozenie, milin kwitnie do wrzesnia co najmniej.

                  tutaj sobie poczytajcie o milinie

                  campsis radicans

                  Minnie
                  • horpyna4 Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 26.07.14, 12:39
                    Milin kwitnie na końcach pędów tegorocznych; zawsze mocno go cięłam jesienią po zrzuceniu liści, albo zimą - żeby nie było za oknem suchego kołtuna. Jak nie zdążyłam (albo jak za słabo przycięłam), to cięłam wczesną wiosną, zanim wypuścił liście. Zostawiałam praktycznie tylko kilka głównych pędów, usuwając prawie całe boczne odgałęzienia. I kwitł bardzo obficie.
                    • ach_dama_byc_z_kanady Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 27.07.14, 11:43
                      ogolnie pnacza kwitnace latem przycina sie jesienia czyli zaraz po kwitnieniu, czyli jak cielas jesienia to prawidlowo robilas. jest jak mowie, milin kwitnie na pedach produkowanych "w tym roku". prawidlowo rowniez usuwac boczne, slabe pedy, pobudzajac glowne i rozkrzewiajac je.
                      jesli cielas zanim wypuscil liscie to sadze ze kwiaty mimo wszystko paradoksalnie wypuszczal ze starych pedow, choc skroconych. zreszta diabli go wiedza :)

                      Minnie
                      • horpyna4 Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 27.07.14, 17:42
                        Ale przecież w zalinkowanym przez Ciebie artykule jest wyraźnie napisane, że milin dobrze kwitnie po silnym przycięciu wiosną. On naprawdę kwitnie na końcach pędów, które dopiero co wypuścił. I nie ma tu żadnego paradoksu, zresztą w tym tekście jest bardzo dobrze opisane, jak trzeba ciąć to pnącze.

                        Ja do tego wszystkiego doszłam sama, doświadczalnie. Po prostu uprawiam milin już prawie 30 lat, więc miałam czas poznać jego zwyczaje. Metodą prób i błędów oczywiście, ale to bardzo skuteczna metoda.

                        • moo-n Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 27.07.14, 22:32
                          Milin milinowi nierówny, są gatunki odmiany i krzyżówki, różnie rozmnażane.O ile dobrze wiem to również są szczepione.Nie zgłębiałam tematu , ale kwitnienie i wygląd od tego też zależy.Jest milin amerykański i krzyzówka - milin pośredni (Campsis tagliabuana) np. odm.'Madame Galen' jest bardzo ładny.Tak, że może to być rozłażący się chwaścior bez kwiatów, ale i ładna roślina.
                          Właśnie dziś gdy wracałam od rodziców po raz kolejny zwrócił moją uwagę przepiękny milin, który wygląda jak drzewo.Nie jest specjalnie mocno cięty, wydaje mi się, że chyba wcale, a jakoś specjalnie nie szaleje i nie rozrasta się mocno.Wydaje mi się, że to w dużej mierze zasługa odmiany, konkretnego egzemplarza.Jak się odkopie odnogę od jakiegoś pół dziko rosnącego egzemplarza, to raczej nie ma co liczyć na efekt.
                          • horpyna4 Re: milin - dlaczego nie kwitnie? 28.07.14, 07:44
                            Mocno drewniejące pnącza, takie jak milin i glicynia, można z powodzeniem prowadzić na kształt drzew o jednym, prostym pniu. Trzeba odpowiednio ciąć, pozostawiając tylko jeden pionowy pęd. Po kilku latach będzie on na tyle gruby i sztywny, że utrzyma się w pionie nawet bez podparcia. O ile oczywiście nie przyjdzie jakiś huragan... może bezpiecznej jednak podwiązać do mocnego słupka, bo szkoda byłoby takiego wypracowanego egzemplarza.
Inne wątki na temat:

Nie pamiętasz hasła

lub ?

 

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się

Nakarm Pajacyka